Kobiety 45 + Jak zatrzymać czas-radykalne zabiegi

Ja również jestem w trakcie poszukiwania dobrego specjalisty. Mówiąc o tym, ze tylko lifting miałam na mysli to, że wykorzystałam juz wszelkie dostępne sposoby które nie przyniosły żadnego rezultatu . 3 moje kolezanki podjęły bardziej zdecydowane kroki . Zaoszczędziły masę czasu a ściślej rzecz ujmując zgubiły gdzies po drodze 10-15 lat. Ja natomiast ten czas i pieniądze zmarnowałam, aż wreszcie straciłam złudzenia, naprawdę nie było warto!

No to sprawa jasna.Takie samo mam zdanie. I daje sobie w takim razie spokoj z mezoterapiami, fotodmladzaniami.Kontynuowac bede jedynie zabiegi przynoszace konkretne widoczne efekty,czyli laser do depilacji wasika,czy maly botoksik w poprzeczne zmarszczki na czolo.Moze jeszcze tylko zafunduje sobie drugi zabieg lipolizy,niech mi skora jeszcze bardziej pod broda zwisnie,przynajmniej bedzie co wycinac i naciagac przy liftingu. Amen.

witam mam 42 lata. byłam na zbiegu meatperapii i widze róznice, ładna cera, ładnie sie naciagnęła. Sek w tym aby robic takie zabiegi u sprawdzonych lekarzy dermatologów.

wstrzyknęlam sobie botoks w lwie zmarszczki,a pani doktor zaproponowała po jednej jednostce w okolice brwi,zeby troche otworzyc oko,nie wiem,po kilku dniach (dzialanie botoksu ostateczne jest po 7-10 dniach) zauważyłam,że brwi się trochę wygięły w łuk-ładnie to wygląda po dwóch tygodniach-to znaczy wczoraj byłam na wstrzyknięciu kwasu w bruzdy nosowo-wargowe i pilingu chemicznym,jakimś łagodnym,bruzdy zniknęły prawie całkiem,te najbliżej nosa zostały-ale to po to,żeby wyglądac naturalnie i żebym nie miała wrażenia,że mi się nos rozszerzył pytałam się oczywiscie pani doktor,co mogłabym z twarzą jeszcze robić,tylko,że nie pamiętam co mowiła,bo mowiła dużo,a ja byłam w stresie :-),za dwa tygodnie idę ponownie,chyba na powtórzenie pilingu,w kazdym razie na dalsze upiększanie ;-) mąż nic nie zauważył,ślepy jak kazdy chyba facet teraz to mi oczy nie pasują do twarzy,podkówki mam,lekarka mowiła,ze pod oczy sie nic nie daje,tylko na granicę tej podkówki, przy nosie można wstrzyknąć botoxx,zdaje sie jednak,ze to jest zabieg bez rewelacji-przynajmniej tak zrozumiałam aha-po kwasie mam ślady po ukłuciu,nie jakies straszne,ale mam,wczoraj były bardziej widoczne jesli chodzi o kwas hiluronowy (chyba dobrze piszę) lekarka mowiła,że znajduje się w każdej ludzkiej komórce,ten wstrzykiwany jako wypełniacz jest nieco zmodyfikowany-coś ma zrobione z poprzecznymi wiązaniami,żeby za szybko go komórki nie wchłonęły moze ten na allegro jest tak tani,bo nic z nim nie robiono?

szeptucha piszesz , że teraz to Ci oczy nie pasują do twarzy, masz podkówki. Napisz mi proszę czy te podkówki zrobiły Ci się po wstrzyknięciu botoxu , czy miałaś je wcześniej , a teraz przez to że nie masz lwich zmarszczek ( nie masz ich , prawda ? ) i powieki podniesione do góry, to Ci się uwydatniły ? Ja też jestem umówiona na zabieg i trochę się boję efektu. Napisz mi po kolei jeśli możesz jak przebiegał zabieg i po ilu dniach zaczęły wygładzać Ci się zmarszczki i czy teraz odczuwasz , że masz coś wstrzyknięte w czoło ? A co z mięśniami, napisz którymi nie możesz poruszać i jakie to uczucie. Też chcę sobie wypełnić zmarszczkę , ale pod brodą.Czy możesz napisać ile płaciłaś za wypełnienie bruzd nosowo-wargowych i za botox. I gdzie to robiłaś ? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

Brayana,miałam robione w gliwicach,bo tu mieszkam i w necie znalazłam lekarke,która z opisu wzbudziła moje zaufanie,wiec poszłam i się nie rozczarowałam najpierw chcialam zrobić lwie zmarszczki,no więc miałam wstrzykiwane bez znieczulenia (bo nie chciałam czekac po smarowaniu,a to absolutnie nic nie bolało) chyba w te zmarszczki,jedno ukłucie w środek czoła no i po jeden raz chyba pod brwi (z tym,ze lekarka powiedziała,jak mi sie nie bedzie,ze podobać,to można to pod brwi odwrócic wstrzykując w inne miejsce) bardzo sie marszczyłam i te zmarszczki mi sie pogłębiały,teraz są widoczne,tak gdzies po 4 dniach zauważyłam,że sie prostują,są widoczne,jak się dobrze przyjrzec,bo normalnie patrząc na twarz nie rzucają się w oczy,zresztą lekarka powiedziała,ze zawsze można dostrzyknąć,ale mi tak wystarczy,nie mam w ogóle odruchu,żeby ściągać brwi,ale jak chcę,to je sciągnę bez problemu (w znaczeniu że zmarszczę :-) ) tylko muszę jakby trochę się zastanowić,ze chcę to zrobić,natomiast zaczynam unosic brwi do góry (to chyba alternatywa dla uśpionej mimiki między brwiami) i jak kiedys przy takim grymasie miałam ze trzy zmarszczki przez całe czoło,tak teraz robi mi sie po jednej zmarszczce nad brwiami i sa one mniej wiecej długości brwi z tym,że też jakby musze ułamek sekundy popracować nad mimiką,zanim je podniosę-co jest dobre,bo chciałabym się oduczyć podsumowując-mimika się nie zmienia,można robić co się chce,tylko z małym zastanowieniem i zmarszczek jest mniej-byłam przed lustrem sprawdzić ,co z tymi \'lwimi\'-są płytsze jak się zmarszczę a wygląd oczu-nie mam kurzych łapek i zmarszczek-znaczy mam dwie,pod oczami,jak prawie wejdę w lustro,ale opuchniete jakby i podkrążone,kremy jakby nie pomagają,może wysypianie trochę- zauważyłam poprawe w wakacje,jak sie porzadnie wysypiałam,tak wiec oczy nie są efektem ubocznym wstrzykiwania,tylko,kurde nadają mi smutny wyraz,od wczoraj piję dużo wody mineralnej i wydaje mi sie,bo czytalam,ze magazynuje organizm wode,gdzie sie da,jak jej ma mało,a ja głownie to złopię kawę,moze ciut lepiej,ale bedę pracować nad nimi i sprobuje jeszcze domowych środków,zanim zaczne szukac czegos bardziej radykalnego za bruzdy płaciłam 1150 zł-1 ampułka jednomilimetrowa (a piling miałam gratis) a wczesniej,za botoks 600 zł

szeptucha dzięki za obszerną odpowiedź. Nareszcie Ktoś krok po kroku mi wytłumaczył na czym to wszystko polega. Ale i tak nie bardzo potrafię sobie wyobrazić jak to będzie wyglądało u mnie. Nie chcę smutnych oczu, dlaczego u Ciebie takie są ? Może to reakcja u wszystkich dziewczyn? Ponoć robi się takie sztuczne oblicze , bez wyrazu. Czy tak właśnie to wyglada? Mnie lekarka zaproponowała podniesienie powiek i powiedziała , że to siłą rzeczy zadziała na lwie zmarszczki. Słyszałam też , że aby unieść powieki wstrzykuje się botox powyżej brwiami , a u Ciebie lekarka robiła poniżej. Możesz mi jeszcze powiedzieć w którym miejscu na czole miałaś wstrzykiwany botox na lwie zmarszczki ? Mnie za zabieg botoxem lekarka zaproponowała 300 zł. Nie wiem czy to dużo czy mało. Ty jak widzę płaciłaś dwa razy więcej. Czy to zależy od ilości preparatu , czy od ilości wstrzyknięć ? Szeptucha z tego co piszesz domyślam się , że u Ciebie te podkówki to wynik opuchnięcia , a zmarszczki pod oczami jakby Ci się spłyciły, czy dobrze rozumiem ? I jeszcze jedno ostatnie pytanko, czy te zmarszczki nad brwiami to jakieś nowe , czy też z tych trzech , które miałaś wcześniej na czole pozostały Ci tylko nad brwiami? Znowu cała fura pytań. Zamęczę Cię chyba nimi, ale mam nadzieję , że się nie obrazisz. Pozdrowieńka.........

poszłam się pomarszczyć do lustra,te zmarszczki nad brwiami to chyba resztki z tych co miałam :-),tak na 90%,między nimi czoło gładziutkie,wiec trudno mi jednoznacznie stwierdzić,sama nie wpadłam ,na to,myślałam,że nowe :-) Brayana,tak dokładnie to ja nie pamiętam,gdzie dokładnie mi wstrzyknęła,pamiętam,jak mówiła,że jeszcze ostatnie wkłucie centralnie w czoło,a w które miejsce przy brwiach,to naprawde nie wiem moja siostra miała wstrzykiwane w okolice brwi tylko,własnie po to,zeby podniesc oko,lekarz kazał jej sie marszczyć,znaczy rozne miny robić i zadecydował,co by było dla niej najlepiej i ona się zgodziła wyglądała ogólnie ładnie i takie były tez reakcje ludzi,ze wygląda na wypoczętą i świeżo,jak ją zobaczyłam po miesiącu (mieszkamy w róznych miastach) to też mi się podobała,ale bez szoku,ze gwaltownie się zmieniła ja osobiscie boję się tych zabiegów,ale bardziej starosci,wiec postanowiłam coś zadziałać i zgadzam się ze wszystkim,co powie lekarka,zwłaszcza,ze naprawde mi sie spodobało jej podejscie, nie jest zwolennikiem przesady,ja ze strachu też nie na moje oczy botoks mi raczej nie podziałał,nie mam jeszcze (chwała bogu :-) ) tam zmarszczek,ale zapewne niedługo bbędę juz miała,bo w łaskawosc czasu na dłuższą metę to nie wierzę :-) tak wiec wygląd moich oczu jest taki jaki był,tylko,ze teraz bardziej mi przeszkadza cena zależy chyba od pojemnosci ampułki,nie pamietam ile razy mnie kuła w zmarszczki,nie wiem tez,czy zużyła cały preparat,bo jak robiłam bruzdy,to kazała mi się kilka razy lekko usmiechac i dostrzykiwała,a na koncu powiedziała,ze jeszcze została kropelka,to szkoda,jak można dołożyć gdzieś wydaje mi się,że w kazdą zmarszczkę (a mam dwie-miałam!!!) po dwa razy,raz w środek czoła,po jednym razie koło brwi,ale naprawde-zabij,a nie pamiętam,tylko na pewno nic nie bolało i nie miałam zadnych sladów po wkłuciu-a po bruzdach inaczej było,pewnie tez rózną ilosc preparatu wstrzykiwała,może dla Ciebie wystarczy ampułka pół milimetrowa? cena zalezy od ilosci w ampułce-nie musi zużywać np. całej,ale to co zostanie jest do wywalenia,wiec płacisz,jak za całą ogólnie jestem bardzo zadowolona i nie żałuję,i będę powtarzac :-) a te oczy-wypiłam dzisiaj wiecej niz 1,5 litra wody,latam ciągle na sikanie,moze faktycznie mi sie woda zatrzymywała i picie pomaga,albo mi sie wydaje :-) pytaj,jak chcesz cos wiedziec,jak bede wiedziała,to chetnie sie wiedzą podziele :-)

zapomniałam dodać,że absolutnie nie ma efektu maski,lekarka,jako przykład przesady podała mi ewę minge,ponoć z bliska wygląda bardzo nienaturalnie (a na zdjeciach b. mi sie podoba) i odkąd mam botoks,oglądając tv przyglądam się prezenterkom,która ma i wydaje mi się,ze większość :-),bo im się czoło prawie w ten sam sposób marszczy,co mnie :-) i lekarka jeszcze mowiła,ze im szybciej-tym lepiej-jesli chodzi o botoks,bo pozniej zmarszczki (o kurzych łapkach mowiła) się wyprostują,a zgniecenia jednak zostaną,noż kurde,taka mądra teraz jestem,ale sama sie bałam jak cholera :-),nadal zresztą lekko sie niepokoję,ale skoro lekarka tez korzysta z takich zabiegów? no nie może być źle,a i większosc kobiet na innym forum, jest z botoksu zadowolona,a niektóre to weteranki,po kilka razy juz miały :-)

szeptucha może jesteś teraz na on-line i może spotkałyby się teraz na gg ? Co o tym sądzisz?

Brayana,napisałam na Twoj tlen,nie wiem,czy jestes jeszcze,a ja latam po domu i o kompa zahaczam :-)

276551 to jest mój nuer, kliknij teraz

szeptucha nic nie dostałam na tlen, czy napisałaś do mnie na mój aders e-mail? Mam pytanie do dziewczyn , które robiły sobie mezoterapię. Czy u Was też tak długo utrzymywało się zaczerwienienie po zabiegu ? Ja miałam robioną mezoterapię w poniedziałek i do tej pory mam w niektórych miejscach na szyi takie czerwone plamy. Skóra mnie strasznie swędzi, więc trochę się drapię , może to dlatego ? A jak było u Was? A teraz z innej beczki. Mam znajomych mieszkających za granicą i co jakiś czas przesyłamy sobie nasze fotki z różnych ciekawych miejsc. Wczoraj właśnie zrobiliśmy sobie taką \" wymianę\" i moi znajomi zgodnie stwierdziłi , że wyszczuplałam na twarzy ! A muszę się Wam dziewczyny przyznać , że ostatnio trochę się zaniedbałam i o zgrozo przytyłam aż trzy kilo ! Moja twarz zatem nie mogła tak sobie po prostu wyszczupleć. Może więc zabieg odmładzania przyniósł jakieś zauważalne dla innych efekty ? Wszak miało to polegać na podciągnięciu do góry owalu twarzy i zapobieżenia grawitacji hi,hi....... Aha , zdjęcia były robione około 10 dni po zabiegu fotoodmładzania.

Może to zależy, co maiałaś podawane w tej mezoterapii. Ja się też obawiam skutków, ale w moim przypadku przeszło idealnie. Może wieczorem miałam takie wypukle punkciki widoczne po tych wkłuciach. Ranp -śladu. Generalnie jestem bardzo z tego zabiego zadowolona. Kremy i maseczki u kosmetyczki to sobie można wsadzić. Docierają do poziomu naskórka. Mezoteriapia jest z nimi nieporównywalna. Koszt mojego zabiegu: 200 zł. Będę chodzić regularnie.

deter ja miałam podawany tylko kwas hialuronowy. Za owal twarzy i szyję płaciłam 300 zł. Czy Ciebie też potem swędziało ? Miałaś jakieś dodatkowe zalecenia od lekarza typu: masowanie czy picie większej ilości wody ? Bo widzę , że czasami dziewczyny piszą o czymś takim.

Witam,dawno mnie nie bylo,bo mam remont ,jak wiecie i czasu niewielea i miejsca do pisania tez nie bardzo. Jesli chodz o mezoterapie,tak ,bylam baaaardzo zadowolona,juz nie pamietam ile dokladnie mialam zabiegow ,chba cos kolo 8,pisalam wczesniej,efekty byly widoczne i nie tylko ja je widzialam ,zauwazali inni,choc nie wiedzieli o mezo. Ale teraz nie mam czasu na przypominajacy zabieg co miesiac,w zwiazku z czym wydaje mi sie ,ze skora nie jest juz tak ladnie skondycjonowana.Z zabiegami chyba rzeczywiscie tak jest ,ze jak masz kase i regularnie odwiedzasz kosmetyczke i dermatologa,to i efekty sa \"trwale\"-jak odpuscisz,niestety po jakims czasie widac,ze wracamy do punktu wyjscia.Ale ja mysle sobie w ten sposob,ze lepiej wracac dp punktu wyjscia niz od punktu wyjscia isc \"w tyl\",tzn mogloby byc gorzej z kazdym miesiacem ,rokiem.Czyz nie tak? A tak regularne wizyty pozwalaja mi chociaz w minimalny sposob opozniac to starzenie. Jezeli chodzi o botox,to ja mialam zle zrobiony,efekt estetyczny nie zostal osiagniety,na szczescie juz mija drugi miesiac,jeszcze cztery i wroce do siebie,a potem pomysle o jakims bardziej doswiadczonym w tych sztuczkach lekarzu. Natomiast usta caly czas sa ladne,chyba dostrzykne sobie te resztke surgidermu,ktora zostala. Ale to wszystko po remoncie,byle wytrzymac do konca........:( Pozdrawiam 45-ki.

podczytuje Was z ciekawoscia i moze niekoniecznie o zabiegu napisze ale o kosmetyku. na prawde rewelacja i goraco polecam: jest to baza pod makijaz DAX Cashmir. Wygladza, matuje, utrzymuje dlugo nienaganny makijaz.Kosztuje 40zl i opakowanie jest dosc duze.Pytajcie o probki w sklepach i sprobujcie- super!

Czesc dziewczyny :) mam 53 lata, uznaje, ze znajduje sie w stanie głeboko przedstresowym po ogolnie niemiłych ostatnich przejsciach. Blyskawicznie doszlo mi 10 lat i postanowilam sie ratowac ze wszystkich Silne zniszczenie widoczne jest u mnie na twarzy i szyi - waga, cialo i ogolnie figura - wlasciwie bez zastrzezen. Najgorszy mam klopot z podkowami pod oczami, na dodatek pod lewym podkowa jest wieksza noz pod prawym. Tragedia ! chyba w worlach zgromadzil sie tluszcz w niewielkiej ilosci i mysle tu o lipolizie - jestem na etapie obeznawania sie z tematem, bo moze lepiej na korekte powiek dolnych sie zdecyduje. Poki co zakupiłam sobie preparat DERMYN, ktory mial byc ostatnim cudem , z bardzo widocznym efektem juz po tygodniu a po miesiacu mialam byc znowu piekna i mloda bo mial dzialac na miesnie blyskawicznie, bezposrednio i mocno.:) A juz 24 dni uzywam i najmniejszej zmiany nie widze, tak ku przestrodze pisze. Poczytajcie sobie o tym wynalazku tutaj http://www.kosmetyki.istore.pl/sklep,937,,,03,,pl-pln,259303,0.html I co to sa chomiki na twarzy bo pewnie je mam ale nie wiem, w ktorym miejscu . No i jestem nalogowa wieloletnia palaczka to i tak pewnie nic mi juz nie pomoze - ale proby podkac jakies moge , zeby nie zwariowac i polubic sie znowu.Pozdrawiam serdecznie.

Kolezanki drogie. Poszlam dzisiaj jednak jeszcze raz na mezoterapie,z mysla ze to ostatnia i koniec. I co sie dowiedzilam..byla inna asystentka.Ze poprzednie dwa zabiegi to wcale nie byl kwas hialuronowy tylko witaminki.A ja sie zastanawialam dlaczego tak tanio place za kwas ,tylko 100 zl podczas gdy Brayana 300.Dzis zaplacilam 200 zl. A wiec zupelnie inne odczucia mam po dzisiejszym zabiegu.Widzilam ampulke, ile tego kwasu miala pani w strzykaweczce,dowiedzialam sie ze jest najwyzszej mocy 3,5%.Ostrzykiwanie bylo bardzo dlugie, dokladnie i gesto klute.Po zabiegu musialam jeszcze polezec z 15 min żeby sie calkowicie wchlonely pecherzykowate podpiegle plynem punkciki.Czulam mrowienie i sciaganie skory. To jest tak,ze gdy w mezoterapii otrzymuje sie preparaty witaminowe trzeba powtarzac zabieg czesto ,przy dawkach z kwasu moze byc i miesieczna przerwa.Poniewaz dzialanie kwasu jest powolne dlugo sie w skorze wiaze, efekty moga byc widoczne np po dwoch tyg od zabiegu. Umowiona jestem na druga lipolize no i jeszcze nastepna mezoterapie:)) Co nie zmienia mojej decyzji o liftingu. Baze Dax cashmir znam i uzywam od wielkiego dzwonu,, bo to jednak silikon.Zatyka pory.Niezla faktycznie ,jest po niej nieziemska aksamitna, gladkosc skory.Lubie sobie nia nawet czasem pociagnac ramiona:)

Witajcie laski! Danna-chomiki to nic innego jak opadajace policzki,mozna zaobserwowac po bokach ust takie bruzdy.Nie wszystkie babki je maje ale ja niestety tak,nawet bardzo!:( Ponosze teraz konsekwencje nadmiernego opalania sie(każdego roku urlop nad morzem i opalanie na maxa) pozdrawiam serdecznie

dzieki 45-latka :) No to oczywiscie, ze je mam te chomiki. A pomysl sobie jakie skutki opalania zauwazam ja na swojej skorze, jesli przez cale zycie mieszkam o maly krok od morza i zawsze kochalam slonce i opalalam sie na maksa. Dezyzja zapadla - bedzie lipoliza tego tluszczyku pod oczami, i mezo na twarz i szyje. Tylko biedna gdzie ja mam szukac jakiegos fachowca , zeby to zrobic - mieszkam w Koszalinie i w internecie nie znalazlam nic na moim terenie. Jeden jest z mezo ale nie robia lipolizy a mnie najpierw na niej bardziej zalezy. Moze ktoras z Was pochodzi z moich okolic i wie o jakims miejscu ? Bo jak nie to chyba do jakiegos sprawdzonego przez Was miejsca do Trojmiasta albo do Szczecina bede musiala az gnac w pogoni za uroda :( Zebym ja chociaz umiala sie wysypiac - mnie sie nigdy spac nie chce to i wygladam zmeczona i szara: )

O, odjelam Ci caly roczek :)

Brayana,napisałam na komunikator tlen,a pozniej jeszcze na gg nie wiem,czy mowilam,ale byłam raz na fotoodmładzaniu i stwierdziłam,ze nic mi to nie daje,chcialam efektów zaraz,a w dodatku ostrzykiwanie wychodzi taniej zastanawiam sie teraz nad mezoterapią beziglową,ale musze sie troche w temacie podszkolic i zobaczę,co mi powie lekarka, bo na razie to mnie czeka chyba drugi piling medyczny

Czyzby tak ciekawy watek pomarł smiercia naturalna?? A moze dyskusje przeniosly sie na priv: gg i tlen?:)))

Witaj Spty, no tak trochę się rozmowy urwały , a i po części \"przeniosły\". Lecz i Ty nie piszesz dalej o sobie. Byłaś u tego Brzuchanskiego? Napisz też jakie masz odczucia po mezoterapii z kwasem hialuronowym ? U mnie przez dłuższy czas występowały jakieś czerwone plamy na szyi , czyżby uczulenie ? A może dłużej się jakoś wchłaniałao? Nie wiem. Teraz mam już szyjkę gładziudką , bez plam, lecz nie wyobrażam sobie chodzić na te zabiegi tydzień po tygodniu. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

Witajcie! Tak Brayano,wrocilam od Brzuchanskiego.Doktorek bardzo oblozony praca,termin na lifting mam ...heheUWAGA!.. MARZEC 2009!!!:)Tak wiec teoretycznie mam sporo czasu na inne nieinwazyjne zabiegi. Ale ze mna nie tak latwo.. bede Brzusia tak dlugo nekac telefonami i smsami ,wiercic mu dziure,az mi zrobi na wiosne, lato 2008 przynajmniej nowe powieczki.Takie mam postanowienie. Moje odczucia po mezoterapii kwasem sa pozytywne,czuje jakby cos drgnelo z ta moja szyja. Za tydzien ide na druga lipolize a po nastepnym tygodniu bedzie mezo.I wtedy zobaczymy ,bo powinien byc juz widoczny efekt.Ja nie mialam problemow z zaczerwienienem po mezoterapii,plamki utrzymywaly sie tylko w dniu zabiegu. Za to po lipolizie...:)dobrze ze jest zima bo juz szykuje duze golfy:) Pozdrowienia i niech ten watek nie umiera,napiszcie tu cos czasem dziewczyny!!

Witam kobitki. ja caly czas sledze to forum,nie przestawajcie pisac,mam remont,jak wiecie,temat mocno drazliwy,wiec o tym nie mowimy,ok? W zwiazku z powyzszym nie mam czasu ani na pisanie ,ani na zabiegi,zreszta teraz zajelam sie leczeniem a nie upiekszaniem.Ale ja caly czas utrzymuje,ze mezoterapia kwasem hialuronowym to jest to ,czego nam trzeba. pozdrowionka i piszcie,piszcie,piszcie. Jak rozmawialam ostatnio ze Spty,to zarzekalam sie ze pojde w czwartek zrobic lipolize,nie dosc ,ze w czwartki nie robia,to ja pomyslalam sobie,ze jak ja sie brygadzie pokaze,a zreszta ,co mnie to obchodzi,powiem ,ze mam swinke,hehehehe,A jak uciekna?I zostawia mnie z tym balaganem.?Eeeeeee......Nie uciekna....Ide w przyszlym tygodniu.pa

Cześć dziewczyny. poczytałam o wszystkich tu troszkę. Jestem w zbliżonym wieku do Was. Ale nic nie robię by odmłodzić się. Używam tylko kremu do popękanych naczynek na twarzy. Myślę,że wyglądam niezle jak na swój wiek. Pozdrawiam

No,jak myślisz? To nic trudnego,Zgadnij.... Mamy po 25 lat:-P