Jak facetowi zależy to poczeka i nie gadać mi tu głupot!

no wlasnie najbardziej smieszy mnie ze one potem płaczą bo je facet olewa...hehehh a ciekawe czym on mialby sobie glowe zawracac??dziewczyna ktora wskakuje do lozka po paru randkach???

ups juz to napisaly lady_in _red

Nie.po tygodniu nie, bo jeszcze nic nie wiem o tym człowieku. Może mnie pociagac fizycznie, na pewno tak jest;):P...ale chciałabym poznać, poczuć i.....więc na pewno w moim akurat przypadku nie tydzien. Ale i nie pół roku, bo jendnak pojawiające uczucia zaczynają korelowac z narastającym pożądaniem. Znam jednak sytuacje, że ludzie wskakuja do łózek natychmiast, mało o sobie wiedząc, jest namiętnośc, któa szybko gaśnie i nie ma juz powodów by byc razem dalej. Seks jest bardzo ważny, lae jest wiele innych czynników , które stanowią podwaliny związku, a ignorwoanie ich to błąd.

a ja mysle ze to komiczne sprowokował dziewczyny na pierwszej stronie to wywnetrznienia sie;), bo normalnie to przecież tu same aniołki:P, takie niewinne

No wlasnie o to chodzi.ja nie wskakuje do lozka odrazu bo tez szukam czlowieka dla ktorego seks to nie numer jeden.Oczywiscie jest to wazne ale jesli dla kogos najwazniejsze to zycie z takim czlowiekim nic dobrego nie wrozy.

Z wiekszoscia swoich facetow zaczynalam od lozka, inna sprawa, ze spora czesc z nich znalam jako kumpli przed. I pewnie jestem dziwka? Zycie jest za krotkie, zeby marnowac je na umartwianie sie i posty jakiegokolwiek typu. Lozko jest bardzo wazna czescia zwiazku - jesli tam sie nie uklada, zwiazek zaczyna sie sypac. Oczywiscie, nie mozna opierac zwiazku tylko na seksie. Chyba, ze ma to byl zwiazek czysto seksualny. Patrzenie na fecetow na zasadzie ''jak sie z nim szybko przespie, to pomysli, ze jestem dziwka'' swiadczy o zacofaniu panujacym w Polsce. Ble. I w ogole dlaczego facet ma czekac? Malo ma zmartwien w zyciu?

No to skoro Wam tak dobrze, to czemu pannę jeszcze nie zaobrączkowałeś? Czeka Was przeciez całe życie dobrego seksu. No koleś .... Mogę miec tylko nadzieję, że nie traktujesz ją jak tymczasowe widro na ... wiadomo co. Bo tak to by robił zwykły yebaka, który nie chce się za dużo męczyć przy zdobywaniu zdobyczy.

a co za tym idzie jesli nie jest najwazniejsze dla faceta to poczeka ...

no to czekam z niecierpliwością na odpowiedź :D

no walsnie komiczny odpowiedz bo sama jestem ciekawa.Pewnie znalazles sobie niezlą niunie ktora bzyka sie pierwsza klasa i dobrze ci z nia co??Ale jak juz bedziesz szukal kogos na powaznie to zaczniesz rozgladac sie ze dziewczyna ktora sie szanuje a nie co to wskakuje ci do lozka po 1 randce

Noooo moze tyle stron w wordzie by nie wyszło... ale było tego w cholerę. I po tych chyba 4 tyg spotkanie. I zaiskrzyło:D Nie mam 18 lat i nie mam na co czekać. I nie żałuję ze nie czekalam wtedy. Z różnych wzgledów...

Obawiam się że po moim wpisie zakończy się ten arcyciekawy temat ale życzę Wam Szanowne Panie abyście były faktycznie takie chojraczki i chętne do seksu po trzeciej randce w realu . Wiadomo, że tu się tylko chwalicie swoimi łóżkowymi fascynacjami , natomiast w realu to każda z Was jest taka skromna i każda z Was na pierwszej randce za taką propozycję usłyszaną od faceta powie jasno i dobitnie - SPADAJ FACET NA BAMBUS KRETYNIE , więc nie opowiadajcie historii z kosmosu, że aż tak jesteście chętne do seksu chwalipięty :) Poza tym, każdy facet o tym wie, że jezeli jesteś kobieto łatwa, lekka i przyjemna to znaczy, że kazdemu daje ciała ponieważ to lubi. Zgodzę się z tezą, że często desperatki lub bardzo puszyste kobiety nadstawiają kupry na drugiej randce ale to wynika z tego powodu, że od dawna 'nie teges' i chce zrobić sobie dobrze dla poprawienia zdrowia psychicznego :)

i wtedy doceniasz takie kobiety jak ja i nawet sie okaze ze jestes cierpliwy i potrafisz wytrzymac bez seksu dluzej niz 1 miesiac heheheh

ale jeszcze nalezy wziąć pod uwagę, że np ja nie czekam bo morlanośc, bo religia(jestem ateistką), tylko tak czuję. To znaczy nie pragnę kogoś kto mnie nie podnieca swą głową po prostu najpierw, A żeby tak się stało to muszę go trochę poznać. Tak więc te motywy też sa ważne.

seks to nie kość dla psa w zamian za dobre traktowanie facet to nie pies któremu domina każe skakać i szczekać jak należy żeby mógł dostać kość wyjątkowe sztuczne, pozbawione spontaniczności wasze relacje "miłosne", a jedyne czego się boicie w życiu to że facet was zostawi faktycznie jak wasza dziura w gębie,dupie czy cipce to wasza jedyna wartość, to jak już to dostanie i NIE BĘDZIE MIAŁ OCHOTY POWTÓRZYĆ SEKSU Z WAMI to pójdzie w pierony

Ama: wszystkiego najlepszego! I znowu wyszło żem desperatka:D:D:D:D

Pewnie, wszyscy są tacy sami. Te które idą szybko do łóżka nie są szanowane i zaraz zostawiane przez swojego faceta, te które czekają wychwalajmy pod niebiosa. Śmieszni jesteście i tyle.

Posłuchajcie, ja nigdzie nie napisałam, ile czasu trzeba czekać z seksem. Kobieta powinna to zrobić, bo czuje że to już czas a nie dlatego, bo facet chce i ona jeszcze co prawda nie jest gotowa ale boi sie mu odmówić...bo go straci. O facecie trzeba coś wiedzieć: przynajmniej, że na pewno nie ma żony, dziewczyny..., że nie jest draniem. Trzeba znać choć jego NAZWISKO!!! Apelowałam tylko o trochę normalności i ostrożności, o rozwagę....

do psedocnotliwe idiotki: pięknie to ujęłaś/łeś :):)

kto tu pisal o jakiejs nagrodzie????????nie ide z facetem do lozka poki go nie poznam, poki nie bede miala do niego pelni zaufania, poki nie bede miala pewnosci ze spotyka sie ze mna tylko dlatego zeby mnie bzyknąć...kto tu do cholery mowil o jakiejs nagrodzie???????????

Yyyyyyyy???? czuje ze na to czas?? tzn na seks??? To my rozmawiamy o dziewicach?????

i poki go bede wiedzila ze go kocham.A wy wiecie ze kochacie juz po 1szej radce.Gratulacje:)

Ama: ok, zaraz pójde na pocztę;) Na razie bawi mnie ten topik...

ale pamiętaj,że nie każda kobieta musi kochac, żeby się kochac:)

no walsnie i to jest smutne

desperacjad - czemu Ty się tak przedmiotowo traktujesz? czy "szanowanie się" to tylko kwestia tego, czy uprawia się sex ze swoim facetem? ratunku... czuję się, jakbym słyszała swoją babcię, i teksty typu: "jak suka nie da, to pies nie weźmie", itd... ludzie są różni, kwadratowi i podłużni, chcesz czekać z sexem te pół roku, to se czekaj na zdrowie - ale nie masz prawa obrażać kogoś, kto myśli inaczej... rozumiałabym i szanowała Cię, gdybyś pisała o czymś takim, że dla Ciebie sex wchodzi w grę tylko w przypadku głębokiego uczucia, itp - ale Ty w inne zupełnie tony uderzasz - to, co mówisz da się streścić po prostu jako "dam mu dupy dopiero jak się za mną porządnie nachodzi, to wtedy będę wiedziała, że się już do mnie przyzwyczaił"... tak, jakby dla Ciebie c sex=dawanie dupy... jak sex jest dla Ciebie czymś poniżającym i upokarzającym, tj. właśnie - dawaniem dupy - no to ok, rozumiem czemu tyle z tym czekasz...

jak chodzisz do wyra tylko z tymi któych kochasz i znasz od dawna to proponuję spróbować z własym tatusiem ten to dopiero da ci gwarancję miłości na całe życie

Pewnie że nie kocham po pierwszej, czy nawet 10 randce, to było zauroczenie, pożądanie... To było cudowne i spontaniczne. Z tego wszystkiego po pewnym czasie narodziła się miłość, która trwa do dziś.

desperacja masz plusa:)

mnie mój tatuś nie pociąga jakoś, nioe wiem zupełnie czemu;) czy to takie dziwne, że chce seksu z uczuciem?