Jak facetowi zależy to poczeka i nie gadać mi tu głupot!

oczywiście masz rację, nie ma reguł. Seks na pierwszej randce może sko nczyć się super związkiem. Ale w moim przypadku akurat nie jest to punkt wyjścia, Tylko tyle:).

autorka chyba sie z choinki urwala, akurat wszyskie chlopy sa takie napalence, ze musza czekac az krolewna z drewna, raczy, niestety tego kwiata to pol swiata cha cha chi chi

Ja kogoś muszę polubić i poznać zanim coś figo fago:). Oprócz podobania facet musi budzić we mnie jakieś emocje, musze go szanowac, dobrze czuć się w jego towarzystwie... a tego nie sprawdzę i nie poczuję po 2 randkach...nie rozkręcam się tak szybko...i jeśli zrobiłabym to na 2 randce, to byłoby zakłamanie z mojej strony...robienie czegoś na siłę, bo jestem taka wyluzowana, nowoczesna, pewna siebie...

I faktem jest, że młode dziewczyny są niejako na siłe "poganiane" do szybszego współżycia z facetem... A ja mówię: poczekaj, będziesz wiedzieć, to musi wyjść u Ciebie naturalnie...żebyś pózniej nie żałowala swojej decyzji i nie czuła sie wykorzystana. Kobiety, które w podejściu do seksu zamieniają się w facetów...koszmar:O

I facet chce, i chodzi i tupta i namawia, i manipuluje,,,a kobietka się miga, bo też zna zasady tej gry. Podniecenie się wzmaga, facet gotuje. Czeka na kobietę jak na upragniona zabawkę, wkłada coraz więcej energii w zdobywanie jej. Mówi sobie:"Twarda sztuka, warta zachodu. Nie rozkłada nog na zawołanie przed każdym, bo ma chcicę. Może z nią będę?". --------------------------------------------------------------------------

to znaczy ze jesli sie dobieral do nie na pierwzej randce to hmm....mialam byc tylo na raz:( ale mam focha normalnie:(

pindzia---> załóz Skarbie najlepiej własny topik, dziewczyny cos pewnie Ci spróbują poradzić:)

haha nie chce wlasnego topiku:- bo tu nie ma co radzic:-) kurdeeeeeeeeee

to nich sobie tpta swiniak jeden nooooooooooooooooooooooo!

na seks szybko mogą sobie pozwolić tylko piękne, seksowne, niezależnie i świetne w łóżku panny. Inne---niech lepiej poczekają:)

40 dni to sie Chrystus glodzil i nie wyszlo mu to na zdrowie, jesli wierzyc ewangeliom

przeczytalem jeszcze raz pierwszy post i co mi sie zdaje ze role sie odwrocily, moze poogladacie babskie kanaly w tv

jak to role się odwróciły? jakoś się rozwiń..;)

też uważam, że jak zależy to poczeka :) ale na boku sobie i tak podupczy

fakt, poużywa na boku w trakcie czekania ale tych, które dadzą bo są takie nowoczesne, tyle że użyteczne krótki okres, zanim panna wartosciowa się nie zdecyduje.:P

Poczeka i w dodatku będzie wierny. Nawet do ślubu poczeka.

komiczne: grunt ci sie pali pod nogami, bo zaczynasz bredzić. A czasem to piszesz sensownie. Po miesiącu to się nic o człowieku nie wie. Nie ma takiej możliwości.

wy chcielibyście, zeby tak było, ale tak nie jest. Dziewczyny: chłopcy naprawdę mogą poczekać. Tylko tu wami manipulują, bo poczekać to znaczy pewien wysiłek. I stąd ta panika na tym forum.

\"komiczne: grunt ci sie pali pod nogami\" buehehehehehe...

jesli mam być szczery, to świetną zabawą byłoby rozkochanie w sobie laski, poczekanie na nią te kilka miesiecy (bo ona się ceni) i... kiedy będzie juz naprawde kwiczeć na mną.... powiedziec, ze chyba to nie to idejsc :D:D:D:D taka gierka za gierkę - na zasadzie wzajemności.... super sprawa :P

Ty komiczne, nawet gdybys chciał zastosowac taka "gierkę" to byś nie mogł, bo po 2 tygodniach przebierałbys nogami. he he. No ciekawe, ze odbieracie to od razu jako gierka.To nie gierka - tylko pewna decyzja o tym, ze na razie nie: dla dobra związku.

tak tak, dla dobra związku... stosowanie sznatażu sexualnego oraz manipulacji dla dobra związku :D:D fajne macie związki... a nogami bym nie przebierał - od czego mam byłe :P

jak dziewczyna odmawia, to nie jest od razu szantaż! I trzbea byc niexle prostackim, zeby tak mysleć. Nie bierzesz pod uwagę w ogóle dziewczyny. Tylko sibie i swoje przebierające sie nogi.

cały Twoj problem, ze w swoim galopującym egoizmie nie widzisz nic poza sobą... uszanowc dziewczyne, zrozumieć ją, poczekać na nią.. wszystko tylko dla niej.. a gdzie uszanowanie pragnien faceta? nie ma? no wlasnie.... nie do pojecia dla takich hipokrytek jak Ty i pozostałe wyznawczynie Twoich \"zasad\" (czytaj: manipulacji)

no, chyba nie chcesz powiedzieć, ze sferze tak delikatnej, będziesz zmuszał dziewczynę do seksu, bo takie masz pragnienie, choć ona nie będzie jeszcze gotowa? Sorki, ale jak mówimy o czystym seksie, to może, a jak o miłości to nie bardzo...

Nie czytałam całego topiku,ale widzę że dziwnie tu myślą niektóre kobietki :-O Tzn. ja bym tak nie mogła spotykać się z facetem który mnie kręci,i nic przez parę miesięcy. Szanuje się,kocham swoje ciało,ale działa ono zupełnie prawidłowo,mam zupełnie naturalne odruchy i pociąg do płci przeciwnej... No i tak sobie wyobraziłam sytuację,że spotykam się z męzczyzną,naturalne,że przy sprzyjającej okazji wkrótce chciałabym żeby do czegos doszło,a on odmawiałby dajmy na to przez parę miesięcy.Pomyślałabym że coś z nim najzwyczajniej nie tak,i kopnęłabym w d.... Sex jest bardzo ważny.I nie chodzi tu o puszczanie sie na lewo i prawo,ale zwyczajne skonsumowanie się kiedy ma się na to ochotę. I już.

a gdyby to byl naprawdę świetny facet i tylko potrzeba było jeszcze trochę czasu...kopnełabyś go bo ci TERAZ odmawia...

A skąd mogłabym wiedziec,że jest taki świetny,skoro nie dałby mi się o tym przekonać ?! Jeśli sex nie jest udany,jeśli nie pasowalibysmy do siebie,to prędzej czy później związek najprawdopodobniej się rozpadnie. A poza tym,to zwyczajnie nieludzkie odmawiac sobie naturalnego ( a przy tym jakże przyjemnego) zaspokojenia swoich potrzeb tylko dlatego,że ktoś sobie ubzdura jakąś głupkowatą ideologię do sexu :-O

zresztą u facetów to jest inaczej. Więc nie sądzę, aby sie taki znalazł, który by odmówił :) w każdym razie ze swiecą szukać.

ale nie chodzi o idelologię. Ale o pewną gotowość.