Mój dziennik dziennik z terapii Izotekiem izotretinoina doustna

Ja osobiscie jestem przeciwnikiem stosowania antybiotykow wewnetrznych, chyba ze podejrzewasz iz stan twojej cery nie jest spowodowany tradzikiem a jakims zakazeniem bakteryjnym (np gronkowcem) wtedy to ma sens Sam bylem w sumie ponad rok na tetracyklinie... coz, co innego wierzyc a co innego robic tym bardziej jak przez stan swojej skory jestes psychicznym dnem :-< Co z tego ze w trakcie terapi mamy ladna skore jesli po skonczeniu jej mamy w jelitach calkowicie wyrznieta flore bakteryjna, ryzykujemy zarazeniem sie grzybica ukladu pokarmowego (a wtedy mamy trad a nie tradzik) a wszystko to skutkuje spadkiem odpornosci organizmu i 3krotnie wiekszym wysypem niz mielismy przed A probowalas z Diane35? Co prawda to srodek hormonalny tez nie pozbawiony wad, ale lepszy wybor moim zdaniem od bycia wiecznie na antybiotyku Juz nie wspominajac to retinoidach zewnetrznych (Isotrex, Differin, Zorac itp) ktore zawsze powinny byc podstawa leczenia tradziku

Poddałam sie lekarzowi bo nic nie zdzialałam wlasnym leczeniem , a podobnie jak Ty podam psychicznie z powodu mojej skóry, przez cale wakacje nie wychodzilam z domu i nie tylko ja przez to cierpiałam ale i moj chłopak. Wczoraj gdy sie tak załamałam doszłam do wniosku ze jesli do wiosny nie wylecze buzi nie bede w stanie miec chłopaka, bo nie mam sił dodatkowo patrzec jak przeze mnie zawala sie swiat innej osoby, mimo tego ze moj chłopak twierdzi ze bedzie ze mna juz do konca, ze dla niego jestem najpiekniejsza i ze jemu nie przeszkadza moj problem. Moim najwiekszym marzeniem jest zyc normalnie jak kazdy nastolatek, wstawac rano i cieszyc sie nowym dniem, a nie wstawac 2 godziny wczesniej przed wyjscie by sie umalowac i pierwsze co po przebudzeniu patrzec w lusto i załamywac sie :( Jesli chodzi o Diane35 to boje sie skutkow ubocznych mimo tego ze brałam juz tabletki anty ale to głownie na antykoncepcje. Bedac na miktodermabrazji rozmawialam z doktorową na temat roaccutane, ale powiedziala ze jestem za młoda i jeszcze ta moja waga (49kg), wczesniej takze dermatolog u którego sie lecze powiedzil ze wyleczymy buzie czyms innym. Ze w moim przypadku nie potrzebna jest az taka terapia.

A ile masz lat? Wedlug wszystkowiedzacej ulotki :-P mozna go stosowac juz od za 12 roku zycia, jedynie czego jeszcze potrzebujesz to blogoslawienstwa rodzicow czyli wyrazenia przez nich zgode na pismie iz zgadzaja sie na twoja terapie. Twoj dermatolog moze nie wyraza zgode na terapie bo poprostu niema doswiadczenia w zabawie Izo, a tobie chrzani ze jestes za mloda bo to dyshonor na plamie bialego lekarskiego wdzianka ze z czyms sobie nie radzi- lekarze tak maja ;-) Daj cynk na forach i popytaj sie o lekarzy ktory na bank lecza Izo w twojej miejscowosci... a mala waga to tylko plus dla portfela (no chyba ze BMI masz niskie) Glowa do gory :-D

Mam 18 latek, moj dermatolog nie powiedział ze jestem za młoda tylko ze moj tradzik da sie wyleczy w inny sposob, ze nie potrzebuje az tak mocnej terapii jak roaccutane. On ma doswiadczenie w leczeniu tym lekiem bo mi opowiadal jak kiedys tym leczy gdy jeszcze bylo refundowane, ale ze w moim przypadku niejest to konieczne. To ze jestem za młoda i z tą waga powiedziala doktorowa która wykonywała mi zabieg. A jesli chodzi o BMi to wynosi 17.3 ;/

pryszczulek, napisałeś: \"Zyjemy w takich dziwnych czasach gdzie wszystko ma etykietke \"Nie ma wplywu ja ilosc i jakosc ciazy\" a jakims cudem coraz wiecej dzieci rodzi sie z wadami wrodzonymi lub chorobami cywilizacyjnymi ktore wychodza dopiero w pozniejszym okresie zycia\" nie zgadzam się, wcale nie rodzi się teraz więcej dzieci z wadami czy chorobami, po prostu kiedyś takie dzieci umierały i tyle. nie było wielu leków, operacji. zwykła alergia na białko oznaczała śmierć. nie strasz niepotrzebnie dziewczyn jak nie jesteś lekarzem i nie znasz sie

ja się nie muszę znać na pochodnych wit A :P ważne żeby się LEKARZ znał ;) mi lekarz med estetycznej powiedziała, że izotek jest stosowany jako ostateczność - i nie mam podstaw by akurat jej nie wierzyć, a jak ktoś chodzi do konowała a nie lekarza i kupuje wszystko co mu powie to już nie moja broszka ;) ja sonduje zawsze lekarza zanim pójdę :) a co do tej ciąży - PRODUCENTOWI IZOTEKU ZALEZY na sprzedaży, bo z tego są zyski, dlatego pisze o miesiacu czy tam 6 miesiecy. a Z OBSERWACJI LEKARZY wynika ze te 3 lata to takie minium no i tyle :)

Na dniach kończe kuracje Izotekiem (a raczej Isotretinoin Ratiopharm) i za rok mam zamiar zajść w ciążę. Mój lekarz, a jest to naprawde dobry i kompetentny specjalista, nie widzi żadnych przeszkód. Uważa że ten miesiąc to minimum jakie należy odczekać, a po pół roku już spokojnie można. Acha, ja waże 43 kg i lekarz nie widział przeciwwskazań do zapisania mi tegoż leku, nie miałam także żadnych skutków ubocznych poza suchymi ustami. Także prosze autora, aby nie demonizowac i nie straszyc dziewczyn. Wielki mi znawca...

A Jak z Twoim tradzikiem? Ustapił? Wiesz nie chodzilo generalnie o wiek i wage ale o to ze moj problem ze skora nie jest az tej kategorii bym musiala przechodzi terapie izotekiem> Zobaczymy jesli te antybiotyki nie pomoga zastanowie sie ...

eternal >>>nie zgadzam się, wcale nie rodzi się teraz więcej dzieci z wadami czy chorobami, po prostu kiedyś takie dzieci umierały i tyle. nie było wielu leków, operacji. zwykła alergia na białko oznaczała śmierć. nie strasz niepotrzebnie dziewczyn jak nie jesteś lekarzem i nie znasz sie

eternal >>>>nie zgadzam się, wcale nie rodzi się teraz więcej dzieci z wadami czy chorobami, po prostu kiedyś takie dzieci umierały i tyle. nie było wielu leków, operacji. zwykła alergia na białko oznaczała śmierć. nie strasz niepotrzebnie dziewczyn jak nie jesteś lekarzem i nie znasz sie

eternal >nie zgadzam się, wcale nie rodzi się teraz więcej dzieci z wadami czy chorobami, po prostu kiedyś takie dzieci umierały i tyle. nie było wielu leków, operacji. zwykła alergia na białko oznaczała śmierć. nie strasz niepotrzebnie dziewczyn jak nie jesteś lekarzem i nie znasz sie< Tylko ze kiedys niebylo czegos takiego jak alergia, cukrzyc oraz tradziku w ropowicznych odmianach- to choroby ktore sie nasilily w ostatnim stuleciu wraz z rozwojem cywilizacji Gdyby rzeczywiscie ilosc wystepowalnosc tych chorob bylaby taka sama co teraz to jak wytlumaczyc brak doniesien z tamtych czasow o chorobach na ktore sie nie umiera (np wspomniany tradzik) albo cukrzyca ktora leczyli dieta dlugo przed nastaniem ery insuliny Nie wspominajac o fakcie ze ilosc wystepowan tych chorob cywilizacyjnych wprost proporcjonalnie rosnie- czyli kiedys musial byc spadek Piszesz ze niejestem lekarzem przez co niemam prawa straszyc dziewczyn- czy straszeniem dla ciebie jest wysuwanie racjonalnych argumentow oraz prezentowanie ich tak aby potencjalny odbiorczyni mogla zdecydowac sama czy plusy z brania Izoteku sa wspolmierne do potencjalnych skutkow ubocznych? A tym samym jest zdolna do podjecia wlasciwszej decyzji. Jesli nie zgadzasz sie z moja teza badz laskaw wysunac swoja antyteze ktora bedziesz w stanie podeprzec argumentami zamiast tak prymitywnie argumentowac ze oni ci nadludzie zwani lekarzami posiadli jakas tajemna wiedze nieprzystepna dla przecietnego czlowieka A co do ostatniego twojego \"trafnego\" spotrzezenia sparafrazuje je obrazem satyrycznym mleczka gdzie lekarz drze sie na swoja pacjentke mowiac \"TO JA DECYDUJE O TYM CO PANI DOLEGA\" ************Dzień 9/ Przyjąłem 270mg na 10200mg dawki całkowitej!!!************ Wracajac do glownego zagadnienia; Czegos jak dzis to w zyciu nie widzialem- dzis rano zjadlem, zazylem Izotek i udalem sie zapalic papierosa, po zaciagnieciu pare razy znow przylozylem usta do filtra, odciagnelem poczym poczulem niezsamowity bol wargi, spojrzalem na papierosa a tam przyklejony kawalek zakrwawionej skory!!!!!! :-D :-D :-D Przez wyschniecie usta staly mi cholernie lepkie i jednen bardziej stanowczy ruch wyjecia fajka z buzi tak sie skonczy... heh w ulotce o takich skutkach ubocznych nie pisali ;-)

Nieprzypadkowo dołączają do izoteku gratisową pomadkę :O Taki mądrala a najprostszej rzeczy nie potrafi skojarzyć :P

Po pierwsze misiaczku to DARMOWA daja w aptekach Blufarmy, po drugie moglbys wysilic resztki neuronow ktore defacto masz w tej swojej mozgo-czaszce i skojarzyc fakt ze byl poranek i naprawde mazanie sie pomadka nie jest wtedy priorytetem

To już nie trądzik a trąd, jak ci usta odpadają :P

Zapamiętaj misiaczku, że biorąc izotek trzeba dbać o siebie w szczególny sposób. Mazanie pomadką powinno być priorytetem, zresztą sam się o tym przekonałeś... misiaczku... :P

************Dzień 11/ Przyjąłem 330mg na 10200mg dawki całkowitej!!!************ Wszystko coraz suchsze, nawet pozostalosc ze starej cysty ktora regularnie przy przycisnieciu wydalala jakis loj obecnie zakonczyla swoja dzialalnosc gruczolow :-) Matka mnie ostatnio nastraszyla, okazalo sie ze syn jej kolezanki rowniez leczyl sie Izotekiem i mu tak wyschlo przyrodzenie ze przy najmniejszym ruchu napletka zwijal sie z bolu :-P Ponadto mam dylemat natury alkoholowo-medycznej, jutro szykuje sie male, kameralne posiedzenie studentow zwane potocznie libacja- I COZ TU ZROBIC? Znajac swoja glupote pewnie sie napije a wiem ze mi niewolno! Tym bardziej zreszta powinienem byc rozwazny po przeczytaniu tych powtarzajacych sie wspomnien na forach o tradziku ludzi ktorzy rownie postanowili mieszac Izo z alko w stylu; \"Nagle zrobilem sie caly czerwony na twarzy, niewiedzialem co sie dzieje, czulem sie jakbym umieral\" Wiec jakby co pretensje moge miec wylacznie sam do siebie...

eeee no to moze nie pij :P ja wiem,łatwo napisac

I jak tam u Ciebie? Czemu dzis nic nie napisałes? Sadze ze bede czesto wchodziła na Twoja strone bo interesuje mniee takie cos, tym bardziej ze masz takie sam problem jak ja :P Powiem Ci ze jesli chodzi o alkohol to nigdy mnie ttak do niego nie ciagleło i teraz na imprezach tez nie, ale znajomi sie dziwia ze nie pije, a wtedy mowie im po prostu ze biore leki na żołądzek (bo nie chce informowac wszystkich ze biore leki na buzie, kto zna moj problem to zna, inny nie musza o tym wiedziec). Zastanawiam sie tylko jak to jest z dragami i leczeniem dermatologicznym...?

Do Pryszczulka--> Czy Ty skończyłeś medycynę ?? Nie miałam nawet siły,aby dokonczyc czytania Twoich wszystkich postów. Odzywam się na forum,aby podzielić się moim doświadczeniem. Otóż, każdy organizm reaguje inaczej... Jeżeli chodzi o mnie, to leczenie rozpoczęłam pod koniec grudnia. I tak trwam do teraz... nie wiem kiedy skończę. Nie łudź się, że po kilku miesiącach będziesz mieć piękną cerę. Otóż... u mnie wystąpiła poprawa dopiero w sierpniu.. czyli.. po 8 miesiącach... Ale to nie wygląda w ten sposób, ze teraz nic nie mam ... wrzesień tez przyniósł mi parę pryszczy... A przez te 8 miesięcy miałam 5 razy gorszy stan skóry. Same krosty... Początkowo, nie przejmowałam się.. bo niby wysyp...ale trwał 8 miesięcy powtarzam... Żałowałam, szczerze, że rozpoczęłam leczenie. Brałam dawkę przez pierwszy tydzień, czy dwa... 20 mg... później przez 1,5 30mg a później 40mg... Dodam, ze wazę teraz 75 kg. Tak naprawdę, mój organizm bardzo źle znosi przyjmowanie leku... Początkowo skutki nie były tak bardzo odczuwalne... *nadmierne wypadanie włosów *pękanie ust( nad ranem czasami budzę sie z krwią na ustach) * w kącikach ust tworzą się rany- nie jesteś w stanie nic zjeść, uśmiechnąć się.. nic... *plamy na skórze... piekące... *długie gojenie się ran... *wrażliwa skóra... wystarczy drobne dotknięcie,.aby powstała rana *stan paznokci w opłakanym stanie-pęknięcia..(znajomi moi jeszcze nigdy czegos takiego nie widzieli) *zawroty głowy *co prawda tylko dwa razy krew pusciła mi sie z nosa *przesuszona skóra...aż widać... balsamy nie pomagają... *brak koncentracji.... to jest jak dla mnie jedna z najgorszych rzeczy... bynajmniej dla studenta... czytasz coś i nie rozumiesz nic z tego-kto nie przeżył, ten nie zrozumie... *człowiek jest nadpobudliwy, siada psychicznie, płaczliwość, * jeżeli chodzi o dziewczyny- to raczej makijaż odpada, myslę o podkładzie... wszytki widać, bo skóra jest tak sucha- co jest jeszcze bardziej obrzydliwe *był taki okres, ze ściągałam sobie codziennie skórę z twarzy:( teraz nawet nie jestem w stanie-bo jest tak delikatna- ciągle sie czerwieni przy nawet delikatnym potarciu Jest wiele skutków ubocznych, które zauważyłam. Zmienił mi sie charakter- wybucha się co chwile... I jeszcze może wspomnę o złych wynikach badan- teraz biorę już tylko 20mg ... i w końcu... jest trochę lepiej.. jeżeli chodzi o usta na przykład. A i kwestia alkoholu-wiadomo, ze czasami można sobie pozwolić... na coś.. ale później na całej skórze czerwone plamy... :( Pozdrawiam i życzę wiele cierpliwości...

No tak ale jak z Twoim tradzikem? Ustal? Bo kurcze prawie rok minal jak sie leczysz to juz skora powinna byc zdrowa!!

Witam. Ja jestem na terapii od sierpnia, ale jako ze nie mam stanu zapalnego, tylko tradzik odporny na antybiotyki (grudkowo-krostowy) przez cala terapie bede bral malutkie dawki, zeby zminimalizowac objawy. Obecnie drugi miesiac biore po 20 mg dziennie. Efekty sa w porownaniu do antybiotykow nieporownywalnie lepsze. Grudki i lojotok ustapily, nadal pojawiaja sie ropniaki, ale to pewnie dlatego, ze grzebie paluchami. Przez te dwa miesiace, po za wysychaniem warg (uzywam masci miodowej, wszystkie pomadki sie przy tym chowaja - wargi, jak nowe) nie odczuwam zadnych innych skutkow ubocznych. Nic mnie nie boli, moge nosic kontakty, nastroj pozytywny itd. Osobiscie lecze sie Aknenorminem, ktory kupije w Niemczech - wychodzi okolo 200 zlotych taniej na opakowaniu 100 tabletkowym, niz w Polsce. Polecam kilka stron, np: angielska Wikipedie, jest tam sporo informacji, miedzy innymi, ze terapie malymi dawkami, jak i duzymi sa rownie skuteczne, a ilosc dawkowana zalezy od nasilenia tradziku. http://en.wikipedia.org/wiki/Isotretinoin Polecam rowniez przesledzenie historii Amerykanow, tam praktycznie wszyscy lecza sie odpowiednikiem polskiego Izoteku. Czytajac to zdalem sobie sprawe, ze nawet tam ludzie maja codzinnie takie same problemy i dylematy, jak my. Dawki, ktore biora czasami przyprawiaja o zawroty glowy np: 80 mg dziennie :) Masakra. http://www.acne.org/messageboard/index.php?s=cc8890ddc2b78d9a41a787d5e03ea041&automodule=gallery&req=sc&cat=5 Pozdrawiam.

Te zdjęcia na stronce naprawde robią wrazenie i zycze Wam z całego serduszka by Wasze efekty leczenia i moje takze :P byly tak znaczne jak na fotkach!!

generalnie powinna byc juz zdrowa... ale nie jest.. teraz trądzik sie zmienił.. robi sie mnóstwo krost pod skórą i od czasu do czasu znów jest wysyp... ale po nim występuje od 2 tygodniowa przerwa... Moja Dermatolog, powiedziała, ze chyba należę do tego jednego %, którym, pomaga dopiero po zakonczeniu kurazcji,albo i w ogóle...

UUUUuuuu to bardzo mi przykro, mam nadzieje ze jednak uleczy Ci sie buzka szybciej bo doskonale wiem jak to jest ;/ Moim najwiekszym marzeniem jest wstac rano i moc odrazu wyjsc na dwór majac piekna cere i nie wstydzac sie skóry. U mnie jest juz lepiej, widze juz efekty po drugim zabiegu mikrodermabrazji a beda kolejne. Tak bardzo chciałabym juz do sylwestra a jak nie to do ferii miec ładniutkoooo buziunie

-->pralnia654 Nie, nie jestem lekarzem, ale interesuje sie medycyna i potrafie samodzielnie wysunac pewne wnioski Rzeczywiscie lista skutkow ubocznych jest u ciebie dluga, ale niepowinnas zmniejszac dawki ponizej 0.5mg/Kg masy ciala w ciagu doby, czyli przy twojej wadze 75kg- 40mg Nieprawda jest ze liczy sie tylko dawka calkowita czyli 120mg/Kg bo wedlug doswiadczen dermatologow im szybciej ja przyjmiemy tym mniejsza szansa nawrotow tradziku!!! Wiem ze cierpisz, ale moim zdaniem lepiej przezywac katorge przez 4-6 miesiecy niz \"tylko\" koszmar przez 10, dlatego przy najblizszej wizycie u dermatolog nie wyjde jak nie otrzymam 60mg co pozwoli mi skonczyc terapie za pol roku oraz zmniejszyc prawdopodobienstwo ze to gowno znow wroci. A drugiej terapi tym lekiem nieprzezylby zarowno psychicznie jak i finansowo :-( -->mmj Dawka 80mg to wcale nie hardcor, ja czytalem jakis czas temu stare wpisy na forum z 2003r. Chlopak z nich pisal ze mial na plecach okropne cysty, codziennie rano budzil sie z podkoszulku umazanym ropo-krwia. Rozpoczal przyjmowanie Roaccutane, tylko byl maly problem... mial wielka nadwage- niepamietam ile wazyl ale ta liczba naprawde robila wrazenie! Zaczal przyjmowac... 120mg dziennie czyli 6 pastylek po 20mg! dawka byla tak wielka ze lekarz musial go na czas terapii hospitalizowac w szpitalu A najlepsze w tym wszystkim ze leczyl sie dobre kilka lat temu, kiedy niebylo na rynku innych odpowiednikow poza Roaccutane, ktory wtedy kosztowal za opakowanie 20mg 350zl! Wiec przynajmniej 10 000zl musial zaplacic :-D :-D :-D ************Dzień 13/ Przyjąłem 390mg na 10200mg dawki całkowitej!!!************ Tradycyjnie niemam dobrych wiadomosci n/t walki na froncie antypryszczowym Moja skora wyglada coraz bardziej obrzydliwie i oblesnie, poza lasem pryszczy doszedl mi na twarzy las martwego naskorka ktory jest wszedzie!!! Powinienem zaczac nawilzac ale sie boje ze tlusty krem zapcha mi pory i tych cholerstw zrobi sie jeszcze wiecej Doradzcie mi jakis krem oraz pomadke, nieznam sie na tym zupelnie... co prawda pomadke dzis kupilem (Nivea hydro care) ktora pomaga wyschnietym usta rownie dobrze jak przejechanie jezykiem ps: W piatek jednak nie pilem, mam silny charakter :-)

A wiec gratuluje ze nie piłes. Ja od kiedy doszłam do wniosku ze cera jest dla mnie najwazniejsza nawet gdy biore kawałek czekolady wiem ze to bedzie tylko kawełek a nie tak jak kiedy cała tabliczka! Z tego co piszesz i czytalam u innych to po rozpoczeciu kurcji jest znaczne pogorszenie skóry tak?

Izotek jest takim lekiem ze niemozna sie sugerowac iz \"kowalski mial to i to wiec i ja bede to miec\" Naprawde ludzie przy Izo reaguja BARDZO indywidualnie, wiec nie sugeruj sie tym... nawet wysuszenie ust i twarzy niezawsze wystepuje

Ahaa....no jesli chodzi u mnie to juz nawet lepiej jest, zobacze jak to bedzie dalej. Moze rzeczywiscie tak jak lekarz powiedział da sie wyleczyc moj tradzik inaczej

Pryszczulek: ja uzywam kremu Cutibaza - kosztuje 7 zlotych, jest polskim produktem testowanym w klinice dermatologicznej w Poznaniu. Mnie nawilza na caly dzien, dodatkowo dobrze wplywa na rany. Musisz miec bardzo wrazliwa skore, skoro juz w 13 dniu, tak mocno Cie wysuszylo. Koniecznie zopatrz sie w ten krem, jego plusem jest to, ze nie jest za gesty, przez co latwo go rozprowadzic. Co do warg, to polecam cos takiego: http://www.allegro.pl/item258236257_oriflame_balsam_do_ust_z_woskiem_pszczelim.html Moj wyglada inaczej, ale mysle, ze to to samo. Sprawdza sie rewelacyjnie. Na uczelnie nosze pomadki i po godzinie od posmarowania, praktycznie wargi sa juz suche. Tym balsamem smaruje usta w domu i do czasu, az ich nie umyje, to sa elegancko nawilzone. Na noc uzywam troche grubszej warstwy i usta wygladaja, jak nowe. Z reka na sercu polecam. Nie wiem, czy dermatolog kazal Ci brac witamine C, mi polecil. Witamina C zmniejsza skutki hipowitaminozy i przyspiesza leczenie ran. (Cetebe 500mg - 13 zl). Co do tej dawki (120mg) to faktycznie mega duzo, no ale to ambulatoryjnie :) W takiej sytuacji wydaje mi sie, ze lek powinien byc refundowany. Bo to juz nie chodzi o ladna buzke, ale o powazna chorobe. Dobrze, ze patent dla Roche sie skonczyl i mozemy kupowac odpowiedniki Roacutanu. Pozdrawiam.

"Cutibaza" mowisz? Tlusty? Poltlusty? A co do twojego pomyslu refundacji to niestety ale sie nie zgodze- za leki refundowane placimy my wszyscy przez podatki, to okazja do OGROMNEJ KORUPCJI bo przeciez jakis urzednik musi wybrac liste lekow refundowanych... a przeciez wiadomo ze dla firm farmaceutycznych znalezienie sie na takiej liscie to zyla zlota. Ponadto przez wyeliminowanie wolnej konkurencji ceny takich specyfikow sa sztucznie zawyzane! Wiem ze perspektywa dostania czegos za free jest kuszaca, ale efektem koncowym jest podwojna cena