Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

firank_a

od dzis zaczynam walkę z samą soba

Polecane posty

Gość Smerfetka....
zle jest zle.... ech ciezkei zycie.... jak mnei dzisiaj ciagnie ale nie moge nic zjesc nei moge i juz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny smerfetka nie lam sie.... bedzie dobrze - kolejnym elementem diety jest nie dolowanie sie grzeszkami - potrzeba troche podchodzic do tego na luzie np. jeden racuch to nic :) a co wy wogole jecie w ciagu dnia? jak wyglada wasza dieta? bo malo piszecie o tym co jecie :) firanka mi sie podoba pomysl ze po prostu wejdziesz do niego ot jakgdyby nigdy nic... :) bedzie mial chlopak niespodzianke .. ja romantykiem nie jestem wiec nic romantycznego wymyslic raczej nie zdolam :) a wogole to kupilam sobie super dzinsy - za male o doobry rozmiar moze i 2... mam kolejna motywacje - wrocic w tych jeansach do domu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka....
dzieki kavi..... moja dieta pwyglada tak: wstaje rano...nic nie jem bo mi sie nie chce...jem zazwyczaj obiad ok 15 czyli to co jest bez ziemniakow czy chleba....pozniej jem owoc jesli juz wogole cos jem...i tyle...wiem bardzo nei zdrowo i musze zaczac jesc sniadania ale nei moge ogarnac tego jedzenia bo jakbym juz zaczela jesc to jadlabym wszystko...a jak nic to nic.... to takie przejscie pozniej powoli zmini mi sie juz tak mialam:P a Ty jak tam z jedzeniem?? FIranka...tez mysle ze sam przyjazd juz jest niespodzianka poprostu wejdz i powiedz czesc kochanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka....
a mi poprostu wstyd sie odezwac....dzisiaj jest dzien przegranej...a jutro wazenie....bedzie bolec...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firnak_a
szczerze nie zwaze sie chyba jutro..wstyd....czuje ze znow 80kg bedzie....ale od soboty znow ostro...do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam z Krakowa ;) Wczoraj zjadłam w nocy chyba z trzy kanapki, obawiam się, że dziś bedą jakieś kebaby... nie mówiąc juz o pustych kaloriach z alkoholu. MASAKRA! :O Widzę, że nie tylko ja mam problemy z utrzymaniem diety. Zważe sie w poniedziałek i dam znać. Buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka hejka ja sie nawet w miare dzielnie trzymam, pare malych wpadek bylo (jakies czekoladowe serki :P ) ale ogolnie nie jest zle nie wazycie sie dzis???? buuuuuu ja sie zwazylam rano i wklejam do tabelki NICK............WIEK......WZROST....WAGA START.....ILE UBYŁO....CEL firank_a.........18............167...........80........ .......1kg........ ..65 smerfetka.......20..........172.............65......... .....1,5 kg........55 lady_bitter .....19 ..........................55 ..............0,6 kg....... 45 lady_IB...........21..........170.............72....... .......1,5 kg.......60 aagnieszka1985..22........180.............84............ ...?.............57 maje..czka .....30..........164............63................1 kg.........53 kavi...............24.........177...........85.......... ....3,5 kg.........65 nelke.............24...........160............62.5...... .........7...........50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przygnębiona
jem mało ale regularnie... jak jestem głodna po 17 to palę faki... i nic... ubyło z ),5kg... co jest co jest? jka wy to robicie że chudniecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maje..czka
hej kobitki!!!! oj dawno mnie tu niebyło,ale to nieznaczy,że przestałam odchudzanko. było pare wpadek,jakieś piwko,ciacho,itp ale to głównie w wekend.na tygodniu trzymam się raczej swoich regół. kavi-gratujuje piękny wynik waga pięknie ci spada.u mnie też jest ubytek co p-rawda tylko 1kg ale jestem z siebie deumna.małymi kroczkami do celu.to już w sumie 2 kilogram mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maje..czka
mam prożbe-zmiencie moje dane w tabelce bo jakoś komp mi nawala z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK............WIEK......WZROST....WAGA START.....ILE UBYŁO....CEL firank_a.........18............167...........80........ .......1kg........ ..65 smerfetka.......20..........172.............65......... .....1,5 kg........55 lady_bitter .....19 ..........................55 ..............0,6 kg....... 45 lady_IB...........21..........170.............72....... .......1,5 kg.......60 aagnieszka1985..22........180.............84............ ...?.............57 maje..czka .....30..........164............63................2kg.........53 kavi...............24.........177...........85.......... ....3,5 kg.........65 nelke.............24...........160............62.5...... .........7...........50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka....
NICK............WIEK......WZROST....WAGA START.....ILE UBYŁO....CEL firank_a.........18............167...........80........ .......1kg........ ..65 smerfetka.......20..........172.............65......... .....3 kg........55 lady_bitter .....19 ..........................55 ..............0,6 kg....... 45 lady_IB...........21..........170.............72....... .......1,5 kg.......60 aagnieszka1985..22........180.............84............ ...?.............57 maje..czka .....30..........164............63................2kg....... ..53 kavi...............24.........177...........85.......... ....3,5 kg.........65 nelke.............24...........160............62.5...... .........7...........50 ale u mnie porazka...zaraz mi to wszystko wroci.... mam atak żarcia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maje..czka
Smerfetka- rozumię cię ja też muszę czasami ostro ze sobą walczyć.moje napady najchętniej objawiają się wieczorami.wczoraj np.oszukałam wilczy głód kapustą kiszoną.jest zdrowa i co najważniejsze ma mało kalorii.dziś z rana po tej ''wyżerce''miałam chyba ze trzy wizyty w klopie.normalnie przeczyściło mnie,że szok.polecam teraz czuje się jak piórko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grunt to sie nie przejmowac wpadkami... ja z napadami glodu sobie radze w ten sposob ze po prostu na codzien jem wiecej.. to znaczy zawsze jak jestem glodna to ide i jem (oczywiscie nei przed spaniem) i jak nie dopuszcze do tego ze chodze glodna to i o napady trudniej... a ten moj wynik to nie tak o konca bo w tym czasie okres mialam wiec pewnie przez to moja waga na poczatku byla zawyzona, ale i tak milo rano na wadze stanac (wieczorm niestety juz jest wiecej hehe) niestety wlasnie przed chwila zjadlam wielka bagietke z kurczakiem w sosie :O dietetyczne to to nie bylo hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK............WIEK......WZROST....WAGA START.....ILE UBYŁO....CEL firank_a.........18............167...........80........ .......1kg........ ..65 smerfetka.......20..........172.............65......... .....3 kg........55 lady_bitter .....19 ...........155..........55 ..............1,8 kg....... 45 lady_IB...........21..........170.............72....... .......1,5 kg.......60 aagnieszka1985..22........180.............84............ ...?.............57 maje..czka .....30..........164............63................2kg....... ..53 kavi...............24.........177...........85.......... ....3,5 kg.........65 nelke.............24...........160............62.5...... .........7...........50 Hey Dziewczynki ;* Widze że wątek nie rozwija się w szaleńczym tempie ;) U mnie juz lepiej, troche sobie poukładałam w głowie, jakos trzeba życ :) No wlasnie, stwierdziłam ze życie jest za krótkie, na stanie przed lustrem i uzalanie się nad swoją figurą, tzreba się wziąć za siebie, bo jak nie teraz to kiedy? Zaczełam ćwiczyć i dietuje się na całego (oczywiscie w granicach rozsądku) Dziewczynki damy rade, wiadomo że są porażki , bo człowiek jest tylko człowiekiem. Mi tez sie zdarza ze łamie swoje zasady, np wczoraj o 22 zjadłam jogurt z płatkami < wstydniś > No więc Kochane głowy do góry, zobaczycie jakie z nas będą laseczki :P Buzka ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. u mnie ic nie ubylo:/ jakies 300 g ale i tak licze co 500. na jutro tez nie zmniejsze wagi bo ide dzis na obiad do znajomych i bedzie.... serik... temu sie oprzec nie potrafie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszytkim;] ja dzis od rana zajadalam sie nie zdrowymi rzeczami zawsze tak mam jak mi cos w zyciu nie wychodzi...zgrzyty w zwiazku mnie dobijaja wtedy czekolada cala idzie w 5min:( czemu nasza psychika tak wplywa na nasze odchdzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka....
no wlasnie...czemu nasza psychika tak wplywa na wszystko..... kobiety to maja przerabane z tymi whaaniami hormonow a co za tym idzie hustawki nastrojow i wogole..... ech:/ u mnie zle z jedzeniem ...ostatnie 4 dni to totalne obzarstwo....porazka...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z imprezowego weekendu. Jutro się zważe i dokonam aktualizacji wyniku w tabelce... ale juz wiem, ze jest źle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc, nie ma co aktualizować. Nic nie schudłam, nic nie przytyłam, czyli tydzien wyjęty z odchudzaniowego grafika ;) Bierzmy się za siebie dziewczyny, bo może być kiepsko! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka....
nom...zeby nie powiedziec ze juz jest kiepsko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×