ciążowe staranka

co jest śpioszki moje? jejku ale mi się nic nie chce a muszę posiedzieć nad testami bo jutro zaliczam wewnętrzne.buuuuuuuuuuuuuuuu dziubassek śpisz juz pewnie co?

Fiśka a własnie,ze nie:P zabalowalam z kolezanka i teraz przygotowuje sie na PONIEDZIALEK:O:O:O:O JAK JA NIENAWIDZE PONIEDZIALKOW:O ale mam nadzieje,ze szybko minie ten tydzien:) Dobjanocka;)

A nie mówiłam ,że Dziubdzia pójdzie spać :D:D:D:D:D haloooo jest tu któraś chętna do poklachania?

Witam. Dwa dni nawet nie spojrzałam na komputer. mam dołki i górki - nastroje te już i mnie dobijają. I w pracy nerwowka - szykuje się zmiana na "górze". Ech, a miało byc tak pięknie.

.........i nastały krwawe dni....... dzień dobry dziewczynki dziubassek zmień w tabelci.ostatnia@ 11 luty wrrrrr Yennyfer.nie ma się co dołować bo człowiek się tylko pogrąża a i tak co ma być to będzie.głowa do góry

Dzien doberek krwawiaca Fisiuniu! niom niestety wredota @ przyszla ale chiba cos za słabo meza wytargalas za uszy:P juz mowilam,ze nienawidze PONIEDZIALKOW? :P Yennyfer ja tez mam gorsze dni bo wyje ciagle z byle powodu :O ale to chyba przed @

Zmiany na górze tylko mobilizują mnie do szybszego robienia dzidzi. Dzieki Wam za miłe słowa. Ale jakoś u mnie tak bylejak się robi ciagle. Jak nie jedno, to drugie.Ech............

Dziubassek jak widać mało skutecznie wytargałam męza.:D. dzień się zaczął du**to.aż boje się pomyśleć ze dzisiaj testy mam.

Fisia pewnie,ze za malo powinnas go targac az uszy oderwiesz a nie tak lajtowo;) Yennyfer wiesz ja w ciagu ostatnich dni czuje tak silna potrzebe posiadania dzidzi,ze jak o tym mysle to plakac sie chce ze wzruszenia:) ale musze czkeac dio konca roku z tym i nie moge sie jakos pogodzic z ta mysla poprostu mam wrazenie,ze nie wytrzymamy od posiadania dzidzi dzieli nad tylko mysl czy zdolamy jakos utrzymac malenstwo jesli postanowia mi nie przedluzac umowy ale miliony ludzi daje sobie rade nawet z gromadka dzieci i jakos zyja:(

Dzień doberek dziewczynki! Fisiu -- przykro mi że @ znowu przylazła... w końcu się uda! Musi! :) Trzymam kciuki za Twoje testy Yennyfer -- trzymaj się kochana, dasz radę, jesteś silną kobitką a co nas nie zabije to nas wzmocni - jak mawiają Dziubassek -- jeśli się zdecydujecie poczekać do końca roku i skupisz się na czymś innym to nawet nie zauważysz jak czas szybko zleci :) A kto wie co się wydaży do tego czasu, może los Wam ułatwi decyzję... dla wszystkich dziewczyn

hejka z poniedzialka ;/ ja dzis po pracy spiesze po wyniki testow z krwi i ide do mojej ginki. zle sie czuje, licze ze dostane L4. tyle ze boje sie szefowej. Znowu bedzie focha ;/ a Fisia ty masz szybko te testy, ja mialam dopiero po 30 wyjezdzonych godzinach, czyli po pol roku od zaczecia kursu.. w marcu mam egzamin z teorii, na praktyke umowie sie pozniej.

Kurde no ja mam dzisiaj wewnętrzne testy.dopiero jak wewnętrzne zalicze to będę mogla zdawać egzaminy w ośrodku egzaminacyjnym. jak narazie w domu na kompie robie bezbłędnie ale ja to taki nerwus jestem ze pewnie jak dzisiaj pójde to zapomne wszystko hihi lece dziewczyny się szykować bo na 10.00 mam jazdy

no tak Fisia, ja o wewnetrzym mowie ze mialam go dopiero po 30 wyjezdzonych godzinach. ps.brzuch mnie dzis boli okropnie!;(

Avi, a gdzie Ty pracujesz????

Hej Fisiu grrrrrrrrrrr:> czekaj z nami na starania:P;) testy na pewno zdasz, bo wewnętrzne to pikuś:) ja zdałam bezbłędnie od kopa:D gorzej było później..tak sie zdenerwowałam,że oblałam testy:| a co do nich to byłam pewna jak nigdy, bo wszystkie pytania miałam w 1 paluszku..no,ale stało się..ale to pewnie przez tego typa, który na chwilę przed zdawaniem zawrócił mi w główce. Za drugim razem już zdałam wszystko:) Dziubek:> doczekam sie na fotkę?:D:D:D:P Yenny uszka do góry, wszystko będzie dobrze:) Wczoraj miałam konsultację z tym lekarzem co mi załatwia wszystkie badania. Udało się i ta jego koleżanka będzie się mną zajmować. Jak zobaczyła zdjęcie dwurowności to powiedziała,że jej to nie wygląda na dwurożność. Mam się do niej umówić na wizytę jak tylko dostanę wreszcie te wyniki wycinków, bo w tym tygodniu mają dojść. Qrczę boję się,że znajdzie coś jeszcze gorszego od tej dwurożności:( W nocy mi się śniło,że robili mi całą tą laparoskopię i okazało się,że jestem w ciąży:| bez sensu.. Wczoraj poszłam z moim na modły i zamiast wejść do kościoła, bo było strasznie zimno to staliśmy na polku i teraz mam katar:( No wyżaliłam się i mogę iść sprzątać:D

Dzieńdoberek. Ja mam dzsiaj doła, wczoraj przed samym spaniem pokłuciłam sie z moim i sie teraz do siebie nie odzywamy. Ja pierwsza ręki nie wyciągnę, czemu to zawsze mam być ja. Miłego dnia dziewczynki. Lece do pracy. JAK JA NIE LUBIE PONIEDZIAŁKÓW.

Fisiu:( srasznie mi przykro z tej znienawidzonej przez nas @@@:( jak ja jej kiedys wtule:)a jak nerwy mnie na nia biora!!! wrrrrrrrrrrrrrr testy na pewno zdasz:) trzymam kciuki:) Dziubasku do konca roku juz niedaleko:) poczekasz na mnie:) i Majek:) i Fisia i yennyfer:) sie dołaczy i w jednym miesiacu bedzie nas 5:):) a nawet wiecej Yennyfer ja tez mam gorsze dni chyba przed @ u mnie to znowu nie wiadomo kiedy bedzie @ niby po tych cudonych tabletakch mam dostac jakos!! skonczyłam je 3 dni temu!! zobaczymy! kurde no:) nie stresowac mi sie tylko wupoczywac:) Ania K dzien doberek:) Majek teraz juz musi byc dobrze:) w dobre rece trafiłas a to juz ponad połowa sukcesu:) Gooosha ja tez nie lubie poniedziałków!!! a wogle noga mnie booooliiiiiiiiiiiiiii przegiełam wczoraj:)

Validosku gdzie tak śmigałaś?:> czekam na zdjątka:D Zapomniałam jeszcze dodać,że jeśli badania wyjdą dobrze to będę mogła się starać i że to zależy od mojej psychiki:| No i tego właśnie nie rozumiem, o co chodzi z tą psychiką?

Majek nie mam jak narazie wyslac ci foci ale cos wykombinuje jak maz wroci wieczorkiem:) Validos tak bardzo bym chciqala wytrzymac do konca roku ale sa takie momenty gdzie jestem bliska zmiany decyzji:O musze sie kontrolowac dla dobra rodzinki:) Fisia trzymam kciukasyki:) Kurde no ODPOCZYWAJ Yenny i Gooosha ja tez mam zly humor ciagle rycze

dziewczynki ma któras nasze wszystkie maile spisane:) bardzo bym prosiła:):):) o podanie:)

hej dziewczynki jutro wybieram się na usg połówkowe mam nadzieję że wszystko ok- ciekawe czy dowiemy się czy będzie chłopiec czy dziewczynka. Od kilku dni maleństwo kopie już całkiem mocno-można nawet już poczuć przykładając ręke do brzucha, ale przed tatusiem czuje respekt i nawet nie drgnie. Fisiu ja staram się jeździć codziennie, jakoś idzie tylko za bardzo mieszam z biegami, ale muszę się nauczyć

cześć lasencje:-) witam w klubie krwawiących:-( dzisiaj dostałam@ tez poprosze o zmiane w tabeleczce... Fisia idziemy łeb w łeb:-) Oj dziewczyny jaka jestem słaba i znowu poniedziałek i znowu tyrka:-( pije któraś ze mną kawe?:-)

Cześć Wszystkim!Fisiuniu bardzo mi przykro...ja dopiero za 10 dni dowiem się czy kolejny cykl starań czy spadłam do dolnej części tabelki...Oczywiście marzę o tym drugim..W kazdym razie po lekach jestem ospała jak w pierwszych tyg ciąży.Udało mi się wreszcie załatwić tę speckę,dziś idę podpisać umowę.Teraz dopiero zacznie się kierat-rano w jednej pracy,po południu w drugiej,ciekawe jak długo dam radę...

cebulko ja za jakies 3-4 mam nadzieje dostane @ wrrr wredne tak przy poniedziałku:(

Fisiu nie stresuj się egzaminem,w porównaniu z praktycznym to pestka

ja pamietam jak zdawałam prawko w ciąży z Nadią:-) To był początek ciąży a na koniec ciąży broniłam magisterkę:-) Więc to było 9-m-cy różnych sukcesów:-) bo wszystko się udało za pierwszym razem:-) Fisiu zdasz tylko nie deneruj sie i mrucz sobie pod nosem,że będzie ok.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3400850&start=13200

Dzieńdoberek :) Wecie co? mam zapalenie gardła - niewielkie na szczęście. Ale oczywiście nie mogę zażywać żadnego lekarstwa i jedyne co mi pozostaje to sok z malin, czosnek i cytryna. Tydzień zwolnienia. Przynajmniej sobie pośpię :) Aha -najważniejsze :) byłam u ginekologa w piątek. Dziecko ma 21 mm! Wychodzi na to, ze to 9 tydzień. Lekarz ustalił termin porodu na 12. września. Dziubassku, poprawisz w tabelce na 12. września? to jest o wiele ładniejsza data niż 11. września, zgodzicie się chyba? ;) Byłam bardzo szczęśliwa, gdy zobaczyłam bijące serduszko i gdy gin powiedział, że wszystko w porządku. :D:D:D:D Fisia-powodzeniana testach, napisz, jak Ci poszło! Pozdrawiam Was wszystkie

Dafodilek -- to suuuper, że wszystko z Wami w porząku i te bijące serduszko... pamiętam te wzruszające chwile (wydaje mi się jakby to było wczoraj...) No a co do zapalenia gardła to trzymam kciuki by szybko się ugasiło :) W ciąży to chyba tylko można ssać tantu verde (ale z doświadczenia wiem, że są beznadziejne...). trzymaj się! Majeczku z ta psychiką to może chodzić o to czy jesteś gotowa tzn czy czujesz się gotowa by znów spróbować, bo jesli fizycznie wszystko będzie dobrze to pozostaje tylko decyzja. A przecież wszystkie wiemy ile nasza psychika potrafi zdziałać zarówno dobrego jak i złego... niestety. i dla Was