Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

jestem moje drogie .. bylam u lekarza i najprawdopodobniej byla to ciaza biochemiczna ... juz jest po dzis dostalam @ mialam 19 dni fl i koniec ... tylko tyle mozna mnie przeniesc na gore tabelki :(( w piatek nastepny ide do kliniki tutaj w Danii na badnia a teraz musie sie polozyc bo boli mnie strasznie brzuch @ i głowa :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schering bardzo mie przykro, że tym się nie udało. Mam nadzieję, że pomimo wszystko nie tracisz nadziei i wkrótce się uda - trzymam za to kciuki i przesyłam moc fluidków ~~>~~>~~>~~>~~>~~>~~>~~>~~>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwina - pytałaś o ciekwe książki do czytania. Chętnie Ci coś polecę, bo jestem molem książkowym :) co prawda ostatnio nie miałam siły na czytanie, ale taraz jakby odpoczęłam i nabrałam ochoty :) Własnie połknełam książkę 600 stron w 2 dni ( i kawałek bezsennej nocy) "Arbuz" Marian Keyes. Lekka, wciągająca książka. Napisana z humorem. Polecam. Ostatnio z fajnych książek polecam jeszcze "Autostopem przez galaktykę" uśmiałam się przy tym, prawie do łez. Niby książka science-fiction, ale więcej tam fiction niż science. Bardzo fajne sa książki Marka Krajewskiego: "śmierć w Breslau", "Widma w mieście Breslau", "koniec świata w Breslau". Jest tylko taki problem,ze to kryminały i może niekoniecznie na ciąże - zostaw je sobie na inną okazję, ale na prawdę warto przeczytać. "Anna Karenina" Tołstoja - po prostu książka zachwycająca! Żałuję, że nie mogę wymazać jej z pamięci i przeczytać jeszcze raz, i jeszcze raz... "KOd Leonaro da Vinci" Don Brown - wszyscy o książce słyszeli, prawie wszyscy czytali. Wciągająca i ciekawa, nie można się od niej oderwać. Mimo kontrowersji, jakie wzbudzała, polecam. Jak coś mi się jescze fajnego przypomni, to napiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dafodilek dziękuję za propozycję, ja właśnie czytam ( aktualnie robiłam obiad) ;) , książkę Karin Slaughter \"Niewierny\", Podobno powieść kryminalna w najlepszym wydaniu...... Jestem w ciąży ale czytam takie pozycje, nie wiem jakoś mnie nie przeraża fabuła tej książki hmm może na razie.... Nie wiem myślę, że nie ma to wpływu na dzidziusia jak sądzicie??????? Moja mama mi kiedyś powiedziała, abym teraz wybierała lżejsze ksiązki, romanse, powieści itp..... Sama nie wiem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schering przykro mi, że Wam się nie udało.... Ale bądź dobrej myśli, już niedługo, bierz ten duphaston zobaczysz wszystko będzie ok. ;) Trzymam kciukasy kochana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwina, jakieś lekkie kryminały chyba nie zaszkodzą, ale u Krajewskiego jest trochę krwi i przemocy... Ja raczej przeżywam, jak czytam książki. Ostatnio zaczęłam czytać Imperium Kapuścińskiego i się popłakałam na pierwszym rozdziale, więc odpuszczam. Przeczytam tę książkę po porodzie. Myślę, ze lepiej dla dzidziusia, jak będziesz się śmiała przy książkach, więc rozważ radę mamy :) Ono przecież czuje to co Ty. A mozesz Ty mi coś polecić do czytania? Ja postanowiłam, ze w ten weekend naszykuję torbę do szpitala. I mam zamiar na poważnie zabrać się za kupowanie rzeczy dla maluszka, bo jak będe czekać na tę nieszczęsną przeprowadzkę, to mnie poród wcześniej zaskoczy. malują własnie podłogi i mąż mówi, ze strasznie śmierdzi lakierem. Pewnie bedzie się wietrzyć z miesiąc. ech Malwina, a co gotujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘 a ja tu myslalam ze Was wrobie i sie nie udalo!!! :( wczoraj pisalam ze Fisia do mnie pisala... ze nie wraca z wakacji! a tu ciiiiiiiiiiiiisza! nikt nie pyta dlaczego! :( i mowie sobie ze zaraz lawina pytan a na co? a za co? a tu duupa! :p sprostowanie: nie posiadam z Fisia kontaktu telefonicznego! nie wymienilysmy sie numerkami... a myslalam ze uda mi sie zrobic pierwsze topikowe MTV WKRECA! :) NO PIERWSZE wkrecenie mialo miejsce niedawno, prowodyrka byla MAJEK jak byla pewna o moim zafasolkowaniu... hihihii no wlasnie kiedy ona sie odezwie? 😠 Karla TY moj szoczku! czytaj: zdrobniale od szoku... :D Ty tez fajna babeczka jestes! 🌻 Anus ❤️ zjadlam dwa ogory przegryzajac orzechami :P a widzisz nawet nie sprawdzilam suwaczka! dziekuje Ci skarbie za zyczonka i szczerze sobie ich tez zycze! ❤️ dziekowac dziekowac! :) Agi 🌻 Dafi! podziwiam Cie za milosc do ksizek! ja leniuszek jestem... ale kod davinci czytalam rzeczywiscie wciaga... i fajna...moze troszeczke na sile podtrzymana akcja ale dobra lektura. Malwinka co za ciasto? b oja ciastomoniaczka jestem! :P Kurde no no chyba mala wyjdzie niebawem...cos mi sie tak czuje! 🌻 A wlasnie Cebus gratuluje pozwolenia! macie juz jakis wybrany projekt swojego domostwa? jesli tak to przeslij mi... a jak nie to to wejdz na strone archipelag.pl nawet fajne maja co niektore plany... ja lubie te z plaskimi dachami i przeszklonymi pomieszczeniami... a ja sie dzis wkurzylam, dopiero co doladowalam konto a tu mi pierdzielone smsy przypominajace o sciagnieciu dzwonkow gier zabraly mi 1/3kredytu! dostalam 3smsy i tak mnie rozjuszyly ze zaraz je w pipu wykasowalam na dobre... a niby pisza darmowa bramka sms na caly swiat... a pozniej placisz i tak jak wysla ci sms... 😠 uhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaski schering tak mi przykro kochana ,ale nie ma się co załamywać głowa do góry teraz wypoczywaj bo w życiu na wszystko jest czas ...trzymam bardzo moćko kciuki kurde cosik mi się wydaje że niedługo zaczną się nie przespane nocki życze Ci aby wszystko poszło szybko i po najmniejszej linij bólu wkońcu to już jutro magiczna data 8.08.2008r. był by super gdyby to był jeszcze godzina 8 rana trzymam kciuki tituś pytasz mnie o ciacho żeby to ja sama wiedziała jak sie ono nazywa to taki cudak ukreciłam ciasto dodałam troche wiśni troche startych jabłek proszek do pieczenia i juz po upieczenie polałam czekoladom na to sos ajerkoniakowy i już nawet nawet zjadliwe :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cebulko gratuluje pozwolenia na budowe ,ale napewno Ci nie zazdroszcze tego co Cię czeka pozwolenie to pikuś bo mury szybko pną sie do góry ale wykończenie i wogule sama zobaczysz ile to kosztuje nerw i zdrowia ...ale postawicie i będziecie wiedzieli co macie wiadomo co nowe mury to nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmykam kąpać ANGELKę dziś zcinam jej włoski troszkę mi szkoda bo ma długie aż do tyłka ..ale wkońcu to tylko włoski zawsze można zapuścić odnowa żYCZE WAM SłODKICH SNóW BUZIACZKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schering zapomnialam napisac, przykro mi ze sie nie udalo... ale wiesz ja tam w Ciebie wierze i wiem ze juz wkrotce zobaczysz dwie grubachne kreski! sciskam! Wiolus wiesz co takie ciasta to sa najlepsze! moja babcia robila najlepsze ciasto drozdzowe pod sloncem! a ja ani razu nie pieklam drozdzowca a tak mi sie marzy cieplutenki z duuuuza iloscia kruszonki a jaby byly sliweczki i cukier puder mmmmmmm... to w ogole jazda bez trzymanki! Siasióły ja zegnam sie czule z Wami na dobranoc... i moge doslownie powiedziec aaaaa kotki dwa...tekst piosenki zmienie jednak na aaa kotkow piec! trzy rudzielce dwa czarnuszki przytulaja sie do poduszki! 😘 sorka ale mam bzika na punkcie tych kociat...dobrze ze mam przeciwciala... hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK a ja sie zbieram juz trzeci raz do szpitala na KTG i pewnie oxytocyne ;/ mam nadzieje ze juz dzis z niego nie wroce! brzch mnie boli coraz bardziej.Ale to bole takie jak na @ no i to brązowe plamienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!!! Dafodilek ostatnio czytałam taką lekką książkę Miłość w czasach zarazy, Gabriel Garcia Marquez - jest super....też się uśmiałam.... Polecam też \"Dom sióstr\" ale nie pamiętam autora bo to była książka koleżanki.... Teraz czytam właśnie kryminał, (powieść kryminalna w najlepszym wydaniu) Karin Slaughter \"Niewierny\" - zapowiada się ciekawie.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ależ Wam zazdroszczę tych przysmaków! Mi śmierdzi wszystko nawet woda... Chociaż wczoraj popłynęłam ostro: zjadłam Big Milka zagryzając korniszonami, a na koniec serek wiejski z pączkiem! Smakowało cudnie, mąż był ze mnie dumny, ja zresztą też dopóki mnie nie zmuliło. Poza tym mam mdłości niemal cały dzień, a najgorzej rano tak do południa i wieczorem przed samym spaniem. Dziś od rana jem ogórki kiszone! Na dodatek jestem poza domem i chciałabym już wrócić i móc chociażby zwrócić do swojego własnego kibelka... Ale marzenie, co? Jestem umówiona do ginekologa na środę i już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę nasze serduszko! Boję się i martwię... Musi być wszystko dobrze! Nie chciałabym wyjść na panikarę, ale to moja pierwsza ciąża, a ja póżno zaczynam, bo mam 32 lata. Chciałabym mieć już duży brzuszek i dumnie obnosić go przed sobą! Fajnie się czyta Wasze posty! Strapionym dodaję otuchy i życzę powodzenia, a szczęśliwym jeszcze więcej szczęścia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najnajnaj nie panikujesz,to normalne,że martwimy się o nasze dzidziunie.A co do wieku-przy mnie jesteś ,ja mam 37 lat a to też moje pierwsze dziecko.Moja malutka nieżle mnie wymęczyła-0d 6 do 12-13tc miałam non stop mdłosci,nic nie mogłam jeść,ale na szczęście to już przeszłość.Teraz muszę leżec ale wytrwamy do końca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :) Kurde no ja mam nadzieję i życzę Ci tego z całego serca by następny post był treści \"dziewczyny mam już moją Córcię na rączkach urodziła się zdrowa waży...\" :) Trzymaj się Najnajnaj - każda z nas tak ma ciągły lęk i niepewność wymieszna z wielką radością i szczęściem i tak nam już zostanie chyba aż do... śmierci. Bo już zawsze będziemy martwić się o nasze dzieci taki los Matek :) Agi a jak Twoje samopoczucie? Mam nadzieję, że pomimo leżenia czujesz się dobrze i dobry humor Cię nie opuszcza :) A gdzie reszta? Meldować się proszę i kartę obecności podpisywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aniu K.Czuję się dobrze,troszkę chodzę po domu ale nie za dużo.Na szczęście brzuszek twardnieje mi rzadko,więc chyba nie jest gorzej.Jednak odpoczynek jest najważniejszy.Dzidzia kopie jak szalona,uspokaja się dopiero jak tatuś wraca do domu-córusia tatusia od małego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł baby:-) a ja sobie na wsi siedzę, a co!! niedługo koniec wakacji i znowu mieszczańskie życie nas dopadnie:-) Schering trzymaj sie maleńka nastepny teścik bedzie z dwoma grubymi krechami🌼 Kurde a ty tam przyj, wdech i wydech:-) !!! pójdzie jak po maśle:-) Titus mnie tez się podobają takie domy, płaskie dachy i dużo szkła:-) i na początku na takich się skupiałam, ale niestety nie wszystko co nam się podoba miasto pozwala postawić na działce. Nasza działka jest na obrzeżach miasta pod lasem więc nie możemy postawic sobie takiego domku, ze wzgl. na spadek dachu i takie tam inne dyrdymały. Jak kupie działkę w Gecji to na pewno taki postawie;-) jak wróce do domu wyslę ci projekt tego domku, troche wprowadzilismy zmian by każdy cm był wykorzystany:-) Wiola mnie nie przerażają takie wyzwania bo ja zawsze lubiałam budowy, remonty a jak mnie ktoś z brygady budowlanej wkurwi to wywale go z hukiem i tyle:-) Fisia dupę spaliła na słońcu i wstydzi się wrócić do nas hihihii jakieś capucino może, cio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Agi Ty jesteś teraz w 21 tygodniu czy tak, ja dzisiaj wkroczyłam w 19 tydzień ciąży ;))))) Do lekarza idę za tydzień....czyli po 3 i pół tygodniowej czasie od ostatniej wizyty....jestem bardzo ciekawa jak maluszek się rozwija, moje słonko ;) Mam takie motylki w brzuchu...;) To jest cudowne....Nie ciągle ale zdarza się kiedy leżę i czytam np. Kurcze marzę o urlopie takim chociaż na kilka dni, nawet na weekend....siedzę w domku na zwolnieniu ale pomimo wszystko chciałabym się gdzieś wyrwać......;( gdzieś na łono natury, nad jakieś jeziorko chociażby albo do lasu...;) Mój mąż pracuje, tez jemu się marzy jakiś wyjazd ale na razie jest przywiązany do pracy ;(((((( W sumie dobrze bo zarabia pieniążki....może uda nam się na początku września gdzieś wyskoczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cebulciu właśnie skończyłam pić delikatną kawkę expresso w całości z mlekiem, dla mojego synka w brzuszku mleczko a dla mamusi kawusia.....:) Mam nadzieję, że nie popił sobie kawki za bardzo...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najnajnaj myślę, że wszystkie przyszłe mamy nurtują takie problemy o których wspominasz....Każda martwi się czy jest wszystko dobrze, ja urodzę mojego bobaska tuz przed moimi 31 urodzinami, więc jesteśmy w podobnej troszkę sytuacji.... A w którym jesteś tygodniu???? Skąd jesteś?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też czułam twardnienie brzucha ale to pewnie przez te zaparcia.....bo teraz na razie jest ok. nawet któregoś dnia się zdenerwowałam....;( Myślałam o najgorszym, z mężem przestałam współżyć bo jestem panikara...;((((((((( On twierdzi, że się naczytam o jakiejś skracającej sie szyjce i biorę wszystko do siebie....a miałam podczas ostatniej wizyty 4 cm..... On się denerwuje, że ja się tym denerwuje i tak sie razem dołujemy ;((((((( Już się nie mogę doczekać tej wizyty.....niech lekarz rozwieje moje wątpliwości.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tituś mam ciacho co prawda to nie drożdzowiec ,ale i mi sie śliweczek zachciało i szybko pobiegłam kupiłam śliwki ,ukręciłam ciacho i prosze już jest coś słodkiego do kawusi mmmmmmmm a do tego drożdzowego co Ty pisałas dodała bym szklaneczkę zimnego mleczka mmniam mniam aż sobie ślinkę przełknęłam cebulko teraz to wszyscy uważają się za wwwiiieeelkich fachurów a jak przychodzi co do czego to nie potrafią równo ściany postawić i dlatego i my jedną ekipe wyżuciliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwinko ja wg OM kończę 19tc dokładnie dziś jest19+5 ,ale wg usg dzidzia jest o tydz starsza.Nie panikuj z tą szyjką-moja ma 41mm i jest to super długość.Regularne,bolesne skurcze macicy mogą ją skracać ale przecież u Ciebie to ne występuje?Motylki w brzuszku-super!Za tydz lub dwa będą to regularne kopniaki.Ja wczoraj przy myciu zębów trochę mocniej oparłam się brzuszkiem o umywalkę to od razu mała kopniakiem dała mi znać,że jej niewygodnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×