ciążowe staranka

witajcie gwiazdeczki podpisuje liste obecności i robie pobudke bo widzę,że posapłyście się komu kawy komu??????????????????????

fisia, dzięki za pobudkę... ale mi się twardo spało. zieeeewww piję z Tobą kawke :) w niedzielę jedziemy na narty :D zobaczymy jak nam to z małym wyjdzie.

Fisiu dawaj kawe!1!!!!!!!!!!!!!! ja własnie usypiam małego i biore sie za porzadki! bo znajomi po południu przyjezdzaja wiec jako tako trzeba posprzatac! musze zjesc sniadanko i do roboty! Dafi oj zazdroszcze tych nart!!

Witajcie Kochane:):) Co u mnie :) Brzusio pięknie rośnie - to już 26tc (10 kg na plusie;) Z USG wychodzi na to że będe miała kolejnego rycerza - zamówienie synka zrealizowane _CHŁOPCZYK:) Jestem w domku, dzielnie czytam Was codziennie, nie piszę bo praktycznie dzień do dnia taki sam...chyba mam dziś zły dzień:( PO ostatniej wizycie mam zalecenie wiecej lezeć z powodu bólu spojenia łonowego...przy pierwszej ciaży nic takiego mnie nie bolało tak wiec teraz chyba boli podwójnie;) Zobaczymy:) CZasem chciałabym aby już było po wszystkim i mogłabym miec swojego szkraba na rękach , a jak pomyślę o tym całym zamieszaniu jaki jest po to....niech sobie jeszcze spokojnie dorośnie do odpowiednich rozmiarów i wieku;) Gratuluję wszystkim Mamusią i trzymię kciuki za resztę staraczek:) Aniu dziękuję za pamieć:)

Po duupach powystrzelam jak nie będziecie pisać topik nam skasują cholery jedne Koug dzięki za esesmana.Normalnie superancki.Twój mąż dwa razy odsłuchiwał bo mu się spodobało Bartosław zjadł 120ml mleka i chrapie cholernik słodko w łózeczku a ja ide zrelaksowac sie do wanny.. Basiunia Gratulluje jajuszek.odpoczywaj i dbaj o siebie. kochane zrobie Wam jutro pobudke z ranca papa

bo jeszcze jest pelno takich jak ja,co staraja sie zajsc w ciaze,a nie wychodzi:( i pisac tu beda...

Ja poproszę spowrotem na górną tabelkę, nie ogrzeję nikomu plecków niestety. Moja kruszynka odeszła w 6tc. Nie moge przestać płakać. Byłam rano w szpitalu bo plamiłam, zrobili mi dopochwowe usg i odesłali do domu. powiedzeli że czasami kobiety krwawią i nic sie nie dzieje. Dojechałam do domu i poszło wszystko do kibla. Jestem załamana.

Goosha Bardzo mi przykro,wiem co czujesz,sama też to przechodziłam rok temu.Następnym razem Ci się uda. Faktycznie topik nam skasują jak nie będziecie pisać. Ja jestem po wczorajszym USG.Wyobraźcie sobie,że jednak noszę w brzuchu dziewczynkę,bardzo się cieszę,zawsze chciałam córeczkę.Waży teraz 2120 (33/34 tydzień).Nie wiem czy to dużo czy mało,synek chyba był w tym tygodniu ciąży większy.Mała ma wszystko na miejscu,jedyny problem to,że jest ułożona nisko - prze mnie na szyjkę i pęcherz.No i jest 1 raz owinięta pępowiną,co wg lekarza nie powinno mnie martwić tak długo jak odczuwam ruchy (a mała się tak kręci,że szok).Wszystko reszta OK> Natomiast ostatnio miałam burzliwy czas (załatwianie drzwi,rolet itp.),do tego synek nie był zbyt grzeczny - dziś to prawie co pól godziny,godzinę twardnienie brzucha (skurcze) i zaczynam się bać,że ta szyjka w końcu nie wytrzyma.Biorę ASpargin i No-spę,może zaczną działać.

co ja tu czytam ze topik kasuja:):):) nigdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! basiuniu gratuluje synka:):):):):) trzymajcie sie zdrowo:) ja to czasem marze aby mój rycerz wrócił na chwile do brzuszka:) fisiu ja juz sie zrelaksowałam:) i kupiłam dzis balsam na brzuszek !!!! odbije małemu z becikowego;) bo cena straszna ale podobno działa;) a pobudki ja to nie potrzebuje mam juz jedna;) gooosha strasznie mi przykro:( ja nie wiem co to strata dzidziusia ale wiem co to staranie sie o nia:( nastepnym razem sie uda:) zobaczysz!! robur gratulacje dziewczynki:) bo tu bitki juz o reke kobietki:) wiec im wiecej tym lepiej:) Maksio bedzie miał w czym wybierac a TY wypoczywaj:) zmykam spac bo ksiaze spi to ja tez ide:) kolorowych!

hej Gosha przykro mi bardzo, znam to uczucie niestety:-( ale poradzisz sobie, mnie pomógł ten topik który zachęcił mnie do ponownych staranek. Dziś jak sama wiesz noszę pod sercem taką małą rozrabiarę:-) daj sobie troszkę czasu, porób badania i do roboty:-)a Dziecinka wróci do twojego brzuszka:-) trzymaj się i zaglądaj do nas. baby wstretne zaczniecie pisać czy nie???????? mnie tylko wczoraj nie było bo intesywnie sie pakowałam, liczyłam skurcze które mam srednio co pół godziny, no i przyjmowałam księdza który przyszedł przed 21. zostawił Nadii torbę ciastek robionych przez jakąś parafiankę i poszedł:-) Validos widze intensywnie bierzesz sie za odnowe biologiczną:- ) ja nawet nie myśle co bedzie z moim ciałem po porodzie:-( cellulit i obwisły brzuch!!!!ahhh bedziemy działać:-) Robur gratuluje dziewczynki. chłopakow w brud na topiku więc coś się wybierze:-) Basiunia a tobie synka gratuluje:-) Fisia kopnij wszystkie pokolei w tyłek by zaczeły pisać!! Dziubasek, Tituś, Mania, Malwina where are YOU??? i cała reszta

Cebulko i Validos Przyślijcie mi zdjęcia (jak macie z gołym brzuchem najlepiej) co bym sobie mogła porównać co gorsze,moje rozstępy czy Wasz cellulit i niby obwisły brzuch ha,ha :) Cellulitu chyba jeszcze nie mam i brzuch raczej wielki napompowany balon,za to rozstępy po poprzedniej ciąży już nie znikną,buu!!!!!!!!!!!:(

Robur chętnie ci wyśle ale wieczorkiem bo właśnie wychodzę do koleżanki która urodziła tydzień temu. miłego dnia baby i pisać mi tu bo jak wrócę i nic nie będzie to was od cebuli oczy zaczną szczypać tak się wsciekne:-) :-) :-)

Pojecłam wczoraj jeszcze raz do szpitala, zaczeli tłumaczyć że to wcale nie musiało być poronienie. Siedziałm tam 5 godzin, zbadali mnie i stwierdzili że macica jest zamknęta czyli dziecko ciągle tam jest. Jade na13 na usg znowu. Nie wierze że dziecko tam bedzie ale troszkę nadzieji mam. Zdam relacje później. Same konowały w tym szpitalu. Wiem że będzie następne ale jednak przykro mi strasznie. Jestem wściekła, ze mną w poczekalni była dziewczna chyba 7 miesiąc i cały czas miałczała że dziecko kopie i nie daje jej spokoju. Miałam jej ochote powiedzieć że ma sie w dupe ugryźć i się cieszyć. Pozdrawiam dziewczynki. Trzymam kciki za wasze maleństwa.

Goosha Zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję zrób sobie jeszcze badanie bety HCG (musisz zbadać krew 2 razy )

hej, Szymonek spi wiec moze co nie co wam napisze goosha--- smutne, to co napisałaś, ja Ciebie rozumiem, pierwsza ciaza obumarłam :( ale moze warto miec ten cień nadzieji, daj znac jak wrócisz validku--- moj Szymonek sam spi w łózeczku za to jak nie spi to chciałby byc tylko na rekach wiec tez czesto mam histerie, bo odłozyc sie nie da, a ze mały szantażysta jak okresla synka mój mąz :) coraz wiecej nie spi, wiec coraz wiecej musze go nosić. musze go jakos odzwyczaic, moze macie jakas rade??? nie wiem moze jak bedzie starszy i zacznie sie czym interesowac to bedzie łatwiej bo dam mu jakas grzechotke itp cebulko---gratulacje, własciwie to juz doczekałaś terminu, teraz tylko łatwego i szybkiego porodu moge Ci zyczyc :) agi--- tez szybko wrociłam do figury, jak wrociłam po tygodniu ze szpitala to juz wchodziłam we wszystkie swoje spodnie :) fisiu--- mam podobnie Szymonek wstaje ok 4 na mleczko, a potem oczy w piec złotych i co najmniej do 6 harcuje, potem wstaje maz i mi własciwie nie opłaca sie kłaśc spac takze od jakiegos czasu to mam pobudki o 4 rano basiuniu--- gratuluje synka, macie juz imie wybrane?? robur--- gratulacje psioszke :) bedziesz miała parke, a co do tych boli to odpoczywaj wiecej a jakby nie przeszło to odwiedz kontrolnie gina

a teraz jak zdaze to pare słow tego co u mnie... jutro Szymuś końcy dwa miesiace :) ale to leci, no i zrobił sie bardziej kontaktowy, wiecej sie rozglada, mamusi w oczka popatrzy :) czekam tylko na pierwszy usmiech bo te sa teraz to chyba jeszcze nie swiadome. jak bylismy w zeszłym tyg u lekarza to wazył ponad 4,5 kg wiec teraz to pewnie juz z piec wazy :) a tak poza tym to mam doła nad dołami :( zaczelismy sie ostatnio rozgladac z mezem nad mieszkaniem, znalezlismy fajne i nie drogie, po załatwialisy dokumenty, a wczoraj moj maż dostał wymówienie w pracy :( i teraz nie wiemy co robic, czy je kupic czy nie, z jednej strony cena naprawe dobra a potem moga znów pojsc w gore, z drugiej nie wiadomo czy w 3 miesiace mezowi uda znalesc sie prace która bedzi mu odpowiadała i czy damy rade opłacac z niej kredyt i urzadzic je. rozwazamy mozliwosc zakupu i ze ew poczekamy z urzadzaniem i najwyzej nie zamieszkamy tam od razu ale juz cos bedziemy miec swojego, nie wiem doradzcie co robic ogolnie to jestem załamana, wsciekła, rozżalona i jest mi przykro, wszystkie uczucia na raz :( szkoda mi tez meza lubił ta prace, dobrze mu szło a powodem zwolnienia jest... redukcja etetów po prostu jego dział nie jest w tej chwili potrzebny i opłacalny dla firmy :( a tak juz sie cieszylismy, mowie wam :(

Maniu Kochan co do imienia to wachamy sie między Miłoszkiem (pasuje do Szymonka) lub Stasiem...lub Robertem...i sama nie wiem.. Goosha Kochanie..doskonale Cie rozumiem...o ile pamietacie poroniłam dwa razy....i nic nie pomoże na ból jaki się czuje....nie ma słow pocieszenia...zobaczymy co Ci teraz powiedzą....trzymię mocno kciuki...jeżeli będziesz chciała pogadac możesz na mnie liczyć... Kochane dzis jestem po rajdzie zakupowym i masakra albo ja taka niewymiarowa...109 w brzusiu (a będzie jeszcze więcej) ;)czy to az tak dużo...:(

ojej, widze ze rzeczywiscie cisza nastała u nas na topiku jak ja mam dzis chwilke odetchnienia to wy zalatane :) mam pytanko, do kolezanek które miały cc, czy juz współzyjecie i czy nie ma jakiegos dyskonfortu. mi ginka juz pozwoliła, ale brzuch nadal mnie pobolewa i jeszcze mi sie szwy nie rozpusciły, no i wogole po jakim czasei czy to po porodzie sn czy przez cc zaczełyscie barabarzyc z mezami?? :) poza tym przyznam ze boje sie troche, dodatkowo mam tam okropnie sucho, ze boje sie ze i zel nie pomoze, no i wogole to non stop padnieta jestem ze sen mi w glowie a nie sex ale mezulek sie domaga... :)

hejka:) Cebulko za odnowe musze sie wziasc:) juz mam tylko 7 kg na plusie:) moze to jakos zejdzie:) robur:)jak meza poprosze i mi zrobi fotke to wysle ale uwierz mi nie ma na co patrzec:) gooosha jak wiesci! czekamy !! Mania;) hmm no to nie wiem co poraszic z jednej strony okazja mieszkania a z drugiej praca:( ja bym zaryzykowała i kupiła! my mamy taki kredyt ze wiele młodych ludzi łapie sie za głowe rate ponad 3 tys i tez nie wiedomo co z meza praca ja za chwile nie dostane kasy ! ale jakos nie mysle co bedzie potem!!! a co do współzycia to mi jeszcze chwile zostało%3

hej, ja sie zajmuje wlasciwie domem(sprzatanie,gotowanie,pranie,prasowanie) no i odpoczywam oczywiscie bo co sie poruszam troche to zaraz musze odpoczac Gosooha daj znac jak po badaniach! Cebulko teraz ty jestes kolejna do rozpakowania:) Mania hmm nie wiem co bym zrobila z taka okazja na mieszkanie,musicie dokladnie przeanalizowac ale mysle,ze maz smiało dostanie dobra prace bo faceci maja z tym mniejszy klopot niz kobiety. Roburku ja sie smaruje na brzuszku ale watpie czy cos powstrzyma rozstepy, jak maja sie pojawic to pewnie i tak powstana:O Basiunia ale jestes okraglutka:)ja mam dopiero 97cm a to 32tc;) Validos ja tez chce fotke młodej mamy:) Fisia ty nasza poranna ptaszyno, zawsze pierwsza!

Tak jak myślałam, nic nie znaleźli. Niepotrzebnie dałam sobie narobić nadzieji. Oczywiście zaczeli tłumaczyć że to nic takiego 1 na 4 ciąże to poronienie, że to nie moja wina nawet jakbym plackiem w łóżku leżała to by nic nie pomogło i tak bym poroniła. Nie chce mi się wierzyć. Naprawde nic nie dało się zrobić??

Gooosha

Gooosha mocno Cię przytulam, choc wirtualnie i łączę się z Tobą w bólu. Nic więcej nie napiszę bo nawet nie potrafię znaleźć odpowiednich słów a pewnie i tak żadne słowa nie ukoją Twego smutku. Trzymaj się kochana, daj sobie trochę czasu i odzywaj się do nas czasami.

hej lasencje Gosha bardzo mi przykro, takie rzeczy wogóle nie powinny sie zdarzać. Dziubasku wiem, że teraz kolej na mnie i to mnie przeraża:-) patrz a jak to u ciebie też zleciało:-) cały czas mam skurcze tak co pół godziny,20 minut nie są az tak bolesne ale daję się je odczuć. Do tego wczoraj w kąpieli tak się wystraszyłam bo spuchły mi stopy a właściwie to jedna bardziej. Całą noc trzymałam nogi w górze, troche zeszło do rana, nie wiem może powinnam już jechać do szpitala??? mój gin wraca z urlopu we wtorek i mam wizytę, co radzicie? Dziś byliśmy z Nadią na sankach, dotleniłam się że ho ho:-) chciała żeby mamusia zrobiła jej orzełka na śniegu:-):-):-) Validos co to jest 7 kg, 2 miechy i zejdzie samo:-) ja juz wrzuciłam 16!!! głownie w brzuchu, reszta prawie bez zmian:-)

Dziewczyny,gdzie się podziewacie?

Cebulko nono juz 38tc leci wiec wszystko możliwe:) moze malutka juz sie powoli chce pchac na ten świat:) ja to bym chciala chociaz ze 2 tyg przed terminem urodzic no ale moge sobie chciec:P z tego co polozna mowila to skorcze musza byc regularne co 5-10min i trwac conajmniej 2h zeby mozna bylo ejchac do szpitala ale od tej regoly sa wyjatki takie jak odejscie wod plodowych itp. wiec nie wiem co ci radzic, przeciez juz raz rodzilas;)

"skurcze" miało byc;) kurcze nie moge uwierzyc ,ze juz prawie wszystkie macie swoje malenstwa ze soba! ahh pamietam te czasy pierwszych waszych tc :)to przezywanie:) i w ogole:)

Goosha, bardzo mi przykro. Trzymaj się ciepło. Przesyłam buziaki i przutulam. Jedziemy na tydzień na narty. Do usłyszenia potem!

siemanko laski gooosha tak mi przykro wiem co czujesz i mam tylko nadzieje że twa kruszynka jest nadal z tobą po raz kolejmy mamy przykład bez duszności lekarzy myślą że nie mamy uczuc i serca tak jak oni napisz prosze co u ciebie tituś to pogrzejemy sobie plecki razem bo mnie znów nerki dopadły roburek gratuluje córeczki a ja nie zaglądałam do was bo od wtorku do czwartku tak bolały mnie nerki że nie mogłam już z bólu i żeby nie kolęa w czwartek pewnie bym leżała już w szpitalu ,w piątek rano poszłam do lekara a ona na to że badania żadnego mi nie zrobi bo ja już należę pod pulmologa i jej nikt za moje badania nie odda kasy to ja na to że pulmolog swą drogą a ja dziś przyszłam z nerką bo mnie boli a od 8mieś. nie miałam robionych badań moczu a USG miałam ostatnio w 2000r.może dziś nie ma piasku tylko jest kamyk i wyobrażcie sobie że musiałam wywalczyć skierowanie na USG tak się darłamżę mąż na poczekalni mnie słyszał ale za to dowaliła mi takie leki drogie że by ją ....na 22.01 ma USG .a po orkiestrze super był szalałam od 8rano o 23 byliśmy w domku mimo bólu stóp byłam szczęśliwa ...a z nowośco chę bardzo iść do pracy ale moje kochanie twierdzi że mam czas bym poczekała jeszcze z rok ,więc szukam jakiej pracy chałupniczej robótki może macie jakieś namiary na coś uczciwego ????a tak po za tym jest mi przykro bo żadna z was nawet nie zapytała co u mnie :(:(:(

hej dziewczynki:) Gooosha nie wiem co napisac:( ale wierze ze niedługo bedziez opisywac wrazenia z porodu;) Cebulki juz niedługo Twoja kolej:) ale to zleciało:) ja tez mialam na plusie ok 16:) a dzis zgrzeszyłam:) zrobiłam sobie pizze z tym co moge:) aka domowa i hyba znowu mam kolejne dwa na plusie:) oj Dziubasku kiedy te pierwsze tyg ciazy były:) mój mały juz dzis konczy miesiac:) Wiola słonko kazdy ostatnio ma ty tyle na głowie i jak sama widzisz nawet rzadko tu sie zaglada;( wiem co to ól nerki miałam w ciazy nie zzadroszcze;( i mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze:)