Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

No hej laseczki :D Obecna i na posterunku. Dziś ostatni dzień laby-dzieciska do szkół i przedszkoli wracają więc powinna sie tu znacznie poprawić frekwencja. Pozdrawiam Was wszystkie z osobna i buziam nasze maluszki 👄 anja-welcome back:) pociągnij za sobą Asiorka naszego niech i ona sobie przypomni wszelkie mdłości tulenie misek,kibla,codzienne cofki gdy się poczuje zapach nie taki ukochane badanie na cukier i zaczarowany kubeczek glukozy :P:P:P i co najistotniejsze genialnie szybko rosnącą wagę...no co...faaaaaaaaajnie było nieprawdaż validosku ? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) Wczoraj byłam u lekarza i potwierdził ciąże 2mm dopiero, ale jest :-DD. Trochę był dla mnie nie miły, bo póki się leczyłam z niemożności zajścia to było fajnie, a teraz jakiś taki gburowaty był, zbadał mnie bardzo nieprzyjemnie i rzucił tekstem że o ciąży to mówi się od 3 m-ca. Może i tak, ale ja się już cieszę i nie powinien mi tego odbierać. Boję się i bez tego bo to moja pierwsza ciąża.... Nudności póki co brak ;-) tylko ból piersi Pozdrawiam mamy i te z Was, które sie starają (dla Was specjalne pozytywne fluidy, żebyście jak najszybciej mogły przekazać dobre wiadomości :-))) Trzymajcie się i milego dnia :-) A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupełnie przypadkiem weszłam na nasze forum i aż nie mogę uwierzyć,że tyle żeście napisały.Nie mam czasu Wam wszystkim odpisać,ale serdecznie Was pozdrawiam i donoszę,że u nas wszystko Ok.Mała rośnie jak na drożdżach,jest zdrowa,wesoła i strasznie rozrabia.Synek zaczął właśnie edukację w nowej szkole i klasie i jest bardzo przejęty.Skrobnę niebawem coś więcej o nas.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane po dłuuugiej nieobecności :) widzę ze koug, fisia, dziubasek i Ania to nadaj stałe bywalczynie :) ja juz chyba na kafe z pol roku nie zaglądałam...aż wstyd sie przyznać validku--- co za nowina :) suuuper ze sie staracie o bobo :) trymam kciuki za szybciutkie zaciążenie :) tylka--- przykro mi strasznie 🌼 dziubasku, fisiu--- moj Szymonek tez terorysta straszny... gryzie nas jak sie wkurzy :) oczywiscie to tez nauka taty :) bo jak go maly pierwszy raz dziabnął to ten mial strasny ubaw i Szmuś tak to podłapał i najpierw gryzł dla zabawy a potem zaczał ze złosci to robie. najwieksza masakra jest jak konczymy impreze na placu zabaw, broni sie przed zabraniem go rękami i nogami i zębami oczywiscie :) eff długo by pisac... ja mu nie ustepuje ale on tez nie odpuszcza, puki co koug--- Emilka, jak juz duza panna :) podglądam ja czasem na nk :) kurde no--- najlepsze zyczonka dla Martynki :) sto lat!!! robur-- ciesze sie ze u Ciebie ok i mała dobrze sie chowa :) pozdrawiam WAs wszytkie ciepło i serdecznie,miłe chwile na tym forum spedziłam :) u nas po staremu nadal jestem Szymkiem w domku, mały jeszcze cycusia ssie okajonalnie. mysle powoli o kolejnym malenstwie ale boje sie strasznie jak potoczy sie ciaża... pozdrawiam raz jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po długiej nieobecności Tylka - ściskam mocno...jesteśmy z Tobą ❤️ Miło Was poczytać, dzieciaczki rosną że hej! Aż nie moge w to uwierzyć, dopiero opowiadałyście o ciążowych dolegliwościach a Skarby takie już duże :) U mnie bez zmian, nadal nic się nie zmieniło i chyba długo jeszcze nie zmieni, oligoasthenoteratozoospermia mówi chyba wszystko więc...cóż, pozostaje nam liczyć na cud, podobno sie zdarzają U nas wakacje tylko tydzień...z rodzinką męza (siostra i dzieci w domku nad jeziorem) poopiekowałam się jej 4 tygodniowym synkiem, bylo miło ale i tak brakowało nam morza - może w przyszlym roku. A prywatnie - otworzyłam firmę i zajmuję się sprzedażą ekskluzywnych naczyć do gotowania (czyli garów) wypróbowane sprawdzone, jeżdzę na razie i gotuję znajomym kolace :) to tak dorywczo, żeby dorobic jakąś dodatkową kasę - zobaczymy jak interes pójdzie :) Zmykam do domu, jutro gotuję u rodzinki - będzie bigosik i karkówka z warzywkami - pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco. Miło było wrócić na nasz topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja dziewczynki:) hmmm mdłosci, glukoza:) mniam hahahaha u mnie hmmmm chyba lepiej owulacja była w 25 dc pózno ale zawsze to cos:) wziełam leki na pekniecie pecherzyka i 29 testuje:) wiec kciuki trzymac;) miałam meza dwa tyg w domu wiec ooooo mało sie nie rozwiodłam:) hahahahaha ale czas dobrze wykorzystany :) wieczorami:) Koug:) dzieki za pamięc:) zawsze można liczyc:) annjaa;) gratuluje gratuluje fasolki:) Mania 23:)co do terrorysty:) to mój ksiazkowy:) haha a co do ciazy:) to kochana działaj:) Kama26:) cuda sie zdazaja:) ja miałam nie miec owulacji a ty 25 dc:) i moze cos z tego bedzie :) trezba mocno wierzyc:) trzymam kciuki :) zapraszam do mnie na gotowanie;) buziaki i dam znac jak moje strarania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
validku--- no to ja mocno trzymam kciuki za testowanie i czekam na wieści oczywiście poytywne :) a co do moich staranek to obawiam sie głównie o to co by bylo gdybym znów musiała byc tyle w szpitalu to kto sie zajmie Szymonkiem, moj mąz cale dnie w pracy, babcie pracuja. ciężko by bylo więc na razie mogę tylko pomarzyć. poza tym nie wyobrazam sobie takiej rozłąki z synkiem kama--- validek ma racje zawsze trzeba miec nadzieje ze w koncu sie uda. ja tymczasem trzymam kciuki za interes z garami :) pozdrawiam szkoda ze tak malo sie dzieje teraz na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania ja tez sie boja jak to bedzie nie mam tu nikogo do pomocy:( jak cos zatrudnie opiekunk moge poprostu nie dac rady! maz wraca z pracy po 20:( a ja sie własnie objadam:) hmmm odkad staram sie o dzidzie jakos sobie pofolgowałam:) 22 za pasem a ja kanapke z ogórkiem kiszonym i majonezem;) kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validku, jak to kanapka z ogórkiem i majonezem, to chyba już testu nie musisz robić :) ja mam dzisiaj owulkę, czuję to dość mocno, weekend przed nami - powiem, że zawsze jest jakaś iskierka nadziei, może kiedyś się uda A co do gotowania to ja bardzo chętnie - do Krakowa? Dobrze pamiętam? Z tego co pamiętam to masz już termomix tak jak my (nasz ma 12 lat) a teraz była pora na garnki i moja teściowa wychwala je pod niebiosa bo dzięki nim oszczędza mnóstwo czasu A Mania, Validku jak mi interes nie pójdzie to mogę dorabiać jako opiekunka do dzieci i zmęcoznych rodziców :) w sumie brakuje mi kontaktów z takimi maluchami - więc jakoś można wykorzystać potencjał ;) tydzień u jednej, tydzień u drugiej się poopiekuję hihi Pozdrawiam i słodkich snów 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Hanna dziękuję za życzenia 😘 Ja tez wpadłam złożyć życzenia naszym solenizantkom z tego tygodnia a że we wrześniu "obrodziło" to jest tego trochę ;) W niedzielę tydzień temu urodzinki obchodził Karolek Dafodilka :) nasz nasz mały kawaler ma już dwa latka :) Kochany Karolku dużo zdrówka radości, by Twoja mała siostrzyczka zawsze była chętna do zabawy i dokuczała Ci zbytnio ;) A swoja drogą to ciekawe co tam u Dafodilka... Nasza mała wtorkowa solenizantka Martusia - kochany Kwiatuszku, życzę Ci byś zawsze była taka uśmiechnięta i radosna, byś miała super przyjaciół i by nauczycielki zawsze Cię chwaliły. Niech się spełnią Twe marzenia te małe i te ogromne!!! 😘 No i była środa i kolejna biba a flaszki ni ma że o torcie nie wspomnę :P Cebulko nasza Kochana wszystkiego najlepszego! Dużo miłości radości, pociechy z twoich pięknych córek, byś zawsze mogła być z nich dumna no i co tam jeszcze Ci się marzy niech się spełni!!! No a dziś znowu dwie imprezy... Fisia Ty się nie wywiniesz!!! Stawiaj tu flaszkę i podrzuć jakiś wypiek ;) Życzę Ci Kochana by Twe życie było radosne i pełne miłości, by teściowa i upierdliwa sąsiadka nie uprzykrzały więcej życia (zawsze pozostaje balkon a zima tuż tuż ;) :P ) Życzę Ci by twe cudowne dzieciaki zawsze rozweselały twoje serce a mąż spełniał każdą zachciankę ;) Sto lat! Tyllkaaa Tobie również życzę wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia, pociechy z cudnego synka i z męża, dużo miłości, radości oraz spełnienia marzeń!!! Pozdrawiam wszystkie dziewczynki. Validos trzymam kciuki, mam nadzieję, że jak się nastepnym razem spotkamy to będziesz już w zaawansowanej ciąży ;) Kama cuda się zdarzają tam gdzie miłość i wiara w nie więc trzeba wierzyć :) Trzymaj się 😘 4 all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolku oczywiście miało być by siostra NIE dokuczała Ci zbytnio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) Przeprazam bardzo ze nie pisałam ale niestety musiałam sobie troche dojsc do siebie.... Gratuluje naszej cieżarówce :) Niec dzidziuś spokojnie rośnie, troche mdłości tez zycze zebys wiedziala jaki jest urok ciązy hhiihihihihi:P No i spokojnych 9 miesiecy ❤️ Wszystkiego naj naszej solenizantce :):) validosiku powodzenia w sraraniach :) i bedzieny trzymac kciuki :):):) Jeju dzisiaj jedziemy do teściów ehhh .... az sie nie chce :( a własnie nie pochwaliłam sie ale od tygodnia mamy pierwszego ząbka noo i chodzimy :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie tylka-- cieszę sie że juz lepiej sie czujesz 🌼 validku--- widzę ze u Ciebie w domu jest podobny scenariusz--- mojego męża tez nie ma cale dnie... praca, praca, praca no ale ktoś musi zarabiać. mnie dopada już powoli chandra jak pomyślę ze cala jesien i zima przede mną. no i jak tam testowanko, masz już je za sobą??? moje starania o rodzeństwo dla Szymonka czarno widzę... glównie powody o których pisałam, no i to że marzę o tym by wyrwać sie z domu... pierwszy krok zrobiłam... jak dobrze pojdzie to w październiku rozpoczne studia podyplomowe :) anika--- serdecznie Cię pozdrawiam, co tam u Ciebie??a Ty nie myślisz o jeszcze jednym maluszku, może trafiłby sie chlopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, chciałam dodać że strasznie brakuje mi ze nie dzieje sie juz na naszm topiku tyle co kiedyś, wiem ze sama Was zaniedbałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wracam do żywych :))))))))))))))))))))))) Kough dziekuję za życzonka dla Marysieńki. Zapraszam na królewską i pozdrawiam Bogusia ! Już myslałam, że Was już tu dawno nie ma, a tu taka niespodzianka . A chciałam usunąc z ulubionych wejście na kafeterię. :((((( U nas leci. Marysia ma juz roczek - niebawem 13 miesięcy, dwa ząbki na dole i drugie dwa na górze właśnie sie przebiły. Raczkuje, czasami zrobi kilka kroków sama, ale jak sie czegoś trzyma to smiga. jest bezproblemowym dzieckiem juz mogłabym mieć trzecie :) Za jasiem szaleje jak sie widza to tyle radości aż piszczy. Jasiu też jest super braciszkiem wcale nie jest o nia zazdrosny. A podobni do siebie - wszyscy mówia dwa klony. Mamusia od września wróciła do pracy a Marysia do żłobka . Co prawda babcia chciała sie nia opiekowac ale stwierdzilismy z mężem że lepiej będzie w żłobku - babcia zabiegana a wole żeby ja miała czasami po południu. Po 3 dniach w żłobku sie rozchorowała i tydzien była z nia babcia a drugi ja, więc napracowałam się że chocho. teraz juz od poniedziałku znowu jestw żłobku a mamiusia w pracy. Pozdrawiam Was wszystkie dziewczynki Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane :):) u mnie nudy choc jest piekna pogoda ;) maly jest neistety przeziebiony dosc mocno i mamy mały areszt domowy buuuuu :( mam pytanie ile z was ma zylaki i/lub pajaczki po ciazy ?? Ja jestem zrozpaczona !!!!!! moje całe nogi wygladaja jak pajeczyna !! nie wspomne o kilku zylakach !!!! nie wiem co robic smaruje kremem i nic !!! ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej ja sie tak nie bawię, jak ja sie zdecydowalam, że będe regularnie zagladać na kafe, to wy strajkujecie... validku--- jak tam, testowałaś??? trzymam kciuki caly czas :) dziewczyny czy macie doswiadczenie z nianiami, bo rozważam pójście do pracy, no i Szymonkiem musiałaby zajac sie niania, bo do złobka sie nie nadaje bo ma obniżoną odporność, a wiadomo że dzieci chorują. jesli macie jakies uwagi, opinie, bądz rady na co zwracac uwage, to bede Wam wdzięczna za pomoc pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alocha! no nareszcie cos sie ruszylo... Validosku jeszcze 2 dni do testowania, stresuje sie razem z toba :P koniecznie daj znac:P nie chce nic mowic ale jak moj maz mial 4 tyg urlopu to milion razy sie rozwodzilismy to byl koszmar nigdy wiecej tak dlugich wakacji z mezem hehe :P Mania witaj :) jak Szymonek :)mam nadzieje,ze juz nie ma klopot zrdowotnych no i jak sie z mezem uklada? WSZYSTKIM SOLENIZANTOM I SOLENIZANTKOM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, DUŻO ZDRÓWKA,SZCZĘŚCIA I SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEN 🌻🌻🌻 Tylka ciesze sie,ze wrocilas :) mam nadzieje,ze choc troszke ci lepiej i gratulacje pierwszych kroczkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziubasku, suuper że napisałaś, tylko czy ja dobrze zrozumiałam... czy Ty tez starasz sie o kolejna dzidzie??? :) z tego co napisłaś wywnioskowalam ze masz 2dni do testowania?? u nas raz lepiej raz gorzej jak to w życiu. Szymonek odpukać nie choruje ale cały czas jest na inhalacjach i nie mozemy go oddac jeszcze do żłobka, a szkoda bo rwie sie do dzieci jak nie wiem co. a z męzem to różnie, miałam nadzije ze jak bedziemy mieszkac sami to sie dotrzemy, ale od przeprowadzki mija juz za chwile rok a nam jakos nie bardzo to wychodzi. oboje jestesmy uparci i kompromis u nas to rzecz prawie nie mozliwa do osiągniecia a co tam u Ciebie??? jestes jeszcze w domku z Kubusiem czy pracujesz?? i jak synek sie chowa?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie wytrzymałam i pojechałam dzis na bete o ponizej 1 wiec kolejny miesiac przed nami:) a kciuki na pewno sie przydadza:) jak nie za miesiac to za dwa:) a dzis chyba winko wypije;) całe:) hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
validku--- pozostaje mi dalej trzymać kciuki za Ciebie, masz racje nie za tym to innym razem sie uda. a winko na rozluźnienie czemu nie :) ja dziś powertowałam trochę nasze forum tj stronki z czasó kiedy wszystkie sie usilni strałysmy i po kolei zaciążałyśmy.. to byly czasy :) milo tak sobie czasem powspominać :) tak sobie pomyslałam ze na podstawie tych naszych wpisów to mogłaby niezla ksiązka powstać ukazująca emocje, przeżycia i pragnienia kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wiedze, ze dzis znów cisza, ja sie zmotywowałam że będe codziennie tu zaglądać, może któraś z Was się dołączy :) ide w myśl zasady że trzeba zacząć od siebie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania;) ja tez zaglądne;) czekam na @ i zaczynam działąc od nowa;) juz mam leki wykupione) i tylko czekam kiedy zaczne brac:) miałam wczoraj lekkiego doła;( jakos sie nie nastawiałam ale wiecie zawsze sie człowiek nakreci!:) to potem ma doła;( ale za to wypiłam winko z mezem:) a dzis je dokoncze:) pozdrawiam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
validku--- super że zaglądasz :) jak my bedzię tu regularnie pisac to moze i inne dziewczyny sie zdecyduja :) a tak poza tym to ciekawe czy któras sie jeszcze stara o bobo :) pamiętam te czasy jak sie wszytkie starałysmy, tez byly obawy, doły az wielkie radosci :) bede trzymac kciuki za Ciebie, fajnie ze sie zdecydowaliście :) troche może i zadoszcze, oczywiscie w pozytywnym znaczeniu tego słowa :) ja w tej chwili jestem na etapie poszukiwania pracy, takze tez za mnie trzymaj kciuki, i tez jestem pełna obaw i nie wiem jak to zorganizowac, ale mysle ze jakos to bedzie :) dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) Widzę, że robicie co się da aby forum znowu odżyło, więc ja również Wam pomogę i coś skrobnę\ Właśnie jesteśmy w trakcie pierwszego przeziębienia Szymonka. Dzisiaj jest już w miarę ok. Szymonek miał mega katar i kaszel i nie umiał pić mleczka ani oddychać przez buziaka. Teraz już katar zelżał a i Szymon nauczył się oddychać buziakiem. Poza tym jesteśmy już po szczepieniach, następne dopiero w 13 m-cu życia więc jeszcze pół roku :) Zębów jeszcze Szymonek nie posiada, ale ja miałam dopiero w 8 m-cu jednego ząbka, więc pewnie u Szymona też tak będzie. Poza tym Szymek to straszny słodziak, bardzo dużo już gaworzy, prawie siedzi i jest mega radosnym dzieckiem. Niestety w poniedziałek tj. 04.10 wracam do pracy :(, Martwie się bardzo jak to będzie, ale chociaż dobrze że Szymonek będzie z babcią a nie z opiekunką. Mimo to strasznie mi się nie chce iść do pracy, ale trzeba. Cóż... takie życie. Pozdrawiam i trzymajcie się kochane. No i oczywiście piszcie co u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, w kolejny deszczowy dzien... :/ dori--- moj Szymonek dostał pierwszych zabkow w 10miesiącu życia, także Twoj synek ma jeszcze czas :) podobno im później tym lepiej :) ja jestem na etapie poszukiwanie pracy i moj mały bedzie musiał zostac z niania... troche sie tym martwie, ale jakos to bedzie validku--- i jak tam winko, wypite :) i jak @ przyszla w koncu?? miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu źle mnie zrozumiałas mialam na mysli,że do testowania Validoska było 2 dni, ja NIE myśle o kolejnym dziecku :) trzymam kciuki za znalaezienie pracy :) Ja obecnie siedze z Kubusiem w domku, do żłobka nie ma szans zreszta dzieci ponoc strasznie tam choruja a na nianie nas nie stac wiec poczekam jeszcze z rok i babcia go wezmie pod opieke puki nie osiagnie wieku przedszkolnego a w tedy ja poszukam jakiejs pracki a nie powiem,ze chcetnie bym juz poszla... Validku masz racje jak nie teraz to nasteonym razem sie uda a teraz sie ciesz tym co jest bo jak bedziesz miala dwa maluchy w domu to na winko nie bedziesz miala predko czasu:P moj maly ma dzis goraczke i najgorsze,ze dostal plesniawek wiec kurujemy sie w dom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×