Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

:D:D wiecie co, on taki dumny z siebie jest ,ze szok..taki mój paw:D ciagle mu mowilam,ze nie uda sie za pierwszym razem, bo za dobrze by bylo. Naczytalam sie na roznych topikach ile to pary potrafia sie starac i nic. Powiedzialam mu nawet,zeby mi kupil ten wiesiolek w kapsulkach:D dobrze,ze czekalam z kupnem na nastepny cykl:D Z tym podlewaniem to owszem trzeba, ale ja mam wade macicy i kolezance ktora tez ma to samo, lekarz zabronil, bo wystapia skurcze i mozna stracic dzidziusia:( pojde w polowie lutego do lekarki i sie zapytam jak to wyglada. W kazym razie przygotowalam juz mojego na dlugi post:D a on taki niewyzyty,ze szok:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!!! Właśnie wróciłam z USG. Wszystko jest super :D kłopoty z jelitkami zniknęły bez śladu. Maluszek ssał kciuka !!!! mam nawet foto z tym kciukiem. Ale jestem szczęśliwa :D Po lekarzu pojechaliśmy oglądać wózeczki. Jednak Mutsy podoba mi się najbardziej, tylko ta cena.... postanowiliśmy kupić na początek stelaż z nosidełkiem, które jest ogromne i rozkłada się na płasko. Ciekawe czy uda się pominąć etap gondolki i od razu przejść na spacerówkę? hmm. Zobaczymy. Majeczku -- to Twój mąż zareagował tak jak mój. Też dumny i blady, że za pierwszym razem \"trafił\" ;) Ja też fotosy poproszę ! Fisiaczku puścisz mi? I te śmieszne maile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała przerwa:-) nie ma co sie przepracowywać:-) Kawka dziewczyny? Fisiu dostałam wszystkie zdjątka, super z Was rodzinka. Na razie przystopuj z mailami bo nie nadążam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Harbatka gratuluje raz jeszcze zdrowej pięknej dzidziuni.zeskanuj zdjęcie i daj dziubasskowi to wklei w bloga cebulka ostatnie filmiki poszły.jak ogarniesz je troszkę to służę większą ilościa jeszcze:D:D:D:D:D:D:D:D:D Harbatka zaraz Ci podeśle kilka.jak Ci się spodobaja to mam ich multum:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam dzisiaj sen, strasznyyyyyyyyy:-) że chodziłam półnaga po mieście:-) :-) czy wiecie kochane co on może oznaczać? tylko proszę o kompetentne odpowiedzi:-):-) bez żartów hihihihihihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cebulka -- ja miałam jeszcze gorsz sen. Wsiadlam do windy na 12 piętrze, a ona się zerwała.... obudziłam się z palpitacjami serca, aż mały zaczął bulgotać w brzusiu, udzieliło mu się moje zdenerwowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to się ostatnio sniło,że mój chłop kogucik zdradzał mnie na prawo i lewo.rano wstałam taka zła,że się nie odzywałam do niego a on nie wiedział o co chodzi.:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bul bul bulgotanie w brzusiu..oj znam ;) jak sie porusze albo gwaltownie zmienie polozenie ciala, wstane, przekrece sie. Wtedy pojawia sie jakby bulgotanie. Dziubassek please, usun informacje przy moim komentarzu ze fasolka ma 4mm, teraz to ona ma duuuzo wiecej ;) ...Dominik...chodzi mi po głowie ;) ale to jeszcze nic pewnego, moze inne mnie urzeknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj twierdzi,ze on nie ma snów a jak ma to śni mu się ze jakieś biznesy prowadzi.tere fere.nie wierze,że baby mu się nie snią:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do snow to hmm..ostatnio czesto erotyczne miewam. Ale to dlatego ze sexu nie mam. Kompletnie nie mam chcicy na bara bara ;( za to organizm odreagowuje takimi oto snami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do tego śnił mi się potem Ksiądz:-) :-) Fisia ja też tak mam, że jak mąż zdradza mnie we śnie to później to się na nim odgrywam i żądam przeprosin:-) :-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no i wszystko jasne!!!!! dziwisz się ,że chłop Twój upierdliwy.a jaki ma być jak biedny se zamoczyć nie może:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa.. a co mi po jego zmaczaniu jak i tak wyskakuje. Boi sie ze drugie mi do brzucha wskoczy. Musze go osmieszyc przy mojej lekarce jak pojde z nim wreszcie na wizyte. Idiote z siebie tylko robi. nie lubie goooooo! nie lubie lalalalalaaaaa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no ten Twój chłop to cięzki przypadek musze przyznać.:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powracając do snów to śniło mi się kiedyś ,że ślub brałam.piękna sukienka.smukła sylwetka.pełno gości i kwiatów.tylko nie wiem z kim ten ślub brałam bo mojego chłopa w tym śnie nie było:P aaaa i pół snu przypinałam welon do włosów i nie dało się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale amcie sny:) nie powiem:) ja tez czesto miewam ale z gatunku tragicznych! Herbatko a zdjecia małej moge prosic:) kurde no ciezki przypadek:) ale dasz rade:) nie takie sa na swiecie:) hahah mój czasem tez wydaje sie ciezki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie sie dzis sniło ze w ciaży jestem. Ze nie było poronienia, i ze ktos wmawiał mi ze nie mam dziecka, a ja mówiłam,ze mam. Obudziłam sie o 4 nad ranem, zbeczana i z rękami na brzuchu, jakbym chciala chronić dziecko przed czymś złym. Straszne są takie sny. Na dodatek trzecia sąsiadka urodziła i na klatce juz trzy wózki stoją. I mam doła z tego powodu, choćociecuję sobie ze nie bedę za dużo o tym wszystkim mysleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam mały problem.już pół dnia tłumacze małej,że ludzie nie fruwają.ona chce fruwać i tyle:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenifer niektóre sny się spełniają i napewno będziesz miała Dzidzię piękną i zdrową:-) Fisia mnie się nie raz śni,że latam. Powiedz małej, że takie rzeczy zdarzają się tylko w snach.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ten sen nie był proroczy... Powiem wam, ze chce dziecko,ale z takim nastawienieniem, to nie wiem co będzie. Staram sie -ale... Wczoraj wogóle olśniło mnie dlaczego od \"tego\" czasu unikam sexu... Mój księć jest bardzo,ale to bardzo aktywny,a i ja \"przed\" nie cierpiałam na bóle głowy. A teraz... Szkoda słów. Ale wczoraj przy prasowaniu, miałam czas na spokojne myślenie. I wymyśliłam. Unikam jakiejkolwiek formy zbliżenia - bo po pierwsze - na początku nie mogłam się kochać. Jak to po zabiegu... Ale \"zajmowanie\" się moim P sprawiało, ze ja tez chciałam... No, takie sa fakty. A ze nie mogłam, to nie chciałam nic z nim robić. Po drugie - jak już mogłam, lekarz pozwolił to sie bałam, ze będzie bolało albo cos podobnego. Po trzecie - prezerwatywy... nie cierpię. Po czwarte, ciągłe uważanie, strach, ze prezerwatywa pęknie, ze znów zajdę w ciazę, i ze to za wcześnie będzie i że nie znam wyników badań, i ze nie wiem co sie stało mojemu dziecku. I tak wkółko - dziewczyny, mój przecież jest cierpliwy, do niczego nie zmusza, rozumie. Ale ja zbuntowana i nabuzowana, bo nie ukrywam, uwielbiam sex i ... jestem tez już sfrustrowana tym brakiem sexu i zaspokojenia - wczesniej nie miałam z tym problemu, teraz mam - i to ogromny. A teraz mam @ - pierwszą po zabiegu i to bardzo obfitą i bardzo bolesną i znów nie mozna nic robić. A jak sie skończy @- to znów będzie uwazanie i i prezerwatywa, a na myśl o takim sexie wcale się nie cieszę. I wychodzi kwadratura koła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wogóle to j sie samej sobie dziewię... Ze piszę o takich intymnych sprawach,ale jakoś u was mogę o tym pisać i wcale się nie krępuję. A jak nie rozwiazę "tego" problemu to zwariuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennyfer bo tu można wyżalić sie wypłakać jak nigdzie indziej. @ minie to na nowo będziesz mogła sobie poszaleć.nie myśl o prezerwatywie.zobaczysz jak czas szybko mija.jeszcze troche i bedziecie sobie mogli urzywać na maxa.nie wiem co mam Ci napisac,żeby pocieszyć bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×