Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

Surfitko, mi pecherz pekl podczas boli partych, pol godziny zanim maly przyszedl na swiat. Wody tez mialam czyste. Mati dostal 10 pkt Apgar. Tylko po porodzie musieli mnie czyscic, bo lozysko wyszlo takie troszke poszarpane, niekompletne. Wszystko pamietam, widzialam, jak mi ta łyche wkladali i czyscili. A moj maz do dzisiaj jak sobie przypomni jak mnie nacinali to mu sie slabo robi. Mowi, ze odglos taki, jakby kurczaka cieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te nasze dzieciaki to takie cwaniaki ;) agula twoja Gabrysia zupek nie je,a Eryś mleka nie chce pić :( kurde co ja mam zrobić? herbatke pije jak stary,a jak mu mleczka dam to się krzywi i pluje :( dobrze bo kaszki je,ale co bez mleka tak może żyć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, no Mati dokladnie tak robi, jezykiem dotyka podniebienia i tak jakby bada jezykiem wnetrze jamy ustnej :) Jezdzi nim po dzialach, i takie wlasnie smieszne miny przy tym robi :) Moja tesciowa sie smieje, ze zebow szuka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pom.mamo Eryś takie odgłoy przy tym wydaje jak dorośli,wiesz o co mi chodzi takie cmok,cmok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to dopiero jestem starchliwa,jak urodzilam lozysko to oprocz jego stanu i koloru drugie pytanie bylo czy jest w calosci,tak sie balam ze jeszcze po porodzie beda mnie czyscic,ale moj porod z kuba to bajka:) 56 minut od poczucia pierwszych skurczy i wyjazdu z domu,ale juz nigdy wiecej!!!!!!!!!!!!!!!tak powiedzialam jak urodzilam Bartka mojego pierworodnego i slowa nie dotrzymalam;)hehehe A jesli chodzi o jezyczek to moj tez tak robi i jeszcze sobie go dziaselkami przygryza az mu sie siny robi no i pluje,a jak nie chce jesc to udaje mu sie i mowi bleee i pluje na odleglosc A najbardziej teraz kocham ,jak podchodze do niego a on mnie chwile nie widzi tak z 10 minut a siedzi np w wozku,to jak podchodze do niego i zagladam do wozka to tak slicznie wyciaga raczki do mnie jakby chcial na rece i wez tu czlowieku nie wez!!!!!!!!!!!!slodkie te nasze skarby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Nina jezykiem jezdzi po zebach na dole. Tak smiesznie to wyglada. Bo takiego dziuba robi wtedy. Moze waszym zeby rasna i tak robia ? Ewcia, a te kaszki na czym robisz? Bo ja robie mojej zawsze na mleku. Pom. mamo, na szczescie ciecie mnie ominelo wiec nie wiem jak to jest. Ale ja mialam porod wywolywany, po kilku godzinach przebili mi pecherz zeby przyspieszyc..a skonczylo sie na tym, ze skurcze byly 100 razy mocniejsze, a rozwarcia brak. :o Ale bylo minelo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no takie pocieszki nasze kochane :) Eryś też rączki wycjąga,ale jeszcze tak nie umiejętnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kaszki robie na mleku ale on mało zjada bo na 90 wody daję 3 miarki mleka no i kaszki tak na gęsto sype,albo 60 wody 2 miarki mleka gosiek gratuluje tak szybkiego porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u wielorodek z drugim to juz pikus, bo z pierwszym sie wycierpialy ;) Mnie skurcz obudzil o 3.30 w nocy , a 4.56 juz Gabrysia sie urodzila :) Piewszego porodu nawt nie chce wspominac.... 5 h boli partych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kochane te nasze szkraby :) Wszystkie :) Surfitko, ojej, to sie namęczyłaś, najwazniejsze, ze wszystko dobrze z Ninka i z Toba, bo takie porody sa wyczerpujace i dla mamusi i dla dzidzi. Ewcia, no cmoka cmoka :) hehe jak mi sie uda to nawet to kiedys nagram na kamere, bo fajnie to wyglada :) gosiek, chyba kazda kobieta zazdrosci Tobie takiego szybkiego porodu i bezproblemowego :) Ide spac, bo jestem padnieta. Dobrej nocy kochane :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochaniutkie ,mi powiedzieli w szpitalu ze ja jestem stworzona do rodzenia hehehehe,najdluzszy byl pierwszy porod 3 godziny od wyjazdu z domu ,to i tak pecha,drugi niecale dwie,a terza 56 minut ale przyznam ze ten najkrotszy byl najciezszy chociaz moze nie az taki straszny ,bo te dwa pierwsze to pecha!!!!!!!!!!!!!!!! Dobranoc kobitki,pchly na noc!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani nie mówice... u mnie skurcze sie zaczely w srode o 23 a urodzilam w piątek kwadrans po północy!!!! do 7 cm w ogole nie bolalo, potem dostala kroplowe i sie zaczelo.... no ale macica nie chciala pracowac. pewnie ze zmeczenia juz. ale i tak poród wspominam wspaniale, rodzic to ja moge, ale ta robota z noworodkiem i niespanie - to mnie wykończy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanio,podziwiam ja bym umarla z bolu,jak ja rodzilam kube to moj gin sie smial ze mnie bo choc krotko bylo to ciagle tylko gadalam ze ja juz nie chce ,juz nie moge,ja nigdy nie urodze,bla bla bla tak mu marudzilam i marudzilam a on potem do mnie mowi jeszcze tylko 3 minutki pani daje i rzeczywiscie zaraz byl koniec :):):):):),fajne wspomnienia......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, ja na szczęście mam wysoki próg bólu. życie mnie zdąrzyło przyzwyczaić - ja już pół moje strasznie długiego życia (przecież mam dopiero 23 lata) żyję z bólem na codzień (jestem po 2 operacjach kręgosłupa). także z porodem sobie poradziłam, chociaż pod koniec to rzeczywiście myślałam, ze zaczne chodzic po scianach. najgorsze bylo to, ze mimo kroplowki ta moja macica pracowala jak chciala, jak juz doszło do partych, to w ogole nie czulam kiedy są... z reszta nie mialam sily przec ;) ale w koncu mąż powiedział, ze widzi juz glowke i ze zaraz bedze po wszystkim, to jakos mi sie udalo wycisnąć tego naszego słodkiego Rubaszka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny 🌻 bardzo serdecznie Wam dziękuję za odpowiedzi o Nitritonie. Pozdrawiam cieplutko! 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 ❤️ 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry panią :) Zapraszam na kawke i życze miłego ,udanego i radosnego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, u nas nocka nieciekawa, mały obudził się z płaczem o 5 i od tej pory nie śpi, to już druga noc jak się budzi z krzykiem, może zęby się w ońcu jakieś szykują, bo w ciągu dnia ma tak samo, jest spokojny, ładnie się bawi i nagle płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demiluna,pewnie masz racje,to zabki,u nas sie chyba gorne jedynki szykuja,strasznie wciska wszystko do buzi kubek,no i dzisiaj mnie zaskoczyl,bo tez w nocy okolo 1 przebudzil sie z placzliwym krzykiem,ale wzielam go na minutke na rece i polozylam znow i zasnal sam pieknie,albo na zabki albo mysle ze cos mu sie przysnilo zlego,moja kruszynka;) Goba ,melania sie na pewno nie dowie ze poszlysmy zapalic hihihihi,ja tez lece a potem troche ogarnac trzeba,do pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiek pewnie że się załapiesz ;) goba prosze dla ciebie kawka też jest och biedne dzieciaczki z tymi ząbkami,tyle maluszki nasze kochane muszą się nacierpieć :( a mnie dziś coś muli,łeb mnie boli i ta okropna pogoda - do kitu :( jutro jest nasze małe święto obchodzimy 6 rocznice ślubu :) jejku jak ten czas szybko leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim !! ja już po kawce... Ale sie spisalyscie - widzę, że wieczorem było tu bardzo tłoczno... a ja wieczorami niestety nie zaglądam... Goba__slyszałam, słyszałam :-P nałogu jeden :) u nas też ząbki idą - napierw w 4 miesiącu wyszły 2 dolne jedynki i dopiero teraz kolejne, widzę już jak mu prześwitują górne jedyneczki, ale nawet dzielnie to znosi - nie marudzi i nie płacze... ale oczywiście gryzie co się tylko da... a tak apropos ząbków to myjecie już pastą ?? ja kupiłam taką od pierwszego ząbka i Mikołaj nawet to lubi... tylko najgorzej jest wieczorem bo zazwyczaj mi usypia przy kaszce i potem na śpiocha mu musze myć :-) HanioK__zdrówka dla Rubenka, zabaweczki super ale faktycznie drogie... tu też są takie drewniane - i troszke tańsze - a jakościowo bardzo dobre http://www.marko-zabawki.pl/sklep/sklep2.php?view=produkty&set_dzial=214&szukaj=1&nowa_kat=10004&nowa_fir=0&PHPSESSID=253b105829125322a92103a8ff759af8 Demiluna__to na pewno ząbki, bidulek cierpi to i płacze :( Ewcia__no to udanej rocznicy życzę !! Faktycznie czas leci jak szalony... Agula__moze to faktycznie na @ jajniki bolą, nie martw się na zapas, kup test i bedziesz miała jasną sytuację... ja dostałam @ kilka dni temu - po 16 miesiącach przerwy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też poproszę kawkę - tylko z mlekiem sojowym bardzo proszę! U nas nocka po prostu REWELACJA - zasnał o 20, o 6 rano obudził się, dałam mu mleczko - najpierw z 1 piersi, ale nadal cos marudzil, wiec dalam z drugiej... Troche mial klopoty z zasnieciem (opowiadal w najlepsze ) no to włączyliśmy mu wibracje w łóżeczku i po 5 minutach słodko spał.... do 9:30! czyli w sumie 13,5h!!! szok w trampkach Jutro też mu dam jeść z obu piersi teraz jest na spacerku z dziadkiem, pewnie zaraz wrócą... Mam dziś zaplanowane mnóstwo roboty, ale nie wiem jak wyjdzie, bo mąż też zaplanował sporo no i i tak bede musiala sie zajmowac RUbenkiem... Dobrze, ze chociaz udalo nam sie wyspac. Acha, i kupilam sobie wczoraj 20 testów ciążowych znalazłam na allegro po 1,30! Znając siebie co miesiąc "będę w ciąży", jeśli tylko @ się spóźni o godzinę już dziś bym zrobiła, hehe, bo @ miał byc i go nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Ewcia załapie się jeszcze na kawusie??? Melania super ten sklepik z tymi zabawkami, chyba coś z niego zamówię, ceny względne. Ach, te nasze szkrabki męczą się z tymi ząbkami, bidulki. Moja Anulka też jeszcze raczej nie powiedziła mama, najczęściej to baba, dada, tata, no ale mam nadzieję, że już niedługo usłyszę to wyczekane mama Nie pamiętam która z Was pisała, że jej pociecha nie chce leżeć, tylko siedzieć, bo ja z Anią mam tak samo, jak ją tylko położę do wózka to od razu się łapię za boki i siada, a jaka przy tym jest roześmiana i gada wtedy usieszona, mogła by siedzieć tak z godzinę, ale jej nie daje za długo, no bo wiadomo, że to niezdrowe dla jeszcze słabiutkiego kręgosłupika a poza tym to powinna jak najwięcej leżeć na brzuszku, za czym niestety do dzisiaj nie przepada:( Beja, ja nie piszę pracy magisterskie(na szczęście mam to już za sobą), tylko dyplomową i uwierz mi, że bardzo mi się tego nie chce, ale mam taki charakter, ze jak coś zaczęłam to muszę to skończyć Wczoraj przyjechali teście, żeby mi troszkę popilnować Anulkę a dzisiaj jest u mnie moja mama, tylko, że ja więcej z nimi przegadam, ale dziś zaczynam zaraz działać, tak więc też często będę do Was zaglądać, bo oczywiście jestem od Was uzależniona(jest to mój jedyny nałóg, hihihihi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Mierzejka owocnej pracy przy pracy :) zapomniałam napisać jak się wczoraj rozczuliłam, kiedy tato zaprezentował nową umiejętność Mikołajka - mój misiaczek potrafi zrobić papa... tak słodko macha całą ręką, czasem niechcący uderzy się w główke :-) no ale jest to pierwszy wyraz prawdziwej komunikacji między nami !! byłam naprawde wzruszona, a Miko miał niespotykany wyraz dumy na twarzy - wiedział, że zrobił coś nadzwyczajnego :-) niesamowite... a co do mówienia to póki co nadal baba i papa... mamy ani widu ani słychu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno na interii nie byłam - jak zawsze zdjęcia swietne !! Agula__ale was tam wymrozi !! U nas dzis 5 stopni na plusie :) no normalnie wiosna... a filmu niestety nie mogę otworzyć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mierzejka proszę kawusie ;) i to taką z odrobiną nadchnienia do pisania pracy :) tak na marginesie to od paru dni całkiem dobrze mi idzie to serwowanie kawki :P:) Eryś też nie chce leżeć,on cały czas raczkuje a jak go coś zainteresuje to siada,nie ma mowy aby leżał.To chyba normalne bo przecież go nie przywiąże aby leżał ;) a jeśli chodzi o gadanie to cały czas powtarza baba,baba mama powiedział tylko pare razy,ale spoko jeszcze się nagada ;) hanio zaszalałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melania,sama sie wzruszylam jak opisalas jak pieknie robi mikus papa i ze sie w glowke uderza bidulek,slodko!!!!!Moja niemotka jeszcze nie umie,ale bawi sie w chowanego fajnie a raczej a kuku.Dzisiaj udalo mu sie dalej pelznac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, dziękuje za kawusie, bardzo smaczna była Melania jaki zdolny ten twój Mikuś Jakoś to pisanie tej pracy słabo mi idzie, bo mam mały problem i nie wiem jak ruszyć z miejsca, a kontaktu z promotorem nie mam, coś tam naskrobię, najwyżej będę poprawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×