Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

ja też tego linku nie mogłam ściągnąć :( zmykam bo jedziemy na pogrzeb. dziewczynki życzę Wam miłego dzionka,Melania miłej pracy,Milka udanych zakupów odezwe się wieczorkiem :) pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny cieszcze sie ze maluchy siedza spokojnie poki mozecie zobaczycie jeszcze bedzieci wspominac jak było fajnie jak sobie lezały i były bezpieczne a zacznie sie bieganie za nimi ciagłe słowa nie wolno i be. Zobaczcie jaka jest róznorodność rozwoju naszych maluszków jesli chodzi o zeby jedne maja juz a niektóre tak jak moja panna oslepiaja tylko dziasłami. Spokojnie wszystkie dzieci dojda do raczkowania i chodzenia w swoim tępie. Ja uwazam ze nie ma co sie zamartwiac ze jedne robia coś szybciej a innym idzie to trudniej. Ja jestem na etapie wspominania jak mała miała miesiac i jaka była grzeczna lezała sobie patrzyła na zabawki i była grzeczna a teraz moje dziecko ma super zabawe np. lizanie kółek od wózka lub sznurówek. Wystarczy ja na 5s sposcic z oka a ta biegiem na przedpokoj i szubko jezor do kołek. Wczoraj bawiła sie dywanie a ja siedziałam koloniej zobaczyła wozek i takiego spida dostala ze niezadazylam jej zlapac( czasem mi sie wydaje ze maz dosypuje jej jakies dopalecze do mleka;) bo to diabel wcielony)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny cieszcze sie ze maluchy siedza spokojnie poki mozecie zobaczycie jeszcze bedzieci wspominac jak było fajnie jak sobie lezały i były bezpieczne a zacznie sie bieganie za nimi ciagłe słowa nie wolno i be. Zobaczcie jaka jest róznorodność rozwoju naszych maluszków jesli chodzi o zeby jedne maja juz a niektóre tak jak moja panna oslepiaja tylko dziasłami. Spokojnie wszystkie dzieci dojda do raczkowania i chodzenia w swoim tępie. Ja uwazam ze nie ma co sie zamartwiac ze jedne robia coś szybciej a innym idzie to trudniej. Ja jestem na etapie wspominania jak mała miała miesiac i jaka była grzeczna lezała sobie patrzyła na zabawki i była grzeczna a teraz moje dziecko ma super zabawe np. lizanie kółek od wózka lub sznurówek. Wystarczy ja na 5s sposcic z oka a ta biegiem na przedpokoj i szubko jezor do kołek. Wczoraj bawiła sie dywanie a ja siedziałam koloniej zobaczyła wozek i takiego spida dostala ze niezadazylam jej zlapac( czasem mi sie wydaje ze maz dosypuje jej jakies dopalecze do mleka;) bo to diabel wcielony)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki :) Hania cudna dziewczynka, a to zdjecie w pianie bombowe :D Kubus jak zwykle uroczy !!!! Goba, bardzo ladne masz firanki u Kubusia . Ja tu nie mage fajnych firanek dostac do dziewczynek pokoju :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie pustki surfitka co u was????ninka zdrowa? reszta baboli meldować się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Goba, dzieki za pamiec. Ninka zdrowa i grzeczna. Jak to nazywa gosiek moj nygusek ;) Statyczna dama, na wszystko ma czas :) Pieknie juz sama je, az dziw bierze, ze tak ladnie sobie juz umie gryzc i nawet jak wiekszy kawalek jej sie trafi to mieli w buzi :) Wczoraj mialam troche sytuacje kryzsysowa i juz nawet myslalm, ze bede musiala zatrudnic nianie, a nie chce jej zostawiac z kims obcym. Ale jakos sie dogadalysmy z mama, bede pracowac w innych godzinach i Nina bedzie troszke z tata i wiecej ze mna :) Po prostu bede wychodzic do pracy wczesniej i wczesniej wracac. A rano bedzie z nia tata, ale wtedy i tak z reguly spi. Filmy na you tube dodaje sie bajecznie prosto. Wystarczy zalozyc sobie konto i kliknac potem upload videos. Samo cie poprowadzi. A ja dostalam reprymende od tescia za dodawanie fimow na you tube :o Jabym nie wiem co tam pokazywala . Jeszcze nie bylam na interi i nie podziwialam Hani ani Kubusia. Ale postaram sie nadrobic zaleglosci - praca, praca - duzo jej. Buziaczki dla wszystkich dzieciaczkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tylko, ze napisalam pieknego posta, i mi wcielo!!!! jestem zla, i dzis juz nie dam rady pisac. Goba Kubus cudny, swietnie trzyma butle!!! Surfitka jak nauczylas Ninke zuc? Dalam dzis Maii ogorka zielonego do zucia- tak mi poradzily doswiadczone mamy:) I odgryzla kawalek, i tak spanikowalam, ze zaraz jej zabralam. Balam sie, ze sie zakrztusi. Problem w tym, ze ona nie chce zuc- zaraz wymiotuje, lub sie dlawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, mysle, ze jak wszystko przyjdzie i to samo. Jeszcze tydzien temu Ninka sie krztusila i nie umiala mielic, a wczoraj dalam jej herbatnika i gryzla sobie az milo. Oczywiscie asekurowalam ja, i jak odgryzla zbyt duzy kawal to jej zabieralam, albo jak wpakowala koncowke do buzi cala to tez zabralam, wyrodna matka ze mnie ;) Ale juz nie dlawila sie jak ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po kilku dniowej przerwie:) Obiecalam ze bede zagladac tu codziennie ale to natlok ostatnich wydarzen nie pozwolił mi na to....moze zaczne od poczatku... W piatek wstalam o 4:30 do pracy i wiecie kawka,papieros malowanko i takie tam pierdoly az tu nagle slysze jakis chlust maz wystartowal z lozka (spimy u malej w pokoju-i cale szczescie!!!!) ja bylam w drugim pokoju co sie okazalo ze mala strasznie zwymiotowalaa ze lezala na plecach to sie dusila tymi wymiocinami boze jaka masakra....bardzo duzo tego bylo nawet nie wiem jak pomiescila to w swoim malym zolodeczku-chyba zapas z kilku dni....no ale po tym od razu byla skora do zabawy wiec pomyslalam ze cos jej zaszkodzilo po prostu ale kazalam mezowi byc czujnym w razie czego...do poludnia bylo ok ale jak tylko cos zjadla to od razu zwymiotowala do tego biegunka i Martynka z dolu do gory okupkana....no to ja po pracy do lekarza od razu i podejrzewalam ze ma grype zolodkowa bo ja z mezem nie dawno tez ja przechodzilismy no i diagnoza sie potwierdzila ,mala dostala jakas zawiesine do picia i lekarz napisala skierowanie do szpitala w razie jakby jej stan sie pogorszyl ,szedl weekend i zeby nie jezdzic po pogotowiach lekarz wypisala skierowanie...przez sobote bylo ok ,maz wyprawial urodziny ktore dzis obchodzi ,pisze maz a to ja zapierdzielalam od rana w kuchni bo goscie byli na 17 zaproszeni ...bylam ogolnie wykonczona bo impreza byla na 13 osob i jakby nie bylo troche to duzo jak dla mnie:P mala byla nawet pogodna mimo tylu gosci ktorzy zmyli sie okolo 23 potem przyszli tylko znajomi na herbatke ,poszli okolo 1 ,sprzatnelam jeszcze w kuchni i polozylismy sie spac lezymy a tu nagle widze jak moja myszka lapie sie szczebelek w lozeczku i sie podnosi.Zaczelismy mowic do nie i normalnie to od razu by zareagowala usmiechem albo krzykiem(tzn w jej mniemaniu mowieniem hihi)a ona nic tylko smutnie patrzyla od razu wiedzialam ze cos nie tak wiec szybko do niej podeszlam i zdarzylam wyjac z lozeczka i znowu zwymiotowala....po czym dlalam jej lekarstwo ktore zapomnialam dac przez sen i znowu wymoty.... Wiem ze ona ogolnie przeszla to grype szybko a to zw wymiotowala wlasnie w ta sobote to byla moja wina bo dalam jej za duzo mleczka naraz a przeciez jej zoloadek nie byl na to gotowy ,byl podrazniony i wogole a ja glupia chcialam dobrze zeby w koncu cos zjadla i przedobrzylam i jeszcze to lekarstwo od razu po tym jak zwymiotowala.....jaka ja glupia bylam ale czlowiek nie mysli w takich chwilach racjonalnie,chcialam w jej jakikolwiek sposob pomoc.... Zdecydowlaismy z mezem ze jedziemy do szpitala skoro przez znowu zaczynala miec dolegliowosci....bylo po 2 w nocy....lekarz ktory nas przyjal byl takim parszywym skurwy....... !!!!Kowil do nas w sposob tak obrazliwy ze glowa mala ,wiadc mial pretensje o to ze obudzilismy go w nocy.....podszedl do malej zaczal badac a ta w ryk bo strasznie reaguje na obcych mezczyzn a ten dupek zamiast cos do nie mowic to wogole nic ,nawet nie byl delikatny!!No i powiedzial ze skoro przyjezdzamy do niego o 2 nocy to on bierze mala na odzdzial ....no to ja mowie mu ze nie chodzi mi o to zeby ja tu zostawiac tylko chce sie poradzic czy to mogla byc moja wina ze dalam jej za szybko taka ilosc mleczka i jej zoladek tego nie strawil a nie ze ma jeszcze grype a on mi na to ze nieodpowie mi na to bo to nie jest pogotowie tylko izba przyjec do szpitala kur....jak ja sie rozplakalam ,to ja do tego doszlam ze zle moglam zrobic a on nawet slowa nie powiedzilal a wiem ze tak wlasnie bylo -PRZESADZILAM i tyle ,spanikowalam i pojechalam do lekarza zeby sie dowiedziec,poradzoc specjalisty pediatrii ...mowie wam dziewczyny bylam zla,zalamana i powiedzialam ze za holere jej tam nie zostawie!!Nawt pielegniarka krecila do meza glowa zeby nie zastawiac male w szitalu jak lekarz nie patrzyl...zapakowlaismy mala ,podpisalismy oswiadczenie ze bierzemy mala na wlasna odpowiedzialnosc do domu i tak bylismy kolo 4 w domu....pielegniarka powiedziala tylko zebym uwazala z jedzeniem ,ze powoli w malych ilosciach,,,stosowalam to i bylo ok.... W tym samym czasie moja corcia dostala pierwszy zabek!!!!!!Dokladnie 19 lutego:):):) tak dlugo oczekiwany zabek....do momentu kiedy jej sie nie przebil nie wiedzialam nawet ze to juz bo mala nawet nie marudzila,,,ale jak juz wyszedl to zaczela strasznie plakac,chciala byc caly czas na rekach i dlaje chce bo drgi juz czeka w kolejce,,,widac juz biala plamke na dziasle i widac ze zraza sie przebije ,zpierwszym nie bylo takiego problemu jak z drugim...no i tuli sie bardzo czesto co jest przeslodkie!!!!! Takze widzicie same ze ja po prostu nie mialam glowy do tego zeby tu pisac....a jeszcze praca tyle czasu mi zabiera..... I glupio mi ze pisze wam o mych problemach a nie wczu\'wam sie i nie pisze o waszych klopotach,szczesciach itd....ale nie nadrobie was bo nie zdarze i inaczej wogole bym sie nie odezwala.... Pozdrawiam was dziewczynki goraco!!!!!!I kochane dzieciaczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Ja tez nie chcialam pokazywac filmu przez youtube ( z roznych powodow ) i wybralam program picasa . MOzna w nim obrabiac zdjecia , filmy a tazkze udodtepniac, publikowac je . I to tylko osobom , ktorym wyslemy zaproszenie do danego albumu tu jest adres do polskiej wersji picasa3 http://picasa.google.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki, znowu pierwsza ?? Martynka__🖐️ fajnie ze sie pojawilas i jestes w 100% usprawiedliwiona ze swojej nieobecności... Przeszłas swoje i Martynka też... Ale juz jest ok ?? Gratuluje ząbka !! A u nas wszysko dobrze - nocka spokojna, pobudka przed szóstą, cycek i spanie do siódmej prawie... Mikołaj jest teraz taki słodki, że żal mi go zostawiać rano - nauczył się pluć, tzn nie tak pojedyńczo tylko raczej hurtowo, język między wargami i pluje :-) i jak widzi kogoś albo coś co mu się podoba to tak robi :) np na mój albo taty widok... Milka__Mikołaj tez jeszcze nie gryzie, ewentualnie chrupki - ale te rozpływają mu się w ustach to nie musi przełykać... Wczoraj dałam mu banana zeby sobie ugryzł to znowu się zakrztusił :( no i ja oczywiscie w panike !! ale to nic groźnego nie było... Chyba musimy po prostu próbować co dzień, w końcu załapią - jak Ninka zdolniacha :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam babeczki,u nas ok.Maly teraz bawi sie po sniadanku.Zapraszam na kawke. Ninka,maly nygusek:P,zdolniacha nasza,ona ukrywa wszystkie swoje talenty,nawet to,ze umie raczkowac tylko jeszcze trzyma wszystkich w napieciu :P A niech czekaja heheheheh Martynka,to starszne co przezylas,ale super ,ze juz martynka wyzdrowiala🌻 Pierdzieleni lekarze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moj tez jeszcze krztusiec maly,tzn.chrupki juz gryzie:)ale wiadomo ,ze te sie rozplywaja,ryz w calosci rozgotowany tez mu przez gardlo przechodzi,dzisiaj dam makaron,taki grubszy,ciekawe jak mu pojdzie:P Milka,ja bym zielonego ogorka nie podawala,po pierwsze chyba uczulaja:P , a po drugie jak maja ugryzla swoimi pieknymi zabkami kawalek,to rzeczywiscie mogla sie niezle zakrztusic,bo to twarde przeciez,ja bym sie bala na poczatke zaczynac z ogorkiem.Moj powoli zalapuje zucie,ale on w ogole jakis taki delikatniutki jest i ostrozny hehehehe Kuba teraz siedzi sobie w gondoli i jasiu przyniosl DVD przenosne samochodowe i siedzi kolo niego i puszcza mu bajke,a ten malo nie wyskoczy z tej gondoli,chce dorwac dvd w swoje rece,az sie trzesie bidula,ale fajnie wyglada to,nieporadna niemotka:P Kochane ,do potem,caluski dla dzieciaczkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki :) o rany Martynko to przeżyłaś,ciesze się że już córunia zdrowa 🌻 Melania,gosiek Eryczek dastaje do jedzonka chlebek,bułeczke,kartofelki i takie tam .......a makaron nitki i ładnie już wcina :) wczoraj jadł pomarańcza - bardzo mu smakował,a i jescze zjadł całe ciacho delicje - szwagierka mu dała bo Julia też jadła ;) Eryś bardzo lubi jeść paluszki tak wcina że mu się uszka trzęsą,dziś również zasmakowała mu ziemia z kwiatków :O a jaką miał przy tym radoche tak się cieszył że ją je,a mi się też śmiać chciało jak zobaczyłam Erysia całego czarnego w ziemi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku. Martynka, przerąbane... dobrze, ze to juz za Wami. Mi ostatnio R tez strasznie zwymiotował, cała podłoga była zalana... Ale zdarzyło się tylko raz i to chyba z okazji antybiotyków, rozwolnienie też ma no ale myślę, że to przez te leki, bo tak to nic się nie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewci 24
nie masz czym sie chwalic ze dziecko jadlo ziemie z doniczki . ja bym spanikowala a ty z tego sie cieszysz . co za matka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Ewci 24__ jak nie masz odwagi napisać co myślisz pod czarnym pseudo to lepiej wogóle się nie odzywaj... Pomarańczowe zawsze najmądrzejsze, kurcze... A co miała Ewcia robic - włosy z głowy rwać !! Dziecko to dziecko, ma różne pomysły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nie trudno pilnowac
8 mc dziecko - takie albo pełza albo raczkuje . boje sie pomyslec co bedzie jak zacznie chodzic . jak matka caly dzien siedzi na kafe i przez to nie moze upilnowac dziecka to niech go wsadzi do kojca - przynajmniej tam bedzie bezpieczne . nie moja sprawa , ale szkoda mi dziecka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melania dzięki :) to właśnie są zalety pomarańczek,byle by dogryźć,chyba pomarańczka nie jest mamą,i nie wie co dzieciaczki potrafią zrobić,jakie mają szalone pomysły (tak,tak siedzę cały czas na kafe,a dziecko samo robi co chce) Pewnie że on całej doniczki z ziemią nie zjadł,a ja się nie ciesze z tego że ziemie jadł,natychmias z buzieńki mu wyciągłam,ale co miałam płakać,panikować - co to mi pomoże ??????? My tutaj na topiku jesteśmy jedną wielką rodziną,przyjacióleczki i opowiadamy sobie przeróżne historie,cieszymy się i również płaczemy razem,a więc dlaczego nie miałam tego napisać? topik dla nas jest bardzo ważny,i ja kocham wszystkie dziewczynki,pomimo że ich osobiście nie znam,są dla mnie bardzo ważne !!!!!!! nie jedno razem (na odległość) przeszłyśmy,bardzo się ciesze że je mam !!!!!!!!! dzięki pomaranczko masz zawsze racje,nie będe z tobą dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie wkurwilam!!!!!!!!!!Super madre i blyskotliwe wypowiedzi pomaranczek!!brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ewcia nie przejmuj sie tymi zasranymi komentarzami.Ja tez bym sie usmiala po cichu jakbym mojego Kubolka na jedzeniu ziemii przylapala,jeszcze sie pewnie doczekam hehehehehe Po co tu wlazisz pomaranczowko na nasz topik,nie masz tu czego szukac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia powiem szczerze, że pewnie nie wesoło jak sobie pomyślałaś co mogło mu się z brzuszkiem stać. Ale jakbym zobaczyła Kajcię urąbaną z ziemią w gębie to bym parsknęła śmiechem :D :D :D :D :D oczywiście DO POMARAŃCZKI: natychmiast wyjęłabym jej resztę z buzi, ale dzieci to dzieci, wystarczy na 3 sekudny się obrócić a one myk i żrą co chcą ;) No kochane ja dziś normalnie rekord świata byłam w kościele na 10,15, bo chodzę tylko jak muszę, tzn. na święta i to nie zawsze i na uroczystości. Ale pomyślałam, że Kajcię to powinnam tam zabierać częściej, więc poszłyśmy, a co ;) Kurcze coś mi się na ręce znów robi. :0 :0 Mam uczulenie na każdy metal, więc biżuterii niet, dziwnym trafem tylko obrączkę mogę nosić ;) na dodatek wystarczy że zamoczę ręce w jakimkolwiek środku czystości pomijając mydła, szampony i płyny do garów i od razu coś mi się robi :( Przed chwilką tylko zamoczyłam rękę w odplamiaczu, bo Kajci ubranko wrzucałam do namoczenia i mam jakąś piekąco swędzącą łupę Nie pomaga mycie i kremowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewcia, ze tez masz sie czym chwalic ty wyrodna matko :P Zartuje oczywiscie, a na pomarancze lepiej nie zwracac uwagi. Dzieciaki takie sa, moja za to koniecznie chce wpelzac za komody, pod lozka i powyciagac wszystkie kurze :P A Erys musial super wygladc taki umorysany, ale co ? Ziemi nie wolno, czy co ;) Gosiek, ano nygusek :P Poki co zarzucila pomysl raczkowania i teraz chce wstawac. Nawet wczoraj wstala mi z kolan, sama :) Chwycila sie palakow nad mata, ja tylko ja asekurowalam i wstala z siedzenia. Ale tak wogole jakas maruda jest,wieczorem miala 37,7 w pupie, wiec lekki stan podgoraczkowy. I poplakiwala w nocy. Mysle, ze to zeby, bo ida dwa na raz. Milka, no wlasnie ja tez nie daje malej jeszcze jakis tak twardych rzeczy, raczej chrupki, ciasteczko, . Balabym sie dac cos co sie nie rozplywa pod wplywem sliny, ma dopiero dwa zeby ;) Martynka, ojeju :( Grunt, ze juz jest dobrze. Ewcia, dajesz juz cytrusy ? I czekolade ? Nie boisz sie ? Elmirka, witaj w klubie alergika. Mnie tez z byle czego rece swedza i bable sie robia. I jeszcze ten wieczny katar :o Buziaczki dla wszystkich maluszkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiek bardzo dobrze że mamy się nawzajem,dzięki :) a inni mogą tego nie rozumieć. Pomarańczko - Starszy syn już chodzi i ma się bardzo dobrze i nadal jest w jednym kawałku,a więc tak do konca nie jestem taką wyrodną matką!!!! dzięki za troske o moje dzieci. elmirka gratuluje dzisiejszej mobilizacji ;) jak Kajunia w kościółku,grzeczna była ?? Kurcze ja też mam takie delikatne ręce,mydło ok. nic mi się niedzieje,ale płyn do naczyń,proszek :O ciągle łapki mam zniszczone i obolałe :O Surfitko - Nineczka taka kochana spryciulka,lada dzień będzie sama pomykać :) czekolady ja nie daję,ciacho Eryś dostał od szwagierki,mnie nie było byłam na pogrzebie,a ona dała Erysiowi i Juleczce (szwagierka była z Erysiem pod naszą nie obecność) jak wróciliśmy do domu to powiedziała mi że Eryś zjadł delicje.Pomarańczki mu troszkę dałam pomamlać,tak litościwie patrzył jak jadłam. Teraz piszę a dziecko nie w kojcu tylko z tatusiem !!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam do domku kobietki - do juterka !! Ewcia__nie przejmuj sie pomaranczową, nie tłumacz się bo nie masz z czego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tez goraczkuje :( W nocy miala 38.6 C i bardzo nie chciala jej spasc temp. po syropie W nocy poplakiwala , a teraz ma 37,2 i nic nie chce jesc ???????????????????????/ Ziemia z kwiatkow , ha , to dopiero poczatek ;) Zaraz zacznie sie wyjadanie piachu z piaskownicy czy brudnego sniegu, picie wody z kaluzy , namietne lizanie brudnych butow itd :) Przy pierwszym dziecku na wszystko dmuchalam , podloge szorowalam co 2 dzien , a teraz podchodze do wszystkiego z wiekszym dystansem , takze z jedzonkiem dla Gabi. Kamilka dostawalo nowe produkty ksiazkowo, jedna lyzeczka na dzien, poczekac 2-3 dni, dopiero podac wiecej i takie tam , z Gabi ide wiecej na wyczucie . Pomarancza tez polizala ;) Trzecie to juz chyba samo sie wychowa :P Ewcia 😘 Surfitka, o ktorej zaczynasz teraz prace ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, ewcia, może pomarańczka myślała, że Eryś zjadł całą ziemię z doniczki i poprosił o dokładkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buhaha hanio - dobre :D gosiek dobry humor to połowa sukcesu ;) Melania narka agula święte słowa teraz to dopiero się zacznie ;) myślę że masz rację co do wychowywania drugiego dziecka :) jest znacznie łatwie bo człowiek jest bardziej doświadczony,chodz nie zawsze - no nie gosiek ;) noi to trzecie to pewnie samo się wychowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×