Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

Hej. U mnie diety ciąg dalszy wiec Milka Ty mnie nie kuś tą ogórkową, bo aż ślinotoku dostałam od razu. Pochwalę się, że mnie najlepiej smakuje MOJA ogórkowa, bo robię megakwaśną :p Aha no i dziś stanęłam na wagę, bo siostra mi powiedziała, że można ważyć siew pierwszych dniach nawet co kilka godzin. I uwaga!!! 2kg mniej!!!! po jednym dniu. Ale nie powiem głodna to ja jestem ciągle, bo chlebka mi brakuje. Co to za jedzenie samego gotowanego mięsa np. Nocka - koszmar!! Kaja spała ze mną, więc ja jak śledź, dupa mi wisiała za łóżkiem i ciągle w jednej pozycji. A ona przez sen marudziła i się rzucała po łóżku, chyba ją bolał brzuszek ale nie miał w sumie po czym. Pogoda do bani, więc drugi dzień siedzenia w domu. Wczoraj jak wyszłam to pod klatką wiatr mi złamał parasolkę, poszłam po drugą, a jak wróciłam do domu to już miałam w drugiej dwa druty złamane! Jeszcze dosyć że łeb mi pęka to mąż dał mi w kość zanim do pracy wyszedł. Normalnie bym go rozerwała z nerwów. Zrobił mi awanturę, bo teraz przed wypłatą ja se dietę wymyśliłam i muszę inne żarcie kupować. Na dodatek odwołali mi większość korków, a na te pieniądze liczyliśmy, bo po chrzcinach zostaliśmy bez grosza. Ja tu kombinuję za co kupić dziecku pieluchy, dać mężowi na paliwo, żeby do pracy mógł autem jeździć bo pada i jeszcze jedzenie kupować. Zadzwoniłam do mojej mamy i pożyczyłam 50zł na tydzień, bo w pt lub pn ma być wypłata, a on mi za to awanturę zrobił, że to przez moją dietę, tak to by wystarczyło, że skoro pożyczyłam , to teraz jak zarobię z korków to oddam, bo mi z konta nie da, bo to nie zaplanowane było itd.... To ja mu powiedziałam, że na paliwo nie dostanie, a w sobotę na uczelnię ciekawe czym pojedzie. Powiedział, że weźmie od rodziców 15 zł i pojedzie pociągiem - zobaczymy!! A jestem pewna, że chodziło mu o to ,zę od mojej mamy pożyczyłam. On nienawidzi mojego brata, ja zresztą też za nim nie przepadam, bo to kryminalista straszny i patologia, a on mieszka u moich rodziców jeszcze. No i przez to wszystko się na rodzicach odbija. Wielce ma pretensje, jak się z mamą spotykam na mieście, bo nawet tam nie chodzę z dzieckiem pod jeden dach z takim przestępcą psychopatą. Jak moja mama nie dzwoni to zawsze mówi, popatrz nawet nie zadzwoni, a jak dzwoni to mówi, że o już dzwoni bo wytrzymać nie może. Normalnie mam tego tak dość, że mówię Wam. Ten mój chłop to do rozwodu doprowadzi. Dobrze, że mam oparcie w teściach i mogę się teściowej pożalić na niego, bo oni wiedzą, że ich syn jest jaki jest. Teściowa mnie już wysyła do lekarza, bo przez te jego ciągłe pretensje nerwowa strasznie się zrobiłam, żebym zaczęła jakieś leki brać. Kiedyś już raz wyszłam z takiego stanu, gdzie miałam już straszne tiki nerwowe i w ogóle, no i teraz zaczyna się to samo. Normalnie wyć mi się tylko ciągle chce. Dosyć, że ciąże miałam nerwową, właśnie przez mojego brata, teraz też zawsze się martwię, czy w domu u rodziców wszystko ok, bo ja to już taka jestem, że ciągle o tym myślę, wiecznie śni mi się, że on próbuje zabić mojego ojca, porywa mi Kajcię i takie tam, to jeszcze ten mój chłop zamiast mnie wspierać to taki jest. Ale się nagadałam - przynajmniej Wam, bo nie mówię nic mojej mamie i siostrze, bo one wiedzą jaki on jest, choć ja staram się go zawsze czymś tłumaczyć, to nie chcę, żeby miały o nim jeszcze gorsze zdanie niż mają. Normalnie wyć mi się chce!!!!! Co do kaszek to Kajcia tak średnio je chce jeść łyżeczką - musi być na prawdę głodna. A tak to do wieczornej flachy jej mleczko zagęszczam, wiem, że tak nie można ale wtedy lepiej śpi :p Za to uwielbia wyjątkowo kaszki z Bebilonu, bo są słodkie jak miód dosłownie aż mdli i na prawdę pycha ;) Ewcia - mi się wydaje, że faktycznie danonki i takie serki nie zaszkodzą. Ja Kajci podawałam codziennie danonka i teraz nie muszę już witaminy D dawać, a miała 5 kropelek zalecone, bo ciemiączko się za wolno zrastało. Danonki mają bardzo dużo ponoć właśnie tej witaminy, więc trzeba ostrożnie. Teraz daję jej co któryś dzień. Demiluna - Ty pilnuj, żeby Julek za obrus się nie złapał jak pod stołem siedzi ;) bo Kajcia łapie za serwetkę, która i tak specjalnie jest położna tak mała, żeby nie zwisała. Milka - ale dałaś mi do myślenia z tym cukrem w Danonkach. Nigdy nie patrzyłam na skład i jakoś z góry zakładałam, że pewnie jest bez cukru, a tu proszę. Poszłam sprawdzić do lodówki i faktycznie mają cukier. No trudno, pocieszam się tym ,ze nie zawsze je danonki, czasem inne jogurty i serki :p Ja chlebek już dawno podaję, Kajcia go uwielbia i je codziennie kanapeczkę z masełkiem, jak ma ochotę to z szyneczką, czy pasztecikiem. Agula - moja Kajcia też nienawidzi śliniaków i ciągle ściąga. Już od kilku miesięcy nawet jej nie zakładam, tyko później mam sporo prania i odplamiania :( ale z tym jej niejedzeniem to wolę, żeby się upaprała i zjadła niż walczyła ze śliniakiem i zamykała buźkę. Aisha - ale ta Twoja Oleńka mądrala mała. Melania - ja Kajci robię wieczorkiem 300ml mleka zagęszczonego kaszą. Wypija to na kilka podejść, pierwsze podejście tuż po kąpieli, a potem na raty przy zasypianiu. I śpi do około 3, wtedy wypija 120 mleka, potem między 6 a 7 bo o tej porze wstaje wypija 120-150. Camomilla - pewnie Claudia wyczuwa, że Coś tam siedzi w środku ;) fajnie, że już nawiązuje kontakt z siostrzyczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dzisiaj nocka taka sobie i pobudka po 5. Do tego Wiki mi się pochorowała, tzn boli ja brzuszek i zwymiotowała rano i biedna leży na kanapie i popłakuje i nic jeść nie chce. Melania u nas na ząbki raczej się nie zapowiada, i nadal czekamy na ten pierwszy. Sama nie wiem co małemu dokucza, brzuszek raczej go nie boli ba dziąsełka bez zmian, chyba taki etap ma. Elmirka u nas już dawno nie ma obrusu na stole a to ze względu na mojego M bo ciągle o niego zahaczał. Camomilla ja za pierwszym razem byłam nacinana a teraz lekko pękłam sama, ale tak pięknie mi szwy założyli że po kilku godzinach nie czułam że dziecko urodziłam. Milka ja już od dawna podaję małemu pieczywo, najbardziej lubi tosty i sam sobie wcina, zjada też chlebek z masełkie i białym serkiem. Kilka razy próbował odemnie bułkę z żółtym serem lub szyneczką. Julek wypija ok 500 ml mleka na dobę plus raz lub 2 razy dziennie kaszkę. Wieczorem na kolację zjada kaszkę i po 30 minutach idzie spać i ypija wtedy jeszcze mleko i śpi wtedy do 2-3. Potem je dopiero śniadanko o 8 - czasem wcześniej zależy o której wstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane przepraszam że się nie odzywałam ale normalnie się ze wszystkim nie wyrabiam czasu na wszystko brakuje.... U nas postepy mała zaczeła pełza po całym domu wszędzie jej pełno no i z odkurzaczem ganiam naokrągło bo wszystkie papruszki zbiera z podłogi i zjada.Wczoraj zostawiłam ją na chwilke samą to zdążyła zjeś pół chusteczki chigienicznej i w ostatniej chwili wyjełam jej z buzi kawałek drewienka naprawde nie wiem gdzie to znalazła jak wcześniej odkurzałam... Melania moja niuńka przed samym snem zjada 210 ml mleczka na dwie raty czyli przed samym położeniem do łóżeczka zje połowe i potem po 10 min snu daje jej reszte a jak mi się zapomni to się zachwile przebudza i krzyczy następne mleczko dostaje ok 7 rano...Z godzinke przed mleczkiem dostaje na kolacyjke kaszke (owocową albo warzywną)zjada ze 120 ml łyżeczką.Jak nie dostaje kaszki na kolacje to daje jej chlebek ze szyneczką albo jajecznice albo omlecika....Super że Mikołajek lepiej spał byle tak dalej... elmirka tak to bywa z tą rodziną ja z moją tez miałam bardzo dużo kłopotów teraz naszczęście widze się z nimi raz wroku to jakoś te problemy mniej mnie dotykają.Pamietam jak mieszkaliśmy w polsce to też było dużo awantur i to głuwnie przez pieniądze też zawsze brakowało a pamietam że synek strasznie nam wtedy chorował więc nie wiedzielismy czy kupi lekarstwa czy jedzenie...Ale naszczęście te czasy za nami nigdy bym n chciała do tego wrócic.A ty pomysl troche o sobie i przestań się tak denerwowa bo ci to szkodzi i na dziecku się odbije.Jak by co zawsze mozesz się wygada nam to bedzie ci lepiej milka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demiluna ucałuj Wikusie 😘 może się czymś struła albo jak ma dotego rozwolnienie to może grype jelitową podłapała bo w angli zaczeła teraz panować.U Kuby w szkole dużo dzieci miało nas jak narazie omija bokiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to ja tez startuje od jutra z kanapeczka na sniadanko:) Demiluna biedna Wiki, niech szybko zdrowieje Martusia to ci sie zaczelo, ja tez odkurzam, ale nie mam pewnosci, czy mala czegos nie znajdzie, oby tylko nie wygrzebala kawalka filizanki, ktora kiedys roztrzaskalam podczas klotni;) ;p Elmirka przykro mi bardzo, ze masz taka nieciekawa sytuacje. Napewno nie angazuj sie w problemy brata, i po czesci rodzicow. Masz teraz swoja rodzine, i dbaj o was!!! Nie stresuj sie, nie podlamuj. Duzo sily zycze. Tak jak Martusia napisala- bardzo czesto wyjazd do innego miasta zmienia cale zycie. Tylko te polskie realia- ech. W kazdym razie wysylam Ci duzo pozytywnej energii!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś powoli leci. dzieciaki jakoś szybciej sie tu zaaklimatyzowały niż ja. Jeszcze tyle załatwiania tych różnych dodatków dla dzieci. Ale żyje sie tu inaczej niż w polsce. Hania odzauciła moje mleko i teraz lecimy na butli. Je juz praktycznie wszystko. Pogoda paskudna. Zimno i snieg pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale naskrobalyscie od wczoraj,jeszcze wszystkiego nie nadrobilam. U nas ok,tak narzekalam wczoraj ze nie lubie malemu podawac obiadkow,a on pieknie wczoraj zjadl z dokladka,1 i pol sloiczka czyli okolo 300g.Zauwazylam,ze lubi obiadki z dodatkiem koperku:) Moj bardzo chetnie je deserki i jogurty,danonkow nie podaje tylko te dla bejbikow,kiedys dalam mu normalny jogurt sprobowac to sie rozszalal i zjadl pol,wiecej nie eksperymentuje,chociaz nic mu nie bylo.Mleczka je tak 3 razy po 200-240ml Milka moj tez nie chce jesc kaszki lyzeczka:(.ale nie martwie sie tym ,z butli wypije wszystko ,a lyzeczka ma odruch wymiotny,Jasiu tez tak mial ,wiec pewnie taka ich uroda. Camomilla,ja przy drugim i trzecim porodzie bylam cieta,bo sama tez chcialam i upomnialam sie hehehhe i milama zakladane tam szwy rozpuszczalne,Nie popekalam,ale ciecie musieli zszyc.:) Pozdrawiam wszystkie skarby ,a szczegolnie moja synowke Ninke hehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas nocka co do snu Gabrysi cuuuuudowna, nie pamietam kiedy tak ladnie spala :D dalam jej no noc lekarstwo homeopatyczne na zabkowanie . Nie mogla znalesc tego o czym pisala Surfitka, kupilam inne : http://www.hylands.com/products/teething.php Moja wypija na noc 180 ml mleka zageszczonego kaszka. potem ok 2 dostaje pic i mleko ok 4 . Przy tym budzila sie czesto z placzem , musialam dac jej smoczek , podrapac po plecach, pprzytulic , a dzis obudzila sie o 23 dalam smoka, o 2 picie i spanie do 6 !!!!! Slyszamam , ze skrecila sie ale sama znalazla smoczek , wlozyla do buzi i zasypiala :D No i wszystko byloby super, gdyby nie to ,ze ja na wieczor dostalam biegunki, bolu brzucha i mdlosci - i cala nocke sie meczylam :( Trzyma mnie do tej pory Kuzwa, jak nie urok to sraczka ;) Milka, ale dalas mi pomysl na to miesko ze sloiczka na kanapke :D Ja nie chce dawac jej kupnych wedlin, to to sama saletra i inne konserwanty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, ten sam sklad :) Ja kupilam tamte, bo za ta same cene tam jest wiecej o 10 tabletek :P A nie znalam zadnej z firm, a byly obie i porownywalam sklad. Nina tez jest po tym znacznie spokojniejsza, ale chyba jej sie troszke uspokoily zeby - pewnie na chwile, bo sie nie wyrznely jednak jeszcze. A link trzeba skopiowac do wyszukiwarki . Milka, ja nie twierdze, ze sie nie nadaje, bo nadal moja nic twardego nie je. Nie ma jeszcze zebow przeciez za duzo :P Ale ja zapomnialam o tym po prostu. Sprobuje jej podac jablko z tego. Jak miala 6-7 miesiecy nie przejawiala zainteresowania tym gryzakiem. Elmirka, ja mysle, ze kryzys macie przejsciowy. Znajdziesz prace i sie ulozy. A mimo wszystko nie skarzylabym sie na meza do tesciow, bo moze to byc kiedys wykorzystane przeciwko tobie. W koncu to jego rodzice. Ja sie juz sparzylam na tym , i slowa na meza nie powiem do tesciow i jego rodziny. Bo dzis mi przytakna..a za miesiac wypomna. Moja zjada o 21 150 ml mleczka z dodatkiem kaszki ryzowej z butli. Wystracza jej to do 6 - 6.30 rano. Na obiadek zjada przecier warzywno miesny w sliniaku, tylko w rece musi miec swoja lyzeczke i ja pcha do buzi , zamiast lapek :P I tak mamy brudne dwie lyzeczki, a nie rekawy ;) Pozdrawiam wszystkich !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka skopiowalam link i wrzucilam na google i nie moze znalesc :( moze jakies spacje sa ???? Ja dawalam Gabrysi lyzke czy jakas zabawke, ale nie pomaga , a nawet pogarsza sytuacje, bo uderza wtedy lyzacza w moja lyzeczke z jedzonkiem i rozpryskuje na wszystkie strony :O Ale deserku to nic sie nie zmarnuje , moge ja karmic bez sliniaka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po długiej niobecności :) staram sie byc na biezaco z czytaniem ale na pisanie brakuje czasu. widze ze temat jedzenia u na to wyglada tak 3razy dziennie mleko niezageszczone raz deserek i raz zupka. Mała zjada wszystko co jej dam nie ma problemów z gryzieniem chociaz jest szczerbata. Coprawda przebił sie jeden ząbek ale jest jescze malutki. Zupek jej nie miksuje tylko lekko rozgniatam widelcem a miesko kroje. Co do danonków to jakos nie mam przekonania chciałam małej kupic nestle jogurciki ale nie moge dostac. Ja chodze do pracy i wiecie co mam wiecej energi bo w pracy odpoczywam od małej. Moze to brzmi głupio ale tak jest. Jak wracam to mam jeszcze sporo sił zeby sie z nia pobawic posprzatac i ugotowac. Tylko dzien jakis zakrótki na wszystko. Brakuje mi strasznie spacerów jak byłam na wolnym to codziennie chodziłam z mała na spacerek minimum na 3 godzinki a teraz nie ma kiedy, al e jak pogoda sie poprawi to bedziemy spacerowac do wieczora. Moi rodzice maja działeczke wiec po pracy bedziemy ich odwiedzac. Elmirko wiem ze mi łatwo napisac abys sie nie przejmowała bo nie jestem w twojej sytuacji ale sprobuj podejsc do tej sytuacji z dystansem Twoje nerwy nie poprawia nic a Ty sama bedziesz miała złe samopoczucie . Zycze Ci duzo wytrwałości pozdrawiam dzieciaczki i mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie było mnie bo mi komp siadł w sobote ale kuba źle wiec teraz tez mnie niama nadal brzydko kaszle biegunka tempka lekki katarek laski ja juz fiksuje jutro ide do lekarza zapytac co mu jest myśle ze moze to zęby ale wole sie upewnic bo wiecie jak to jest. beja zdążyłam tylko przeczytac czy opchłam wózek-cholewa niestety nie nawet zmniejszyłam cene na 450 i dodałam gratis fotelik i dwa śpiworki ale chetnych niema odezwe się moze jutro w zależności co i jak z kubusiem bo dzisja był marudny bardzo wiec cały dień z nim spędziłam pozdrawiam was kochane papa buziaki dla dzieci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moja Wiki już lepiej, nie wymiotuje i nie skarży się na brzuszek. Mam nadzieję że będzie dobrze. Julek dzisiaj w miarę dobrze, dzisiaj na kolację zamiast kaszki dostał kanapeczkę z białym serkiem i popił mlekiem. Zobaczymy jak w nocy pośpi, bo może on ostatnio tak źle sypia bo może poprostu głodny jest. Jak poszedł spać o 19:30 to do teraz jeszcze się nie przebudził (ostatnio potrafił się w ciągu 2 godzin przebudzić 2-3 razy), nie wiem czy to zasługa sytej kolacji czy tego że był bardzo zmęczony bo od 14:30 do 19:30 nie spał czyli 5 godzin a normalnie on 3 godziny wytrzymuje i musi iść spać. A ja dzisiaj ostatnią noc sama jestem, M kończy nocki i ma 2 dni wolnego a potem dniówki więc w końcu nie będę w nocy sama o jakoś nie lubie sama zostawac. Elmirka szkoda twoich nerwów, może pogadaj z mężem i sobie wyjaśnicie wszystko-u nas rozmowa zawsze pomaga. Mała mi witaj, mi też długo zajęlo zaaklimatyzowanie się tutaj, ale Wiki za to bardzo szybko, mój tata mówi że ona to cygańskie dziecko bo gdziekolwiek pojedzie to jej tam dobrze, wszedzie się dobrze czuje. Teraz uciekam do łóżeczka, bo od 5 nie śpię, może jak się położę wcześniej to się wyśpię. Doranoc. Kolorowych snów i spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana, wybaczcie monotonnie moich wypowiedzi - dzis znowu bedzie o problemach ze spaniem... ale prawda jest taka, że poza kiepskim spaniem to nie mam na co narzekać :) na szczescie... dzis dałam małemu mleczko o pólnocy, ale niestety do rana nie wytrzymał - o 3 była pobudka... nie chciało mi się robić znowu flachy to dałam mu cyca i po póltorej godzinie znowu się obudził... moje nadzieje na w miarę przespaną noc zostały rozwiane... juz sama nie wiem co robić !! pomóżcie, moze macie jakies pomysły ?? Alkatraz__rozumiem cię z tym odpoczynkiem w pracy - człowiek odpoczywa psychicznie, myśląc kilka godzin o czymś innym... ja też chwalę sobię to że pracuję, mam dzięki temu więcej chęci do zajmowania się małym po pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas nocka masakra:-( melania i inne witam w klubie bo u mnie jest ostatnio kiepsko boze ja marze o przespanej nocy bo tak jak przesypiał mi nocki to teraz na odwrót i do tego ta choroba i zęby wiec masakra wstaje co chwile jak mu smok wypadnie marudzi kreci się głodny i inne takie bzdety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki zapraszam na kawusie!!!! U nas słonecznie,wietrznie i pada, idzie zgupieć naszczęście mam kochaną sąsiadke to zawiezie mi Kubulka do szkoły żebym z Julą nie musiała się wlec..Dzisiaj mam labe bo posprzątane, mam grochóweczke z wczoraj na obiadek a mała też od wczoraj ma zupke groszkową a na drugie danie dam jej coś ze słoiczka..Tylko odkurzyć musze oczywiście przytym moim pełzaczku smieje się do mojego P że niedługo całą wykładzine zetre hi hi hi demiluna no to dobrze że z Wikusią lepiej 🌼 Melania witaj oj bidulko naprawde nie wiem co ci jeszcze poradzić mam nadzieje że Mikołajkowi minie niedługo ten okres budzenia w nocy🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o poranku:) Wyobrazcie sobie, ze u mnie snieg pada!!!! Zima znowu nastala;(, a ja chce juz ciepelko. Melania biedna z tymi nockami jestes. Pamietam gdy odstawialam Maje od piersi, to niestety w nocy tez na poczatku czesto sie budzila, nawet co 3 godz, a pila juz mleko z butli. Wedlug mnie jest to bardziej przyzwyczajenie organizmu niz glod. Po czasie wszystko sie unormuje pod warunkiem, ze tylko ta butla bedzie. Dalam malej kanapeczke z maslem i mieskiem, ale zajadala tak smiesznie te raczeta do buzki wkalda. Ladnie chlebek zjadla. Dzis tez dostanie, no i musze poobsrwowac czy nic jej nie bedzie po tym jedzonku. Dziewczynki kawusia stygnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusia a jak tam jazda samochodem, radzisz sobie??? Ja mam juz kupe lat prawko, ale teraz zaczelam jezdzic wiecej, taki ze mnie niedzielny kierowca ha, ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka dzieki całkiem niezle tylko te angielskie ronda doprowadzają mnie do szału są takie małe czasem..No i tutaj mają zwyczaj parkowania aut na ulicy a one czasem są tak wąskie że o wypadek nie trudno jak jest dwu kierunkowa...Mój P już mniej na mnie krzyczy bo pewnie lepiej sobie radze albo to że mu zagroziłam że jeżeli na mnie krzyknie w czasie jazdy to o barabara może zapomnieć no i grzeczny się zrobił jak aniołek hi hi hi.Tak mysle że na egzamin wybiore się koło czerwca bo w lipcu jedziemy do Polski to w czasie jazdy byśmy mogli się wymieniać ,żeby obciążyć mojego P bo jazda ponad 24 godzin jest naprawde męcząca.... Mała własnie ogląda Teletubiśki potem dam jej kaszke i pójdzie spać...Kurcze tak mówicie że wasze maluszki wcześniej ładnie spały a teraz im się odmieniło mam nadzieje że u mnie tak nie będzie.Mała tak ładnie mi śpi jak wczoraj poszła o 20 spać to wstała dzisiaj po 7 .Jakos sobie nie wyobrażam żebym musiała w nocy wstawać no ale jak będzie trzeba to nic się nie poradzi... Ale mi się chciało dzisiaj śmiać jak odkurzałam to mała tak patrzała na mnie z kojca jak by chciała powiedzieć \"mamo zostaw to moje papruszki\":):):) Dziewczyny od kiedy dziecią można dawać zielonego ogórka i pomidorka na kanapeczke bo moja ostatnio widzała jak jem i dałam jej troche chlebka z ogórkirm i bardzo jej smakowało ale nie wiem od kiedy mogła bym jej podawać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka dzieki całkiem niezle tylko te angielskie ronda doprowadzają mnie do szału są takie małe czasem..No i tutaj mają zwyczaj parkowania aut na ulicy a one czasem są tak wąskie że o wypadek nie trudno jak jest dwu kierunkowa...Mój P już mniej na mnie krzyczy bo pewnie lepiej sobie radze albo to że mu zagroziłam że jeżeli na mnie krzyknie w czasie jazdy to o barabara może zapomnieć no i grzeczny się zrobił jak aniołek hi hi hi.Tak mysle że na egzamin wybiore się koło czerwca bo w lipcu jedziemy do Polski to w czasie jazdy byśmy mogli się wymieniać ,żeby obciążyć mojego P bo jazda ponad 24 godzin jest naprawde męcząca.... Mała własnie ogląda Teletubiśki potem dam jej kaszke i pójdzie spać...Kurcze tak mówicie że wasze maluszki wcześniej ładnie spały a teraz im się odmieniło mam nadzieje że u mnie tak nie będzie.Mała tak ładnie mi śpi jak wczoraj poszła o 20 spać to wstała dzisiaj po 7 .Jakos sobie nie wyobrażam żebym musiała w nocy wstawać no ale jak będzie trzeba to nic się nie poradzi... Ale mi się chciało dzisiaj śmiać jak odkurzałam to mała tak patrzała na mnie z kojca jak by chciała powiedzieć "mamo zostaw to moje papruszki":):):) Dziewczyny od kiedy dziecią można dawać zielonego ogórka i pomidorka na kanapeczke bo moja ostatnio widzała jak jem i dałam jej troche chlebka z ogórkirm i bardzo jej smakowało ale nie wiem od kiedy mogła bym jej podawać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka,u nas ok,ale maly raz sie obudzil dzisiaj w nocy hmmmmmmmmmm,pewnie zeby dokuczaly:( Na szczescie zaraz zasnal wiec ok. Ja nie mam metody na spanie,wiec nie pomoge niestety,u mnie jakos tak samo sie ulozylo,ze maly jak skonczyl 2mies,to przesypial nocki i przestal jesc.Ja trzymam sie jednej zasady,ze nawet jak sie raz przebudzi w nocy to nie daje mu ani jesc ,ani pic.OJJJJJJ pamietam jak to bylo z Jasiem ,dlateg nie chce popelnic tego bledu,budzil sie do 3 lat na kasze w nocy,nie zglodu nawet tylko z przyzwyczajenia.Wiem ,ze kuba idzie najedzony spac,bo zawsze je jednakowo duzo,wiec nie widze potrzeby by go dokarmiac i dopajac,nooooooooo chybaze ,by sam przemowil i powiedzial\"mamo ,glodny jestem\" heheheha . Milka u nas tez zima,pada snieg ,a wczoraj snieg z deszczem brrrrrrrrrrrrrrrrrr,ech te polnocne niemcy,Ty tez na polnocy mieszkasz chyba:) ja prawko zrobilam dwa lata temu,no prawie 2 lata,bo w lipcu.A kierowca ze mnie taki,ze hohoho.Tzn.,moj pan stwierdzil,ze umiem jezdzic,ale ja sama wiem,ze po prostu sie boje.Tak mam zakodowane w glowie ,ze czuje strach i stres jak jeste w ruchu,no chybaze ,sie juz rozjezdze.Malo bardzo jezdze,man mi kupil nawet auto,jak zdalam prawko ,ale postalo rok i sprzedalam,hehehe stwierdzilam ,ze po co mo jak i tak jestem na wychowawczym,a do sklepu mam wszedzie blisko,ale wymowka hehehhe.Ale jak bede pracowac,to na pewno trzeba bedzie cos kupic i dla mnie znow.To w ogole jego wina ,ze ma prawko i go zrobilam hehehehe,bo to on mnie zameldowal w szkole jazdy i mi oswiadczyl ze bede robic prawo jazdy.Ale sie ucieszylam wrrrrrrrrrrrr.No i jak poszlam ,to i zrobilam. Ostatnio z tydzien temu,powiedzialam mu ,ze chce sprobowac pojezdzic,bo nie wiem czy nie zapomnialam,no i chcialam zobaczyc jak mi pojdzie.Bylo ok,man pochwalil mnie:),ale co z tego,nadal sie migam.Chyba tylko jak znajde prace to sie rozjezdze.:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki :) Dużo zdróweczka dla chorowitków 🌻 Elmirka trzymaj się kochana 👄 odpisali ci wtedy z tych danonków ??? martusia to u was można tak bez prawka jeździć po ulicach ? Melania współczuję nocek,kurcze a tak Mikołajek już fajnie spał. na początku jak wprowadziłam tą twoją medote to Eryś ładnie przesypiał od 21 do 6-7 a później zaczął się jeszcze budzić 2-3 na mleczko i tak do teraz wstaje,ale zaraz po mleczku zasypia. goba,milka,gosiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Ewcia można bo tutaj zanim zaczniesz się uczyć musisz wykupić prawo jazdy z L i jak je już masz to się uczysz jezdzić.Możesz wykupić godziny u instruktora albo może cię uczyć osoba która ma prawo jazdy 3 lata i skończyła 21 lat.Jeden warunek musisz mieć wykupione ubezpieczenie na auto którym się uczysz jezdzić ,ubezpieczenie musi być oczywiście na ciebie.Tak możesz sobie jezdzić z osobą towarzyszącą przez 10 lat bo tyle jest wazne to prawko a na egzamin zapisujesz się wtedy kiedy masz na to ochote...Tylko oczywiscie na to prawko nie moesz jezdzić sama tylko z osobą towarzyszącą...no mi prawko jest bardzo potrzebne bo wszędzie daleko no i jak Kuba jest w szkole to jestem uwiązana w domu a jak bede miała samochód to zawsze moge z małą sobie wyskoczyć.No i do szkoły nie będe musiała chodzić na nogach bo dziennie marnuje na to 2 godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ale nASKROBAŁYSCIE, na wieczor was doczytam... my wczoraj bylismy u lekarza z tymi spikami, tak poszlam go skantrolowac i okazało sie ze ma juz pojedyncze szmery na oskrzelach, narazie bez antybiotyku ale jak bedzie gorzej to mamy dawac azitro lek to antybiotyk w zawiesinie, jak mial 3miesiace to mial oskrzela mial wtedy zastrzyki, banki stawiane i nic nie pomagało dopiero ten antybiotyk i po 3dniach mineło wszystko ale mam nadzieje ze obejdzie sie...... i wazy 9400... grubasek moj mały przybiera 1kg na miesiac i tak bardzo dobrze.... ok spadam bo juz obudzil sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa...martusia to fajnie :) do 10 lat możesz zrobić prawko :) - super przepisy ! ja mam prawko już prawie 9 lat,dobrze że je wcześniej zrobiłam bo teraz to bym chyba rady nie dała :( wtedy miałam 17 lat i byłam odwarzna,mniej zestresowana i chyba było łatwiej ;) teraz mniej jeżdzę bo nie mam potrzeby,ale kiedyś jak pracowałam to samochód był moim przyjacielem,miałam super fure ;) mazda mx3 coupe - malutki,zgrabniutki moja czerwona szczała - och bardzo szkoda mi było go sprzedać,byl bez awaryjny,ale cóż już go nie mam :( teraz tylko czasem poprowadzę wielką krowe audi kombi - jak mój mąż popije ;) ewelona dużo zdróweczka dla Maciusia 🌻 super przypiera na wadze !!! dziękuje za miłe komentarze na nk 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za słowa otuchy... własnie tak liczę na to że jak bedzie dostawał tylko flaszkę, to w końcu zaprzestanie pobudek... oby... Martusia__ogórka i pomidorka po 10 miesiącu już można, ale to informacja ze strony http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka/170-produkty-spozywcze-w-diecie-dziecka-ktore-ukonczylo-10-miesiac-zycia.html ja też mam prawko, ale nie jeżdże wogóle- tłumacze sie tym że nie mam samochodu, mąż ma służbowy to sie boi mi dać... teraz szukamy coś dla mnie, bo jak sie przeprowadzimy do domku to bede musiała jezdzic sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!!!!!!!!!!!!!no w końcu księzniczka usnęła! od niedzili ładnie raczkuje a nie pełza podnosiła dupcie raz może dwa rzay w góre i szła a teraz to jak mała sprytna myszka myk,myk i wszedzie jest! Nie pamietam kt óra pisała o odkurzaniu no ja tez odkurzam juz teraz dokładniej bo u mnie to wszedzie dywany a nawet jak odkurzone jest to amła cos wygrzebie i myk do mordki!!!!!!!!!!!! Kinga mleczko pije rano 220 i wieczorem 220bez niczego!ale kochane w nocy budzi sie ze 3-4razy raz na herbate i spi dalej,jka smok wypadnie i........................sama sobie jestem winnna!!!!!!!!!!!!!!usypia w foteliku samochodowym tym bujadełku jeszcze sie mieści!no i jak w nocy płacze to trzeba ją do tego fotelika dac smoka pobujać ale w górzetzn,wziąć fotelik w rece i ddo siebie i na dół bujać!!!!!!!!trak ze 2-3 m inity i przełozyć do łóżeczka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!masakra wiem że to śmieszne i musze ją oduczyć bo jak wyrośnie z fotela to gdzie bedzie zasypiać choć ze 3-4 razy usnęła jak człowiek w łozeczku bawiąc sie! ELMIRKO-widze że Ty to taki nerwus jak ja!!!!!!!!!!!ja mam 2 braci jest ok a drugi................................ech nie pisałam na forum a moze pisałam nie pamiętam no co tu kryć jest gejem!!!!!!!!rodzice nie potrafia tego zrozumieć jego inności-ja go bardzo nie lubie bo wywyższa sie ma 24lata i juz 4kierunki studiów ma skończone no ten 4 w tym roku i juz ma chyba ze 3 tytuły przed nazwiskiem a mieszka z rodzicami na razie bo niedługo sie wyprowasdza do innego miasta!taki inny zawesze był tylko nauka ,nauka i nic poza tym!jak rodzice sie dowiedzilei to myślalam ze wyjdą z siebie i staną obok nadal mu dokuczaja-ojciec potrafi w nerwach powiedzieć ty pedale!!!!!!żanada!!!!!!!!!!!!ja do moich rodziców raz w tygoniu zaglądam bo tam non stop sie kłócą z tym bratem i same wyzwiska lataja no chyba ze go nie ma!!!!!!!!!!!!! posłałam na nk kilka noiwych fotek!Ewcia ,gosiek dzieki za miłe komentarze! lece teraz poćwiczyć Elmirko ja tez na diecie sobie pofolgowałam i 1 kg na plus a juz tak ślicznie było!!!!!!!!!do roczku małej chce miec 5z przodu na wadze!!!!!!!!!!!!!!!ćwicze co 2 dzień po 20minut na ten bebzun!!!!!!!!!!pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze się pochwalić własnie wyszedl nam 3 ząbek nawet się za bardzo nie zapowiadało wczoraj tylko troche mniej zjadła obiadku niz zwykle.A tu wstała po drzemce patrze i jest:):):) gosiek tylko trening czyni mistrza:):) ja podobnie jak ty nie podaje małej nic w nocy bo dzieciaczki szybko sie przyzwyczajaja do dobrego a potem cięszko oduczyć... ewelona Maciuś suoper przybiera ci na wadze ja w czwartek ide moją gwiazde zwarzyć.. Melania wielkie dzięki właśnie taką tabelke szukałam😘 Beja no to wesoło masz z tym fotelikiem:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka,beja witaj,nie ma za co dziekowac,Kinia w tej czapeczce wyglada uroczo,babulenka mala,slodko naprawde!!!!!!!! No bjea ja tez bym chiala widziec 5 z przodu,brakuje 3 kilo,aale nie mam sily na diete hehehehhe Moj man wlasnie od wczoraj stosuje jakas diete chce schudnac hehehehe No i z nowosci!!!!!!!!!!!! Maly len zaczal raczkowac !!!!!!!!!!Szok,aleeeeeeeeeeeee do tylu na razie.Tzn.zrobil dzisiaj kilka pierwszych kroczkow i caly czas trenuje.Czy to mozliwe ze do tylu jak raczkuje na razie to ok jest?????????????????Bo to na pewno raczkowanie bylo a nie pelzanie. Siada z pozycji raczkow juz ladnie i z siadania przejdzie spowrotem do raczkow,a pamietacie jak kiedys na niego narzekalam.Wyrobil sie w czasie hehehe,bo jutro konczy 9 miesiecy.oby nie zapomnial i doskonalil swoje umijetnosci zdobyte.Ze staniem to jest tak,ze jak go postawie to stoi,bardzo chetnie stoi i beczy jak go sadzam,sam sie podnosi tez ale tylko kleczy i probuje dalej.Moze zalapie niedlugo. Martwie sie i nie martwie jednym....................Jak lezy na plecach calkiem plasko to nie siada,nie umie jeszcze.Czy wasze dzieci siadaj juz z pozycji calkiem na plasko???????????? Dodam,ze kiedys juz dawno udalo mu sie kilka razy podpierajac sie na lokciu,a teraz nawet nie probuje,siada z raczkow no i z pozycji pollezacej.hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×