Termin czerwiec 2008

Gosiek, pozazdroscic porodu ..... jak ktos w godzine rodi to powinien miec wiecej dzieci ;) Moze skusisz sie na siostrzczke dla chlopakow. Widzisz, wedlug Aguli wystarczy meza do lozka zaciagnac :P:P:P

czesc dziewczynki ewcia współczuje z powodu pioruna -jakie to wydatki masakra elmirka ale ta twoja kajcia mądrala-mój daleko w polu aczkolwiek cwany i mądry na swoją strone :-) gosiek gratki dla kubolka fajnie to wyglada jak takie małe pijoczki chodzą-ja z mojego mam taki ubaw czasem ze szok. ciekawe co u milki i małej_mi bo dawno ich nie było zapraszam na kawke :-) dzisiaj jade do szwagra na imieninki wiec mnie nie bedzie ale zycze wam udanego weekendu moze jeszcze zajrzę :-)

dziendoberek:) Jeszcze nikt oprocz mnie nie mial czasu tu zweitac?:P Kawka dziewczynki juz ostygla:PZapraszam ponownie na filizaneczke . No tak Agula,to by sie zgadzalo moze wdlug Aguli:P,bo u mnie to bylo tak,ze to maz mnie zaciagal do lozka i dlatego mam tylu chlopow w domu:P:P:P Rzeczywiscie z porodami w moim zyciu to mi sie udalo,ale na tym koniec:P:P:PKazdy mialam udany i ok,najdluzszy byl pierwszy,trwal 2,5h:D:D:D,drugi 1,55minut:D:D:D,a trzeci 55minut:D:D:D,ale za to ten trzeci byl chyby najbardziej bolacy:( Kuba cwiczy chodzenie,idzie mu to nawet ok,ale dzisiaj bardziej ostrozny jest,to dobrze,mniej guzow bedzie:P Odezwijcie sie,bo mam chwile wolna,maly spi,a ja zaraz biore sie za obiad,miesko rozmrazam i bede robic gulasz:)

oj przepraszam,zwracam honor,Goba mnie wyprzedzila:p,baw sie dobrze tylko sie nie upij heheheh:P:P:P Masz naprawde super fryzurke,bardzo mi sie podoba,ot tak mi sie teraz o tym przypomnialo.:Ppapatki

wczesniej pisalam do Surfitki o tym zaciaganiu do lozka:p,wszystko mi sie pieprzy juz.

jekjku,ale pisze na raty,zapomnialam o naszym jubilacie slicznym .Wszystkiego najlepszego i duuuuuuuuuuzo zdrowka dla Julianka:)Buziaczki malenki

oj wszystkiego naj Julianku gosiek apropo fryzurki to mam zamiar jeszcze podciąć bo juz długie a jade w srode na wakacje(jak bedzie pogoda a nie zapowiada się)wiec musze miec krótsze a ty masz podobną

nieeeeee,Ty masz inne ciecie,i baczki dluzsze,chyba wybiore sie do Twojego fryzjera:P Podetnij sobie,bedzie jeszcze bardziej superowska,naprawde bardzo ladnie wygladasz w niej,zreszta taj jak sie to mowi"ladnemu to we wszystkim ladnie" Ide zaraz gotowac obiad,ale zajrze jeszcze na ten topik o tej glupiej babie,tam gdzie sie spotkalysmy,hehehhehe

Hej hej:) U mnie jeszcze nic,w dzien jest ok tylko wieczorem tak jakby mialo sie cos zaczynac.Mam nadzieje ze tym razem lekarz sie nie pomylil... Gosiek to ja podobnie w czasie jak ty sie wyrobilam-3h,teraz moze w 2 h sie uwine:P:P:D:D U mnie w domu sajgon,bo moj pan w koncu zebral w sobie sily i zabral sie do malowaniazabieral sie od lutego...wiecznie cos nie pasowalo,albo za zimno i wilgotno albo za goraco,albo jeszcze cos...do tego mamy inwazje mrowek!!Wczoraj przedostaly sie z tarasu do lazienki,dzis rano do pokoju zawedrowaly przez przedpokoj z klatki schodowej. Ewcia kurcze to ogromne straty poniesliscie przez ta burze!! Agula jak tak sie oglada Twoje dziewczynki na zdjeciach to jak aniolki,trudno uwierzyc ze takie rozrabiaki:)

camomila,zycze ci takiego porodu jak ja mialam:D Te godziny,ktore napisalam,to liczone byla od pierwszego skurczu,a te pierwsze skurcze to wiadomo,lekkie sa ,pikus:D Jakby liczyc te najstraszniejsze bole,to moge powiedziec,ze moje porody trwaly po okolo 20minut:D Jak se pomysle jak niektore kobiety cierpia i jak dlugo rodza to az mnie trzesie,ale u Ciebie pojdzie szybko!!!!!!!!!!!!!!!!Powodzenia,bo to moze sie lada dzien zaczac juz,wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:D A ja mamobiadek gotowy gulasz ale nie taki oryginalny tylko z grzybami ,na grzybowo dzisiaj :P,ziemniaczki i salatka,mniam mniam

Serdeczne życzonka dla wszystkich jubilatów , tych wczorajszych też:) Gratuluję Kubusiowi pierwszych spacerów:) U nas wczoraj masakra, burza za burzą, wiele miejscowości zalanych. U nas na szczęście obyło się bez szkód. Dobrze, że przy okazji kostki zrobiliśmy sobie odwodnienia wokół domu, bo sąsiedzi mają pozalewane piwnice, a u nas spokój. Ewcia - to porażka z tymi instalacjami. Nie dość, że spory wydatek, to jeszcze problem niemały. Moja mała gwiazda coraz więcej mówi. Dziś rano mówię jej \"chodź\" a ona jak papuga \"chodź\":) Mówi też: widzisz, idzie, gdzie jest, gdzie idzie, nie ma, jest. Dużo próbuje powtarzać i taka słodka jest w tym:) Jak mówię jej \"Ola\" tak powoli, to patrzy mi na usta, śmieje się i usiłuje powtarzać, ale najczęściej jej wychodzi \"babu\":D Mój mąż pojechał na lotnisko po mojego brata. Miał przylecieć wczoraj, ale już po odprawie zawrócili ich w Chicago, bo samolot miał niesprawne hamulce. Przełożyli im lot na dziś, dołożyli przesiadkę w Waszyngtonie i Monachium i właśnie w Monachium nie zdążyli na ten samolot bo była straszne burze i samolot z Waszyngtonu opóźniony wyleciał i znów zamiast o 12.30 przyleci o 16.30. Jakiś pechowy ten mój brat;) A mój małżon plącze się po krakowskich galeriach razem z moją bratową:) Ciekawe, czy mi coś kupi:P Miłego weekendu mamuśki:)

Gosiek - szczęściaro! Ja też bym sobie życzyła takiego porodu. U mnie od pierwszych regularnych skurczy do porodu - 22 godziny:/ Łudzę się nadzieją, że drugi poród będzie łatwiejszy;)

Gosiek, ech..20 minut ostrych boli ....szkoda gadac. :( Moja kolezanka miala wywolywany porod, nagadala mi ze to tak szybko, daja kroplowke, ona od 10 a o 13 juz tulila.... ja jak juz rodzilam to w czasie chcialam zdazyc na 15 -ego czerwca, rodzac od 7 rano :P , a majac dosc ostre bole od 10...szczerze mowiac jak sie Nina urodzila nie mialam pojecia , ze juz jest 4 nastepnego dnia. Tak myslalam, ze polnoc moze...calkiem odjechalam na tym porodzie. No oby Ci Aisza szybciej poszlo tym razem. Ale jazde ma twoj brat :( Mam nadzieje, ze my nie bedziemy miec takich przygod. Tez przez Monachium lecimy. Moja tez strasznie duzo gada, powtarza bardzo duzo. A na siebie uparcie mowi dzidzi :o Chociaz zawsze reaguje na Ninka. A jak mowi masz, to mowi be. Zaczyna sie przekrecanie i wlasna gadka ;)

aisha tobie tez zycze takiego porodu,ale nie teraz jeszcze:D Ja jak pojechalam do szpitala to akurat z dyzuru schodzila polozna ,ktora odbierala mi Jasia.Ja sie zameldowalam ,a potem ta polozna zapytala pielegniarki,ktore mialy sie mna zajc kto przyjechal.Jak powiedzialy moje nazwiska to ta schodzaca mowi:eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee Pani Zajac????????Luzik,pojdzie na pewno szybko hehehe i poszlo.Juz z jasiem bylo tak ,ze bylam najszybsza rodzaca ,a z Kuba pobilam wszystkie porody w historii tego szpitala:D Surfitka 20minut ostrych boli to mialam na mysli prawie wszystkie bole,bo te pierwsze byly luzik.Ja zawsze jakos zjawialam sie w szpitalu z rozwarciem 6 -sciu palcow,nie wiem jakos to szybko u mnie idzie.Ale mamy \"lekki\" temacik:P:D Fajne wspomnienia

Z tego, ze tak szybko rodzisz tylko sie cieszyc mozna. Takie dlugie porody to nic przyjemnego ani zdrowego. U mnie przez przedluzajaca sie II faze porodu, Ninka ma czerwone slady na nosku i czolku. Pediatra mowi, ze to zejdzie z czasem..ale rok minal a to wciaz jest :(

Hej dziewczynki :) Oj tak troszke szkód nam ta burza wyrządziła :( najgorsza dla nas jest instalacja podtynkowa :( - no bo co rwać i nową robić ? raczej nie pozostało nam puszczać anteny po scianie :( eh,zawsze coś :( Dom mamy ubezpieczony,ale czy od pioruna ? musimy sprawdzić. Aisha tobie również życzę szybkiego,bezbolesnego porodu. Mój pierwszy też niestety był długi i bardzo bolesny :( a później szycie mi się nie goiło i strasznie bolało,miesiąc czasu usiąść na tyłek nie mogłam :( - straszne wspomnienia. A przez to że nie mogłam Oskara urodzić to mały miał 9 pkt. był przyduszony :( więc nic dobrego z takiego długiego porodu,matka strasznie się męczy i dzidziuń również :(

Ewcia, Ninka tez miala 9 z przyduszenia. :( A nie macie tych kabli w peszlach. Mysmy wszystko wsadzili w peszle wiec wymienic jest dosc latwo. No i tez bede ubezpieczac dom teraz, szczegolnie od burz. Mojej siotsrze tez tak raz sie stalo, najgorzej bylo z kotlem ogrzewania, bo stalo sie to w zimie, i nie bylo jak grzac. Dobrze ze moj szwagier szybko naprawil. Padl tez monitor, kuchenka mikrofalowa.

surfitko no niestety nie mamy w peszlu :( fachowcy tak puścili nam kable a my nie pomyśleliśmy o tym aby dać je w peszlu.

Dziewczyny, pomozcie , szybkkko Gabrysia zarazila sie od Kamilki, dostala syrop przeciwgoraczkowy 5h temu, ateraz ma 39c , na sropie pisze, ze moge podawac co 6-8h . czekac czy podac jej kolejna dawke????

Agula a nie lepiej zaaplikować jej czopka? Na pewno ma szybsze i lepsze działanie od syropu.

Hehe, Surfitko mam nadzieję, że Tobie podróż lepiej się uda, niż mojemu bratu:) Ostatecznie jego samolot był znów opóźniony o pół godziny i oczywiście bagaże mu zaginęły:D

jesuuuuuuuu Agula,daj jej lepiej czopka,to szybciej dziala i jest nie szkodliwe.Zrob jej oklady z letniej wody na nadgarstki,karczek i nozki.Jejku nie wiem co jeszcze,ale na pewno lepiej czopek, co 6 godzin,jak dasz pol godzinki wczesniej tez sie nic nie stanie.Zdrowka

Alarm odwolany :) Wyrzymala do 6h , temp nie rosla, a jej nic nie dolegalo, nie marudzila, jeszcze sie z Kamilka draznila ;) Kamilka pyta sie jej : Kochas mnie ? A Gabi kreci glowa , ze nie. Kamilka : Kochaj mnie !!!! a ona dalej , ze nie :D I tak sie przekomazaly :) W naszych aptekach jest tylko jeden rodzaj czopkow przeciwgoraczkowych dla dzieci z acetominofenem, a to bardzo slabo dziala na moje dziewczyny , prawie nie zbija im temp. Musze podawac im srodki z ibuprofenem,a tego nie ma w czopkach :( Zastanawiam sie, czy rzeczywiscie Gabi ma to samo co Kamilka, bo starsza byla bardzo oslabiona, nic nie jadla , nic nie chciala pic. A mloda je normalnie, i zrobila juz dzis 4 kupki- moze to na zeby ??

Agula,mysle ,ze to na zeby,tym lepiej.a Kamilka jest boska,ta to ma teksty"Kochaj mnie":D:D:D,Agula,ten humor to dziewczynki maja chyba po Tobie.Superowe sa Twoje laleczki.pozdr

Tez wolalabym dawac im czopki, a tu nawet lekarze nie przepisuja czopkow, tylko syropy :O W aptece na 20 butelek roznych syropow przeciw... znalazlam jeden rodzaj czopkow !! Musze wybrac sie do polskiej apteki moze cos tam znajde. Kurcze, Ewcia ale wam sie porobilo :( ,wspolczuje bardzo... teraz to ja juz bedze wszystkie wtyczki z gniazdek wyciagac tylko zagrzmi :) 100 lat dla Julianka z okazji urodzinek Aisha, Camomilla zycze lekkich porodow :) U mnie z drugim tez poszlo szybko . O 3.30 obudzil mnie pierwszy , mocny skurcz, o 4.50 bylismy pod szpitalem a o 4.56 byla juz z nami Gabrysia :D tyle co spodnie sciagnelam :P Dobrze , ze to byla sobota rano i zero korkow na drodze , bo urodzilaby sie w samochodzie ;)

Gosiek , dzieki :) Kamilka weszla w okres przeklinania i teraz to potrafi niezle teksty walic :O , az wstyd pisac :P Ja tez wolalabym , aby ta temp byla na zeby .

Surfitka, na kiedy macie bilety ??? U nas znowu to samo :( Po 5h dzialania syropu temp skoczyla do 40C !!! Zrobilam jej chlodna kapiel i dalam syrop na 0,5h przed czasem :O Zobaczymy jak bedzie w nocy ......

Witam niedzielnie i zapraszam na kawusie :) U nas oki tylko ta pogoda :( Apropo tego pioruna,bardzo pechowa sytuacja ponieważ burzy nie było tylko strasznie lał deszcz i nagle buch !!!!!! piorun raz uderzył i wszystko popalił :( - to nie była zwykła burza,to tak nagle raz zagrzmiało :( agula oj biedna Kamilka dużo zdróweczka życzę a jak Gabrysia ?? aha......Eryczek dopiero teraz z nocy wstał - mój śpioszek mały :)

witam,jejku jaki spioszek z erynia,ale slodki musi teraz byc taki wyspany,a to leniuszek:P A moj zasnal pol godzinki temu. Pogoda tez do duuupy,a mi sie nic nie chce:( Ewcia dzieki za kwake,a ja zapraszam na mrozona kawke:)

gosiek dzięki za kawusie - pyyyszna była ;) My już po obiadku,Eryczek śpi a my z mężusiem zajadamy ciacho drożdzowe z owocami - dostałam od mamusi :) Pogoda troszke się poprawiła,jak Eryś wstanie to pójdziemy na spacerek do lasku pooddychać świeżym powietrzem :) Dziewczynki życzę wam miłej niedzielki :)