Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

agula ten misiaczek jest mojej siostrzyczki a Eryczek go uwielbia :) zawsze jak jestem u moich rodziców to Eryś woła moją siostre - niania,niania i pokazuje na schody i woła misss,misss hehe chce żeby moja siostra go zaprowadziła do siebie do pokoju a wtedy on leci do misia i tak słodziuchno się do niego tuli :D och,może nie będzie tak źle z jego ząbkami,Oskarek miał śliczniutkie bielutkie ząbeczki dopóki mu w przedszkolu nie wybili :( yhm a Eryś ma takie dziwne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz agula,Gosia nawet nie wiedziała jak niebezpieczny jest taki poród a ja jej nic nie mówiłam bo zaraz by było,że ja ją strasze i takie tam.. :O jej mąż jest bardzo mądry i nie da mu się nic przetłumaczyć,on ma swoje zdanie i już :( Pisałam już wam kiedyś jaki on jest,jak mi dogryzał,że znów chłopca urodziłam :( ach a teraz on ma 2 córke i co ? a tak bardzo pragneli synka. dobranoc kobitki :) zmykam lulu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, taki plynik tez mamy, pediatra nam zapisal :) tylko Nina nie za bardzo chce to pic, mimo, ze jest slodkie i cytrynowe :o Zaraz ide poogladac Oliwke :) i misia ;) Hanio, mialas urodziny? Wszystkiego najlepszego, duzo zdrowia i spelnienia marzen 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane u nas zima na całego juutro zabieramy Julie na kulig ciekawe czy bedzie jej sie podobało .Teraz sobie smacznie spi a ja mam troszeczke czasu dla siebie ,az trudno w to uwierzyc ale nie zasiadam za kompem czesto bo od razu przysiada sie do mnie julcia i koniec naciska wszystkie przyciski wiec laptop schowany a komputer stacionary przez jule prawie w rozsypce ach ten moj mały diabełek ,,dziewczynki mam pytanie kiedy wychodza dziecia zabki 5 bo julcia jest na etapie ostatniej trojki na dole czworki juz ma no i teraz czekamy na piatki a przy tej trojce jest bardzo niespokojna w nocy sie wierci i bodzi sie z płaczem oj nie wiem kiedy ona zaxznie przesypiac te nocki.w nocy pije dwie butelki herbatki hiipa nieraz karze sobie włanczac telewizor jak sie przebudzi mowie wam jest taka madra .Jak idziemy sie kapac to pokazuje na glowe ze nie myjemy ale za to myjemy raczki nozki buzie dupcie pokarze wszystko tylko nie głowe aparatka mała ,pokazuje wszystko co gdzie ma mowi ładnie duzo imion ,kasia zuzuzia aga maja ,niemas ,ma ,piciu ,am,nie chce ,madrala mala lubi bardzo sama odkurzac pomaga mi we wszystkim tylko te noce sa okropne,a i o nocniczku nawet słyszec nie chce nie lub rzuca nim cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzis pierwszy raz od urodzenia Julci wychodzimy razem do kina mowie wam swieto ,bo mnie nie ma kto siedziec z dziecmi Artur ciagle w pracy pracuje 18 godz na dobe nieraz to sie smieje jak my ta julke poczelismy i kiedy bo nawet na sex nie ma sily zreszta ja terz po całym dniu nie mam siły przy mojich dziewczynach dobra kochane potem cos napisze pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A CO DO GOBY POSTA O TEJ DOKTOROWEJ TO JA BYM JEJ TEGO NIE PODAROWAŁA I OD RAZU POSZŁA DO KIEROWNIKA TEJ PRZYCHODNI I DO GAZETY ZEBY SIE WSZYSCY DOWIEDZIELI JAKIE SA KONOWALY NIEKTORZY NA TYM SWIECI GŁUPIA SUKA Z TEJ DOKTOROWEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki:) Moje postanowienia noworoczne powoli zaczynają mnie przerastać:) Właśnie skończyłam usypiać Olę. W jej łóżeczku - zgodnie z postanowieniem. Kończy sie na tym, że czytam jej bajeczki a potem śpiewam kołysanki aż uśnie. Dziś zeszło mi godzinę:/ W naszym łóżku zasypia do 15 minut, ale na razie jestem twarda:) Drugie postanowienie - nocnik. Myślę, że to już najwyższy czas, bo jak w Nowy Rok rano zapytałam, czy zrobi siku na nocnik, to sie ucieszyła i powiedziała, że tak. I faktycznie zrobiła, co dla nas jest niemałym osiągnięciem:) Tylko w czasie dnia jakos zapominam o sadzaniu jej. Nam Sylwester bardzo sie udał:) Imprezka super i wszyscy bosko przebrani, do tego muzyka z lat 20 i charleston na parkiecie:) Po prostu bosko:) Bawiliśmy sie prawie do 3. A Filip wyczuł i obudził się w momencie, kiedy wróciliśmy do domu. No i rano oboje pospali do 8.30:D Wczoraj też bylismy na imprezce i dziś jestem troche niedospana, bo też pobalowaliśmy do 3. Och jak dobrze mieć babcie na miejscu!!!:D I to jeszcze taką kochaną jak moja, która wręcz nas wygania na imprezy. Ciągle powtarza "bawcie się, póki jesteście młodzi":) No to korzystamy. Oglądałam zdjęcia:) Ewcia - cudna Oliwcia:) Ale porodu nie zazdroszczę. I troche mnie dziwi, że rodziła naturalnie, bo u nas ułozenie pośladkowe jest wskazaniem do cesarki i lekarze wręcz odradzaja poród naturalny ze wzgledu na duże ryzyko powikłań. Agula - przerąbane, że tak męża ciagle nie ma w domu. Chyba czasem masz dość, co? Camomilla - kot??? Dla mnie masakra! Kiedyś mieliśmy w domu koty. Bardzo kochane zwierzaki, ale dostałam na nie taka alergie, że teraz w domu gdzie jest kot normalnie sie duszę:/ Uważaj na Laure przy tym kocie, bo Ona jeszcze maleńka, a kot to nie do końca mądre zwierzę. Ewcia - ja jak byłam mała, to miałam zęby zalapisowane i takie czarne właśnie. Pamiętam, że modliłam się "Boziu daj mi białe ząbki" i dostałam bielutkie;) Ale do dentysty koniecznie Erysia zabierz, bo to nie chodzi nawet o wyglad, ale mleczaki też mogą boleć:( Hanio - wszystkiego najlepszego:) Kasia - moja Ola już ma 5:) Surfitko - zdrówka dla Ninusi🌻 Dobra, idę spać:) Miłego wieczoru mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Kasiu Eryś jeszcze nie ma piątek,a trójeczki tylko na górze ma. Aisha fajnie że tak imprezujecie i dobrze,że masz taką mamusie :) Wiem że mleczaki bolą,mój Oskarek nie raz wył z bólu :( tylko,że on ma otwardego ząbka i czasem jak mu się tam pokarm zostanie to go boli :( A my od 1. stycznia co dzień mamy gości ;) Teściowa,szwagierka i szwagrowie jak jadą do Gosi do szpitala to później wjeżdzają do nas na kawke ;) Dziś jak byliśmy w szpitalu to Gosia nam powiedziała,że ma mało pokarmu i Oliwka musi być dokarmiana,jutro miały wyjść ale nie wiadomo czy wyjdą bo mała dostała żółtaczki :( Lekarz powiedział Gosi,że już tyle odbierał porodów pośladkowych,że nie ma się co bać bo będzie dobrze a jak by było coś nie tak to cesarke zrobią. Kurcze wiecie jaka ja głupia jestem :O jak byłam z Eryczkiem w ciąży to do 22 tc. myślałam,że będe miała córke i do brzuszka mówiłam Oliwka ;) a teraz mi tak dziwnie jak tej malutkiej dali na imie Oliwka,jakieś takie wspomnienia wracają. Spokojnej nock wam życzę,dobrnoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo. Ewcia, no to kiedy zaczynacie sie starac o coreczke? Mimo wszystko, ja bym sie nie zdecydowala na porod posladkowy. Znalazlabym lekarza co by mi zrobil cesarke, widac jak Oliwka jest bardzo zmeczona. Juz nie mowiac o mamie. Aisha, jak czytam o tych twoich wypadach to zal dupe sciska, bo ja to pewnie wyjde gdzies bez Niny za 18 lat, albo pozniej :P Kasia, dobze, ze czujesz sie lepiej. Ninka tez ma sie juz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki, tak, tak, miałam urodziny w Nowy Rok. dziękuję za życzenia :) ja ten tydzień mam bardzo zajęty, w czwartek koło 10 wyjeżdżam do Wrocławia na cały weekend, więc teraz muszę się uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć - w niedzielę mam egzamin z prawa, no a piątek muszę spędzić w czytelni i napisać wieeeelką prace zaliczeniową.... także nie nudzi mi się. W dodatku w sobotę wieczorem u kumpla odprawiam urodziny, mam 30 ludzi zaproszonych ;) będzie super impreza napewno, ale z tego tytułu czeka mnie jeszcze sporo przygotowań, chcę ugotowac bigos i upiec jakieś ciasto.... poza tym każdy ze znajomych przynosi coś, wiec nie wszystko na mojej głowie (i kieszeni ;) ) cóż, życzę miłego wieczoru i spadam do nauki, ściskam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Hanio 100 lat w zdrowiu 🌻 , moja mama tez jest z 01.01 :D Surfitka, dobzre ze malej juz lepiej :) , ciekawe jak sie ma Claudia Camomilli ? Moja Gabi chyba przechodzi jakis bunt ( dwulatka ?? :P ) , wszystko jest na NIE !!! , dzis nawet w nocy mowila przez sen : nie, nie, nie ;) Wszystko chce robic sama, ubieranie majtek czy rajstopek zajmuje nam z 20 min, bo samej ciezko jest jej sie ubrac, ale za nic nie chce dac sobie pomoc , ciagle tylko : Abi, Abi - tak na siebie mowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Hanio 100 lat w zdrowiu 🌻 , moja mam tez jest z 01.01 :) Surfitka, dobrze ze z Ninka juz lepiej :) Moja Gabi przechodzi chyba jakis bunt ( dwulatka ?? :P ) Wszystko jest na NIE !!! , dzis w nocy nawet przez sen krzyczala : nie, nie, nie ! Cuduje przy ubieraniu, nie chce zakladac ciuchow ktore ja jej daje, tylko sama bierze sobie z szuflady i nie da sobie pomoc przy zakladaniu, tylko ciagle : Abi, Abi - tak wypowiada swoje imie :) No i zakladanie np rajstopek zajmuje jej 15 min a przy tym zlosci sie okropnie, bo jej to nie idzie za dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurka , myslalam , ze tamten post nie poszedl , ale widze ze powtarzam sie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula - u nas też jest ciągle "siama" i sama sie ubiera moja Perełka:) I też jej nie idzie;) Hanio - udanej imprezki no i zdania egzaminu!!! Surfitko - a Twoja teściowa nadal nie spełnia się jako babcia? Ewcia - przywykłaś już do fryzurki? Bo wyglądasz na prawdę szałowo:) Ola ładnie zaczyna mówic zdaniami. Właśnie po kąpieli powiedziała "tata poszedł na dół mleko Oli":) po i dla pewnie wydaja jej się zupełnie zbyteczne, bo wcale ich nie używa. Ale zdanie już takie długie, no nie?:) No i u nas szaleństwo sanek:) Dzis byłyśmy 2 razy - przed i po spaniu, bo pogoda wymarzona, śniegu dużo i ciepło. A jak Ola poszła spać, to wzięłam na spacer Filipka, tak że miałam dużo czasu na dotlenienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula - u nas też jest ciągle "siama" i sama sie ubiera moja Perełka:) I też jej nie idzie;) Hanio - udanej imprezki no i zdania egzaminu!!! Surfitko - a Twoja teściowa nadal nie spełnia się jako babcia? Ewcia - przywykłaś już do fryzurki? Bo wyglądasz na prawdę szałowo:) Ola ładnie zaczyna mówic zdaniami. Właśnie po kąpieli powiedziała "tata poszedł na dół mleko Oli":) po i dla pewnie wydaja jej się zupełnie zbyteczne, bo wcale ich nie używa. Ale zdanie już takie długie, no nie?:) No i u nas szaleństwo sanek:) Dzis byłyśmy 2 razy - przed i po spaniu, bo pogoda wymarzona, śniegu dużo i ciepło. A jak Ola poszła spać, to wzięłam na spacer Filipka, tak że miałam dużo czasu na dotlenienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha, jaestem pod wrazeniem, jak Olenka pieknie mowi !!! Ona w ogole bardzo szybko rozwija sie , bystra dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, moja tez n wszystko nie. Myslalam, ze to przez te choroby co ja ostatnio dopadly..hmm. Kumpeli synek z maja 08, tez juz jest na nie. Ona twierdzi, ze to bunt dwulatka, mi sie wydaje, ze za wczesnie. Aisza a to ie Oli udalo :) Moja tez coraz czesciej dluzsze zlepki wyrazowe sklada. No i wspaniale potrafi sie ze mna klocic. Dzis w wannie mowi, to jest cycy, i pokazuje swoj pempek. Ja do nie ze nie cycy, to jest pempek, a ona, nie mama, to jest cycy Ani ;) Bo na siebie nadal mowi Ania :D A i dzis sprawdzilam i ma wreszcie trojki na wierzchu. Zostaly nam jeszcze piatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kochane w nowym roku!!!! unas jakos do przodu... sylwestra mineły i bardzo dobrze... z tesciami....no coz.... ale zleciały i jest ok... unas zima na całego dzis jest 0st i jak wstanie to trzeba isc na spacerek jakis... u macka z mowiniem jest kiepsko...fakt ze z dnia na dzien mowi coraz wiecej słowek ale jeszcze pojedyncze nie łaczy ich a co dopiero mowic zdaniem... ale akurat tym sie nieprzejmuje!! mam do was pytanie o mycie zabkow...czy uzywacie juz pasty do zebow takich dla dzieci?? bo slyszalam ze dopiero sa 2roku zycia.... my narazie myjemy na sucho lub woda sama... a boje sie ze bedzie mial paste to on ja zje poprostu.... prosze o odpowiedz... u mojego tez jest wszystko na nie.... i tez mi mowili ze zaczyna sie juz tzw bunt dwulatka... takze moze w tym cos jest pare dni temu wyslalam macka zdjecia na interie... a wasze dzieci jak zwykle superranckie sa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha czyli jak kupie ta paste do 2rż i on bedzie ja zjadal i wypluwal to nic nie bedzie?? sorry za glupie pytanie ale wole sie upewnic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też myjemy nenedentem. Ją jak dziecko zje, to nic mu nie bedzie. Moja Ola ją uwielbia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez myjemy pasta dla malych dzieci, bez fluoru i na ktorej pisze , ze jest bezpieczna do polykania , na szczescie ,bo malej bardzo ta pasta smakuje i kiedys wcisnela sobie prosto do buzi z pol tubki pasy :O Ewelona, Maciuj jest bardzo podobny do twojego meza :) Maly przystojniak ! Surfitka, ale Ninka pyskata :D Juz sobie wyobrazam co bedzie sie dzialo za pare lat , nie da sobie dziewczyna w kasze napluc ;) No bunt dwulatka to to jescze nie jest ( dlatego napisalam wczesniej z przymrozeniem oka ) , ale maluchy juz zaczynaja kumac , ze mozna sie troche przeciwstawiac temu co mama od nich chce ;) Moja uczy sie od strasze siostry , widzi ze tamta sie bardzo buntuje, pokazuje fochy wiec i Gabi rzuca sie z placzem na podloge , krzyczy i piszczy jak czegos nie moze dostac i zrobila sieb ardzo uparta . Ale to co najgorsze w buncie dwulatka to jeszcze przed nami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha, jak u was z odstawieniem pieluchy , ostatnio pisalas o tym ? U nas porazka, a bylo juz tak pieknie :( Musze wrocic chyba na jakis czas do zakladania pieluszki :( :( :( Wszystko szlo ladnie, mala wolala , nawet po nocy pielucha byla sucha , w dzien zdarzaly sie jej wpadki tak 1-2 razy jak bardzo zaabsorbowala sie zabawa . A od tygodnia zwrot o 180 stopni , przestala wolac a jak ja chce posadzic to zaczyna to swoje ; nie, nie , nie !!! i ucieka . Nawet jak usiadzie to nie chce zrobic , tylko zejdzie i za pare minut naljej w gacie :O Probowalam jej dawac jakas nagrode za siski na nocnik np. zelke , dzialalo pol dnia a potem powtorka z rozrywki . Dam jej odpoczac z 2 tyg ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam postanowienie noworczne, ze zaczne uczyc :o Ale poki co mam w plnach kupic jej folie do terowek i sprobowac tradycyjnie...bo inaczej jak nie poczuje sie nie nauczy. Ale jej nawet kupa w gatkach nie przeszkadza :( Moze jest za mala jeszcze? Bo Nina usiadze, ale rzadko zrobi cos...a jak ubiore pieluche i poczuje ciepelko to zaraz jest siku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja sie pochwalę, że u nas akcja nocnik idzie pełną parą:) Ola chętnie siada na nocnik i robi siku, dziś nawet zrobiła kupkę. Oczywiscie o wołaniu nie ma jeszcze mowy, ale wszystko przed nami. Tylko rano jak Ola sie budzi, to ja przeważnie karmię Filipa i bidulka nie może sie doczekać na nocnik i taka zmartwiona mówi "Ola zobiła siku". Ale myślę, że to dobry znak, bo widocznie wie o co chodzi i próbuje chwilkę trzymać (pociesznie to wygląda):) Oby tylko nie brakło mi chęci i konsekwencji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×