Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Starlight

szukam wsparcia w odchudzaniu

Polecane posty

Cześć dziewczyny. Gratuluje wszystkim którym udało się zrzucić już zbędne kilogramy. Mnie to niestety dopiero czeka, chciałabym stracić ok 20 kilo ale to chyba dla mnie nie do zrealizowania nie mogę się zmotywować choć już mam dość komentarzy na swój wygląd cały czas słyszę od wszystkich tekst ,, Boże jak ty przytyłaś co się stało\" nie chcę już tego więcej słuchać. Zdaje sobie sprawę z tego że przytyłam dużo w ciąży i teraz trudno mi to zgubić ale po co zaraz takie komentarze. W pod koniec marcu mam roczek mojego synka i postanowiłam sobie że do tego czasu stracę te kilogramy przynajmniej połowę i zaskoczę wszystkich. Dlatego proszę was dziewczyny o POMOC bo jak narazie kiepsko mi idzie najdużej wytrzymałam 4 dni po czym w jeden dzień wszystko nadrobiłam. Mam nadzieje że będziecie mnie wspierać i dam radę. Chcę zobaczyć te głupie miny jak mnie wszyscy zobaczą w marcu taką szczupłą. Hahahaha ale się rozpisałam :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam komp mi padł i praktycznie trzy dni był w naprawie witam wszystkie nowe dietkujące panie!!!!!!!!!!!!!! naprawdę warto!!!!!!!!!!!! a co u mnie ??? krótko mówiąc styczeń nie był udanym miesiącem co prawda nie przytyłam ale i nie schudłam ale ostatnie dni już są lepsze i mam nadzieję że w końcu się pozbieram , i w końcu waga drgnie w dół na razie to jestem w fazie @@@ i do tego przeziębiona w domciu jeden choruje po drugim to i na mnie przyszła kolej także wszystkim dużo zdrówka i miłego wekendu pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć spalam kalorie sprzątając mieszkanie i juz prawie błyszczy piekę moim chłopakom goloneczkę a za jakieś 2 godzinki lecę do siostry popilnować jej padalce bo jedzie na wesele znając ich temperamenty to nie bedę sie nudziła spadam do poniedziałku Paulam witam na naszym topiku i zapraszam dowspólnej walki ze zbędnymi kaloriami ps Misiaczku zanalazł się paragon ? { 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja dzisiaj przepisowo - dietka i ćwiczonka. Miałam jeden malutki grzeszek - zjadłam jednego małego rogalika, bo piekłam Oli takie z ciasta francuskiego i musiałam spróbować ;P. Paulam - witaj wśród nas! Razem będziemy walczyć. Dziel się z nami wszystkimi sukcesami i porażkami - to naprawdę pomaga. Alexandrio - życzę powrotu do zdrowia! A styczeń się jeszcze nie skończył i wszystko może się jeszcze zmienić na dobre 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee... też nie mam się czym w styczniu pochwalić... jeszcze mnie dziś podkusiło rano, żeby się zważyć i kilo więcej :o tylko to, że parę chwil później zaczęła się @ sprawia, że nie jestem straaaaasznie rozżalona tylko troszkę :p na plus w nowym roku mogę tylko policzyć że ćwiczę regularnie :) dziś już pełna godzinka na (nowym) stepperze za mną! zaraz wysyłam męża z wojtusiem na pogotowie :o podejrzewam anginę :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra :p nie chcecie ze mną rozmawiać... popiszę sobie sama! wojtuś dostał antybiotyk :( ale to dopiero 2 w życiu... więc nie jest najgorzej! jest strasznie biedniutki i jak się żali "boi" (boli) to taki żal ściska, że nie można pomóc :( :( :( znalazłam paragon od steppera i to w miejscu gdzie szukałam wcześniej :p w budynku, w którym mamy mieszkanie... jeszcze, gdy istniał głównie na papierze... była spora powierzchnia zarezerwowana na fitness club; czas mijał, a tam było pusto :o później miała tam siedzibę jakaś szkoła...a teraz, gdy będziemy sprzedawać nasze "m" w końcu otwiera się sala fitnes! 9 lutego! może zdążę trochę poużywać :p szczególnie mnie nęci wacu well i sauna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu żałuję strasznie Wojtusia-nie mam nic gorszego niż chore szkraby mam nadzieję że maluki ładnie wypija antybiotyk przechodziłam kumulację angini 3 lata temu od1 01 2005 od 01 04 2005 Krzysiek dostał 2 serie po 21 zastrzyków też z powodu angini bo tabletki jeszcze nie umiał połknąć a syrop (zazeyczaj zawiesina-wymiotował) ale było minęło szybko nabyłaś nowy steper:) tylko nie zarżnij go tak szybko :):):) spadam spać bo rano do tyrki kolorowych snów dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie ukladam nowy plan cwiczen, zabieram sie od jutra :P tak na powaznie przepraszam sie z hula-hop, rowerkiem stacjonarnym, brzuszkami i nowum dla mnie: motylek-agrafka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Niedziela minęła, a moja dietka bez zakłóceń. Zatoki mi pomagają, bo zwyczajnie nie mam apetytu. Nawet obiadu dzisiaj nie jadłam. Misiu - mówiłam przecież, że diabeł ogonem nakrył ;) Żal mi strasznie Twojego Maluszka, mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje. Myshaa - skoro Ty zabierasz się za ćwiczenia z nowym zapałem, to i ja muszę się zmobilizować. Jeszcze niedawno fajnie mi szło, ale później coś się popaprało i do teraz nie idzie mi najlepiej. Ale obiecuję poprawę! Anno - jak tam \"padalce\"? Dały popalić? ;) Życzę wszystkim zdrówka i nowego zapału od poniedziałku. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Niedziela minęła, a moja dietka bez zakłóceń. Zatoki mi pomagają, bo zwyczajnie nie mam apetytu. Nawet obiadu dzisiaj nie jadłam. Misiu - mówiłam przecież, że diabeł ogonem nakrył ;) Żal mi strasznie Twojego Maluszka, mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje. Myshaa - skoro Ty zabierasz się za ćwiczenia z nowym zapałem, to i ja muszę się zmobilizować. Jeszcze niedawno fajnie mi szło, ale później coś się popaprało i do teraz nie idzie mi najlepiej. Ale obiecuję poprawę! Anno - jak tam "padalce"? Dały popalić? ;) Życzę wszystkim zdrówka i nowego zapału od poniedziałku. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowy zapał jest :) oby jeszcze siły w mojego synka wróciły... dziś przed ćwiczeniem zjadłam dwie pastylki l-karnityny i w ciągu godziny zrobiłam 2505 kroków, spaliłam 350 kcal -wg licznika ;) jesetem po dwóch słabych kawach z mlekiem, teraz jem serek wiejski- czyli dotychczasowy bilans na dziś zdecydowanie ujemny :D wietrze, teraz Ty się gdzieś zapodziałaś??? agro 🌻 imieninowa niezapominajka :) najlepszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! Od dzisiaj zaczęłam dietkę. Licze kalorie i zamierzam ćwiczyć choć dzisiaj mam z tym problem bo mi sie nie chce. Zaczne ruszać się od jutra. Mam nadzieje :-) Myślę o ćwiczeniach z hula - hop napiszcie czy są efektywne te ćwiczenia bo jeszcze nie próbowałam. Teraz mnie strasznie korci by zjeść coś słodkiego. Muszę być silna :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo Paulam, tak trzymaj, ale ćwiczyć zacznij już dziś ;) jak byłam dziewczynką miałam świetne hula-hop - doskonale wyważone... z tymi "dzisiejszymi" sobie nie radzę... wiem, że panie wsypują do swoich sól? ale ja nie umiem dobrać ilości i kiszka :p na szczęście moja talia jest w miarę ok! najgorszy jest brzuch poniżej pępka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam oj ciężko mi dorwać kompa wiadomo dzieciaki mają ferie ale już w piątek wyjeżdżają to komp będzie całkowicie dla mamusi a co do dietkowania to dziś już ok wszystkie kobiece dolegliwości się skończyły dość marudzenia i trzeba brać się do roboty bo czas ucieka a waga w miejscu stoi....{całe szczęście} a jutro cały dzień w pracy trzymajmy się!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się przyznać nie dałam rady. Najadłam się jak prosiaczek :-(( Nie mam sposobu na powstrzymanie głodu a zwłaszcza ochoty na słodycze zawsze byłam łasuchem słodkości. Jakie macie sposoby na takie pokusy. Jestem strasznie na siebie zła. Naprawdę muszę się wziąć za siebie bo jak tak dalej będę jadła to w tym marcu zamiast zaszokować gości świetną figurą to zaszokuje tym że się w drzwi nie wmieszczę :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrętka
Witam wszystkie Panie, szczególnie ciepło nowe "nabytki" Dziś podjęłam drastyczną dla mnie decyzję - zero cukru! Chyba się uzależniłam... Ech, moja zmora... Liczę na Wasze wsparcie :D Bo przecież ileż można wysłuchiwać głupich komentarzy rodziny i znajomych... :O Macie jakieś pomysły na zmniejszenie apetytu na słodkie? Będę wdzięczna :) Pozdrawiam wiosennie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć współodchudzaczki :) melduję się po szybkości że dietka prawie utrzymana 8 rano seruś wisniowy 11 serek wiejski+ grahamka 13 budyń szykbki kubek ( a może gorący kubek -nieważne) 16.30 Obiad 2 kulki ( kule ) ziemniaków-zawsze jem jedno +mięsko duszone+ surówka z majonezem (zażarłam się jak krówka nawet mój mąż był zdziwiony i spytał czy przypadkiem nie jestem w ciąży że tyle jem-niestety z Krzyśkiem w brzuchu tak jadłam) poćwiczyłam, poleżałam w wannie,namaściłam serum wyszczuplającym a teraz leżę ,pachnę i czkam na efekty wyszczuplające :):):) Agro 🌻 wszystkiego naj... Padalce tak glupiały że o 20,30 wszyscy troje popadali do łóżek :) Myshaaco to ten maotlek-agrafka bo pierwszy raz o tkim czymś słyszę .Oświecisz mnie? Miśku jak malutki ? mam nadzieję że lepiej Paulam nie zalamuj się -próbuj jutro do nowa -ja też jestem strasznie łasuchowata na słodycze ale staram się jak mogę ich unikać.Nie zawsze mi to wychodzi ale jak mnie skusi na jakieś ciacho lub drożdzówkę staram sie na obiad zjeść mniejszą porcję niż zwykle. Uszy do góry damy radę aby do wiosny :):):) Wietrze gdzie Cię podziewasz??? pewnie tak Cię wciągneła gimnastyka że zapominasz o kolezankach nieładnie :):):) wracaj szybciutko DOBRANOC spokojnego śpioszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrętko, ja po prostu się wyrzekłam :p niestety, gdy spróbuję "kawałeczek" mam ochotę na następny... chyba jak każdy nałóg :( był czas, że mogłam żyć wyłącznie słodkim, ale to już tak dawno, że aż nie wydaje mi się prawdziwe :) ponoć chrom pomaga na głód słodkiego? paulam, no ładne rzeczy! nie można!!! jutro nie jesz słodkiego i ćwiczysz!!! koniecznie :) marzec lada chwila a Ty masz ambitne założenie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anno, wojtuś powoli odżywa, ale nie je :( w jego przypadku dieta jest absolutnie niewskazana ;) bo na bilanise dwulatka wyszedł mu "niedobór masy ciała" a dziś go zważyłam i jest tyle co w pażdzierniku... :( jeszcze dziś dużo się skarżył, że buzia boli... ale wieczorem juz coś śpiewał, jutro będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myshaa1
a jakie? poza stepperem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Dzięki za życzonka - kochane jesteście ❤️ No i dietkę trafił .... Wszystko pięknie szło, dopóki tato nie przyjechał ze sklepu z wiśniami w likierze. Oczywiscie wciągnęłam w ciągu dnia 3. Chyba muszę się zaopatrzyć w chrom, bo tak jak pisze Miś jak zacznę, to trudno mi się oprzeć. Zwłaszcza wisienkom w likierze. Zamiast ćwiczeń znowu szalałam z Olą przy Wh1. Nie miałam już siły na gimnastykowanie się, ani na rower. Dziewczyny - kurczę, musimy zabrać się za siebie! No co jest? Fajnie się pisze, gorzej w praktyce. Jak same się nie odchudzimy, to nikt za nas tego nie zrobi. Zaciskamy zęby i do roboty. Ja muszę i schudnę, choćby nie wiem co! Skrętko - ja na szczęście (nieszczęście?) nie słyszę głupich komentarzy. A może by mi to pomogło bardziej się zmobilizować. A na poskromienie słodyczy podobno najlepiej działa chrom, dużo się o tym słyszy. Jeszcze nie próbowałam, ale kupię jutro. Paulam - \"twardym trzeba być, nie miętkim\". Trzymam kciuki za wytrwałość, bo czasu coraz mniej :) Misiu - cieszę się, że Wojtusiowi już lepiej Buźka dla wszystkich! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laski 🌻 Moje dzisiejsze odzżywianie: 3 kawałki pizzy z serem i szykną ale zanim mnie objedziecie to informuje że wyłamałam sie z kremówek do kawusi ( z ciężkim sercem) na 17 mam spotkanie z ludzmi z podstawówki niektórych nie widziałam od ukończnia w|w szkoły ale będzie fajnie strzelę sobie 1 piwko a jak dodam do tych 3 kawalkow pizzy zjedzonych wcześniej to akurat wyjdzie 1000 kcal ide się \" pindrzyć\" całuski 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! A co tu dzisiaj tak pustawo? Zakupiłam sobie dzisiaj Chrom plus i zaczynam od jutra brać. Mam nadzieję że podziała, bo ostatnio męczy mnie chętka na słodkości i trudno mi z nich rezygnować. Wiaterku - gdzie powiewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja tylko na chwileczkę widzę ze dietkowanie pełną parą ruszyło u mnie też z dietką ok choć przyznaję ze mogło być lepiej ale w pracy to i ruchu było oj było a od jutra musi być jeszcze lepiej obowiązkowo!!!!!!!!!!!!!!!!! dobranoc!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×