GETIN BANK PRACA

To po co gadasz od rzeczy?? O czymś o czym nie masz pojęcia. Nie znasz zasada premiowania, nie wiesz ile wynosza bonusy i kiedy sa, nie znasz warunków wynagrodzeń i si wymądrzasz bo Toja siostra sie do tej pracy nie nadawała skoto tak mało zarabiała.... :D

A co Ty możesz powiedzieć na temat mojego znania się czy nie? Gwarantuje ci, że niewiele, choć oczywiście uważasz się za wszechwiedzącego. :) W GL np. najlepsi sprzedawcy byli w tym roku na wczasach w Egipcie. ;) Wiem, jakie kwoty może zarobić dobry handlowiec. Tylko tych dobrych jakoś mało. A Ty to chyba jesteś odpowiedzialny za rekrutację do oddziału na Śląsku, bo walczysz o tych pracowników za 2000 brutto jak lew. ;) I nie dopowiadaj sobie własnej wersji, bo od początku pisałam, że siostra uciekła z GB bo były kiepskie zarobki - zanim jeszcze zacząłeś silić się na złośliwości. ;) Mnie to naprawdę ani ziębi ani grzeje ilu Łosi znajdzie ta firma do pracy. :) :) :) Udanych połowów! Pa! :)

P.S. Rzeczywiście nadajesz się na stanowisko związane ze sprzedażą usług bankowych, jak Cię wyrzucą drzwiami wejdziesz oknem, no i zawsze masz rację. Getinowi potrzebni tacy pracownicy! Tak trzymać! :) To ode mnie na tyle... Pozdro! :)

O rekrutację nie jestem odpowiedzialny i nie rekrutuję w chwili obecnej. A ty znowu teraz dla odmiany piszesz o GL, gdzie warunki są całkiem inne.... JA nie upieram się ze mam racje bo nie musze - ja stwierdzam fakty, które mogę udowodnić. Ty wierzysz w zasłyszane - być może prawdziwe - fakty i uogólniasz całą firmę.

I po co się tu kłócić!!!!!!!!! Siostra miała kiepskie zarobki? czyli te 1400zł ? Nic już więcej tu nie napiszę ale marzę o tych 1400zł, bo nie każdy ma męża na takim stanowisku jak ty i nie każdy opływa w luksusach i pomiata jakimiś 1400zł. życzyłabym sobie takich zarobków, bo trudno żebym wymagała więcej jak nie mam o czymś pojęcia. Może z czasem. I przykro mi bo pokładałam nadzieję w tym banku a ty mi go obrzydziłaś dokładnie...teraz już wiem że będę cholernie ostrożna. I wiesz co Nitka? Może ty lepiej zajmij się liczeniem tych zbędnych kg co masz w stopce. Dziękuję za uwagę.

Hehe :) \"do getin\" ja mogę Ci przedstawić mniej więcej jakie są warunki premiowe itp. To są fakty. Liczby. Ja potrafie to udowodnić,a nitka nie bo tak nie jest :D Ona wierzy w siostre a nie w prawdę :) Tylko że przez takich ludzi, inni zarabiają po 1000 zł i boją się ruszyć z miejsca, przez co płace zostają niskie na dlugi czas...

Getin! czy mogę podać ci mój nr gg a ty swój? Jeśli będę miała jakieś pytanka to chętnie się poradzę kogoś doświadczonego :)

podaj :)

tylko gadu mi teraz nei działa...

10195573 nie szkodzi że nie działa :) nie będę cię zadręczać pytaniami :) tylko w razie potrzeby jak napisałam wcześniej :)

\"Do getin\" 1. Po raz kolejny okazało się, że nie należy nikomu w niczym radzić, bo odpłaci Ci pięknym za nadobne. Cóż słoma wystaje Ci z butów, a takich to i w GB nie zechcą. 2. Nie wiem, czy nie umiesz czytać ze zrozumieniem, czy Ci zawiść oczy zalała, bo pisałam wcześniej do Ciebie, że serdecznie Ci życzę dobrej pracy, tylko bądź ostrożna, bo nie zawsze coś co na pierwszy rzut oka jest cacy do końca tym miodem pozostaje. 3. Nie jestem na utrzymaniu męża, też pracuję i nikomu jego pieniędzy nie wypominam. Po 7 latach pracy w banku uważam, że powinnaś po prostu zawalczyć o lepsze stanowisko. Więc chyba masz niską samoocenę i tym rozgrzeszam to plucie jadem. 4. Czy mam nadwagę czy nie to naprawdę tylko moja sprawa. ;) Mam nadzieję, że Ty jesteś taka modelka, że wiedzy już żadnej na rozmowie kwalifikacyjnej nie będziesz musiała mieć, bo punkty zarobisz ciałem. 5. A swoją drogą chyba musisz być bardzo kiepska, żeby siedzieć na dupie w jakimś banku przez 7 lat za denne pieniądze i nie znaleźć przez taki czas niczego lepszego. I na koniec... Getin naprawdę znudziło mi się czytać o tych Twoich faktach i mojej \"wierze\". A cyfry to tylko cyfry... w LOTTO też można wygrać parę milionów i co? Ilu je wygrało? Tak więc więcej obiektywizmu. :P To mój ostatni tu wpis, bo zrobiło się chamsko, a ja nie zamierzam się do tego poziomu zniżać. Zostawiam niski poziom rozmowy obecnym i przyszłym pracownikom GB. :)

RAcja - lepiej bedzie jak sobie pójdziesz - nikt jak widzisz nie przepada w tym temacie za Twoją obecnością:) Zapytaj siostry gdzie są lepsze tematy :)

połączyłaś 3 osoby w jedną a to były różne wpisy...różnych osób... no cóż nie ujmując ale z twoją inteligencją też coś nie tak... może i chciałaś dobrze ale wprowadziłaś nerwową atmosferę... no cóż...see you :D

No właśnie... :O Ja nic nie pisałam złośliwego, więc wypraszam sobie. A że po 7 latach mogłabym aplikować na lepsze stanowisko? Bardzo chętnie, tylko powiedz mi niby GDZIE...

to jakaś tępa strzała ta nitka:)

A co Wy baby takie cięte na tą Nitkę? Bo napisała co wie o tej firmie w ramach tego, że pracowała tam jej siostra i pracuje mąż? Przecież nic Wam złego nie zrobiła, macie prawo wyboru, albo tak, albo nie. A Wy od razu skaczecie do gardła. Z drugiej strony nie trudno się pomylić kto co mówi, jak każda osoba tu to Getin lub do Getin. ;) Gwiazdka mogła być zwyklą pomyłką. Więcej luzu kobiety, stres nie jest dobrym doradcą jak się szuka pracy. Szkoda zdrowia! Nitka i inne osoby - pozdrowienia! :)

ja pracuje w Getin Banku ale w Centrali , kasa hmmm tak jak ktoś pisał na poczatku 1300 zł , po pół roku podnieśli do 1700 zł. wszystko później zależy od stanowiska i funkcji jaką pełnisz. Godziny pracy 8.00 - 16.00. Ja nie narzekam. Pozdrawiam

Jeśli mogę dodać swoje 3 grosze... Ja pracuję w oddziale Getinu 2 lata. Warunki takie sobie, mam 1500 zł, co biorąc pod uwagę, że mam dziecko i męża który nie ma w tej chwili pracy nie jest porywające. :( 5000-7000 tys. to ma może mój szef, niestety wcale nie jest prosto załapać dużą premię. Może Getin tak ma, bo pisze, że pracują na niego inni. Ja zarabiam tylko sama na siebie. Szukam nowej pracy, bo jednak ja wolałabym mieć większą, a stałą podstawę niż spędzającą sen z powiek premię, którą albo się uda albo nie wypracować. Pozdrawiam wszystkich, muszę już wychodzić z domu, papa.

ktoś się wypowie???

ja jestem doradcą. Premie rzędu 5000 zdarzają sie ale trzeba mieć wykonany w dużym stopniu plan. Jak na razie raz miała 5000, ale zazwyczaj mam 4000-4500. W innym oddziale moja koleżanka dostała 8000. Zależy od placówki, atmosfery, lokalizacji i szefa...

w odziale zarobki nie zależą od atmosfery, ani od szefa, bo premie są ustawowe dla oddziałów liczone wg wzoru z centrali, a liczy się OBRÓT, na który właśnie wpływa głównie lokalizacja i osobiste umiejętności. Wa-wa jest pod tym względem najlepsza, jak to stolica ma duży potencjał a ludzie niezłe dochody, gorzej "biedniejsze" miasta.

Ale Twoje podejście do pracy też zależy od atmosfery i od szefa. Jak masz szefa palanta to nie dość że nic nie robi to się jeszcze przypieprza i nie chce się człowiekowi nic. Tym bardziej pracować na jego wynik..... O jakim OBROCIE pisałaś?? Jeślli już to premia (poza tym że nie jest ustawowa bo nie ma na to ustawy) to jest uzależniona od przyrostu depozytów lub kredytów....

Jeśli chodzi o chęć do pracy to na pewno, mi raczej chodziło o to, że jak wolisz przyrost depozytów czy kredytów zależy od nas, bez tego żaden szef nie pomoże. :(

czy ktos bez zadnego doswiadczenia, zaraz po studiach( humanistycznych) ma jakakolwiek sznase pracowac w tym banku? wiem, ze szukaja u nas w miescie kogos na stanowisko doradcy klienta, ale nie chce sie osmieszac wysylajac swoja aplikacje, skoro nie mam zadnego doswiadczenia

Ja znalazłam takie ogłoszenie do GB Do głównych zadań Doradcy Finansowego należeć będzie * Promocja nowoczesnych produktów i usług bankowych * Aktywna sprzedaż produktów finansowych * Przyjmowanie wniosków kredytowych * Budowanie relacji z Klientami poprzez zapewnienie wysokiej jakości usług Od kandydatów oczekujemy: * Umiejętności nawiązywania kontaktów, zdolności interpersonalnych * Gotowości do podnoszenia kompetencji zawodowych * Mile widziane doświadczenie w sprzedaży * Wykształcenia min. średniego Mógł by mi ktoś wytłumaczyć na czym to polega bo na pewno nie praca w banku tylko jakieś namawianie. A jak to się robi bo jakoś nie spotykam na co dzień żeby ktoś do mnie podchodził i namawiał na kredyt.

Odpuść to sobie :) Gdzie to znalazłaś?? To typowe łażenie po klientach - tak mi to wygląda. Ktoś tam pytał o doświadczenie - nie nie jest konieczne. Wysyłając CV nigdy się nie ośmieszysz. Taki jest moje zdanie...

u nas na doradce klienta jest to: Osoba zatrudniona na tym stanowisku będzie odpowiedzialna za: aktywną sprzedaż produktów bankowych w obszarze klientów detalicznych, w tym z wykorzystaniem telemarketingu i sprzedaży bezpośredniej, realizację zadań sprzedażowych, inicjowanie działań wspierających sprzedaż, organizowanie i uczestnictwo w prezentacjach, spotkaniach z klientami, pozyskiwanie i profesjonalną obsługę klientów, kształtowanie pozytywnego wizerunku Banku, przestrzeganie procedur i standardów, obsługę kasowo

No i??

do --------> pytanie do getin To też pewnie łażenie po klientach

Nie - doradcy pracują w placów.kach