Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzidka24

czy wy też żyjecie w związku z rozwiedzionym mężczyzną?

Polecane posty

Gość onazakochana25
nie można generalizowac na razie jest cudownie ,to znaczy bardzo się kochamy,ale nie wiadomo co będzie dalej. mam wrażenie że boje się poważnego związku z nim. wcześniej przeżyłam kilka nie udanych związków zanim go poznałam,mam nadziej że nie odbije się to na naszym związku i nie będzie kolejna porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakochana25
tak myślisz ,jeśli jednak mi się powiedzie to nie będziesz miała racji. nie wierze by mnie zostawił:-) nie jestem zaślepiona miłością,jeśli mi się oświadczy to zostanę jego zoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady nie każdy
rozwodnik to kurwiarz, ma 50 % szans, że jest się uda - tak jak każdemu innemu człowiekowi w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie można generalizowac
To ze mi nie wyszło nie znaczy ze innym nie wyjdzie.Nie wszyscy rozwodnicy sa tacy sami. Sama musisz ocenic sytuacje.Znasz go,widzisz jak sie zachowuje,wiesz co czuje...życze zeby Ci sie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakochana25
ona dla mnie jest czuły,opiekuńczy,kochający,powinnaś wiedzieć że w końcu mi się poszczęściło:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazkaochana25
kochał ją tylko że ona go zdradziła z innym facetem:-/ po zdradzie przestał ją kochać. w końcu jemu ułożyło się ze mną. nie myślę jak dziecko tylko tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Używany? Niech mi ktoś powie, dlaczego rozwodnik to używany. W wielu przypadkach spał z mniejszą liczbą kobiet niż kawaler. A więc poużywał mniej niż inni. Mankament tylko, że np.spłodził dziecko i wzią ślub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne jasne
Bardzo dużo?heh to znaczy że jakaś patologiczna jesteś że wzięłaś żonatego.Ojciec cie nie kochał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) kochał i kocha nadal :) tak wyszło! Okazało się, że tylko z tym niestety, po przejściach, mamy tyle wspólnego... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakochana25
wiesz co lepiej zamknij tego ryja i nie wpierdzielaj się do cudzego związku,nie znasz mnie więc nie wiesz czy jestem z rodziny patologicznej,trzymaj się ode mnie i od niego z daleka jesteśmy i będziemy zawsze razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne jasne
hahaha będziecie razem??jesteś tego pewna???do czasu aż znajdzie się następna bądź tego świadoma.Skąd w tobie tyle agresji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakochana25
jestem pewna ale ufam mu 100% nie znajdzie sobie innej mam nadziej że nikt się nie wpierdzieli w mój związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nerwów , to tylko forum
oj dziewczynki dziewczynki-warto ufac tylko sobie( a i to nieczęsto) . "zawsze" i "nigdy" to najbardziej nietrwałe słowa- widzę, że jeszcze życie was tego nie nauczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakochana25
żona mojego faceta żyje tylko że już innym,po prostu ułożyła sobie życie z innym facetem a on jest ze mną,jesteśmy już ze sobą ponad prawie rok. może się widywać ze swoimi córkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana słońce
Jak pożyjesz z tym swoim ze 20 lat to wtedy ci mogę pogratulować że ci się udało.Na dzień dzisiejszy jesteś z nim rok więc to baaardzo króciutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanaona25
gdybym nie wyjechała na wakacje do Krakowa to bym go nie poznała. i dzisiaj bym z nim nie była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakochana25
tak jesteśmy ze sobą rok a poza tym nie myślimy by zamieszkać razem. wątpisz w to że mi się uda kiedykolwiek być z nim niż rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakochana25
moi rodzice są po rozwodzie i mieszkają osobno,byli ze sobą ponad dwadzieścia lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety w przypadku
onej zakochanej potwierdza sie zasada, że patologia rodzi patologie... Ale onazakochana- pamiętaj- zawsze możesz to zatrzymac i zawalczyc o swoje godne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakochana25
nie wiem po co się pytasz o moja rodzinę ,ale co książkę piszesz.:-/ ale jeśli chodzi o nas jesteśmy szczęśliwi ze sobą bardzo, nie powinnaś interesować się moimi sprawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakochana25
sama jesteś śmieszna i o**** de mnie w końcu i od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakochana25
myślałam ze tutaj da się normalnie rozmawiać ale jakiś piepszony babsztyl wtrąca siew moje życie miłosne. albo tutaj będzie normalna rozmowa albo ni będę tutaj pisać już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy ma prawo
wpieprzyć się w twoje życie "miłosne" bo sama bazgrasz na tym forum o tym swoim super życiu miłosnym hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakocha25
może tobie powiem jedno jesteśmy oboje szczęśliwi ze sobą,w końcu go odzyskałam mam nadziej ze zrozumiesz to jak na nie to idź na przeszczep mózg,idź z kimś to dostaniesz zniżkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogo odzyskałaś
"w końcu go odzyskałam" walczyłaś o niego z żoną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakocha25
zazdrościsz mi ze jestem szczęśliwa,a ciebie każdy facet bzyka a potem rzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazakocha25
nie musiałam walczyć,:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogo odzyskałaś
Sama dziecko napisałaś że go odzyskałaś,więc zastanów się co piszesz.Niczego ci nie zazdroszcze bo niby czego? To chyba ciebie dziecinko każdy facet bzykał i rzucał a teraz złapałaś pana i się przechwalasz jakbyś miała czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×