Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość demi moooooor

Odpowiedz mojego faceta

Polecane posty

Gość szkodafajnychdziewczyn
Nie jesteś sama. Dziewczyno? Kto Ci zrobił krzywdę i zaniżył tak poczucie własnej osoby. Nie uzależniaj się od innych osób. Sama w sobie jesteś wyjątkowa. Samemu czasem jest nawet lepiej. Jeszcze wiele przyjaciół poznasz i miłość, tylko daj sobie szansę. Zobacz ile ludzi tutaj, na samym forum wypruwa sobie flaki z nerwów o Ciebie i pisze to samo: Otrząśnij się. I skończy z tym, że jesteś sama, albo stara. Nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkodafajnychdziewczyn
A jak Ci powiedzą, że jesteś głupia uwierzysz? Stary to jest człowiek co ma 80 lat. A tego co się mówi innym, najczęściej z zazdrości, zawiści lub głupoty lepiej do siebie nie brać.A już na pewno nie radziłabym w to wierzyć. Jesteś młoda, atrakcyjna, fajna i wszystko przed Tobą. To jedyna prawda. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tą atrakcyjnością to nie przesadzajmny.....jakos nigdy sie za taką nie uwazałam a dzis sie rozryczałam.......to strasznie głupie....przymierzyłam spodnie rurki , które sobie niedawno kupiłam, stwierdziłam ze wyglądam tragicznie i cała lawina poszła w ruch, rycze az do teraz :( no to chyba jestem głupia i do tego mam okres :( ja chce lato ;)albo chociaz ciepłą wiosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkodafajnychdziewczyn
Ja wiem swoje. Na pewno jesteś, tylko sama się wpędzasz w jakies chore myślenie. A spodnie rurki leżą dobrze gdy włoży się obcasy. I nie wydziwiaj:P Pewnie jest lepiej niż mówisz. Przestań już patrzeć na siebie krytycznym okiem:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tylko do obcasów ale mam za duzy tyłek i to smiesznie wygląda bo ja chuda nie jestem ;) ehhhhh połoze sie juz....dziekuje , ze jestescie :) spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkodafajnychdziewczyn
Spokojnej nocy. Aleeeee obcasy wyszczuplają. Wkładaj i nie marudź. Szczególnie, że modne są stabilne obcasy, nie to co stare, cienkie szpilki:D. Pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia355
on teraz specjalnie bierze Cie na przetrzymanie żebyś za nim biegała i żebyś znowu poczuła sie winna i sie prosiła sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia355
a powinien wymyśleć coś odjechanego zaprosić Cie gdzieś, albo zaproponować że przyjedzie i Cie odwiezie, powinien on pomyśleć że należą Ci sie przeprosiny a nie znowu Cie obwiniać i wyzywać :( prostak ale to dlatego że go zabolało i zrobił się jeszcze bardziej agresywny bo nie dostanie czego chce, zachowuje sie jak rozwydrzony bachor który wyzywa mame bo nie kupiła mu lizaka :( to nie jest facet z klasą tylko cham i prostak który chce sie dowartościować, gdyby był prawdziwym facetem to by miał wieksze ambicje niż ubliżanie Tobie bo sprawiałoby mu radość że cos dla Ciebie zrobił miłego a nie tak chamskiego on ma ptasi móżdzek i wkurzył sie ze go olałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram wypowiedz Aurelii. Demi - skoncz biadolic, skoncz sie upokarzac i zacznij w koncu myslec o SOBIE. Tamtego kolesia olej sikiem prostym. Szanuj sie dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze go gdzies zawialo, zima przeciez atakuje ;) brawo, trzymaj dalej! i wybierz sie gdzies w weekend, przyjaciol co Cie doluja tez mozesz na jakis czas olac sikiem prostym, masz inne potrzeby i niech sie wykaza zrozumieniem Twoi przyjaciele. Pzdr, badz dzielna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wczoraj miałam problemy z wejsciem na kafe :( jest totalna cisza, nie dzwoni, nie pisze.....ja mam chwile załamania ale powoli przyzwyczajam sie do tej mysli w weekend siedze nad książkami :) a znajomych takich zeby gdzies wyskoczyc nie mam....miałam przyjaciółke...miałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tkwię w czymś podobnym Demi i NIE POTRAFIĘ sie z tego wyplątać. Jesteśmy razem ponad pięć lat, ale to piekło trwa od ok. 8 miesięcy. Zmienił się poprostu.Nie potrafie tego zaakceptować.Nie mam na tyle siły żeby odejść od niego, bo wiem, że juz nigdy nikogo nie pokocham. Nie chcę nikogo innego. Jestem załamana, bo tyle dla drania zrobiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo on był (jest do tej pory) moim pierwszym i jedynym facetem z jakim byłam ( i jestem) i którego pokochałam do szalenstwa, tylko on sie tak strasznie zmieniłi nabroił przy okazji, a ja juz czasem siły tracę. Myślę często o rozstaniu, ale nie umiemy. Kilka wspólnie spedzonych lat wywarło na mnie takie pietno, ze nie potrafie odejść, a szanowana podobnie jak i Ty nie jestem... niestety. a u Ciebie jak sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to cierpliwości życzę, bo wiem jak to jest... a dociera do Ciebie ten fakt, że to moze być już ten koniec końców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co Ci powiedzieć, bo (przepraszam) jestem taką samą idiotka zaslepioną jak Ty...nie przepraszam, jestem wielokroc większą , bo dalej z nim jestem, a tyle razy sponieierał moją godność. Nie wiem, nie wiem co dalej będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez te pared ni nikt mi nie powiedział, ze jestem zle ubrana, nikt mi nie powiedział ze jestem głupia durna baba, nikt mnie nie zjechał w łózku ze znów na cos nie mam ochoty albo czegos nie chce zrobic, nikt mnie wtedy nie stresował nie krzyczał , nie zwracał dosyc obrazilwie.....czuje sie lepiej ale nadal zle bo jednak to były ponad 2 lata razem a ja sie bardzo przywiązałam do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby jakies dobre strony są... to może pierwsze objawy tego, że wreszcie przejrzałaś na oczy. Ja mam troche inną sytuację, bo widujemy sie w weekendy, dzieli nas 150 km. Prawie każdy weekend to przeplatanka sexu, miłości, wyzwisk, łez i nadziei. Tak to mniej więcej wyglada ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobrazam sobie jego ale innego.....z innym charakterem, sposobem bycia , z innymi podladami na swiat i z innym podejsciem do zycia....smieszne co? ;) zdałam sobie sprawe , ze zyłam od spotkania do spotkania, odliczajac dni, minuty, czekałam na każdą rozmowe.....przez to nie miałam okazji poznania kogos bardziej wartowsciowego, nie miałam mozeliwosci poznania kogokolwiek a teraz własciwie zostałam sama...zjanomi tylko ci z uczelni ale kazdy ma juz kogos...zony, mezów, narzeczonych, chłopaków wiec ja jestem takie 5 koło u wozu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś moim odbiciemlustrzanym czy jak? ;-) Ja zostawiłam wszystkich znajomych dla niego... a on sie nie zmieni, uwierz mi. Nie wyidealizujesz go tak jak byś chciała... dlatego powiedziałam ,że nie jestem w stanie pokochać kogoś na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałam znajomych wiec jak on zwrócił na mni euwage byłam w 7 niebie....potem poswieciłam czas jemu i nie miałam znajomych...ot pare osób na uczelni i jedna blizszą kolezanke i tyle... a teraz jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×