porod naturalny jest obleśny!!!

jakos moja cipka ciagle jest taka sama, choc od porodu troche czasu minelo wiec ten krzyz to moze raczej sobie zaloz;) sory, mialam spadac, ale nie moge sie powstrzymac przed tepieniem ejpowszechn glupoty. kolejny dowod na to, ze swoja wiedze czerpiesz z pani domu, forum, googli i innych takich. kurwa, jak ty mnie wkurwiasz kobieto.

czy ty umiesz czytac napisalam mniej lez a nie bez lez.. a to roznica i nie ma sielanki ale nie ma tez bolu i nacinanego krocza

a pozatym jak kazda pewnego rodzaju operacja tak i cc wiaze sie niestety z komplikacjami

hehe a czemu z pani domu?:P a skad wiesz co tam jest napisane ze mowisz ze ja stamtad czerpie wiedze??:P

no oczywisicie ze sie wiaze ale czy przy porodzie nie ma komplikacji?? czasami sa komplikacje i sie tego nie uniknie

umiem umiem :) moja kolezanka rodzila ostatnio naturalnie i ani jednej łzy nie wylala ... no moze dopiero po porodzie ze szczescia

a i nie miala nacinanego krocza

"nie ukrywajmy ze po porodzie pochwa nie wraca do stanu przed ale wy siebie mozecie oszukiwac" no, w końcu Ty już dziesięcioro dzieci urodziłaś to znasz się na rzeczy :) nie to co my :) i co teraz mnie zabijesz bo nie chce miec wiadra pomiedzy nogami? buhahaaaaaaa

rodziłam raz naturalnie i raz cesarka ...i zdecydowanie milej wspominam poród naturalny, łzy były ze szczescia po cesarce mysłałam, że nie wstane z łózka nigdy

a czy ona pierwsza i ostatnia rodzila? moze one nie plakala z bolu ale to co mi mama opowiadala to sie wlos na glowie jezy.... kazda kobieta predzej czy pozniej urodzi i powinna miec wybor i tak drogie panie, nawet taki argument jak chec posiadania normalnej cipki jest normalny bo to ze dla jednej seks po porodzie moze nie byc wazny to nie zanczy ze dla drugiej tez tak jest

weszłam przypadkowo :) uśmiałam się aż miło :):):) Warcając do tematu. Rzeczywiście oglądając ten filmik można się przerazic. Mam jedno dziecko ale oglądając ten film czułam sie tak jakbym nigdy nie rodziła. Brrrr!!! NIczego w zyciu sie tak nie bałam jak porodu. Cóż, pewnie i wy sie uśmiejecie. Było super! Bez znieczulenia, naturalnie. Pewnie, że bolało. Da sie to przeżyc. Znam gorszy rodzaj bólu, a nie jestem na niego odporna. Dobrze, ze nie wpadłam na pomysł oglądania filmów w czasie ciąży. Pewnie zabiegałabym o cesarkę!!!! Na 1000%. Co do seksu po porodzie. Jest inaczej. Dla mnie bardziej satysfakcjonująco i dla mojego męża również. Pewnie i w to nie uwierzycie. PIszę dlatego, ze jest mnóstwo dziewczyn, które sa mniej lub bardziej przerażone wizją porodu. Tym, które rodzą przez cesarkę życzę szybkiego powrotu do pełni sił. A tym, które będą rodzic naturalnie POWODZENIA!!!

hejka ja przez cala ciaze balam sie porodu naturalnego i marzylam o cesarce,ale na to sie nie zanosilo,bo lekarz stwierdzil,ze nie ma zadnych przeciwskazac do porodu naturalnego. mnie kazali rodzic normalnie. balam sie jak cholera ale co mialam zrobic? dostalam bole,ktory po kroplowce sie nasilily (mialam malutkie rozwarcie). po kroplowce sprawdzono mi rozwarcie i kazali rodzic. aha,to w polsce bylo. no wiec polozna byla wredna suka.otworzyla mi okno na sali,kazala skakac na wielkiej pilce i oddychac. bole powtarzaly sie co kilka minute.mialam potem kilka sekund bez bolu i znowu... i okropne moje krzyki. i krzyki wrednej poloznej zebym juz sie tak nie darla,ze przesadzam. ale z bolu nie moglam. potem polozono mnie na kozetce.mialam juz rodzic. nogi zaparlam o te jakies tak oparcie,rece tak samo po bokach i kazali mi przec. w pewnej chwili przestalam czuc bol,uslyszalam tylko ze trace puls i przytomnosc,uslyszalam krzyki lekarzy.slyszalam wszystko,choc nie widzialam. jeszcze w powietrzu kazali mi podpisywac jakis papierek.nie wiem jak to zrobilam. i potem juz czulam ze lekarze biegna z moim lozkiem na sale operacyjna. obudzilam sie po.bylo chamsko. bolalo. przyniesli mi synka abym go przytulila do siebie.tak tez zrobilam. potem zabrali go szybko. po narkozie zle sie czulam,ospala i oslabiona. nie wstawalam przez noc,mialam cewnik. na drugi dzien rano kazali wstac do ubikacji,cewnik wyjeli. bol byl ogromny,blizna na brzuchu pozaklejana. synka przynosili mi do karmienia.bol piersi byl okrutny,a pielegniarki sie darly ze mam karmic,ze wyrodna matka,bo beczalam z bolu jak dziecko karmilam i tylko mnie dolowaly. czulam sie podle. po jakims czasie przy zmianie opatrunku zobaczylam jaki mam brzuch pociachany.ohyda! wytlumaczono mi,ze lekarze sie bardzo spieszyli i dlatego tak brzydko mi zrobili. bylam w szoku,ale dzieki ze zyje ja i moj syn. szpital niby taki super i ludzie tacy cywilizowani,ale potraktowano mnie strasznie,kazda lekarka na mnie sie darla,ze jestem wyrodna,ze suka nawet karmi swoje dziecko,a ja tak becze przy tym... do dzis nie wiem co sie stalo podczas mojego porodu. nikt mi sie nie pokwapil powiedziec.nic sie nie dowiedzialam. bylo wrednie,chamsko,bolesnie. po cesarce dochodzilam do siebie jakis tydzien,moze dwa. bolalo jak sie schylalam.blizna zostala okropna. pamietam jak kazali mi rodzic naturalnie,to w tych bolach nawet nie myslalam jak bedzie wygladac moja cipka i czy mi natna czy nie.o tym sie nie mysli w tych chwilach. ale ciesze sie ze mialam ta cesarke. zawsze sie bede bala naturalnego porodu. brzuch moj wyglada okropnie,ale wole taki brzuch niz rozjarana cipke i kompleksy z tego powodu. pozdrawiam.

a ja bede miec w ogole super, mozecie mi zazdroscic :) nie bede miala dzieci, nikt mi golej cipki ogladac nie bedzie, ani tym bardziej rozcinal krocza, zadnego bolu i krzyku z trakcie porodu... super co nie :p no i figurki nie strace, nie bede miec obwislej skory na brzuchu ani rozstepow :) nie chce miec dzieci i tyle, nie mam faceta i watpie, ze bede miala, zreszta nie jest on mi potrzebny :)

nie odpowiadasz madchen na argumenty, uczepilas sie bolu i nacinanego krocza, juz chyba nie wiesz co masz powiedziec a tak nawiasem mowiac to po porodzie przez ta poszerzona, wiesz, seks sprawia mi wieksza przyjemnosc, a moj maz jakos nie narzeka ze mam wiadro miedzy nogami

Ide stad bo taniby fajnapojebana strata czasu hahaha:D zqaniedlugo bedzie krecic jaka to ona cudowna i wszechwiedzaca haha

na jakie arhumenty mam odpowiadac?:P bo ja zadnych argumentow nie widze piszecie mi ze mnie nikt nie lubi a co najsmieszniejsze ze mi nitk nie ufa...:o matko...:o wyzwiska to sa argumenty?

a i jeszcze zapomnialam o lewatywie :D nikt mi jej robic przed porodem nie bedzie :) pisze bo chyba zapomnialyscie o tym, ze sie ją robi, bo w trakcie porodu mozna zrobic kupkę... :)

kolejny raz -brawo za inteligencje. wiesz co, najbardziej to mnie jednak wkurwia to, ze dyskusja z kims takim jak ty jest po prostu utrapieniem - ale gorzej z toba maja ci w realu wiec nie jest jeszcze tak tragicznie. wiesz dlaczego? bo nalezysz do tego typu ludzi, ktorzy sa nieprzekonywalni, wiec walenie grochem o sciane w takim przypadku to inelektualne samobojstwo. przypuszczam, ze naprawde malo wiesz, ogolnie na forum mozesz napisac, ze twoj tata jest ginem, ze skonczylas 3kierunki, podrozujesz, czytasz i piszesz prace naukowe. ale jednak sa takie rzeczy, ktore widac na pierwszy rzut oka, nawet przed monitorem. nie trzeba spotykac sie z Idealista zeby stwierdzic ze jest niewyzytym prostakiem. nie trzeba zobaczyc na oczy beznadziejnej zeby stwierdzic, ze jest nieco sfrustrowana. tak jak i nie trzeba poznac ciebie, ze jestes ograniczona i brak wiedzy nadrabiasz blyskotliwoscia rodem z tv trwam. i wiem, ze gowno cie to obchodzi tak samo jak wiem, ze srasz na to, czy ktos cie tu lubi, czy nie. tyle ze wydaje mi sie, ktos powinien powiedziec ci prosto w twarz, ze jestes najzwyczajniej w swiecie TEPA. i uwazam ze kiedys tak sie stanie. i po to to pisze, zebys w tej wlasnie chwili przypomniala sobie ten topik i pomyslala "kurwa, moze cos w tym jest, moze naprawde jestem tepa, moze jak 10osob mowi ci, ze jestes pijana, to naprawde jestes pijana". tyle ode mnie. zdrowia szczescia pomyslnosci.

gsafdgfg gratuluje

gsafdgfg - popieram:) a gleboko mam was i wasze poglady i ze rozmowa ze mna to strata czasu to po co tu siedzicie??:P to wy tepe ejstescie same sobie zaprzeczacie:D

:) dzieki dziewczyny :) ale zobaczcie ile od razu mniej problemow prawda? najgorsza rzecz, ktora moze spotkac kobietę (porod i wychowywanie dziecka) nie bedzie mnie dotyczyc, od razu lżej na duszy :)

zgadzam sie w 100% z pytam, pytam ja tez spadam... znudzilo mi sie

Co za pojebane dziewcze juz nie ma sil czytac tego pierdolenia zapewne 13 latki

najlepsza tez Cie nie spodka .. ( porod i wychowanie dziecka)

siedzimy bojestes smiesznaiobedzieco opowiadac znajomym jakie pasztety sie rodza jak Ty

spotka sorrki:(

to idzcie stad jakie z was pustaczki:P po co piszecie ze czytac nie mozecie i ze wam nie dobrze?:P to sobie zygnij i od razu przejdzie:D jak ja czegos czytac nie moge to nie pisze nic wiecej i nie czytam topiku glupie baby

o fajna ale zabłysłas no no no

pasztet? a ty widzialas mnie kiedykolwiek ze takie cos mowisz?? zreszta kobiety to tylko forum ale jak wy sie burzycie za bzdury wypisywane na forum to co sie dzieje kiedy np was wkurzy dziecko... strach pomyslec