porod naturalny jest obleśny!!!

fajna ostatnio czytalam artykuł w jednej z gazet dla mam . wypowiadaly sie w nich mamy ktore niedawno urodzily naturalnie i przez cesarke. nie znalazlam ani jednej wypowiedzi mamy po cesarce ktora bylaby z tego faktu zadowolona ale coz sa sytuacje w ktorych cesarka to jedyne rozsadne rozwiazanie

Wiesz Fajna?? Z tobą to ciężko rozmawiać ale to zazwyczaj normalne w okresie dojrzewania dziewczynki zawsze mają bunt przeciwko światu i dorosłym. Jak już przejdziesz ten okres to sie nie martw wszystko sie unormuje...;)

fajna to jak bedzie wygladala twoja c*pka po porodzie zalezy przedewszystkim od Ciebie!! a nie wiem czy tak pociagajaco bedziesz jezeli bedziesz miala rozciety brzuch i blizna ci zostaje!! a jak Ci nawet natna krocze to wcale nie znaczy ze bedziesz miala mniejsza przyjemnosc z seksu!!

Karmazina :)

a mnie przekonuje pewne zdanie na temat porodu które gdzieś usłyszłam -gdyby kobiety miały rodzić przez cc to natura stworzyłaby nam zamki błyskawiczne na brzuchu. Poród sn to czysta fizjologia -to co wtedy się dzieje nie jest niczym oblesnym bo jest to coś najzupełniej naturalnego co tak a nie inaczej zaplanowała natura. Czy poród jest piękny?? Jako sam akt dania nowego życia i owszem. Natomiast od strony fizycznej nie koniecznie musi być taki bo podczas porodu nie chodzi o to żeby obejrzeć widowisko tylko żeby urodzić dziecko. Każda z was postąpi tak jak uważa jednak dlaczego krytykować coś co już tak zostało stworzone przez naturę jakby było jakimś wynaturzeniem albo czymś podobnym?? W czasie swojego porodu nie widzi sie co sie dzieje między nogami więc może lepiej darować sobie oglądanie filmików z cudzych porodów jeżeli nie jest się przygotowanym na takie widoki? Dziewczyny nie nakręcajcie się same niepotrzebnie. :)

fajna...no widzisz a tu na forum sie rozpisujemy ze wcale nie jest tak zle do ciebie decyzja komu uwierzyc; ja jakos przed porodem nie slyszalam od znajomych dziewczyn juz matek, a jest ich sporo, zeby mialy jakis problem pod wzgledem waskosci cipki; zawsze sie znajdzie grupa osob, ktora ma jakis problem i roztrzasa go na forum, wtedy sie wydaje ze problem jest niebotyczny 2 godz po porodzie zwloklam sie z lozka porodowego i na wlasnych nogach poszlam do pokoju, adrenalina niezle nosi...

moze macie i racje, moze sie ciezko ze mna rozmawia:P

a co do tego arktykulu moze te kobiety chcialy rodzic naturalnie ale nie mogly? duzo zalezy tez od nastawienia kobiety:) jezeli ktoras chce cc to nawet bol po cc nic nie nie zmieni:) a ta ktora bardzo chciala naturalnie ale musiala cc to tu moze byc roznie:)

do wszystkich, które myslą, że cc to taka "fajna: sprawa: 1. fajny jest ból po rozcięciu, tak fajny, że błagasz o zastrzyk, który przestaje działać po godzinie, a następny mozna dostać za parę godzin, 2. fajnie jak cię skręca z bólu przy obkurczabiu macicy, 3. fajnie jak przez 2 doby położna cię myje i zmienia podkłady (może dla niektórych z was poród naturalny uwłacza godności, ale uwierzcie to nie jest "fajne" i nie stanowi powodu do zadowolenia), 4. fajnie jak wreszcie wstaniesz na własne nogi, na 3 dobę, poszurasz się do łazienki, a pacjentki które rodziły z tobą i naturalnie idą do domu, 5. fajnie jak przez 24 godziny po cc nie można ruszać głową i trzeba leżeć płasko bo w przyszłości znieczulenie może skutkować migreną, a wciążkich przypadkach uszkodzeniami kręgosłupa, 6. fajnie jak się trafi na dobrego anastazjologa, któremu wystarczy jedna próba wkucia i tak to zrobi, że nie poczujesz, w innych przypadkach życzę powodzenia, 7. fajnie, jak wszystkie matki po porodzie naturalnum opiekują się dziećmi, a tobie musi stale ktoś pomagać, 8. i nie zapominajcie o cewniku na 3 doby, bo kilka koleżanek już mnie pytało jak po cc chodzi się siusiu skoro trzeba 24 godz. leżeć, nie chodzi się !!!!!!!!!!!!11 tak więć drogie przyszłe mamy ja tylko podadaję te plusy cc, o których możecie nie wiedzieć. Ja też miałam cc, ale nie na życzenie, tylko ze wzglęgów zdrowotnych. Na moje szczęści trafiłam na wspaniały zespół lekarzy, pielęgniarek i położnych, ale nikomu nie chcę tego wiącej przechodzić. Ból jest uwieżcie mi i to ogromny i boli jeszcze długo po zdjęciu szwów. I pamiętajcie cc to operacja i jak każda niesie za sobą ryzyko: krwotoki, nie gojące się rany. Nie chcę straszyć tylko uświadomić, że to nie jest taki zwykły, bezbolesny zabieg, po którym czujesz się fajnie i możesz iść do domu.

zgadzam sie z qrka wodna zawsze bedzie ktos kto ma zle wspomnienia z sn jak i z cc!!! a co do wygladu kobiety po porodzie to co zrobisz jak bedziesz mial dziecko ktore bedzie caly czas plakac bedzie mialo kolki itp jestem pewna ze niebedziesz miala czasu sie malowac chodzic do fryzjera itd! a poza tym jak zobaczysz malenstwo to gwarantuje ze bedziesz wolala spedzac z nim bardzo duzo czasu zeby czegos nie przegapic a po cc bedzie to troche ograniczone (chociaz zdazaja sie oczywiscie wyjatki)

ja bym chciala rodzic zeby zobaczyc jak to jest:) zeby poczuc ta adrenaline i jak dziecko wychodzi:) ale gdbym miala gwarancje ze wszystko bedzie dobrze..

ale gwarancji nigdy nie bedziesz miala!!!!!!!!!!!!!!!!!! czy przy sn czy przy cc!!!!!!!!! tak samo nie masz gwarancji ze jak idziesz ulica to czy nie zlamiesz sobie nogi!!!!

gwarancji nikt ci nie da stuprocentowej tak jak nikt ci nie da gwarancji ze dozyjesz jutra... takie zycie...

no racja tylko to nie jest zabawka ze jak sie zepsuje to mozna kupic nowa:(

Oj fajna poczujesz poczujesz adrenaline nie martw sie.Tylko ta adrenalina nie ma nic wspójlnego z taką co sie czuje gdy skacze sie na bungy

ja wiem:) no ja sobie wyobrazam jaka to musi byc adrenalina:) 9 miesiecy sie nosi dziecko i nagle ono sie rodzi a jeszcze jak na brzcuh tego szkraba klada.. ahh:)

jakby kazdy tak do tego podchodzil to nikt by dzieci nie rodzil!!!!!

a jak sobie wyobrazalyscie macierzynstwo?:) roznilo sie bardzo od waszych wyobrazen czy nie?:) wczoraj bylam w sklepie i taka mama byla z dzieckiem i ona sie tak do tego dziecka smiala ato dziecko w wozku do niej, jejkus jakie to dziecko slodkie bylo:) taki maly bobas smiejacy sie:)

ale wydaje mi sie ze o tym sie przekonasz jak urodzisz

do ---- po cc ------ "do wszystkich, które myslą, że cc to taka "fajna: sprawa: 1. fajny jest ból po rozcięciu, tak fajny, że błagasz o zastrzyk, który przestaje działać po godzinie, a następny mozna dostać za parę godzin" nie orzesadzaj ja mialam podany srobek przeciwbolowy tylko raz do kroplwki a pozniej juz nie potrzebowalam bo wcale mnie tak mocno nie bolalo "2. fajnie jak cię skręca z bólu przy obkurczabiu macicy" szczerze to nawet nieczulam "3. fajnie jak przez 2 doby położna cię myje i zmienia podkłady (może dla niektórych z was poród naturalny uwłacza godności, ale uwierzcie to nie jest "fajne" i nie stanowi powodu do zadowolenia)" nikt mnie nie myl ani nie wymienial podkladow po 12 godz poszlm pod prysznic "4. fajnie jak wreszcie wstaniesz na własne nogi, na 3 dobę, poszurasz się do łazienki, a pacjentki które rodziły z tobą i naturalnie idą do domu" jak wyzej pocc wyszlam na 4 dobe "5. fajnie jak przez 24 godziny po cc nie można ruszać głową i trzeba leżeć płasko bo w przyszłości znieczulenie może skutkować migreną a wciążkich przypadkach uszkodzeniami kręgosłupa" ja lezalam 12 glowo mozna ruszac tylko nie mozna sie ja wysoko podnosic "6. fajnie jak się trafi na dobrego anastazjologa, któremu wystarczy jedna próba wkucia i tak to zrobi, że nie poczujesz, w innych przypadkach życzę powodzenia" ja trafilam do swietego sama wybieralam ze znieczuleniem nie bylo problemu "7. fajnie, jak wszystkie matki po porodzie naturalnum opiekują się dziećmi, a tobie musi stale ktoś pomagać" nikt mi nie pomagal robilam wszystko sama "8. i nie zapominajcie o cewniku na 3 doby, bo kilka koleżanek już mnie pytało jak po cc chodzi się siusiu skoro trzeba 24 godz. leżeć, nie chodzi się " cewnk mialam przez 12 godzin dodam ze mialam cc na zyczenie i niewyorazam sobie rodzic sn

no ale jak wy sobie to wyobrazalyscie?:P bo ja sobie wyobrazam sielanke a zapewne tak nie jest:P ale mysle ze dziecko naprawde duzo szczescia daje:)

To kwestia indywidualna dziewczyny. Kazdy porod moze byc inny. Mialam cc przy pierwszej ciazy(z koniecznosci) i nasluchalam sie, ze naturals byloby o wiele lepiej, szybciej doszlabym do siebie itp. No to drugi porod naturalnie. Nie chce mi sie o tym nawet pisac, 24 godziny potwornego bolu kregoslupa,uczucie calkowitego odczlowieczenia,wycie z bolu, duze pekniecie, 11 szwow. I nie doszlam szybciej do siebie, porownujac to cc bylo jak piekna bajka. Jesli jeszcze kiedys bede w ciazy to predzej sama sie potne niz urodze naturalnie. Ale wiem, ze dla wielu kobiet normalny porod nie musi byc az taka trauma,duzo tez zalezy od poloznych i lekarza. Ale dopoki same nie urodzimy to nie wiadomo jak w danym przypadku bedzie, raczej trudno to przewidziec.

jesli chodzi o maciezynstwo to badz pewna ze twoje zycie nie bedzie wygladalo tak jak do tej pory poniewaz dziecko zajmie ci 90% czasu a reszte bedziesz odsypiac!!! ale nie ma nic piekniejszego niz taki usmieszek ktory wynagrodzi ci wszystko!!! a co do tych krwiaczkow przy porodzie to moja Amelka urodzila sie ze zlamanym obojczykiem i krwiaczkie na glowce obojczyk zrosl sie w 4 dobie a krwiaczek znikna po tygodniu i jakos mala rozwija sie prawidlowo bo u tak malego dziecka to chszastki bardzo szybko sie zraztaja i nie pozostawiaja urazow na cale zycie

do pilotka*. cieszę się, że tak cię to delikatnie obeszło, ale jesteś jedną z nielicznych, które tak szybko się pozbierały, uwierz mi w większości przypadków jest dużo gorzej.

przypomnialo mi się fajna i iziizi22 uzywały argumentu za cc że nie chca być "matkami polakmi" ze wszystkich znanych mi matek to te po cc pasują do obrazka matki polki cierpiącej-taka jestem biedna, wszystko mnie boli, leżę i cierpię a wy wszyscy koło mnie biegajcie itp :) przy pierwszym dziecku to pół biedy ale druga cesarka-wracasz do domu i masz noworodka, starszaka a sama się ruszać nie możesz :( fajna--> cięzko sobie wyobrażać macierzyństwo :) oczywiście myslisz to usmiechach i spacerkach ale tego uczucia nie ma szans sobie wyobrazić bywa cięzko ale jak się taki szkrab do Ciebie przytuli i usmiechnie to skrzydla rosną :) a jak już powie do ciebie "mama" to zupełny odlot :)

a nie balyscie sie brac dziecka na rece jak takie malutkie bylo?:) a kiedy sie dziecko pierwszy raz usmiecha\'?:) bo chyba nie od razu co?:)

Ja tez mialam oba porody- cc i sn gdybym miala kolejny raz rodzic wybralabym cc.Dla mnie sn. byl koszmarem a cc nie.

a i jeszcze jedno na sale operacyjna szlam usmiechnieta i o dziwo wyluzowana podczas cc lekarze rozmawiali ze mna anestozjolog caly cza trzymal mnie za reka :) i pytal sie czy wszystko jest ok

kobiety!!!!! a czego wy byscie chcialy przeciez to jest porod!!!!!!!! wy musicie urodzic dziecko a nie miec masaz relaksacyjny!!!!

I nie opisujcie mega bolu po cc bo ja takiego praewie nie czulam