porod naturalny jest obleśny!!!

no ocvzywiscie ze tak ale duzo zadziej zdazaja sie komplikacje po sn niz po cc

a tak na marginesie... moja kolezanka miala pierwsza cc ze wzgledow zdrowotnych, przy drugim dziecku chciala rodzic sn ale nie mogla, w trakcie zabiegu okazalo sie ze miala tak oslabiony miesien macicy w bliznie po cc ze grozil peknieciem; o trzecim dziecku moze tylko pomarzyc...

mać --- i tu sie z toba niezgodze wlasnie ze wzgledu na dziecko wybralam cc dojezdzalam na wizyty do lekarza prowadzacego 100 km tam rowniez rodzilam wybralam najlepszy szpital w okolicy zeby moje dziecko w razie jakis komplikacji miala jak najlepsze opieke i tego nie mozesz mi zarzucic i duzo wiecej jest dzieci uszkodzonych przy sn niz przy cc wybralas zly argument!

no wiecej bo cc sie wykonuje mniej!!! wiec co ty chcesz porownywac!!

dlaczego ze wzgledu na dziecko ??

wiesz co to jest statystyka?

balam sie ze moze stac sie cos mojemu dziecku moja kolezanka ma uszkodzona w ten sposub coreczke a sasiadka dziecko ktore ma niewladna praea reke

zle zadane pytanie dlaczego sadzisz ze cc w twoim przypadku bylo lepsze dla twojego dziecka niz porod naturalny

sposob *

a były ku temu jakies predyspozycje ,

nie u nich tez nie bylo... do czas ...

a tak wogole to nie wiem czemu wiekszosc kobiet ma przekonanie ze cc jest taka och i ach :-o owszem nie cierpi sie gdy dziecko wita swiat, ale cierpi sie po przeszlam przez sn i cc wiec wiem co mowie zaraz po cc przez 3 dni ryczalam po nocach z bolu, dzieckiem zajmowaly sie polozne, zmuszalamy mnie do wstania itp to cos okropnego jak tylko dowiedzialam sie o kolejnej ciazy zaraz powiedzialam doktorowi jasno, teraz sn (oczywiscie jezeli nie ma przeszkod) no i zrobilam wszystko zeby rodzic sn po porodzie moglam wstac, zajac sie mala, robilam wszystko sama dla mnie sn to bajka w porownaniu do cc dodam ze po cc mialam jeszcze powiklania typu ropiejaca rana, a moja kolezanka zostala zarazona gronkowcem :-o a jak wspomne to co spotkalo te babki ktore po cc zostaly zarazone i walcza o zycie to az ciary mnie przechodza, przeciez to moglo spotkac kazda z nas...

pilotka ja tez mam kolezanke ktorej lekarz podczas porodu ciągnol dziecko na sile tak iz uszkodził mu bark... Nie była to jednak wina porodu naturalnego a zlej decyzji lekarza ktory nie powinien był do takiej sytuacji dopuscic

no tak tylko ta dziewczynka jest opozniona umyslowo i fizycznie bo pod koniec porod zacza sie nieco komplikowac

sa predyspozycje do porodu przez cc jak np waskie biodra czy duze dziecko. wtedy owszem nie ma co narazac siebie i dziecka na komplikacje.. ale w sytuacji kiedy nic nie stoi na przeszkodzie cc na zyczenie jest dla mnie objawem egoizmu i mysleniu bardziej o sobie niz o dziecku

o matko jak czytam ze cc jest lepsze dla dzieckoa to nie wiem smias sie czy plakac nie pytaklyscie sie lekarzy, KAZDY powie ze 1000000 razy lepsze jest sn gdyby tak nie bylo to kazda z nas rodzilaby przez cc tyle w tv mowi sie ze lepsze dla dziecka i matki jest sn a nie cc skad wy bierzecie takie bzdury??? :-o to zenujace ze jeszcze w blad wprowadzacie! ja rodzilam i tak i tak i dla mnie 958856568 razy lepszy jest porod silami natury!

jezeli mialabym juz dac w lape to wolalabym dac poloznej i urodzic sn niz dac i miec cc!! bo jak dasz poloznej to ona zrobi wszystko zeby pomuc!!!

moze dlatego lekarze tak mowia ze pzry porodzie sn ich wogole niema :) i nikt im glowy nie zawraca

powiedzcie mi kobitki te ktore sa za cc dla czego wolicie tak rodzic jezeli oczywiscie nic nie stoi przeciwko sn???

z porodu naturalnego: http://tnij.org/kroweczki

ja nie mam nic przeciwko cc ani naturalnemu porodowi . Ale jak sama nazwa wskazuje porod naturalny jest... naturalny a cc to juz niestety interwencja chirurgiczna Wiesz jesli moje dziecko miało by byc zdrowsze dzieki cc tez bym sie na nie zdecydowala , ale argument typu bo boje sie bolu , krwi a juz przedewszystkim rozciagnietej cipki jest dla mnie wzburzajacy.

ja juz nie bede sie powtarzac

mnie w porodzie najbardziej przeraza nasza kochana służba zdrowia..

kurcze ja czytajac o ogladajac w tv o http://medusa.jrc.it/medisys/alertedition/pl/Shigellosis.html na sama mysl o cc robi mi sie slabo nie chcialabym tak rodzic, lekarz odradzam mi cc, moja mama miala raz cc i 2 sn i mowi ze za nic w swiecie nie chcialaby rodzic cc co do lekarza, kiedy rodzily moje szwagierki przy kazdej byl lekarz, wiec nie wiem gdzie rodzi ta pani ktora sadzi ze lekarza nie ma :-o moj gin tez powiedzial ze bedzie przy moim porodzie sn zreszta nie mialabym nic przeciwko gdyby wszystko szlo cacy i zajmowaly sie mna tylko polozne po sn nie masz tyle komplikacji co po cc zreszta nie chodzi tu nawet o komplikacje typu ropiejaca , rozchodzaca sie blizna, co zarazenie jakims swinstwem po ktorym mozna umrzec :-o wkoncu kazda babke po cc moe to spotkac, co oczywiscie nikomu nie zycze...

do pilotki... to tylko w Polsce jest taki zwyczaj ze kobiety chca gin przy porodzie; na swiecie porody przyjmuja polozne i robia to swietnie a lekarza wzywaja tylko komplikacji; ja rodzilam we Francji, porod odbierala polozna, krocze zszywala tez ona a gin widzialam tylko przy wypisie, mialam bardzo dobra opieke

acha... i nic nikomu w lape nie dawalam, nie ma takiej potrzeby, w naszej sluzbie zdrowia powinno sie cos zmienic...

a tak a propos oblesnosci... asystowalam przy wielu zabiegach, nie brzydze sie krwi ani wnetrznosci, ale cc uwazam za najbardziej brutalny i oblesny zabieg; te miesnie rozrywane na tepo... brrrrrrrrr..... ohyda........

samaniewiem ---- ja jak czytam to co wkleilas to bym wogole bala sie pojsc do szpitala jakiegokolwiek przy tobie byl lekarz przez te wszystkie godziny ktore rodziles?

...kobieta rozwalona jak rozplatany wieloryb na lozku operacyjnym, chlustajace wody plodowe... nie polecam widoku...

bo wszedzie porod odbiera polozna a lekarz jest wzywany gdy sa jakies komplikacje wiem bo moja mama jest ginekologiem poloznikiem