porod naturalny jest obleśny!!!

ja juz nie bede nikogo do niczego przekonywac proponuje zeby kobieta ktora jeszcze nie rodzila przeszla sie do szpitala do kogos kto obieral porody minimum kilkadziesiat razy i oczewiscie nie zalezy mu na pieniadzach( bo komus komu zalezy to ci powie wszystko zeby tylko zarobic) i sie zapytaly jak to jest po cc i sn

pilotka ja sie wlasnie boje:) ale powaznie wolalabym rodzic w domu albo w jakims domu polozniczym

qrka wodna-------- za to widok porodu sn sama przyjemnosc :O

nie, nie bylo lekarza, ale szczerze mowiac nie ma to jak dobra polozna, poradzi sobie lepiej niz niejeden lekarz, polozne byly super, twarde babki, bardzo konkretne ale tez i mile, byl przy mnie caly czas maz, gin badal mnie tylko przed wypisem, bylam w szpitalu 4 dni

ale ja nie twierdze ze sn jest piekny, wrecz przeciwnie, nic w nim nie ma pieknego, chcialam tylko powiedziec ze cc do uroczych zabiegow nie nalezy

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/porod/cesarka-na-zyczenie,1914_4770.htm

trzeba całosc skopiowac

niektore moze sa i mile ale jaki mi mama opowiadala jak wiekszosc z nich krzyczy wyzywa te biebne kobiety to ja dziekuje moja sasiadka rodzila w wieku 22 lat i przy porodzie slyszala tylko jak dupy umialas dac a urodzic nie mozesz... i take tam...

pilotka do mnie lekarka przyszla na sam koniec porodu, w sumienie wiem po co, bo obok mnie byly 2 polozne i jedna pilegniarka bardzo dbajaca o mnie lekarka tylko stala i mowila jak przec, szczerze mowiac bardziej przekonywala mnie polozna, tak jakos bylam z nia od poczatku i lepiej sie z nia czulam :)

no bo wlasnie w Polsce tak niestety czesto jest... wiem... to przykre...

no wlansie a mojej kuzynce jak zapytala co mi pani wszczykuje ,taka pielegniara odpowiedziala a co to pania obchodzi i tak pani nie bedzie wiedziec co to jest... masakra...

(ktore zreszta jest znane od starozytnosci) wykluczaloby niedotlenienie i uszkodzenie dziecka to dawno byloby przez lekarzy wprowadzone jako obowiazek a przynajmniej zalecenie ( jak szczepienia chocby) Jesli statystycznie wiecej jest powiklan w pn ( nie znam tych statystyk zreszta)bo po prostu takich porodow jest niepoerownanie wiecej. Madchen ma jakas obsesje rozszerzonej cipki - zdaje sie na podstawie wpisow w kafe . Ja na ogol nie widzialam wpisow typu :" mnie sie cipka rozszerzyla" , tylko " boje sie, ze mi sie poszerzy". Z poszerzaniem to jakis mit .Nic mi sie nie poszerzylo - logicznie musialoby sie chyba poszerzyc do rozmiaru dziecka? A stare panny dziewice nigdy na starosc nie mialyby problemow z nietrzymaniem moczu? Moja kolezanka miala 2 cesarki i moczu nie trzyma, ja mialam 2 naturalne i trzymam ( a juz jestesmy w wieku. kiedy to sie zdarza). To nie od rodzenia zalezy, bardziej od ogolnej sprawnosci fizycznej chyba. Owszem, bole porodowe sa okropne, ale przed cesarka przeciez tez sie ma bole, bo organizm nic o cesarce z gory nie wie. Poza tym nie wiem, jak dla was, ale samo wyjscie dzicka ,takie "chlup" i potem kompletne, do zera , ustanie bólu - wspominam jako piekna sprawe! Pelna swiadomosc, serce skacze do gardla ze szczescia .Nigdy tych momentow nie zapomnę. Jesli ktos musi, to dobrze ze cc jest, ale jesli nie - to chyba nie warto.

qrka wodna- i znow sie z toba zgadzam mi tez porod odbierala polozna do ktorej chodzilam juz przed porodem i jestem pewna ze polozna ktora odbiera porody wie wiecej niz nie jeden lekarz bo praktyka to praktyka a nie jak ci lekarze ktozy o porodach wiedzo tyle ile sie z ksiazek nauczyli

samaniewiem --- to dlaczego szie dziwisz jak ja mowie ze lekarz niewiele ma do powiedzenia przy porodzie :o

osobiscie wole doswiadczona polozna niz niejednego lekarza

wg mnie jesli by cc ... czy wy wiecie co to jest statystyka bierze sie ilosc porodow sn i ilosc porodow przez cc a mi ogolnie....

nie*

do o matko - wiem co to jest satatystyka - cc odbywa sie zawsze w szpitalu , pod opieka lekarza, a sn moze byc gdziekolwiek, chocby w buszu afrykanskim i niekoniecznie z lekarzem - wiec statystycznie powiklania sa

ja mysle ze wiele kobiet boi sie sn ze wzgledu na czesto niemila atmosfere przy porodzie, wredne polozne, lekarze.. gdyby bylo inaczej nastawienie do porodu sn byloby inne i komplikacji mniej...

a gdzie sie nasza madchen podziala???

qrka wodna masz racje w polsce chyba cc wykonuje sie w 25% czy cos kolo tego a np w niemczech mniej ale ludzie w szpitalu sa milsi, zyczliwsi i jakos zupelnie inaczej jest czesto na jakiejs stacji sa filmy z porodow kobiet:) oczyiwisice nie pokazuja jak dziecko wychodzi ale pokazuja w jakiej pozycji kobieta moze rodzic, pozniej jak dziecko waza, mierza, itp:) i nie ma tam jakos nie wiadomo jak bo telewizja.. polozne normalnie sie zachowuja, mowia co kobieta ma robic ale w mily, grzeczny sposob

umyc sie poszlam i dlatego:P

choc trzeba przyznac ze i tak wiele sie zmieniło:) oby tak dalej i szybciej bo moj porod coraz blizej:)

qrka wodna --- zgadzam sie z toba kobieta miala by wiekszy komfory ze jezeli podczas porodu zaczeloby sie cos dziec to zrobili by wszystko zeby dziecko i mama wyszli z tego bez szwanku a u nas jest taj ..rodzisz sn bez wzgledu na wszystko masz nie krzyczec nie plakac tylko przec i byc cicho a wszystkie ich decyzje w porodach przebiegajacych z komplikacjami sa zdecydowanie zbyt pozne

no wlasnie, na szczescie pomalu zmienia sie na lepsze i oby tak dalej... ja rodzilam we Francji bo tutaj teraz mieszkam i opieka jest naprawde super

tylko mnie rodzinka i znajomi wykanczali wizytami! a ja tak sobie chcialam odpoczac... a tu oddzial otwarty i przychodzily tabuny!... jakby nie mogli poczekac tych kilka dni az wyjde...

no wiesz francja a polska to niebo i ziemia:P

Miłe Panie i Panowie bardzo mili! To kolejny topik na którym mowa jest o porodzie naturalnym. wcześniej były m.in.: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3604114&start=0 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3604328 Pozwalam sobie powtórzyć swoją wypowiedź z tamtąd gdyż pasuje ona jak ulał także do Waszej dyskusji: \"Film do ktorego wiedzie link jest bardzo realistyczny. Pamiętajmy jednak, że pokazuje on tylko medyczną stronę porodu pomijając jego ludzki, psychologiczny aspekt. W istocie narodziny są wydarzeniem w którym bardzo ważna rolę odgrywa atmosfera, stan psychiczny rodzacej. Ja towarzyszyłem żonie przy całym porodzie i oboje dobrze to wspominamy. Wszystko pod wzdlędem medycznym przebiegało podobnie poza tym ze nie zachodziła potrzba nacinania krocza bo to było drugie dziecko. Najbardziej jednak w pamięci nam została wsapniała,intymna atmosfera, bardzo miła położna (lekarz zajrzał tylko na chwilę), życzliwy personel, to że mogliśmy być razem. To wszystko ma duży wpływ na przeżycie porodu. Pozdrawiam wszystkich świeżo upieczonych i oczekujących rodziców! \"

ale ty jestes w dojczlandzie droga madchen a to tez niezle!

ale skoro mozna oplacic sobie cesarke to mozna tez oplacic sobie polazna a nawet lekarza. i moze wtedy normalnie czlowieka potraktuja