Nierówny marsz równości.

jakich obserwacji ??no nie wiem masz na myśli współżycie więźniów w więzieniu np ?? To nie jest homoseksualizm jest to tylko forma zastępcza stosunków fizycznych hetero...ci co mogą bo np. są bi to tak robią a ci co są całkowicie hetero to tego nie robią i tyle ...a co do tych półcieni....między homo i hetero są bi ...biseksualizm może się przeważać bardziej na stronę homo lub hetero...

przepraszam, ERRATA - tekst o naturze byl oczywiscie neurosy1, a nie Schizofreniczki!!

moja ostatnia wypowiedź była do frk-0999 jak coś ...

A więc konkretnych argumentów nie dostane...bo to co wyczytałam przez pierwsze 4 strony to jedynie gadanie że się nie zgadzasz aby homo wychowywali dzieci bo nie ma genu i to nie jest wrodzone itd. i dzieci się tym \"zarażą\" ...Schizofreniczko ...piszesz tak jakbyś znała się na homo lepiej niż ja ...:) nie mówię że moje słowa są święte i nikt nie morze mieć innego zdania...ale to z nas dwu właśnie ja wiem jak to ze mną jest a jak już anyżówka zauważyła troszkę się ze mną sprzeczasz :)

ciii-a nie uwazasz,ze osoby ze sklonnosciami do wlasnej plci sa po prostu chore?Przeciez te sklonnosci sa nawet nielogiczne.na przyklad dwie kobiety,czy dwaj mezczyzni nie posiadaja cech ani fizycznych ani psychicznych do bycia ze soba.Czy nie uwazasz,ze zostalismy stworzeni jako dwie plcie?Ponadto,ze roznice w budowie fizycznej i psychicznej, miedzy tymi plciami sa wzajemnym dopasowaniem i przeznaczeniem?

W zwiazku z moja wypowiedzia jak wyzej-jestem przeciwny eksponowaniu homoseksualizmu gdziekolwiek.Oni byli i chyba beda,ale po co te manifesty?

to nie jest chore...to jak najbardziej normalne :) nie wszystko w tym świecie jest logiczne :) równie dobrze możemy sobie drążyć dlaczego mężczyźni mają w odbycie swego rodzaju męski punkt g ....dla mnie takie drążenie nie ma sensu...

A żebyś nie zapomniał że jesteśmy i będziemy :D :P :)

\"neurosa1 - pary heteroseksualne tez bywaja bezplodne z powodu natury. i co, czy takim parom tez zabronisz zawierania malzenstw itd?\" Przecież to nie moje słowa a Twoje. a mnie śmieszą Twoje komentarze i obie mamy ubaw z tego co piszemy. nie spieram się z nikim a wyrażam swoje zdanie. Zresztą znikoma część homoseksualistów przyzna się, że jego popęd seksualny jest nabyty. Nie jeden homoseksualista po latach bycia z osobą tej samej płci nagle zaczęła zauważać zmiany i chęć bycia z osobą przeciwnej płci, ale rozumiem, że to nie jest dostateczny argument.

zaczyna*

skąd to wzięłaś....znasz takiego homo ...co po 30 latach bycia gejem stwierdził nagle że podoba mu się kobieta ?? znasz kogoś takiego ...bo ja nie ...:)chyba że masz na myśli nastolatki które dopiero odnajdują siebie itd. ale wtedy nie można tego wyciągać jako argumentu. i nie wiem czemu tak uparcie piszesz że homoseksualizm jest nabyty mimo że mówię ci że jestem lesbijką odkąd pamiętam ...że zawsze interesowałam się kobietami że nie znałam żadnej lesbijki ...:) twardo bronisz swoich poglądów na temat którego nie znasz aż tak dobrze z którym nie jesteś \"obyta\" i który tak bardzo cię nie dotyczy...no nie wiem...ja jak wiem że się na czymś tak dobrze nie znam to nie bronie uparcie swojego zdania tylko słucham tego co ktoś może mi powiedzieć i zadaje pytania aby dowiedzieć się więcej...

mam rozumieć że jesteś nie wiem ...seksuologiem i masz codzienną styczność z homoseksualistami ze mówisz o tym ze homoseksualista może nagle stwierdzić ze woli być hetero...

Nie upieram się bezpodstawnie. Dopóki żadne badanie naukowe nie potwierdzi faktu wrodzonego homoseksualizmu, to bede zdania, że jest nabyty. Do tej pory nikt mi nic nie potwierdził. Nie znam, ale obszerną ilość artykułów na temat homoseksualizmu i takowych par czytałam, dlatego właśnie wspominam. P.s orientacja seksualna kształtuje się na przełomie 2 a 4 roku życia.

nie ma również badań dowodzących że to sprawa wychowania...ja jak już pisałam nie znałam za dzieciaka żadnej lesbijki więc nie miał mnie kto \"wychować\" na lesbijkę ...i wszyscy homo których znam pochodzą ze zwyczajnych hetero rodzin i nie mieli homo znajomych w okresie dzieciństwa...jak wyjaśnisz że Grzesiu jest gejem a jego brat Krzysiu nie mimo że wychowali się w tej samej rodzinie w takim samym środowisku i wpajano im te same wartości ???Lub jak wyjaśnisz że 13 letnia córka dwóch lesbijek wyraźnie interesuje się chłopcami i nie zapowiada się aby miała kiedykolwiek patrzeć na dziewczynki jak na partnerki życiowe...jak to wyjaśnisz ?? Masz jakąś teorie ??

Rozmowa...słowa, słowa, słowa...nikt nikogo nie przekona. Wiem, homo istnieje długo jak świat światem, ale dlaczego mam to akceptować skoro mi się to nie podoba?? Dlaczego mam uważać kogoś homo za równego komuś hetero skoro tak czuję?? I czuję od urodzenia!! Chcesz to Ciii... zmienić?? Ja nie zabraniam Ci mieć dzieci...możesz je mieć, ale tylko poczęte ze związku z własną partnerką. Adopcje pozostawiam parom hetero dlatego, że Twoja preferencja, może i nie gorsza, ale nie jest akceptowalna społecznie i naganna z punktu widzenia wychowania w jakim wzrasta przeciętny Kowalski. Jestem Kowalski i mi akurat odpowiada taki status. I nie walcz z tym, staraj się pogodzić z losem, niesprawiedliwym...ale to nie moja i niczyja tutaj wina. Myrevin - już pisałem...czepianie się mojego nicka jest dość niskim chwytem, postaraj się i bądź ambitniejsza..;)ok??:O

Rozmowa...słowa, słowa, słowa...nikt nikogo nie przekona. Wiem, homo istnieje długo jak świat światem, ale dlaczego mam to akceptować skoro mi się to nie podoba?? Dlaczego mam uważać kogoś homo za równego komuś hetero skoro tak czuję?? I czuję od urodzenia!! Chcesz to Ciii... zmienić?? Ja nie zabraniam Ci mieć dzieci...możesz je mieć, ale tylko poczęte ze związku z własną partnerką. Adopcje pozostawiam parom hetero dlatego, że Twoja preferencja, może i nie gorsza, ale nie jest akceptowalna społecznie i naganna z punktu widzenia wychowania w jakim wzrasta przeciętny Kowalski. Jestem Kowalski i mi akurat odpowiada taki status. I nie walcz z tym, staraj się pogodzić z losem, niesprawiedliwym...ale to nie moja i niczyja tutaj wina. Myrevin - już pisałem...czepianie się mojego nicka jest dość niskim chwytem, postaraj się i bądź ambitniejsza..;)ok??:O

Wy tu o gejach. A ja czytałem z rok temu w agorowych mediach, że do Polski geje bali się przyjedżać i coś w tym było. Idę sobie w to lato w Berlinie z Tirgarten na Unter den Linden, minąłem Bramę Brandenburską i widze mimochodem dwóch chłopców, jeden czekał, drugi przybiegł na spotkanie, pocałowali sie wzięli za ręce. Jakoś mi tego nie brakowało w Warszawie. Ale teraz mamy rządy demokracji i trzeba będzie przyjąć takie obrazki, bo geje z zachodu chyba już nie będą sie bali przybywać. Nasi są mniej wylewni. A będą przybywać masowo niczym emigranci, bo mamy rząd (od jutra) światły, postępowy i tolerancyjny, szanowany wszędzie na świecie a najbardziej w Moskiwe i Berlinie. A to nasi najbliżsi sąsiedzi. Marsze równości z Kaliszem i Szenyszyn, nie będą juz potrzebne, może nawet love-parade do siebie przyjmiemy, bo miasto Berlin nie wiedzieć czemu, pozbył jej się do odległego zagłębia Ruhry ją wysyłając. Widac i do Berlina kartoflaki dotarły i postępową ludność wystraszyły, w samą porę ten Tusk, bo juz nam się demokracja w połowie Europy waliła......

Nie pogodzę z niesprawiedliwością ...z tym że mam być gorsza i już bo tak bo ktoś ma sobie taki kaprys że homo będą gorsi...nie jestem od was gorsza i chce być traktowano mnie z równym wam szacunkiem bo na niego zasługuje...i będę walczyć o swoje póki tego nie dostane...:) to tak jakbyś powiedział pogódź się z tym że będą wytykać cię na ulicy, wyzywać,rzucać w ciebie to kuflami to może kamykami jak się trafi, będą cię omijać, że ludzie będą cię traktować jak trędowatą,że nie będziesz mogła się dowiedzieć co się dzieje z twoją dziewczyna kiedy będzie w szpitalu bo nie jesteś z rodziny (w końcu bez ślubu) że nie będziesz mogła wziąść ślubu z białą sukienką i wielkim tortem ...że nie będziesz mogła mieć dzieci chyba że zmusisz się do stosunku z mężczyzną -co będzie dla mnie równe gwałtu- i ogólnie będziesz traktowana jak śmieć i wyrzutek społeczny bo ja mam taki kaprys...Twoja niechęć jest bezpodstawna ...równie dobrze na tej samej zasadzie ja mogłabym żywić niechęć do hetero bo nie są homo tylko hetero i jak to można wam pozwalać wychowywać dzieci przecież to zboczone jeszcze zryje dziecku psychikę jak będzie widzieć rodziców podczas bliższych kontaktów...ale to było by tak samo głupie bezsensowne jak niechęć do nas,czarnych lub osób innej wiary czy innych kultur i krajów ...

ogólnie osiołku mój kochany pytasz się czemu nie zostawię wszystkiego tak jak jest ...a dlaczego mam pozwolić się traktować jak śmieć ??Żeby nie zawadzać szlachetnym polskim-hetero obywatelom którzy łaskawie nie powieszą mnie na najbliższym drzewie i póki będę udawać że nie istnieje to nic mi nie grozi...:) To wolę trochę pozawadzać....może jednak cos się zmieni :) Ach nadzieja matką głupich ...:)

\"...że nie będziesz mogła się dowiedzieć co się dzieje z twoją dziewczyna kiedy będzie w szpitalu bo nie jesteś z rodziny (w końcu bez ślubu) że nie będziesz mogła wziąść ślubu z białą sukienką i wielkim tortem ...\" Będziesz mogła, notariusz Ci może w tym pomóc. Co do sukienki...no cóż..mówisz że wrodzone..masz za to partnerkę, którą kochasz i to jest nagroda. Mam nadzieję, że zastąpi Ci dzieci...i cały ten świat utracony. Mogę Ciii... wspólczuć, ale nie muszę. Naprawdę mi nie przaeszkadzasz, ale nie pozwól się dzielić ze względu na to z kim sypiasz. Ja tak nie dzielę, ale wracając do tematu, sami to tak głośno manifestujecie. A przecież najważniejsze są te chwile, gdy nikt nie widzi...prawda? i niech tak zostanie...bez względu na preferencje. ;)

A jak ktoś się chce obnażac publicznie, to tez ma do tego prawo ? A jak ktoś chce wziąć ślub z 13 latką i miec z nią dzieci (wszak w Czadzie na to zezwalają), to też może ? A może on nie może ze starszą?

ciiii ależ Ty masz kompleksy kobieto :o megakompleksy, których nie pozbędziesz się nawet jeśli szlachetni heteroobywatele wyniosą związki homo na piedestał anyżówko... zauważ para hetero może nie mieć dzieci zaś para homo nie może mieć dzieci ok - gej jest dziełem natury tak samo jak heteryk, pies, kot, psychopatyczny morderca, dziecko z zespołem downa, bliźnięta syjamskie :) czy według CIebie wszystkich możemy wrzucać do jednego worka powołując się na naturę?

nie uwazam, zeby Ciii miala kompleksy, wrecz przeciwnie, z jej postu wynika jasno swiadomosc wlasnej wartosci wbrew obiegowym opiniom spolecznym, takim jak wasze. neurosa1 - chyba mnie nie zrozumialas. pisalam o BEZPLODNYCH parach heteroseksualnych. takie nie moga miec dzieci tak samo, jak i pary homo. moga probowac sie leczyc, ale to nie zawsze odnosi skutek. drogą Twojej \"logiki\", takim parom tez nalezy zabronic adopcji, poniewaz z natury nie moga miec wlasnych biologicznych dzieci - ergo: nie powinni miec zadnych. co do powolywania sie na nature, to z nas tu obecnych jestes jedyna osoba, ktora to robi, ja jestem od tego daleka. jakby czlowiek mial sie podporzadkowywac naturze, to mieszkalby w jaskini, ubieral sie w skory upolowanych zwierzat, utrzymywal sie z lowiectwa i zbieractwa, wykluczona bylaby farmacja, czy medycyna itd. wiec dajmy juz sobie spokoj z ta natura. :P

Anyżówko... to że para hetero nie może mieć dzieci jest wyjątkiem od reguły, para homo nie ma fizycznej możliwości ich mieć i nie ma w tym względzie żadnych wyjątków ani nawet uwarunkowań fizycznych. Dla mnie ważna jest kwestia tzw. instynktu macierzyńskiego, któy pojawia się u kobiet najczęściej pod wpływem wzrostu poziomu hormonów pod wpływem ciąży. Mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, gdy pary homo będą chciały adoptować dziecko np. na złość heterykom, aby stworzyć pełną rodzinę pomimo orientacji.

jeszcze jedno chcialabym napisac wszystkim, ktorzy maja do homoseksualizmu zastrzezenie polegajace na tym, ze \"z tego nie moze byc dzieci\" :P chce Wam powiedziec tyle, ze wyjatkowo prymitywnie pojmujecie seksualnosc czlowieka, skoro sprowadzacie ja tylko do funkcji prokreacyjnej. gdyby to byl jedyny cel seksualnosci, to nie istnialyby pocalunki, gra wstepna, przytulanie, nie byloby tez antykoncepcji, bo nikt by tego w ogole nie robil wtedy, gdy nie chcialby miec dzieci. gdyby jedynym celem seksu wsrod ludzi bylo plodzenie potomstwa, to ludzie nie mieliby w ogole czegos takiego, jak orientacja, nie byloby to potrzebne. w koncu seks dalby sie sprowadzic do pewnej mechanicznej czynmnosci, niezbednej w okreslonym celu, ale poza tym obojetnej w zyciu. mysle, ze tak mniej wiecej wyglada to np. u stawonogow, czy innych prymitywnych zwierzatek. ludzie roznia sie od nich tym, ze ich sfera seksualna to bardzo zlozony system wielozadaniowy, a cel prokreacyjny nie jest nawet najwazniejszym sposrod licznych zadan, jakie spelnia ten obszar psychiki. ludzka seksualnosc daleko odbiegla od prymitywnego pojecia biologicznego rozmnazania - ma fundamentalne znaczenie na plaszczyznie uczuciowej, kulturowej, religijnej, komercyjnej, filozoficznej, a nieraz nawet i politycznej. seks ma przerozne znaczenia i odcienie, od zwyklego towaru po bezcenna swietosc, jednak jego glowna funkcja spoleczna jest wyrazanie i utrwalanie zwiazkow emocjonalnych pomiedzy ludzmi, na ktorych opiera sie ciaglosc spoleczenstwa. co do prokreacji, to jest ona od dawna tylko prowizorycznie zwiazana z seksem, a to z dwoch powodow: 1) istnienie antykoncepcji, bedacej odpowiedzia na ludzka potrzebe uprawiania seksu, nie powiazana z potrzeba rozmnazania sie. 2) mozliwosc prokreacji poprzez zaplodnienie in vitro, bedaca odpowiedzia na potrzebe posiadania potomstwa, w momencie, gdy nie jest to mozliwe poprzez seks. w dzisiejszym stechnicyzowanym swiecie anachronizmem i przesada byloby stwierdzenie, ze celem uprawiania seksu jest rozmnazanie. seks homo nie rozni sie wiec praktycznie niczym od seksu hetero. owszem, CZASAMI seks hetero jest uprawiany po to, aby splodzic dziecko, jednak trudno uwazac to za norme w sytuacji, kiedy ten cel jest zakladany srednio 1, 2, 3 razy w zyciu, podczas gdy seks uprawiany jest w ciagu calego zycia tysiace razy. seks homo spelnia natomiast wszystkie inne funkcje seksu hetero w 100%, pojawia sie we wszytkich jego odmianach, a zwiazki homoseksualne sa emocjonalnie identyczne z heteroseksualnymi. tak, czy owak, mamy dwie osoby, ktore chca dzielic ze soba zycie, a to, na ile sa w stanie swtorzyc atmosfere sprzyjajaca wychowaniu dzieci, zalezy tylko od nich, nie od ich plci ani orientacji. jeszcze jedno - zdolnosc do rozmnazania, a zdolnosc do wychowywania - to DWIE ROZNE RZECZY. z czego jakby sporo osob nie zdaje sobie sprawy. neurosa1 - orientacja homo nie wyklucza w zaden sposob instynktu macierzynskiego, ani nawet \"tacierzynskiego\", choc raczej rzadko sie to zdarza, szczerze mowiac. piszac o adopcji dziecka \"komus na zlosc\", dowodzisz jedynie wlasnej niedojrzalosci, bo najwyrazniej kompletnie nie zdajesz sobie sprawy z powagi takiego czynu, jak ADOPCJA DZIECKA. lub tez sugerujesz, ze homoseksualisci nie zdaja sobie z tego sprawy, czym posrednio ich deprymujesz i bezpodstawnie uwazasz za idiotow. wierz mi, ze inteligencja nie ma z orientacja nic wspolnego.

i chce wam sie tyle pisać na tak denny temat :o ci co sie tu wpisują tak na okrągło ja bym już podejrzewał o homo...niewiadomo :o ten temat to prowokacja a ci inteligętni z forum dali się wciagnąć w dyskusję o czymś co w polsce jest legendą :D

hehe, homoseksualizm - w Polsce legendą :) dobre :) czyzby niektorzy sadzili, ze homoseksualisci to tak naprawde tylko w innych krajach wystepuja? :D :D :D

coś podejrzewam, że jestem dużo starsza od Ciebie - a o instynkcie doucz się na forum dla matek bo nie chce mi się tłumaczyć :p "seks homo spelnia natomiast wszystkie inne funkcje seksu hetero w 100%, pojawia sie we wszytkich jego odmianach" to było dobre :D

to było zawsze i wszędzie ale o takich rzeczach sie nie rozmawia ;) wiesz dlaczego? bo to są chore popiedolone i łamiące prawa religijne rzeczy ;) ci co walczą o to pewnie sami mają tą chorobę ;) dziwice się dlaczego to jest zakazane ? :o to powinno być karane :p zboki !

cala Europa sie z nas smieje - inteligĘtny człowieku