Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_Truskawka_

OD 12 LISTOPADA DIETA PLAŻ POŁUDNIOWYCH ! Tutaj chudniemy zdrowo !

Polecane posty

Mnie Cilest odpowiada, wiele moich kolezanek te pigułki zazywa,a nie mamy wiecej niz 25 lat, więc chyba nie jestesmy \"starszymi kobietami\":) brałam kiedys Harmonet,ale od nich to puchłam w oczach-wciąż chciało mi się jeść. Co do sniadan to ja jem przeważnie: jajo na twardo z wędlina-np.2 plasterki drobiowej szynki, czasem do tego sałatka z pekinskiej i innych dozwolonych warzyw z sosem winegret-a reszta co zostanie to na obiad :) Często tez zdarza mi się jeśc jajecznice na pomidorach, albo na serze gouda odtłuszcz., albo tez na sniadanie twaróg w różnym wydaniu/słodko czy kwaśno albo ostro, z przyprawami/, dobrym pomysłem jest jedzenie serka wiejskiego 3% z dodatkiem owoców np.,albo po prostu przecieru pomidorowego i pomidorów. Lubie tez makrelę wędzona lub łososia na śniadanko z ogórkiem kiszonym, jajem na twardo i cebulką -można sobie z tego zrobic taka paste dodajac majonezu light albo zwykłego-jak kto woli:) U mnie nie wiem jak z waga-bo wczoraj trochę zgrzeszyłam.....:\\ ...a po drugie, chyba jem za wielkie porcje wszystkiego ..musze je trochę zmniejszyc o 1/4 przynajmniej. Jem 5 posiłków, czesem 4, na 6 nie mam za bardzo czasu... wody napewno nie pije 1.5 litra, jesli juz to w formie herbat,a 1 szklanke zawsze czystej, więc wychodzi ok.5 szklanek herbaty + 1 kubek wody czystej.... Jutro się zważe i napisze co i jak, no i od jutra 1 faza przez kilka dni:) Udanego końca weekendu dziewczyny!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:))) U mnie waga w dół 55.1 kg :)))), czyli od czwartku -1kg, ale waga długo stała w miejscu, ograniczam tez liczbę węglowodanów w dalszym ciagu, chociaż chyba raczej zostane przy 2 fazie, nie chce by mój metabolizm sie spowolnił przez ciągłe powracanie do 2-giej... Jest którajs z Was dziewczyny już w 2 fazie??????? Co wprowadziłyscie do menu 2 fazy????? ......bo ja narazie tylko owoce......dozwolone oczywiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być \"ciągłe powracanie do 1-wszej fazy\"......za szybko pisze chyba-sorrki za masło-maslane:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :-) U mnie wga stoi w miejscu. Za tydzień przejdę znów na I fazę. Już będę miała więcej luzu i czasu na przygotowanie jakiegoś fajnego, ciepłego jedzenia :-)No i poza tym zaczynam fitnessik - nareszcie !! A jak u Was drogie babeczki ? Pozdrawiam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta SB nie jest dieta na jakiś czas. Ma nauczyc niwego sposobu odżywiania się. Na całe życie. Jest tez napisane, że w II fazie można pomału wprowadzac pieczyo i kasze, ale żeby były jak najmniej przetworzone, tzn: chleb z pełnego ziarna, jakies grahamki, kasze gryczane itd. Pewne jest, że jak sie zacznie jeść w ten sam sposób jak przed dieta to szybko się nadrobi zgubione kilogramy. I wiadome ( dla mnie) jest też to, że pierwsze kilogramy traci się najprędzej. Powrót do I fazy ( według mnie ) ma na celu zmobilizowanie przede wszystkim samej siebie do działania. II faza polega na wybieraniu tego co zdrowe do jedzenia i unikanie lub jak najrzadsze spożywanie produktów z wysokim indeksem glikemicznym.( białe pieczywo, biały ryż, ziemniaki...) Kiedyś schudąłm 16 kig przez półtora roku. I to było najzdrowsze. Ja czułam się dobrze, organizm nie wył z bólu. Niestety na początku roku byłam przez miesiąc na zwolnieniu po operacji i nie ruszałam się praktycznie wcale. Kilogramowo może nie przybyło za dużo, ale brak ćwiczeń i w ogóle regularnego wysiłku fizycznego sprawiły, że mam niechcianego flaka w okolicach pasa :-) Czas najwyższy się go pozbyć :-) Buziaki !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"...II faza polega na wybieraniu tego co zdrowe do jedzenia i unikanie lub jak najrzadsze spożywanie produktów z wysokim indeksem glikemicznym.( białe pieczywo, biały ryż, ziemniaki...)...\" halo, pomyłka - mam na mysli III fazę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Asia ma rację - mozna sobie nieźle spowolnic metabolizm, dlatego ja sobie teraz daruje ten powrót do 1 fazy , jestem w drugiej i dobrze mi z tym. Jem raz dziennie jakis owoc, ale tylko jeden. Kaszy, makaronów i ziemniaków narazie nie tykam, chleb-narazie nie. Ano własnie-czy pieczywo chrupkie np. Wasa jest lepsze od zwykłego pełnoziarnistego razowego dla tych na SB????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też narazie na II jestem. Owoce to jest to !! Pieczywo chrupkie wasa wystepuje tez w rodzaju \"trzy ziarna\" czy jakoś tak, i chyba to ono jest z pełnych ziaren. Zawsze można przczytać na opakowaniu. A poza tym wasa jakakolwiek powinna być raczej przyjaźniejsza diecie niż białe pieczywo. Jutro się wyśpię. Nie mogę się doczekać jak pójdę do domciu .... hmmmm do ciepłego i mięciutkiego łóżeczka... Buźka !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OTULONA_SNEM jeśli masz chęc na coś słodkiego to najlepsze w 1fazie /z tego co sie orientuje/ jest zjedzenie jogurtu naturalnego z kilkoma łyżkami kokosu- to zastapi chwilowo słodkości, albo można zrobić tak: chudy ser twaróg wymieszać z żółtkiem, które uprzednio było zmiksowane jako kogel-mogel, troszkę słodziku/lub też nie/ i aromat np.pomarańcza świetnie pasuje czy migdały :)) Smacznego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) Rok temu zaczełam się odchudzać na sb.. od ok. 10 grudnia do lutego/marca (nie pamietam dokladnie) trzymałam się I fazy!!(schudłam 10kg) Potem do maja.. nie jadłam makaronów, chleba itp. Teraz mam wrażenie że sb już na mnie tak nie działa , jak wtedy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny autorka topiku sie melduje ;) przerwalam diete SB (wytrzymalam na 1szej fazie 10 dni) za bardzo brakowalo mi owocow ! Jestem teraz na diecie mż i bardziej mi sie podoba :D Ale za was trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truskawka witaj z powrotem mam nadzieje ze fajnie bylo w Kopenhadze.Napiszesz cos o tej nowej diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Truskawko spowrotem,szkoda,że już nie jestes plazowiczką, ale mam nadzieje,że nowa dieta pomoże Ci osiągnąć wymarzona wage;) Sanczi-to jest fakt,że im dłużej 1 faza, tym trudniej potem na SB sie chudnie i wolniej spadaja kg-my.Metabolizm sie obniża.Dlatego w 3 razie warto tylko od czasu do czasu/np.1-2 razy na tydzien siegac po zakazane produkty z wysokim indeksem glikemicznym. U mnie średnio dziś, bo zjadłam 2 ciasteczka kruche własnej roboty.... :/ ... Mam pytanie: czy zaóważyłyście jak bardzo przy tej diecie maleje biust??? ja zaczynając ja miałam miseczkę B,a teraz jest chyba już A :(( co robić by sie troche powiekszyL? jest sposób na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :-) Witam wszystkie wytrwałe i ubolewam nad stratą załżycielki z naszych szeregów :-) Powodzenia Truskawko !! U mnie najbardziej zmalał mi brzuch i mam nadzieje,że tak dalej pódzie. Co do biustu to nie jestem pewna. Mam teraz @ więc i tak mi napęcznienie spadło... Biustonosze pasują tak jak przedtem :-) U mnie waga ani drgnie ( w dół oczywiście ). Cały czas utrzymuje się wynik z pierwszego tygodnia odchudzania -7kg. Ale mam nadzieje, że dieta wprowadzona na stałe da rezultaty w przyszłości., Narazie i tak bardzo cieszą mnie te zgubione do tej pory kilogramy.Dodatkowo od grudnia zaczynam ćwiczenia na fitnessie, więc powinno coś drgnąć :-) Białego pieczywa, ziemniaków i ryżu staram się wystrzegać. Wiem,że scudnę, wiem że się uda, tylko potrzeba wytrwałości i wiary,że jestem w stanie to osiągnąć. A wiem,że da się bo jak już wspominałam - kiedyś schudłąm bardzo dużo i to praktycznie bez wielkiego wysiłku. Zajęło mi to trochę czasu, ale było zdrowo i efekt utrzymywał się przez długi czas. Buziaczki !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak trzymac Asiek potrzebujemy mobilizacji u mnie tez stoi jak zaczarowane i tez 7 kg nie wiem co mam dalej zrobic.Kurcze jeszcze 10 jest mi potrzebna do szczescis ale juz z 5 bede zadowolona.Czy myslicie ze musze zmienic diete???:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka !! Ja myslę, że nie chodzi tu o zmianę diety a o utrzymanie tej co jest. Teraz organizm chce sie bronic przed kolejna strata wiec idzie w zaparte :-) Mursiana, jakieś ćwiczenia dodaj, dużo pij, bądź dobrej mysli :-) Damy rade !! Ja to w sumie jeszcze za 20 kg chciałabym schudnąć, ale każde zgubione kilogramy dodadzą mi skrzydeł. Trzymajmy się dzielnie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety tak to jest.. że po dużym spadku wagi następuje przerwa.. w której waga się nie rusza.. :( Ja postanowiłam.. że będe dalej na sb.. wszystko z I fazy + owoce.. i więcej ćwiczeń bo ostatnio trochę odpuściłam.. Trzymam za Was kciuki :) Damy radę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem na 1 fazie plus owoce, ale cos mi te kg nie lecą za bardzo:( Moze powinnam jesć mniej? Ale też grzeszę niestety więc czego tu wymagać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im mniej mamy do stracenia - tzn im bliżej jesteśmy do optymalnej wagi dla naszego wzrostu i budowy, tym trudniej zgubić te ostatnie kilogramy. Dziewczyny !! Dajmy sobie troche czasu. Jeśli nie dostarczymy do organizmu jedzenia niewskazanego, to myślę, że sukces mamy gwarantowany. I tak naprawde im regularniej chudniemy i spada w miesiącu maksymalnie najbezpieczniej 3-kg to możemy być pewne, że nawyki żywieniowe wypracowane w czasie diety zostaną w nas na długo i nie będzie efektu jo-jo. Dla organizmu tez bedzie OK, nie zauważy,że gubi tłuszczyk i nim sie zorientujemy bedziemy takie laski,że szok :-) Mam motywację i nie zrezygnuję !! Trzymajmy się dzielnie. Nie dam się !! Buziale !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodze na silownie i basen godzinke dziennie i to na tyle.Wiem ze dziewczyny macie racje to pewnie jakas chandra ale jak sobie pomysle ile tego jeszcze mi zostalo brrr a sylwester za pasem.Tak bym chciala znowu sie poczuc zgrabna i atrakcyjna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ! Jak dużo masz w planie do zgubienia ? jeśli chodzi o basen i ćwiczenia - to bardzo dobre wsparcie dla diety, ale zaopatrz się tez w jakąś taśmę krawiecka na przykład :-) metr krawiecki. Jak ćwiczysz, zamieniasz tłuszczyk w mięśnie, które ważą więcej, więc ważny jest ogólny wygląd. Ja jeszcze muszę zrzucić 20 kg. najlepiej by było. Do końca roku pewnie nie zdążę :-D , ale przecież jest jeszcze przedwiośnie i potem w lecie wio - piekna będę :-) Pojedziemy z mężusiem w podróż poślubną i będę najpiękniejsza dla mojego wspaniałego chłopa, a przy okazji dla siebie samej też. Damy radę !!!! Nie może być inaczej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisza tutaj jak makiem zasial
:O jest tu kto!!!! chcialam sie dolaczyc ale chyba niewarto bo nikt tutaj nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszemy, piszemy!!!! :))) U mnie dzis dzien pod znakiem kilku kruchych ciastek i 1 owsianego:| .. ech... waga nie wiem jaka, zważe sie w przyszłym tygodniu,ale nie czuję bym cos chudła.Nadal nie jem /2 faza/ makaronów, pieczywa, ryzu i staram sie unikac produktów mącznych,ale cholerne ciastka patrza na mnie i kuszą..... w dodatku mam stan przedmiesiączkowy i wciąż bym jadła!!! ech...... a cycki takie małe..... może tabletki jakies by pomogły?? Wybaczcie mi humor,ale wciąż objadam sie jabłkami i chyba juz ich zjadłam za duzo....do tego napięcie przedmiesiączkowe.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulona_snem - :)) heh, TY też?? ja na zmiane dzis jadłam koreczki w occie i cisteczko kruche i tak 3 razy :/ , no ale do końca dnia sobie juz podaruje jedzenie, od teraz pije tylko herbatke zielona na zmiane z czerwoną, bedzie dobrze, ten czas minie,a my znów bedziemy płaskie na brzuszku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, to pijmy herbatki za nasze zdrowie:)) a jesli masz bardzo chęć na słodkie to polecam gorzką czekolade, nie popełnij tego błedu ciasteczkowego co ja........ nie warto..:( Mnie zostały 3/4 kg do upragnionej wagi,a tu cholerka taki wybryk NATURY /?/ .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA sie z wami kawki napije na zdrowie:) mi w sumie do upragnionej wagi zostało tez jakos 4-5 kg ale je właśnie najtrudniej wygonić:( trzymajmy się dzielnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !! Ja miałam ataki ochoty-na-niewiadomo-co jakieś trzy dni temu. Chodziło coś za mną, ale sama nie wiedziałam co zjeść. Zjadłam kawałek bułki - aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ale potem mi przeszło, potem znowu mnie nachodziło na-niewiadomo-co i zaczęłam przygotowywać sobie, tym razem, całą bułkę, ale mężuś skutecznie mnie pozbawił ochoty na zjedzenie jej... Także obeszło się bez bułki :-) dzisiaj zjadłam 4 parowki, 4 kromki pieczywa wasa mam jeszcze pomidory i ser biały, ale narazie nie chce mi się jeść :-) a niewiele czasu do 18 zostało ( staram sie nie jeść później niż o 18 właśnie...) Otulona_snem i nutricia - trzymajcie się w stanie przedmiesiączkowym - miałam to w zeszłym tygodniu - dieta wisi na włosku hi hi hi. Pozdrawiam cieplutko !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja trochę \"naciągam\" diete ... zjadłam wczoraj kilka kostek ptasiego mleczka, 2 ciasteczka....... dzis tez nie bedzie łatwo, bo mama ma urodzinki, ale od jutra 1 faza przez kilka dni, bym znów doszła do formy... troche jestem załamana swoja silna wolą ,ale .....trudno..... sama zawaliłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×