ile płacicie alimentów?????????????

Zaczęłam pisać na tym forum, bo sama stanęłam przed problemami alimentacyjnymi. Z jednej strony jako pazerna, nieuczciwa i nierób ex, a z drugiej jako pazerna, wredna, złośliwa next. Myślałam, że tu się czegoś dowiem, wymienię doświadczeniami (z mojej strony jeszcze marnymi). Ale na konstruktywną dyskusję nie ma co tu liczyć. Pozdrawiam, mimo wszystko, aktywnych i biernych uczestników tego forum :-)

To jest własnie temat dla facetów, bo to oni w przewazajacej sile płacą te alimenty. im sa zasadzone ale czy w 90% to oni je płacą? proponuje założenie tematu o biednych ojcach-niech zainteresowani sami zadadzą sobie trochę trudu

temat jak wół- ile placicie alimentów. możesz nie wytrzymać i popuscic.

a ja głupia o tym nie wiedziałam i w obronę wzięłam chama

Temat jest: ile płacicie alimentów????????????? 400 zł na niemowlę, 500 w szkole podstawowej, 600 powyżej do pełnoletności. x 2 bo od 2 rodziców - myślę że taki powinien być szablon. a wy tu z tą czytam, czy wielmożną, czy no nie wytrzymammmm , albo jeszcze inaczej nazywającą się albo panie mądralińskie, wyzywacie hama, czy bronicie hama, o czym same nie macie pojęcia, lub czepiacie się o kreskowanego, napiszcie tu: ile płacicie alimentów?????????????

jakie sny ? ile płacicie alimentów?????????????

Co sądzicie o alimentach 2,5 kPLN..na dziecko 6 lat Czy ktoś może się wypowiedzieć kto się zna?

Tyle chce żona ustanowić nie w sądzie ale u notariusza z jakąś egzekucją sądową.. Co to znaczy w ogóle??

Aktualnie 800 pln na dziecko (wiek przedszkolny) + 1500 na opiekunke + place za internet i tv 160pln + zawsze cos sam kupie. Do tego jak maly jest u mnie za wszystko ja place. Zarobki XXXXX,XX pln na lape.

2,5k na dziecko 6 lat to raczej niemozliwe. Chyba, ze bedzie miala dobrego papuge i dobre argumenty (choroba dziecka - odpukac lub cos w tym stylu) zreszta, musialbys krocie zarabiac...

2,5k na miesiąc to ojciec dziecka ma własna prężna działalnośc i wysokie zarobki.... mam kilku znajomych kolegów. którzy płaca alimenty, jeden z nich sam w sadzie zaproponował kwotę 900 zł miesięcznie, bo wie , że sporo zarabia i była mogłaby mu narobić bałaganu, dodatkowo uiścił te alimenty byłej z góry za 5 lat od reki( to dla spokoju, że już będzie miał spokój z wnioskami o podwyżke alimentów), dba o dziecko, przebywa z dzieckiem 3 dni w tygodniu i dodatkowo płaci za wyjazdy i różne atrakcje dla dziecka. Także dla mnie maks wysokie te alimenty 2,5...nie wiem za co, może są względy szczególne , którymi kierował się sąd jak pisze Squark_(choroba dziecka, czy jakieś skłaonności alergologiczne, choroby dziedziczne..?nie daj Boże oczywiście).

0a Shadow_ też ładnie wywala na pociechę, była tylko pewnie siedzi z pindą i paznkocie maluje..., niektóre kobiety to mają życie, czasmi tez myślałam czy nie zrobić wpadki, ale nie, nieprzyjemna atmosfera i wogóle, dziecko by na tym najwięcej straciło, patrze na swoją kolezankę, ma dziecko i dostaje galante alimenty i na wszystko ja stac, bawisię a dziecko z dziadkami,,, ja bym nie mogła wykorzystywac tak dziecka jak karte przetargowa.

Ja wiem czy tak duzo? Alimentow mam 750 pln. Place 800. Na opiekunke sie zgodzielem bo rozumiem tez byla. Ona pracuje i ma calkiem niezla pensje. Mi nie ubywa im jakos mocno nie przybawa. Everyone is happy ;)

na poczatku tego watku jest moja historia jak masz ochote i czas przeczytaj. :)

Hej Shadow_! Hm,, wiesz wysokość alimentów to pojęcie względnie, dla niektórych kwota 300 zł to sukces a dla innych 800 zł. Wszystko zależny od stanu bytowego rodziny, budżetu jakim dysponują itd,... Ty masz wysokie zarobki i możesz z pewnością sobie pozwolić na taką stawkę alimentacyjna - z resztą przy wysokości zarobków to Sąd określi ich wysokość, jeżeli sam oczywiście nie wyjdziesz z propozycja zadowalająca drugiego rodzica(tu w Twoim przypadku matkę dziecka). Jak piszesz Twoja ex ma przyzwoite zarobki i Ty łożysz nie tylko na pociechę także żyć nie umierać jeśli chodzi o byłą,, Czytam o problemach rodziców( matek i ojców) i ich problemach związanych z alimentami i przeraża mnie to wszystko... chyba zaczynam się bać zakładania rodziny...;((.

no jak można takie mrozy a ta bez majtek chodzi! http://www.flesik.pl/wodzianka-chodzi-bez-majtek/

"""""" ile płacicie alimentów????????????? """" A czemu ma służyć odpowiedź na to pytanie??????

Hej Atena, Nie ma sie czego bac, takie zycie ;) Nie trzeba od razu zakladac porazki, glowa do gory :)

A kiedy będzie się płacić alimenty temu rodzicowi , któremu dziecko zabrano??? Kiedy będzie mu się płacić alimenty za zabranie dziecka?????? Albo odszkodowanie i zadośćuczynienie???? Gdybym ja był w takiej sytuacji , to niewątpliwie o to bym wystąpił.

A kiedy będzie się płacić dodatkowe zadośćuczynienie dziecku za rezygnację z bycia ojcem z powodu własnego kurestwa,kiedy ojcowie zapłacą dwa razy za pozbawienie dziecka pełnej rodziny? Moje dziecko zostało pozbawione przez ojca prawa do pełnej rodziny a ja mam mu zadośćuczynienie za brak dziecka zapłacić dziecka którego sam się pozbawił zabawny jesteś debilu.

Hm,, wiesz Shadow_, w tym momencie nie mam się o co martwic, gdyż jestem solo, ale masz rację, nie ma co zakładać, bo później można sobie to wygadać :-/, także na razie siedzę i czekam na potencjalnego "Tygrysa" :-), potem się zobaczy ;-B.

Kmno co ty pierdzielisz ? "....Moje dziecko zostało pozbawione przez ojca prawa do pełnej rodziny a ja mam mu zadośćuczynienie za brak dziecka zapłacić " Przecież twój przypadek to nie cały Świat. W Świecie jest różnie. Więc nie pisz że ojciec ma płacić. To ten gorszy rodzic powinien płacić. Ten który doprowadził do rozłamu.

pierdzielisz Kmno co ty pierdzielisz ? "....Moje dziecko zostało pozbawione przez ojca prawa do pełnej rodziny a ja mam mu zadośćuczynienie za brak dziecka zapłacić " Przecież twój przypadek to nie cały Świat. W Świecie jest różnie. Więc nie pisz że ojciec ma płacić. To ten gorszy rodzic powinien płacić. Ten który doprowadził do rozłamu. nie no przerosłaś sama siebie!! a jak udowodnisz który to gorszy rodzic? On może byc zły tylko i wyłącznie dla niej a super dla swoich dzieci i na odwrót więc który z nich jest gorszy? Małżeństwo nie spełnia oczekiwań wobec siebie-ona lubi byc przytulana a on nie potrafi tego robić tak często jak ona by chciała,on lubi się kochać 3 razy w tygodniu a ona 3 razy dziennie (albo na odwrót) -obydwoje dbają o dzieci-on zaspokaja stronę finansową i zdarza mu się wychodzić z dziećmi na spacer,do kina i na koncerty , ona dba o dom,o czystość,o strefę uczuciową, emocjonalną,pilnuje aby dzieci miały zawsze zrobione lekcje i były przygotowane do szkoły małżeństwo zaczyna sie sypać -aferzą sie już nawet o łyżeczkę,o przesoloną zupę,o nieświeży oddech Oceń który z nich to lepszy rodzic a który gorszy? Przy którym rodzicu maja zostac dzieci? A może podzielić się i sprawić że rodzeństwo po latach będzie dla siebie całkiem obce?

A ile krzyś płaci alimentów?

Ludzie co tu za kwoty padają??

Masakra. 2000 zł. Jak głupia nieodpowiedzialna baba dostaje alimentów to żyć nie umierać. Najlepiej się nie rozwodzić. A zanim się założy rodzinę to taki pustak niech się zastanowi 1000razy. Bo później bdzie latać po sądach po podwyżki a dziecko do końca życia będzie miało skrzywioną psychikę bo wychowa się przy takim pustaku i bez ojca. Ale takie są te niedojdy płci żeńskiej. Nie nadają się do niczego tylko do dojenia kasy od faceta, najpierw męża wykrzykując co to ona w domu nie robi a później po rozwodzie powołując się na dziecko. Sam mam dwie córki, żona nie pracuje ja zarabiam 1500zł +coś dorobię i jakoś żyjemy .Kochamy się, wszyscy są szczęśliwi, dzieci czyste ubrane i najedzone. Grunt to szczęśliwa rodzina a nie ku.rwa 5000 alimentów debile i debilki.

ja mam 300 zł na 12 latka(wyrok z 2006) jak załozyłam teraz o podwyzke na 700 to nie dostałam ani 1 zł,bo sędzia stwierdziła,że ojciec dziecka nie ma pieniędzy.

powaznie? i apelacje skladalas?

tak,skladałam. ja już nie wierzę w nic. w żadne sądy,w nic. jeżeli sędzia nie zabezpiecza interesu dziecka tylko lituje się nad jakimś cwelem,który przedstawia fałszywe zaswiadczenia o to o czym mówimy wogóle???????? ojciec dziecka ma pieniądze,wiem o tym na 1000 %. Mógłyby smiało płacic 500,ale po co? on żałuje kazdej złotówki na syna. jest takim skurczybykiem,ze wymiguje się od kazdej złotówki. a sąd? nie robi nic w tym kierunku,zeby nam pomóc. gardzę tym krajem,sądami. to wszystko jest fikcją dla mnie.

trudno uwierzyc, bo podobno i bezrobotni maja po 500 teraz