ile płacicie alimentów?????????????

Sama zostań prostytutką i ZAPRACUJ na 500 zł

Nie muszę być prostytutką by mnie było stać na to by dziecku dać 500zł.A jak ktoś musi to widocznie nic więcej nie potrafi w życiu.

gość dziś uważa że 500 zł to mało. To mało?

A to ciekawe bo jak facecik zarabia 2000zł to mu zostaje na życie 1500zł i drze ryj że ma za mało.....A dzieciakowi 500 chce dać i drze ryj że to za dużo

A to ciekawe. Bo ściera chce 1500 a sama nic nie zarabia. Ani grosza.

Trzeba było sobie poszukać takiej co pracowała,pracuje i pracować będzie.Jak bierzesz lenia to masz śmierdzącego leniaaa.

Jakie masz? Już nie mam!!

Ale miałeś a teraz beczysz że coś chce.Sam se taką wziąłeś...

Nie se wziąłem, tylko ,sama sie wpier/doliła. Na siłe (dzika bestia;) Jak i ty swojemu

Tyle że ja mam jego kasę gdzieś,syn będzie miał co z kont wziąć na start.

Syn z kont se na start weźmie. Ale wiesz - syn bez ojca, to zazwyczaj taki siur na start tylko jest....

Lepiej ojca nie mieć niż mieć c***a za tatuśka....A o syna nie muszę się martwić jako dorosłemu znakomicie mu idzie....

Byś już dała spokój a tym bedelek! Bo do adwokata, który ucieka się do tak żenujących praktyk reklamowo-naganiackich to pies z kulawą nogą nie pójdzie. Zaraz otworze lodówki i mi bedelek wyskoczy!!!!

Alimenty sie naleza ale tylko wtedy jak sa pokryte podstawowe potrzeby osoby placacej alimenty. Krotko: W Niemczech kazdy rozwiedziony ma prawo do minimum aby sam mogl przezyc. Reszta przyznawana jest (oczywiscie wedlug ustalonych stawek) dzieciom i jak zona nie pracujaca to i zonie. Jesli maz zarabia tyle co starczy tylko dla niego albo zyje ze socialu to kochane exzony musza pofatygowac sie do urzedu socjalnego zlozyc podanko i otrzymuja wsparcie od panstwa. Tak powinno byc i w Polsce, ale Polska to kraj ktorego podobno na to nie stac . Ja twierdze iz Polske byloby na to stac, ale za duzo budzetu rozchodzi sie po znajomych stolkach. Dzieci to chca miec ale wspomoc sytuacje losowe to tylko wyrokiem sadowym a ty jeleniu pracuj chocby na trzy etaty. KOMPLETNA BZDURA. Po co zakladac rodzine jesli w dzisiejszych czasach tak ciezko jest wytrwac do usamodzielnienia dzieci!!! Sa inne sposoby aby spelnic swoje pragnienia i przy okazji sie nie powalic. Pierwsza to UMOWA MALZENSKA. Jak przyjdzie fiasko to niech konsekwencje poniesie takze zona i dzieci, to wszystko mozna w umowie slubnej zastrzec.

Ja bym poszedł do komornika a potem sobie pomyślał co dalej. Mogę Ci podrzucić kontakt: (www.jkrukkomornik.pl/), ale powiem Wam,że 1000 zł to wcale nie jest źle. Ja płacę 1200

"Pierwsza to UMOWA MALZENSKA." xxxx W Polsce nie funkcjonuje umowa małżeńska. Jedyne co jest to rozdzielność majątkowa, która tak naprawdę niewiele daje, ponieważ: - małżonkowie, niezależnie od rozdzielności, mają obowiązek wzajemnej pomocy, co wynika z przepisów KRiO, obowiązku tego NIE ZNOSI ROZWÓD!!!!!! to jest niesłychanie ważna sprawa, o której NIKT nie mówi rozwodzącym się ludziom! a prawda jest taka, że raz zawarty ślub, nawet cywilny, rodzi zobowiązania NA CAŁE ŻYCIE. - rozdzielność przestaje obowiązywać w momencie śmierci jednego z małżonków.

gość 2014.04.30 Nie narzekam, tylko uświadamiam ludziom, że nie mają źle, a o trzecim myślę, właśnie z drugą żoną, żyć trzeba, błędy się popełnia tylko ten kraj....ech szlag mnie trafia. xxxx Koleś, a ty myślisz o tych "nowych" dzieciach???? Bo jakoś k***a nie bardzo.

http://j.gs/4Xlw tyle w temacie

Za glowe sie lapie jak czytam te posty;/ Nie rozumiem dlaczego babki sadza,ze ojciec powinnien placic duze alimenty;/ Przeciez tak samo i wy korzystacie z mieszkania itd Rzeczywistosc jest taka,ze chcecie duze alimenty,a wydajecie je na siebie.A niech tam uprzyksze mu zycie.Eks oddaje prawie cala wyplate na alimenty a do chu** pana tez toc musi oplacac rachunki i miec z czego zyc;/ Co miesiac nowe ubrania dla dziecka? Smiech na sali potrzeba by bylo willi,zeby trzymac tyle nowych rzeczy co miesiac;/ Poje**** te baby tylko kombinuja jak zarobic,zeby sie nie narobic zal was. Tak narzekacie kto wam kazal rodzic dzieci.

A ja nie rozumiem dlaczego facet jak mieszka z kobietą to nie interesuje się na co idzie jego wypłata i żonie czy kobiecie oddaje większość swojej wypłaty.Po co?Dlaczego?Niech policzy na dziecko po 4-5 stów i dołoży swoją część na rachunki bo część dzieci z 4-stówek matka wyłoży i tyle.Dostanie baba z 1200zł i będzie żyć jak pączek w maśle.I czemu te p******e żony kombinują by do opłat nie dołożyć,by dzieciom komputer za pieniądze z wypłaty tatusia kupić.

Niech policzy na dziecko po 4-5 stów i dołoży swoją część na rachunki bo część dzieci z 4-stówek matka wyłoży i tyle. xxx a za pracę w domu to kto żonie zapłaci? ma mu prać gacie za darmo???

A za zaspokajanie żony, kto mężowi zapłaci? Ma popychać paszteta za darmo?

Chłop ma dwie ręce i wie gdzie pralka czy lodowka są w domu.A reszta zajmowania się domem i dziecmi nie rozni się niczym u mężatek i samotnych mam.Więc dlaczego żona nie chce by dawał tylko na dzieci.....

A ja poprosiłam o 200 zl dodatkowo do 500 bo wydatki wieksze 1 klasa w szkole plus prywatny lekarz to mi d.... zapytał A co ty robisz z kasą która ci daje?Rób zakupay w Biedronce taniej bedzie........ widzimy sie w sadzie odparłam.Od takich h... trzeba sie trzymac z daleka tylko przed slubem oczy maslane robia i tacy cudowni a potem......eh.

Mój facet zarabia 7400 i płaci 1300zł na 1 dziecko. Było 1000zł ale matka wniosła o podwyższenie.

No to póki co stać go jeszcze na ciebie.

czy jeżeli facet zarabi 5tys na reke, a matka dziecka 1500 to czy jest szansa ze sad zasadzi na dziecko alimenty w wys. 1000zł? ojciec dziecka z wyboru zostawi sobie wspolne mieszkanie za ktore bedzie placil kredyt 1200zl plus dwa male kredyty

A czy usprawiedliwione potrzeby dziecka wynoszą 2000? A ile do tego tysiąca dołoży matka ze swoich 1500? Czy może matka z tego 1000 część wyda na swoje potrzeby? Albo na potrzeby swojego bezrobotnego przyjaciela z długim i długiem?

A czy usprawiedliwione potrzeby dziecka wynoszą 2000? xxxx Ile razy już było pisane, że starania o dziecko są również formą alimentacji i rodzice wcale nie muszą płacić po 50%. A te półgłówki skretyniałe w kółko swoje. I jeszcze ten komentarz na końcu, który chyba, w ocenie autora, miał być śmieszny.

Ile razy już było pisane, że starania o dziecko są również formą alimentacji i rodzice wcale nie muszą płacić po 50%. A te półgłówki skretyniałe w kółko swoje. I jeszcze ten komentarz na końcu, który chyba, w ocenie autora, miał być śmieszny. xxx Tak to prawda, ze starania o dziecko sa forma alimentacji, ALE tylko ze strony matki :) Kiedy ojciec zajmuje sie dzieckiem, nie zwalnia go to z obowiazku placenia alimentow ;) Tak orzekla pani sedzina w mojej sprawie.