Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

do mnie i tak nikt więcej oprócz męża i dzieci nie przyjedzie bo nie mamy rodzinki więc kłopot mam z głowy;-)

no dokladnie takie stanie jeste meczace po porodzie dlatego ja tez zapowiedzialam ze moga do mnie przyjsc dopiero na drugi dzien i tylko na chwilke hehe no oprócz męża:)

Dzis odebralam wozek i tak strasznie mi sie podoba, podokladali roznych gadzecikow, torebek i bzdurek, ale jest super fajny. Gdzie kupuje sie podklady i wkladki laktacyjne? W aptece? I te siatkowe majtki? Wlasnie tego typu rzeczy nie mam, a warto byloby cos tam juz pokupowac...

i maz pojechal na rybki. Treba sie wykapac, uszykowac kolacje i poszukac czegos ciekawego w tv.

chimerka - wkladki laktacyjne kupisz w aptece, drogerii (np. w rossmanie jest teraz promocja na wkladki johnsona) lub nawet w niektorych sklepach z dziececymi artykulami. majtki poporodowe i podklady tez kupisz w aptece choc ja te majtki kupilam w sklepie z ciuchami dla babeczek w ciazy. tylko z tymi majtkami to uwazaj, bo czasem ciezko trafic w rozmiarowke. ja kupilam z canpola, nie bylo napisane na opakowaniu ile cm tu i tam, kupilam m i sa za male, z l juz nie ryzykowalam i kupilam w aptece z siateczki i sa super :)

ja patrzylam na allegro tez sa. Ale skoro ta rozmiarowka jest nie taka... Niby podaja do ilu cm.

jedne sa od 50 do 120 cm obwodu, ale rozbieznosc:) http://www.allegro.pl/item383563575_oryginalne_wielorazowe_majtki_poporodowe_gratis.html

na opakowaniu tych z canpola jest napisane: rozmiar m/l 52-100 cm rozmiar 56-104 cm rozmiar l/xl 60-110 cm roznice miedzy nimi sa minimalne a wg tego co jest napisane maja duza mozliwosc rozciagania co nie jest prawda, bo kupilam te m-ki i malutko sie rozciagaja, poza tym wg mnie sa malo przewiewne.

porownalam te z siateczki z tymi canpolowskimi ( na opakoaniu jest napisane, ze sa wykonane z polipropylenu). te z siateczki rozciagaja sie do duzych rozmiarow, wiec kupujac rozmiar m tak naprawde zmiesci sie i l a te z siateczki rozciagaja sie bardzo malo niestety i stad mozna nie trafic z rozmiarem.

ja wogole patrze na allegro na oferty tych majtek. Nawet na jednej aukcji do kazdej pary sa dodawane gaziki nasaczone spirytusem do pepka.

ide szykowac jakas kolacyjke. Cos dzisiaj wszystko mi opornie idzie. Nim sie za cos wezme to mija godzina. Ale to chyba pogoda. Szwagireka tez miala dzisiaj taki dzien jak ja. 10 minut sprzatalysmy a poniej robilysmy sobie 30 minutowa przerwe. I tak co chwile. Az dziwne ze skonczylysmy to sprzatanie:) To milego wieczorku. Chociaz moze jeszcze tu zajrze:) Pozdrowionka

No wlasnie w sklepie, w ktorym kupowalam wozek nic z tych rzeczy nie bylo, a majtki za pare zlotych chce kupic bezposrednio, a nie bawic sie w przelew i wysylke. W ogole nie pomyslalam o Rossmanie, wiec dzieki za info:)

o majtki to pytaj w aptece, maja w kazdej :)

to znowu ja. :( i chyba pierwszy raz o takiej porze,ale sytuacja mnie do tego zmusila :( od poludnia mam przykra dolegliwosc-biegunke! az tak mnie meczyla ze siegnelam po pomoc -lacidofil,smecte i orsanit i czekam az przestygnie mi woda.o kolo 17-18 wzielem lacidofil ale bylam juz 3 razy w wc i musze dalej dzialac.:( juz mnie tylek boli i nie moge siedziec na klzecie o jaka zgroza,niebede juz przynudzac,dobraoc

Czesc dziewczyny dzisiejsza noc to byla moja najgorsza z wszystkich ,nie wiem z jakiego powodu ale strasznie bolal mnie jakby kregoslup i nerka okropny bol ale tylko z jednej strony,juz sie wystraszylam ze to moze te bóle i praktycznie nie spie od godz 2giej i nadal mnie boli tylko tak z prerwami i juz w sumie jest to do zniesienia ale jak mnie w nocy znowu gorszy bol zlapie to jade do szpitala bo mnie to wykonczy. Ja takie wkladki laktacyjne i te majtki wszystko w aptece kupowalam. Betty-83-> wspolczuje ja za to cierpie na przeciwnosc twojej dolegliwosci . Pozdrowionka:)

a mnie dziewczynki tak brzuch opadł,że szok!sikam co 5 minut i praktycznie mam go na kolanach jak siadnę.Wieczorem było normalnie a jak wstałam to zonk;-) nie chorujcie i bez paniki!

to on tak od razu opada ja myslalam ze tak stopniowo sie obniza hehe

a mnie jakoś nagle.Nie wiem może dlatego że to 3 ciąża

ja bym tez wolala zeby mi tak od razu opadl bo by mi lzej bylo:) codziennie obserwuje ale na razie mi nie opada. Dzis niedziel i dziewczyny odpoczywaja od kompa widze hehe.

Czesc dziewczyny! u mnie niemilosierne upaly i gdyby nie klima, to bym chyba wykorkowala. betty-> przy upalach o biegunke nie trudno. Nie jest przyjemna, ale jej odwrotnosc tez nie do pozazdroszczenia:) Ja, podobnie jak Viola, cierpie raczej na to drugie. Viola-> dziwne z tym bolem nerki.... Mnie puchna stopy. Wygladaja jak napompowane... Karusia-> ze tak przez jedna noc opadl Ci ten brzuch? Smiesznie, ale co ja tam wiem, przeciez to moja pierwsza ciaza.

Drogie forumowiczki. Będe bardzo wdzięczna za wypełnienie ankiety która bedzie bardzo pomocna w napisaniu mojej pracy licencjackiej na temat for internetowych dotyczących ciąży i macierzyństwa. http://webankieta.pl/ankieta/w1hpq2oj6ctm/p dziękuje bardzo!

ewitap-ja juz wole taka pogode jak mam teraz nie jest goraco ani duszno a jak sloneczko zajdzie to pokropi troszke.a nie sadze ze to by bylo od upalow bo moja Asia i maz tez juz na to cierpia :( dzis wypilam smecte i orsanit 2 razy po pol saszetki i lacidofil 2 razy. mam nadzieje ze dzidziolkowi nic nie bedzie. a czy nie zastanawialyscie sie jak dziecko sie wyproznia w brzuchach ? czy wogole?

ewitap--->no tak mi jakoś w nocy opadł aż się rano przestraszyłam bo też myślałam że stopniowo...nie pamiętam czegoś takiego z poprzednich ciąż.Ale czuję się ok.Lżej się oddycha tylko siku co 5 min... betty--->sika na pewno i twoje nerki to filtrują bo pije płyn owodniowy,a kupkę to raczej dopiero po porodzie robi pierwszą tzw:smółkę...

Cześć kochane. Nie odzywałam się bo miałam w końcu męża przy sobie od soboty. Jejku jak ja się stęskniłam, a dzisiaj znów beznadzieja bo pojechał do Krakowa, będzie dopiero w niedzielę. Nie wiem coś sobie zrobiłam w palca, albo mi drętwieje. Heheh ciężko mi go zginać, mam w nim mrówki i jest jakby spuchnięty. Ja to jestem super :D Mąż zrobił mi przemeblowanie w pokoju. Wszystko się zmieściło i nagle zrobiło się 2 razy więcej miejsca. No i mogę spokojnie wszystko układać a nie zwalać wszystko na jedną kupę. Dzisiaj czekam niecierpliwie na wózek. Zobaczymy. Chyba jajko zniosę :D No i przychodzi mi kolega do zrobienia internetu do mnie do pokoju. To wtedy na pewno będę znów częstszym bywalcem naszego forum :). Rano wyprawiłam męża do Krakowa, potem byłam na rynku. Zjadłam na śniadanie pół kilo malin :) i teraz czeka na mnie kilogram bobu i kilogram czereśni :). Po południu muszę skoczyć jeszcze do krawcowej, bo mężowi spodnie muszą naprawić, bo się biedakowi nowe spodnie podarły :) i do zegarmistrza. Ale to potem spacerkiem. Pogoda jest nie do wytrzymania, koszmarnie gorąco. Dobrze, że jest klimatyzacja bo bym chyba zeszła. Moje dziecię w nocy coraz bardziej daje. Nie mogę znieść tych koszmarnie bolących pleców i brzucha. Macica też ćwiczy. Coś okropnego. Za tydzień mam wizytę, zobaczymy co pan doktor powie. Na razie tatuś prosił Mikołaja, żeby jeszcze siedział :D tak do 26 lipca. Zobaczymy. Widzę dziewczyny, że macie problemy natury kobiecej. Ja miałam jedynie po braniu antybiotyków. Dlatego zawsze jak je brałam, to dostawałam ochronę przed grzybkami i innymi. Co do wpuszaczania na salę, nie wiem. Ja też nie wyobrażam sobie tabunów odwiedzających. Myślę, że dopiero jak wyjdę ze szpitala, to chętnie się spotkam. _Chimerka_ ja podkłady kupiłam na hurtowni dziecięce i tam też zakupiłam majtki, na których jest normalna numeracja s, m itd I odpowiadają rozmiarowi jaki się nosi. Wkładki laktacyjne kupiłam w Rossmanie, te ich. Zobaczymy, będę próbować różnych. Pytałaś się też o pokarm. Mi się pojawił około 5 miesiąca i teraz cisza, czasami po nocy. No i ogólnie, że się tak wyrażę, przyschnięty na sutkach. Ale nie jest to w ogromnych ilościach :) Gaziki nasączane do pępka też mam, pani w aptece mi poleciła. Maruśka25 witaj i zapraszam :) To nic, że dopiero teraz :). BETTY-83 mam nadzieję, że ci przeszło. Pij dużo wody, żeby się nie odwodnić, bo to chyba najgorsze co może być. Niestety taka temperatura, że o zatrucia nie trudno. Dzidziuś na pewno siusia, bo nerki pracują, on pije płyn owodniowy i musi go wydalać, a ty filtrujesz razy dwa :D Siusiasz za siebie i za niego. Bo musi mu się płyn oczyszczać :) Hehe widzę, że masz stres taki jak ja :D Że mu siusiaczka zepsujesz. Ja tu dziewczynom panikowałam jak to się robi, jak tylko dowiedziałam się że będzie synek :) Eudaimonia, mi ostatnio gąsieniczka z czereśni chciała uciec buzią :D Dobrze, że nie jestem obrzydliwa, a robaczki w czereśniach nie mają smaku :D Flamasterka no to gratuluję, mam nadzieję, że się nie męczysz za bardzo :D Ja nawet kremówki czasem wcinam :D. I cukry też mam dużo lepsze niż na początku. Chyba synek zszedł z trzustki. Nie boisz się lewatywy? Dla mnie to jakieś takie. Hmmm w domu spokojnie, ale przez kogoś. Mnie mąż też przytnie, bo sama już nie dam rady :) Viola27 ja z tym bólem to mam co noc :D Hehehe, zastanawiam się czy już rodzę :D Karusia, no to ładnie :). Hehehe, ja jestem ciekawa jak to mój brzuchol będzie wyglądał jak się opuści :) Marzka jak tam się czujesz? Szylusia co u ciebie? Ja już mam chyba wszystko. No pomijając łóżeczko drewniane, leżaczek, chusty i misia z bijącym serduszkiem. I to wszystko. Pozdrawiam was serdecznie. :)

hej Oczko-> widze ze mialas udany weekend z mezem:) Ja mojego nie widzialm tylko troszke i sie stesknilam:) Mialam dzisiaj ciezka noc. Co chwile latalam siku, czulam jakies uklucia czy skurcze, juz sama nie wiem co to bylo. Na szczescie jakos przeszlo:)

cześć oczko!!!!Udany weekend to podstawa;-)jeszcze nie cały miesiąc dla niektórych dziewczyn i nie będziemy miały już tyle czasu... gimelka-->to dzidziuś ci się obniża i uciska na pęcherz i dlatego cię tak kłuje.teraz tak już będzie;-)

to pocieszenie Karusia.Nie pozostaje mi nic innego jak sie przyzwyczaic i czekac na prawdziwe skurcze. Ale dobrze ze napisalas ze tak jest. Dziekuje:* Bo w nocy zaczynalam sie juz martwic i czekac na TEN moment.

jejku dziewczyny jak tak to wszstko czytam to jestem przerazona .. kocham dzieci bardzo ale boje sie jak to będzie ze mnaąa no mam 17 lat;p ale czas szybko leci. Czy ciąża to naprawde taka męczarnia??? chba zaadoptuje ..:P pozdrow dla mam!

jejku dziewczyny jak tak to wszstko czytam to jestem przerazona .. kocham dzieci bardzo ale boje sie jak to będzie ze mnaąa no mam 17 lat;p ale czas szybko leci. Czy ciąża to naprawde taka męczarnia??? chba zaadoptuje ..:P pozdrow dla mam!

ciaza to meczarnia? Nie nazwalabym tak tego. Raczej cudowne oczekiwanie na najwiekszy skarb!