Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

One są jakoś pasteryzowane, nie wiem ultrafiletem. Nie mam zielonego pojęcia. W to jestem w stanie uwierzyć, że mają jakąś metodę niechemiczną na to. Ale hmmm wypełniacze, trochę się to mija z celem. Poza tym dla mnie one sa paskudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi akurat smakują :-) Kurcze już nie wiadomo co lepsze - dziwnie robione słoiczki czy własnej roboty dania z pryskanych chemią warzyw i sztucznie pasionych indyków... Wiem, że może trochę panikuję bo i tak będzie musiała jeść tą całą chemię ale póki co wolałabym dawać jej zdrową żywność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz pytałam o tą zupę bo moja mama mi marudzi, że ona mi robiła taką rzadszą zupę do butli i kaszkę też dawała z butli. Ja wolę kaszkę i papki dawać łyżeczka. Boże jak mała szaleje z radości do tego jedzenia łyżeczką :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od początku daję wszystko łyżką. To znaczy wszystko inne oprócz mleka. A co do słoiczków daje, daję też swoję. Nie ustrzegę go przed tym. Niby normy i inne. Niestety oszczędze mu słodkiego, soli itd. Ale chemia siedzi wg mnie teraz we wszystkim, nie muszę dawać mu chipsów, kolorowych napoi itd. No a warzywa ile może jeść słoiczki a np. w Rzeszowie przyznam się, że nawet nie wiem gdzie zdrową zywność kupić. Nie widziałam takowego sklepu. A rynek i baby na nim mam sprawdzone, poza tym część rzeczy mam ze znanych upraw gdzieś po rodzinie i znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka79
dziewczyny jakie miałyście pierwsze objawy ciąży, akurat spodziewam sie @ w najbliższych dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i co by nie było. Mimo wszystko kupuje na bazarze. Jednak nie dałabym mu na razie marchewki z hipermarketu, to samo tyczy się owoców. Swoją drogą kiedyś kupiłam sobie Marvitki (te takie marcheweczki małe paczkowane), nie dało się ich zjeść były takie paskudne. Linka79 moim pierwszym objawem było bardzo częste oddawanie moczu. Ja to jestem taka, że dwa razy dziennie pójdę siusiu, a tu nagle nie mogłam wytrzymać w pociągu dwóch godzin musiałam iść. Jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży. Ten objaw utrzymywał mi sie do samego końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka79
okoko :) dzieki za odp. Ja mam jutro mieć @ wczoraj miałam plamienie i teraz już nic i to mnie zaniepokoiło, może ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka79
okoko jeżli do jutra nie będzie @ to rano robię test :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka79
Napisze ale nie robie sobie zbyt wielkich nadziei bo to już 8 cykl starań, zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oko ja planuję kupować w greenwayu albo innym sklepie. Jeszcze się nie orientowałam konkretnie. a w Rzeszowie może też cos być, wpisz w google.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamowilam wczoraj CyfrePlus na naszj nowe M3 , dzis instalujemy a na noc przy dobrych wiatrach IDZIEMY TAM SPAAAAC!!!;) tylko ja i mąż, Tyska z moją mama zostanie, narazie mieszkanko nie jest dla niej przystosowane. Nadal brudno, no i lozeczka nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie gotuję zupkę 1 raz z mięskiem, bo ten tydzień dawałam słoiczki z mięskiem Bobovity bo tylko tej firmy Emilka lubi. Zobaczymy, jak nie będzie chciała to wymieszam pół na pół ze słoiczkiem i może zje... Owoce na razie daję tylko ze słoiczka, nasze jabłka się nam skończyły a w sklepach i na placu są jakieś takie...śliskie:) A tak to są różne też z Bobovity, i nawet wczoraj jak Emi nie zjadła jabłka z bananem to mąż wyjadł po niej resztę:) Mi też strasznie smakują te deserki, przypominają mi się Bobofruty jak byłam mała, to kupowało się je na jakąś książeczkę bo inaczej nie można było kupić tak jak mięso na kartki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Misia ma zębola:-)drugi będzie na dniach.zaglądnęłam jej do buziola bo mnie smyrnęła mocniej po sutku hehe patrzę a tam całkiem spory ząb.wyrodna matka nie zauwazyła wcześniej...jakoś tak sobie wyszedł mimochodem,ani marudna nie była ani nic pełza na brzuchu,siedzi i siada sama(nauczyła się już siadać ale nie zawsze jej to samej wychodzi),je juz z nami z garnka to co gotuję,a także banany,mandarynki,serki,jajecznice(hehe),grysik i takie tam , próbujemy już nocnika,generalnie dobrze jest kurde no--->jak było ciężko to teraz będzie już z górki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mleka poza moim innego nie chce pieron jeden,chociaz jak jest cały dzień beze mnie to je wszystko ale mleka sie nie chwyci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Karusia widze ze sie nie pierniczysz z menu miski:-) A moja martyna dzis bawila sie krzeselkiem uczydelkiem z fisher siedziala sama a potem na nogi i stawala na podlodze, co za gigantka :-) azebow nadal brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł :D. Jejku jak mnie dzisiaj dalej boli ta głowa. Dalej wierci ten koleś za ścianą, chodzę i klnę po mieszkaniu. Co Mikiego uśpię to ten zaczyna wiercić i on się budzi, przez co jest marudny. A na spacerze, znów były cyrki, bo mama nie pozwoliła się wychylać, no to trzeba wrzeszczeć. Dajcie spokój w domu to samo. Muszę sobie jakoś go poustawiać bo oszaleję. On ma naprawdę donośny głos, aż mnie uszy bolą czasem jak mi wrzaśnie do ucha. Nawet łzy się nie leją, on jest purpurowy ze złości, bo go nie wezmę na ręce, bo mu czegoś nie dam, bo mu nie podam itd :D. Dziobak jeden. Mieliśmy iść jutro do restauracji ale coś chyba jednak nie wypali. No nic, to kiedyś pójdziemy :(. Mieliśmy iść pierwszy raz sami gdzieś od urodzenia Mikołaja (mówię o knajpce, kinie itd.). Dopiero pewnie w Rzeszowie pójdziemy no i na wesele brata mojego na początku marca. Powiem wam, że w Rzeszowie mam dawną Alimę Gerber, no i słoiczki, bobofruty, są tańsze. A poza tym tak dla siebie często kupowałam zgrzewkę soczków, które np miały źle przyklejone etykiety, datę ważności jeszcze np. tylko na 2-3 miesiące itd. Kosztowały wtedy jedna butelka po 1 zł :D. Nie wiem czy dalej tak mają. Kurde no, po co ci tv dzisiaj, korzystajcie z mężem :D. Siebie pooglądajcie :). Nie przejmuj się, to TV, ważne że dom stoi, że wszystko pięknie wykończone a zainstalują wam w poniedziałek :). Weź książki ze sobą :). LadyMia, nie każde są takie tłuste, to jest ponoć normalne. Bo jak miałam jabłka ood znajomych z sadu to niektóre gatunki mają własnie taki wosk. Poza tym wybieram na wszelki wypadek bez tego gatunku Champion, Rubin, Rubionla itd. No i zawsze sparzam. Naturalna, jest sklep, ale nie mają nic świeżego, to w sumie mam w d... takowy. Karusia, to kiedy idziemy na spacer, bądź kawę? Może kino :D A zębami to mnie nawet nie denerwuj, bo ten synek to normalnie chyba nie będzie miał zębów. wychodzą i wychodzą i wyjść nie mogą. Mam wrażenie, że wyjdzie mu kilka na raz. Bo góreczka jest na dwójkach, góra dół. A na jedynkach tylko troszkę :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziala.. wystarczylo tylko przestawic satelite.. coz, i tak mam już dosc wrazen na dzis, a one dopiero przede mną ;) czekam az mąż wroci ze studiow i jadymyyyy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani jeziorAAA
kurde no, nie obraz sie, ale wygladasz na bardzo nieprzyjemna osobe. te przeklenstwa, wyzwiska, na wlasnego ojca, za to ze wam w nowym domu robi...! kobieto ogarnij sie, jestes matka i kobieta, przede wszystkim. wiem ze masz jakies problemy ze soba, ale kto nie ma? kliknelam ten topik, a tutaj co widze, wszystkie forumowiczki kulturalne i spokojne, tylko ty jak ten szewc. TV musisz miec co wieczor, bo z mezem czasu sam na sam nie umiesz spedzic? nie zebym sie czepiala, ale to zenujace co piszesz. zreszta nie tylko tutaj, jestes glosna i agresywna. i pewnie wszyscy tutaj tak uwazaja, tylko nikt ci nie napisze prawdy. ale ja moge. pozdrawiam pozostalych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski wyslalam chlopakow na spacer i pomalowalam paznokcie :) ja zupy robie tak- gotuje wszystko na parze a potem w blender, i wychodzi bardziej krem niz zupa ale maly sie tym najada. Co do sloikow to okoko masz racje , ze w nich duzo wody. Kiedys mialam bobovite jakis kurczak cos tam i jak policzylam procentowo to 40 % to byla woda. Natomiast w hippie tak nie maja, raczj kremowe byly w wiekszosci i duzy sloik 190 gr starczal mi na 2 obiadki bo musialam rozcienczac woda. Pewnie zalezy jaki smak, ale ja generealnie fanka hippa jestem. Ogladalismy dzis kolejna chate i w miare ok, tylko jest parter- a tam kuchnia i jadalnia, 1 pietro 2 sypialnie i lazienka i 3 pietro 2 albo 3 pokoje-- nie pamietam. Ale ogrod duzy i garaz :) Cicha spokojna okolica, przy placu zabaw i przedszkolu :) Ja nie jestem zadowolona, ze to w 3 pietrach sie miesci bo schodow duzo a mi sie nie chce latac np na sama gore po recznik, len jestem :) ale nic czekamy dalej i chyba szukamy dalej chociaz moj maz juz szukac nie chce, uparl sie. No i zobaczymy w pon jak rozmowa z tym szefem z Krakowa, moze jednak tam pojedzemy. Ciezki orzech do zgryzienia. Krrakowianki znacie miejscowosc Zielonki? Fajna jest? Dziecko jest grzeczne, ladnie spi i je. Ale to pewnie dlatego, ze zebow nie widac. Nic sie nie dzieje. okoko ja daje biszkopty tylko akurat moj maly jak poczuje grudke to pluje na odleglosc wiec klopotu nie ma. W spacerowce tez juz jezdzimy, dzis nawet pojechalismy nowym maclarenem :) Wozek spoko tylko maly w spiworze nie ma za bardzo jak sie ruszac i sie troszke zlosci. Ale popiszczy minute cichutko pod nosem i juz mu pasuje, chyba widzi, ze wyjscia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka Zielonki to jedna z najbardziej atrakcyjnych i... najdroższych miejscowości koło Krakowa. Ł Cała gmina Zielonki jest ładna, zadbana, w ładnej okolicy, dużo nowych willi, takich z basenem też:) W sumie to mieszka tam wielu biznesmenów, ogólnie bogatych ludzi. Mojego męża szef ma tam dom i jak tam byłam kiedyś to zastanawiałam się czy mam buty ściągać przed bramą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani jeziorAAA-> przeczytaj cały topik i wtedy prosze o wnioski nie jednej z nas zdarzało się kląć a jak odbierasz nową chałupę to jest tyle problemów że nie wyrabiasz jak nie kumasz to po co się wtrącasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielonki są fajne tylko baaardzo drogie,to jest niedaleko trasy tranzytowej E7 Kraków-Warszawa pomarańczko---.każda klnie ,nie ładnie jest sądzić kogoś po jednej wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz moje drogie, przynajmniej juz wiemy kto na nas sra na pomaranczowo;) dobrze ze to wreszcie wyszlo. a ty mała - nie wiem kim jestes, nie jest to twoj topic wiec wara stad i to juz! idiotka;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te forum jest takie fajne nie dlatego, że jest to oaza spokoju tylko że dziewczyny są autentyczne, nie podszywają się pod innych, ani nie ukrywają pod pomarańczowymi nikami. Wulgaryzmy się zdażają bo życie jest trudne i stresujące, nie zawsze można wywalić to z siebie w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×