Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Mapeciak ale mleko ktore pilas X lat temu troche inne niz teraz no nie? :P Do 3 lat niby nie dawac, ale mi lekarka mowila, zeby po roku np w nalesnikach czy jak jest w ciescie to dawac, bez przesady :P I serki 2 razy na tydz. Ale to po roku. pliszka ja widzialam, ze Polsce sie jakies emu nosi. To podobne do uggsow jednak cala Europa nosi uggsy a skad to emu sie wzielo to pojecia nie mam...

właśnie tak.

chimerka --- z pleców na brzuch jeszcze nie. ale nie panikuję, bo widzę, że przekręca się na boki, zwłaszcza jak ją coś zainteresuje, albo np. jak jest na golaska. więc czekam grzecznie, aż załapie. bo chyba nie mam się czym martwić? u nas raczej z nowościami jedzonkowymi to ostrożnie. trochę ze względu na unikanie wszystkiego co z mleka krowiego, a poza tym Młoda sama daj mi wyraźnie znać co jej nie podchodzi. nie akceptuje np. niczego co ma bardziej grudkowatą konsystencję. ani zupki, ani owoców z biszkoptem, itp. mamla tylko chrupki kukurydziane. no i ogólnie to owocki są be. Liwka jak zasypia to tak odchyla głowę do tyłu, jakby chciała nad siebie patrzeć i przesuwa się maksymalnie do góry łóżeczka :) pytałam kiedyś, czy któraś z Was ma może wózek-parasolkę Espiro City albo inny z Espiro? polecacie? ja noszę uggsy klasyczne, tyle że jak jest bardzo zimno, teraz już schowane i czekają na następny sezon :)

mama dzidka my mamy maclarena quest i jestem z niego bardzo zadowolona. Wiadomo kosz na zakupy jest za maly, ale traktuja ta parasolke tylko wyjazdowo.

jak dla mnie uggs i emu to to samo, kwestia firmy :)

mama dzidka mierzylam jedne i drugie i dla mnie to co innego :)

Mnie by M z domu wyrzucił z takimi butami :D:D:D Zacofaniec :P

Mapeciak moj maz tez ich nie lubi ale pogodzil sie, ze mam 3 pary :) No ja je uwielbiam, nawet w lato do sukienki ubieram, zreszta tutaj tak wszyscy nosza :D:D:D kurcze zamowilam obiektyw do aparatu i nie przyszedl a dzis wyjezdzam i nie bede miala :(

A z tą jakością mleka to macie rację :o Teraz krowy jedzą zmielone krowy :(

Moj tez sie potrafi zapatrzec i zarzuca nogami, uwielbia spac z zarzuconymi na szczebelki w gorze. Co do jezyka to nie niezauwazylam. Dzis w nocy po 5 pobudkach zaczelam robic kreski na kartce przy kazdej nastepnej pobudce. Rano naliczylam ich 9!!!! Tragedia czemu on sie tyle razy budzi. I za kazdym razem piers bo smoczka wypluwa i dalej marudzi, ech, ciekawe jak dlugo jeszcze to potrwa Julka spokojnej i prostej drogi zycze :-)

chyba powinnam isc sie pakowac alez mi sie nie chceeeee

I nie gorąco Ci w nich???

Julka - następnym razem leć - będzie szybciej ;)

Mapeciak, nie nie goraco , poza tym nie zakladam ich jak jest 30 stopni, tylko troszke mniej :) Nie moge leciec bo mam bardzo duzo bagazu a poza tym maz ma kilka spraw do zalatwienia wiec jedziemy. A nasz maly jechal juz kilka razy i za kazdym razem wiekszosc drogi spal albo sie bawil w foteliku, nie mamy z nim problemow podczas podrozy.

To super Julka - przynajmniej nie ma stresu w drodze. Nasz mały przez pierwsze 3 m-ce to po dłuższej podróży sięwkurzał i marudził. Teraz większość drogi przesypia albo podziwia widoki ;)

Dziewczyny mam pytanie. Również mam dziecko z sierpnia i próbowałam was trochę poczytać ale za dużo tego jest:) Co jedzą już wasze dzieci? Ja karmie piersią i zastanawiam się co dawać?

Mama Kasia - my też na piersi i dopiero "raczkujemy" z jedzeniem :) Na razie kaszka z owockami ze słoiczka raz dziennie i popołudniu zupka warzywna. Przedwczoraj pierwszy raz dałam słoiczek z dodatkiem kurczaka (z ciężkim sercem bo wegetarianką jestem :( ) najpierw nie bardzo mu smakował, ale wczoraj juz zjadł bez oporów. Mleko tylko moje, rzadko herbatka lub soczek, a i woda też mu smakuje :)

Ja tutaj napisałam jak karmie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4036360 ale coś nikt nie chciał mi odpisać:( A Twoje dziecko dużo zjada? Moja to tak tylko troszkę spróbuje i to wszystko

Nie bawięsięw mierzenie :) Tej mieszanki owocowo-kaszkowej mały kubek ok. 180 ml, zupka mały słoiczek - 120-130g. Jak jestem w pracy dostaje butelkę mojego pokarmu - 120 ml. Wracam o 13.30 i wtedy znów pierś i potem na zawołanie i często w nocy gdyż przy mnie śpi. Nim jadę do pracy, ok.4.30 staram się go nakarmic przez sen dosyć mocno, żeby do 8-9 wytrzymał, bo wstaje dość wcześnie.

To moje dopajanie to po to,żeby się nauczył z butelki pić, bo przez 3 tyg jak wróciłam do pracy, mleko pił najczęściej łyżeczka. W tym tygodniu wreszcie załapał i wyciągnie cała butelkę :) Żółtko też chcę mu do papek zacząć wcierać. Dałam mu wczoraj spróbowac pomidorówki,bo chciał, ale takiej naszej - kwaskowatej i doprawionej, krzywił się ale buzię otwierał :) Oczywiście 3 razy na łyżeczce dałam i nie więcej bo to zupa podklepana śmietaną.

Moja mały słoiczek gerbera przez dwa dni męczy:( A i tak większości nie zje. Ta ilość właśnie mnie martwi bo wszystko piersią nadrabia. Teraz ok ale co później? Moja jest z 20 sierpnia to może jeszcze dogoni Twoje dziecko bo widzę w stopce że Ty masz z początku miesiąca. Dzięki że odpowiedziałaś

Przyjdzie czas to zacznie wcinać :) Pierwszy syn był bardziej oporny niż MIki. Zupek słoiczkowych nie jadł w ogóle!!! Pełne 7 m-cy na samej piersi, a później głównie kaszka i owocki. Z czasem przekonał się do domowych zupek, ale już z 9 m-cy albo więcej miał.

Mama Kasia ja mam coreczke z 25 sierpnia. Mala zjada kolo 12-13 sloik zupki lub obiadu, wszytskie jej smakuja, kolo 15 zje troszke buleczki slodkiej, rwe jej po kawalaciku i bardzo jej smakuje :) a kolo 17-18 zjada jabluszko tarte a co drugi dzien dodaje banana bo po samym bananie ciezko jej sie zalatwia. W miedzy czasie jak widze ze jest glodna zjada cyca.

Kacha - teraz to mnie zszokowałaś :D Bułkę drożdżową taką ze sklepu dajesz małej? I jak ona ją je? Ma żabki i gryzie, czy rozciapka śliną i łyka?

ząbki oczywiście a nie żabki ;)

7 180 mleka 10 160 ml kaszka ze startym jablkiem,bananem,maliną czy innym owocem. Daje co mam akurat w domu :) 12 150ml mleka 15 180- 200 ml zupki z miesem lub zoltkiem 18 derer jakis , owoc lub jogurcik dla dzieci i herbatnik 19-20 znowu 180 ml mleka i idzie spac i spi do tej 7 czasami jest bardziej glodny i na podwieczorek wypije jeszcze jedna butle mleka, ale to sporadycznie mniej wiecej tak moje dziecie je :D on nic nie pije zadnych sokow, wody ani nic wiec mleko w butli ma samo, nie zageszczam, raz dziennie daje kaszke mieszam ryzowa z razem z ta zbozowa :) tzn owsianką dla dzieci

No taka ze sklepu, duzo nie zje ale troszeczke, urywam jej takie malutkie kawaleczki, nie wiem do czego porownac, wlakdac jej do dziubka i mala zobie mamla, roztopi sobie ze slinka i zjada. Wiesz moja mama mowi ze jak my bylismy mali to juz wszytsko jedlismy, zupy takie djak wszyscy jedli w domu, a my (moze dlatego ze to pierwsze dziecko) to wszytsko tak ksiazkowo, ja mysle ze z czasem nam przejdzie. JA np., caly czas sie boje ze malej cos sie stanie i umrze ale popdbno duzo kobiet tak ma.

Aha i mala nie ma jeszcze zabkow.

ja daje tak kawalki chleba, urywam i mały zuje :)

Dziewczyny to moje 2 dziecko ale ja nie dam skórki, biszkopcika itp bo się boję że się zachłyśnie :o Mama też mi mówi, że jedliśmy wszystko wiele szybciej, ale ja panikara jestem ;)