Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Gość __chimerka__
Dzięki w imieniu Lejdi, która wlasnie spi. Mapeciak, slodkie dzieciaki masz! Zaraz wyślę dzisiejszą fotkę Małej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki, Ola to mamy dzirciaczkiz tego samegodnia :-) moja juz od dawna siedzi sama ale nadal potrafi siegibnac Magdula moja trewz mnie targa za wlosy z mojich uwag czy krzyku nie robi sobie nic, wrecz sie smieje!!!! zaraz zmykamy na spacer bo mamy 14st!!!! wogole to czekam dzis na meza, myslalam ze przyjedzie do poludnia wuec wystroilam sie w min, ledwo za tylek i bluzke z wieeelkim dekoltem :-P zeby go pokusic na samo wejscie a tu dupa dzwonil ze bedzie poznym wieczorem.. a nie wspomne jaka mam chetke po 3tygodniach... Plisza a jak ty po wczorajszym?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo babeczki Melduje , że żyje ale ledwo po wczorajszej jeźdźie, prezerwatywy fruwały hahahahhahaha i generalnie jakoś znowu mi sie zrobiło 15 lat na karku heheheheheh.szczytów było troche i było ok. tzn jeden był udawany dla otuchy :))) Jeszcze nei spałam i mam delir alkoholowy, bo standardowo starsza mi zrobiła na złoźć i sobie poszła ....ale nie szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak , tego mi zdecydowanie było trzeba...pliszka erotyczka...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
Plisza - ihhhhaaaaaaa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik kasik
zachecam do pielegnacji skory podczas ciazy i po ciazy przy pomocy oleju arganowego, sekret jedwabistej skory arabskich kobiet, polecam, dostepny w sklepie rekodziela marokanskiego www.marokostyle.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mapeciak słodkie maluchy z pięknymi oczętami !!! :) A propo wieku - ja mam prawie 25 lat :) Chimerka NAJLEPSZEGO DLA LEJDI !!!! 🌼🌼🌼 Pliszka wow,ale było gorąco :D:D:D SUPER aż Ci zazdroszczę tych emocji, wypieków na twarzy !!!!!!!! :D Ana, no nic, musisz wytrzymać do wieczora hihihihi ;) Wierzę, że dasz radę a potem już tylko puścisz wodze fantazji hahaha :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mówią że to facetom jedno w głowie :D:D:D Ja mam 34 :P 10 lat po ślubie, 2 dzieci i siwe włosy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie do domu:D:D:D Yeee :D:D:D Miłego weekendu i zdrówka dla naszych Maluszków 🖐️ I udanych wieczorów ;););) Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski , w ogóle to wyrzeźwiałam i złapałam się za głowe, jakis demon seksu sie ze mnei zrobił ...ło boszzzeeeee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wogóle to się zastanawiam co ja mam teraz zrobic kontynuować ta znajomośc czy nei jesssuuuuu. Laski help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na jego ruchy to ja nie musze czekac...ten juz sie zadomawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka mamuśki ;) Byłam dzisiaj z Julką na basenie. Było całkiem fajnie. Obyło się bez płaczu i histerii. Jedynie trochę był do mnie przyklejony mały raczek ;) Jeżeli chodzi o oduczenie dzieci ciągnięcia za włosy i gryzienia, to niestety najskuteczniejsza metoda to wet za wet. Już Julkę prawie oduczyłam łapania za włosy. Teraz zaczyna podgryzać to i ja ją podgryzam i jest tego coraz mniej. Pliszka no proszę, trzymaj się :) Julka jest tak wymęczona, że po basenie spała prawie 3 godziny i teraz po prawie 2 już mi się układa na ramieniu aby kimkę złapać. Zaraz odłożę ją do łóżeczka. Zdjęć jeszcze nie widziałam, ale zaraz lookne. Ola nie przejmuj się tak siedzeniem. Julka ma już prawie 9 miechów i nie siedzi, ale to dlatego, że łobuziara już od 1,5 miesiąca na czterech zasuwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pliszka--->suuuuper tobie się należy,...a jak... pytałyście o miśka mojego,no sprawa wygląda tak,że u niego w pracy są zwolnienia i poszedł na l4 żeby to odwlec,okres wypowiedzenia i tak ma 3 mies a jeszcze go nie dostał.Jego ojciec pracuje przy ocieplaniu domów ale na takich niezdrowych zasadach,że sam się ubezpiecza i pracę ma tylko od marca do pazdziernika bo w zimie sie tynkowac nie da.no i w zimie cienko piszcza.Niewazne.Umówilismy sie ze na razie pójdzie na l4 robic do ojca bo ubezpieczenie ma to mu wisi.No to poszedł.W poniedziałek i juz od tamtej pory nie wrócił.Misia tam była przez 5 dni(oczywiscie jezdziłam do niej po pracy co 2 dzien),ja wstaje o 4.30 ,dzieci same sie budza paweł robi emilii śniadanie,czesze ja,odprowadza do przedszkola,a on mi powiedział ze nie opłaca mu sie na noc przyjezdzac bo musiałby wstawac o 5 rano a jest zmeczony,wszystko ok ale ja wstaje wczesniej a mam z deka wiecej obowiazków od niego,no nic.Najbardziej mnie drazni,ze pracuja 15 min od miejsca w którym mieszkamy,a on po pracy jedzie do siebie na wioske(20km),zeby....sie umyc...potem stwierdza ze nie opłaca mu sie juz przyjezdzac do domu.No i sie tak sama bujam...Jak raz zadzwoniłam sie zapytac o mała to mi powiedzał ze jest w garazu i nie wie co u niej...no kurcze,...troche chaotycznie to opisałam ale mam nerwy dzis powiedział,tzn napisał smsa ze kończy o 17 i potem przyjedzie ale jest 18 a jego dalej nie ma wiec pewnie pojechał na wies znowu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdjęcia super :) ana chyba dobrze by było abyś opuściła Martynce dno łóżeczka jak już wstaje, bo może być chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze to sie tak skonczy ze dostanie to wypowiedzenie,skonczy sie okres wypowiedzenia,zostanie bez ubezpieczenia bo nic nie szuka bo przeciez ma...ale do h...ja to jest robota na czarno,w dodatku jak pada to nie idzie do pracy i nie zarabia...we wtorek nie był w pracy ale u mnie sie nie pokazał,tylko na wsi cały dzien siedział a dzieci same w domu pól dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzka ona sama nie wstaje jak jA POSTAWIE TO CHWILE POSTOI I UPADA NA TYLEK, samasie nie podciaga widzialam ze probowala ale dupsko za bardzo jej ciazyl haha Karusia spokojnie, doskonale cie rozumiem bo mojmalzon tez cZasa,i leci w kulki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ cisza w ten weekend. czyżby piękna pogoda wygnała Was wszystkie sprzed komputerów :) u nas już się pogoda zepsuła :( pada i smutno znów. my już dzisiaj po wizycie u dziadków, po spacerku a teraz czekamy na wizytę drugiej babci i prababci. Młoda śpi i zbiera siły na zabawę z nimi :) miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki :-) muszę wam się pochwalić, że dzisiaj w końcu moja Natalka wystartowała :-D do czworakowania. A najlepsze jest to, że w tym tygodniu nie była w ogóle na rehabilitacji. Ona nie lubiła strasznie jak jej się pomagało w raczkowaniu aż sama sobie znalazła sposób :-) trochę to jeszcze nieporadne i nogi jej się plączą ale idzie do przodu. Tym razem zachętą był pilot od telewizora i gazety czyli 2 zakazane owoce :-p Teraz musimy już na stałe przenieść się na podłogę. Kisiel z bobofruta wciągnęła natychmiast tak jej smakował :-) pozdrowionka weekendowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam kochanieńkie poczytałam po łebkach bo czasu mi brak ale w skrócie...... pliszka---- uwielbiam Cię!!!!!! Wyduś z faceta wszystkie soki!!!!!!!! Dlaczegoby nie sprawdzić cóż to za ancymonek. Jak Ci się znudzi zawsze możesz powiedzieć pa!!!!!!!!!!! Karusia----mam nadzieję, że małżon pojawił się pełen skruchy.... naturalna--- gratuluję czworaków!!!!!!! wszystkie moje kochane babole sciskam Was serecznie!!!!! SYTUACJA NA FRONCIE ZOSTAŁA OPANOWANA!!!!!!!!!!!!!!! HURAAAAAA Dziewczyny mam jakieś 4 kilo w plecy, sińce pod oczami i nie tylko (przez zmęczenie obijam sie o wszystko). Od początku W czwartek rano jak do biegunki Ivo dołączyły się wymioty w ruch poszła marchwianka i ziele kobylaka. Trochę pomogło. Zresztą pisałam wam o kilkugodzinnej przerwie w sranku. W piatek było różnie. Biegunka niby zdecydowanie mniejsza ale myszorek nic nie chciał do ust wziąć. Ani wody ani marchwianki, ani kleiku ani nic.......... jedynie mleko...... a po tym sraka i wymioty. Ryk przez większość dnia. Zdecydowanie za mało udało mi się mu przemycić tej marchwianki bo ....................... w sobotę od rana masakra. Myślałam, że ocipieje. On juz praktycznie nie sikał bo zmieniałam mu tylko osraczkowane pieluchy. Zawziełam się potwornie i raziem z moją kochaną siostrą (która przyjechała w piątek późnym wieczorem) biegałyśmy za synkiem w piciem, marchwianką i kobylakiem przez cały dzień. Praktycznie nie rozstawałyśmy się z miseczkami, łyżeczkami i bytlą. Młody chyba w piątek strasznie się przegłodził bo fakt, miałyśmy już mniejszy problem z podawaniem mu tych cudowności. O 13 myślałam juz o wyjeździe do szpitala bo sraki były dosłownie co pół godziny ale ........ marchwiankowo-kobylakowa wytrwałość zadziałała. Kupy się zatrzymały. Ok. 19 wyjełam synkowi pierwszą od kilku dni zlaną dosyc mocno pieluchę. Myślałm, że się porycze ze szczęścia. Cały czas, marchwianka, kobylak, kleik, herbata i tak w kółko non stop. Młody zasnął ok 23. O 4 rano ryk. Dostał papu, zmieniam pieluchę......CIĘŻKĄ JAK PIORUN HURAAAAA I co słyszę???? Pierdzioszek bez sraki. I co się dzieje????? Młody stęka i co dalej????? Wychodzi nam piękny mega kupsztal bez grama wody, śluzu, smrodu czy czego tam jeszcze paskudnego można szukać.!!!!!!! Z radości zerwałam siorę z wyra, ta przerażona leci do góry i w półśnie pyta co sie stało?????? A ja na to PATRZ JAKA PIĘKNA KUPKA. W życiu nie cieszyła mnie tak kupa. Dzisiaj kolejnej kupy nie było. Dalej lecimy na marchwiance i kobylaku ale wprowadziłam już powoli trochę mleka i i innych warzyw(niż rozgotowana marchew). Myszor jest rozregulawany maksymalnie. Teraz właśnie śpi od 18.50 ale nie mam zielonego pojęcia czy się jeszcze wieczorem obudzi czy nie. W dzień spał baaaardzo mało. Chyba jeszcze dołączyła sie do tego zęby bo dziąsłą sa dosyć mocno rozpulchnione i czerwone i młody marudzi jak złoto. Zasypia na 20 minut a potem jest szał pimpka. A ja zachodzę w głowę czy to brzuszek, czy chce jeść czy to zęby sprawdzam wsio pokolei. Siostra już niestety pojechała. Pewnie znów zobaczę ją za jakiś kwartał.......ehhhhh szkoda. Jutro powoli ograniczam marchwiankę coby do zaparcia nie doszło. Kamień mi spadł z serca dziewczyny. JESZCZE RAZ WSZYSTKIM WAM DZIĘKUJE ZA PSYCHICZNE WSPARCIE. WIEDZIAŁAM, ŻE JAK TYLE OSÓB DOBRZ NAM ŻYCZY TO NIC ZŁEGO SIĘ NIE MOŻE STAĆ. od jutra będziemy próbowac powoli powracać do normalnego rytmu dnia ale czy się uda zobaczymy...... najważniejsze, że sraki już nie ma!!!!!! mapeciak -- tak mi się przypomniało----- ja mam 33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naturalna gratulacje dla Natalki. Teraz nic jak oczy dookoła głowy. Pościągaj wszystkie serwety ;) bromba super że ta nieszczęsna biegunka was już pożegnała i oby już nigdy nie wróciła. Karusia kobito, Ty to masz cierpliwość do swojego. Mój to już by dawno opiernicz dostał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×