Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasica007

MUSZE WKONCU ZREALIZOWAC MARZENIA WAGOWE...KTO ZE MNA???

Polecane posty

No pewnie, przyłączajcie sie-im nas więcej tym lepiej! Jakos lepiej mi idzie odchudzanie jak pisze o tym w necie. Chociaz dzis straszliwie zgrzeszylam- 2 porcje sernika wieczorem :P herbata lodowa- lepiej zapomnij o 10kg do sylwestra, bo nawet jeśli Ci sie uda to efekt jo-jo murowany. Lepiej chudnij sobie powoli, potem uda Ci sie utrzymać efekt. kana 28- mnie też zawsze ogarnia wieczorem chęć na przekąski, ale odkąd chodze na aerobik wracam ok 22 i juz nie mam siły na jedzenie, co najwyżej jabłko albo herbatka. Co do mnie-> 20 lat, 174 cm, 68 kg-jeszcze nie tak zle ale chciałabym żeby było 58. W ciągu ostatnich 2 mies przytyłam jakies 7 kg. Teraz nie stosuje adnej konkretnej diety, po prostu jem wszystko w małych ilościach+dużo ćwiczeń i dużo czerwonej herbaty. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz...właśnie w tym problem że po wysiłku fizycznym jestem głodna... Tez wracam wieczorami z aerobiku, koło 22 jestem w domku i wtedy tak mnie ściska że muszę cos małego zjeść i wiem że tu jest pies pogrzebany:P musze z tym skończyć ale zupełnie nie wiem jak :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki :) milo widziec ze jest was az tyle :) milo wiedziec ze nie jestem sama w walce z kilogramami :) ale tak szczerze to jest mi przykro bo nikomu nie zycze tego durnego samopoczucia co mam jak patrze na siebie :( czuje ze jestem gruba ale nie potrafie dac sobie z tym rady :( kana28 gratuleje ci sukcesów :) jestem z ciebie dumna i zazdroszcze, kiedys tez tak mialam mogli jesc najleprsze smakolyki pic fiwo drinolki a ja popijalam soczek i bylo mi z tym dobrze :( a teraz mam smaki znowu jak baba w ciazy i tak np teraz marzy mi sie zimne piwko z soczkiem :( cholera :( billabong jak wytrzymujesz od 15:00 nie jedzac ??? masz jakis sposob ??? tez tak chce :p edddytek jestem po szkole z gastronomia w roli glownej i znam twoj bol gdzie nie zauwaza sie kiedy kupujesz nowe spodnie bo w te z przed miesiaca czy dwuch nie miescisz sie :( ale uszy do góry :) bedzie ok :) nie przejmuj sie tym co mowia ludzie, wazne ze zauwazylaz ze masz nadwage (nie 30 a jakies 17-18 kilo) i zaczynasz dzialac :) zobacz z w jakich liczbach zaczelam walke ... herbata lodowa witaj :) Me Myself and Iserniczek...oj ja marze o serniczku i gdybym miala okazje to bym wszamala porcyjke :P wiec u mnie masz rozgdzeszenie :) moje menu dzisiaj nie bylo grzeczne :( cholerka gdzie te czasy gdzie bylam aniolkiem zywieniowym :( - troche buraczków czerwonych na cieplo z lyzka smietany - szklanka zupy grzybowej (moge sie pochwalic ze opaarlam sie pokusie i nie bylo makaronu) - troche salatki śledziowej w smietanie (cos wrodzaju sos cacyki) - 4 mandarynki - irysek czekoladowy - troszke pasztetu \"dziadunia\" do tego moje zycie osobiste jakos jest w kratke i momentami nie wytrzymuje psychicznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"nie rozumiemmmmm\" nie znasz mnie i nie mas zprawa mnie oceniać. To nie jest jak to ujęłaś/ ująłeś kwestia utycia się- cokolwiek to znaczy :o Zresztą co Cie to obchodzi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasica moje zycie osobiste tez sie ostatnio wali, niestety stres zajadam ale teraz naprawde staram sie walczyc z tymi smutkami, nie chce zeby mnie znow zaprowadzily do slepego zaułka. Chciałabym schudnac 30 kg zeby miec swoja wymarzona wage, jasne ze powinnam wazyc wiecej ale jakos ładniej brzmi 30 niz 20 np. :D bardzij mnie mobilizuje bo brzmi tragicznie:p zwlaszcza ze mam taka budowe ciala ze nawet wazac 73 to wygladalam szczuplo i nikt nawet nie podejrzewal ze waze az tyle, ale musze to zrobic w koncu, musze sie pozbyc tego balastu bo meczy mnie psychicznie, zwyczajnie nie chce mi sie zyc przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej a ja bym nigdy nie chciała musieć jeść tylko śniadanie i obiad, ciągle się odchudzać... chce tylko zrzucić 5-7kg i będę szczęśliwa. Warto by było po prostu zmienić swoje nawyki żywieniowe :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U mnie wczoraj nastąpiło załamanie, cały dzień opychałam sie ciastkami itp. Obiecałam sobie że to sie więcej nie powtórzy ale wiadomo jak to bywa :P Dzisiaj narazie jakieś śniadanko, potem troche chińszczyzny zjem i mam nadzieje że uda mi sie nic nie jeść oprócz tego do konca dnia. Ja też tęsknie za czasami kiedy nie miałam wyrzutów sumienia po jedzeniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diewczyny nie dajcie się tym pokusom jakie są słodycze! da sie, uwierzcie! Myślę że lepiej jeść kilka małych posiłków, pić dużo wody niegazowanej niż ogromny pyszny obiadzio aby sie zapchać i nie chce sie wtedy do wieczora jesc...kiedys tak robiłam ale nic z tego nie wyszło a skutek był nawet odwrotny:/ Musze sie pochwalić, 63 kilo!!! dzisiaj jest 01.12 czyli mija równy miesiąc odkad wziełam się za siebie 66 do 63 kilo!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kana28- zgadzam sie z Toba co do malych posilkow, najlepiej jeść częściej a małe ilości. W moim przypadku problemem jest brak silnej woli ale i tak jest lepiej niz kiedys. Gratuluje zrzuconych 3 kg!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki :) nie bylo mnie troszku bo mialal zjazd na uczelni a w pitek obchodzilam andrzejki z facetem :p powiem tak latwo sie mowi nie jedz tego nie jedz tamtego ale wcielic to w zycie to jest sztuka :( powiem z wlasnego doswiadczenia ze kazdy ma jakies okresy w swoim zyciu ja mialam najlepszy tak 4 miesiace od 11.2006 do 1.2007 nic mnie nie kusilo, nawet nie myslalam o jedzeniu a teraz to konkretna klapa. jak organizm czegos potrzebuje to trudnno go oszukac :( przynajmniej ja tak mam :( co do mojej wagi to niestety stoi :( czuje sie gruboooooooooooooo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasica-dokładnie, ja też mam takie okresy że przez pare mies prawie nie jem słodyczy i nawet mnie nie kusi, a potem nadchodzi taki czas ze przez np3miesiace jem wszystko bez opamiętania. Najbardziej mnie wkurza takie oszukiwanie siebie, tak sobie myśle czasem \"a co tam, to tylko jeden batonik-nie zrobi różnicy\" :) Co do wagi to jeszcze sie nie ważyłam ale widze ze wyszczuplałam odrobine, brzuch jest bardziej płaski i niestety biust sie zmniejszył odrobine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki :) no wlasnie ten biuscik :) bo bym dala zeby byl teraz taki jak wtedy gdy wazylam ponad 90 kilo :) teraz mam takie malenstwa :( ale bym jeszcze schudla nawet kosztem zmniejszonych \"cycoli\" co do diety to masakra :( jestem przed okresem i pochlaniam szystko :( gdzie moja silna wola ???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh pochłanianie wszystkiego przed okresem- też to znam! Ale pomysl o tych wszystkich szczupłych laseczkach-troche cierpliwości i silnej woli i my tez bedziemy tak wygladać :) Oczywiście łatwo powiedziec, trudniej zrobic :P Ja sie jakos trzymam, chociaż dziś zjadłam 2 rządki czekolady ale ogólnie jem mało i udaje mi sie zmieniać nawyki powoli. Chciałabym całkowicie zrezygnowac ze słodyczy ale chyba jest to niemożliwe..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jestem okresewa i mam okropne smaki :( ale za to nie bede jeszcze mamusia (mam na to jeszcze troche czasu ale z drugiej strony chcialabym miec juz rodzine) widze ze topik umiera :( dziewczyny piszcie ... jak topik padnie to bedzie ciezko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ni ma nikogo :( moje dietkowanie leglo w gruzach ale poprawie sie :) obiecuje :p od poniedzialku bede grzeczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem jeszcze:) Ale tez nie mam sie czym chwalić :D Dzis oprócz normalnych posiłków zjadłam z 5 pierników, troche czekolady i 2 kawałki ciasta. Musze sie poprawic :) W ciągu tyg udaje mi sie trzymać dietke, ale wraz z nadejściem weekendu nadchodzi obżeranie- siedze w domu i jem z nudów, albo wpadne do kogos w odwiedziny więc zawsze jakiś poczęstunek. Musimy sie ogarnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dalam czadu 74 kilo to juz przegiecie czas na zmiany!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wroce po swietach z ostra dieta bo jest zle a na wage wejde dopiero po jakims tygodniu diety bo nie chce wiedziec jak jest teraz :( WESOLYCH SWIAT :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana waga
ja mam tak ze kazdy dzien skupia sie w duzym stopniu na tym co jem..ile jem. Czesto napycham sie zarciem i wmawiam sobie ze od jutra nic nie zjem;/ ale robie caly czas to samo..;/ bardzo chcialabym nie myslec tak o jedzeniu ale odzywiac sie zdrowo i jesc normalnie. Czasami mam powera i udaje mi sie zrzucic kilka kg ale po kilku dniach wszytsko wraca do punktu wyjscia. Dziewczyny musimy sie w koncu wziac za siebie by przede wszystkim czuc sie dobrze w swoim ciele. Zaczynamy od jutra ! kto jest ze mna;> ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to do dziela :) ja przegielam w ciagu ostatnich 2 miesiecy na maksa i czas cos z tym zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana waga
ehh..a ja na noc najadlam sie czekolady :| buu..nie wiem czy dam rade wytrwac w jakichkolwiek postanowieniach..a mialo byc od dzis , w koncu jest juz po polnocy :P wiec liczy sie jako czwartek..no nic..potraktuje to jako normalny wieczor...zobaczymy jak pojdzie mi jutro w ciagu dnia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uszy do gory zdarza sie najlepszym jak wygladasz w liczbach ?? czyli ile wazysz i co chcesz osiagnac?? weszlam dzisiaj na wage i zalamalam sie pokazala 76,1 kg spaslam sie jak swinia wiec nie powinnam dziwic sie ze znowu nic sie nie mieszcze ... qrwa :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba polozylam ten dzien na maksa :( najwieksze sukcesy osiagalam jak jadlam duzo mniej) * sloiczek buraczkow czerwonych (ćwikła) * 3 male pieczarki faszerowane * 2 pomarancze * plasterek pomidora * sprobowalam bigosu jak odgrzewalam moim na obiad * dewolaj * ser mozzarella * 0 slodyczy (1dzien) * 0 wedliny (1dzien) * 0 chleba (1dzien) * plyny: sok bananowy, herbata (biała), kawa rozpuszczalna z mlekiem 2% * pol butelki wina \"michael angelo\" z tonikiem kinley to wino i polowa dewolaja (bo na obiad byla tylko polowa) to chyba zajadlam zlosc... szkoda ze nawet nie zachuczalo mi po tym winku :( mialam jechac do szczecina a mieszkam na śląsku (do wujka) z facetem i kuzynem z dziewczyna ale okazalo sie ze moj kuzyn zrobil dezerke pod pretekstem kasy a facet zaczal sie zloscic na mnie ze nas wkopalam w tego sylwestra, ni stad ni zowad musi byc w szkole 2-go styczna jak ja nic o tym nie slyszalam a podobno mi mowil. cholera myslalm ze raz bedzie jakos inaczej bo ostatnio 2 sylwestry byly w domu na bialej sali czyli tak zwane pizama party :( no coz mam nadzieje ze repertuar filmowy bedzie fajny w noc sylwestrowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×