Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasica007

MUSZE WKONCU ZREALIZOWAC MARZENIA WAGOWE...KTO ZE MNA???

Polecane posty

Gość załamana waga
co do postanowien :P .. jedyne co mi przyszlo do glowy to rzucenie palenia ale..nie uda mi sie .. :P nawet nie probuje..poza tym ..tego trzeba chciec :P wiec jak bede chciala rzucic to tak zrobie:P nic na sile prawda..hmm..wiec pewnie tylko pozostaje mi cieszyc sie zyciem :D xP ii..nie zlamac sie bedac caly czas "na diecie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamana masz racje trzeba chciec ja mowialm ze rzuce po sesji bo trzeba sie uczyc i tyle stresow :) ale rzucalam tylko raz i to w dodoatku postanowilam jak uczylam sie pierwszego zaliczenia w sesji w nocy z 14-15 stycznia :) 15-go napisalam zalke ok 21:00 wypalilam ostatniego papierosa :) i do dzisiaj nie pale :) :D :) na pocztaku bylo ciezko, wszedzie pokusy a najbadziej w mieszkaniu bo moi wspollokatorzy palili :( ale teraz widze same plysy :) : D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana waga
ehh..musze sie przyznac do grzechu!:( wczoraj pojadlam sobie troche ponad stan .. ze tak powiem ;/ ehh..glupek ze mnie:P nie bedzie mnie tutaj przez kilka dni bo przeprowadzam sie do drugiej siostry ii..nie bede miec chwilowo neta ;/ ..buziaki :) pozrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od dzisiaj wracam na dobre tory :) waga pokazala wiecej niz 31-go ale coz...troszke pozadzilam z jedzonkiem :O sylwester jest raz w roku :) zalamana tylko wroc do nas :) powodzenia w przeprowadzce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed sylwestrem troche zabraklo mi mobilizacji ale od dzisiaj intensywnie sie odchudzam! musze musze schudnac 10kg! tylko ciagle jestem glodna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kisss wierze w ciebie i w to ze ci sie uda :) ja mam dni ze nie potrafie dac sobie rady ze ssaniem w zoladku ale recze glowa ze ten cholerny glod przejdzie :) wiecie co??? zycie jest do bani jak otaczaja cie falszywi ludzie tym bardziej jak to jest twoja rodzina :( mam juz dosc wszystkiego co sie dzieje kolo mnie :( co do diety to trzymam sie \"jakotako\" :) przez caly dzien zjadlam salatke z sera feta (fawita), pol ogorka szklarniowego, pomidora, ogorka kiszonego i salaty lodowej (bylo z pol glowki jak nie mniej) + sos grecki na 3 lyzkach oleju, spobowalam sosu curie zrobionego na piersiach z kurczaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh ja tez sie jako tako trzymam :D dzisiaj zjadłam kasze z gulaszem i surowka i 2 kromki ciemnego chleba z poledwica .. myslicie ze to za duzo ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duzo bylo tej kaszy z gulaszem?? bo jak nieduzo to ok :) podstawa ze byla suroweczka :) witaminki i blonnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj mam dzien na sekach i jogurcikach :) trza dostarczyyc organizmowi bialka i wapnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle wydaje mi się to niemożliwe, że się nie da schudnąć 10kg bo to tak dużo. fakt, to jest cholernie dużo ale musze dac jakos rade. trzymac sie:):):)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasss mozna az tyle zrzucic :) ...jak potrzebujesz motywatora to podam ci moze link jednej dziewczyny ktora pisze na vitalii, poprzegladaj te pamietniki a wierze ze zmotywuja cie :) tylko prosze nie sugeruj sie dietami i sama wybierz co dla ciebie najlepsze :) tylko nie uciekaj od nas :) http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie co do mojego dietkowania to chyba jest ok: * jogurt do picia truskawkowy z danona (duzy) * jogurt truskawkowy z zoot\'a (duzy) * 2 jogurty biszkoptowe z danona (male) * poprobowalam jak gotowalam rizotta (ryz +sos na pozostalosci mieska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasss mozna az tyle zrzucic :) ...jak potrzebujesz motywatora to podam ci moze link jednej dziewczyny ktora pisze na vitalii, poprzegladaj te pamietniki a wierze ze zmotywuja cie :) tylko prosze nie sugeruj sie dietami i sama wybierz co dla ciebie najlepsze :) tylko nie uciekaj od nas :) http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie co do mojego dietkowania to chyba jest ok: * jogurt do picia truskawkowy z danona (duzy) * jogurt truskawkowy z zoot'a (duzy) * 2 jogurty biszkoptowe z danona (male) * poprobowalam jak gotowalam rizotta (ryz +sos na pozostalosci mieska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooooooooo co sie stalo 😡 2 razy pojawilo sie tylko czesc tekstu a reszte wcielo :( sprobuje jeszcze raz :( kasss mozna az tyle zrzucic :) ...jak potrzebujesz motywatora to podam ci moze link jednej dziewczyny ktora pisze na vitalii, poprzegladaj te pamietniki a wierze ze zmotywuja cie :) tylko prosze nie sugeruj sie dietami i sama wybierz co dla ciebie najlepsze :) tylko nie uciekaj od nas :) http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie co do mojego dietkowania to chyba jest ok: * jogurt do picia truskawkowy z danona (duzy) * jogurt truskawkowy z zoot\'a (duzy) * 2 jogurty biszkoptowe z danona (male) * poprobowalam jak gotowalam rizotta (ryz +sos na pozostalosci mieska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KURDE CO JEST !!!!!!!!!! NIE MA OCHOTY DRAZNIC SIE !!! :( PRZEPRASZAM WAS BARDZO ZA POWTORKI :( WYBACZCIE czuje sie dzisiaj okropnie, mam wrazenie ze jestem tlusta i gruba :( mam "babo dni" ale jest dziwnie bo nie mam smakow :) no mam ale jakos nie sa takie zebym nie mogla sobie z nimi poradzic jak zwykle to bywa...a ja potrafie zjesc chip'sy potem sledzia a na koniec zagrysc to czekolada :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytrwala, kiedys doszlam do wniosku ze ten kto nie potrafi mieszac smakow nie zna wszystkich smakowa :) nie ma to jak doznania smakowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki :) jestem dzisiaj 10 dzien na diecie (z wyrzerka selwestrowa w tle) i mam juz na koncie -3kg :) oby tak dalej ... mam nadzieje ze dalej bedzie szlo jak teraz :) bo idzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasica007 to gratuluje jak to zrobiłas? mi na poczatku tez tak schodziło ładnie a teraz za chiny nie chce spac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam ten bol jak waga staje :( tez tak mialam i nie chcialo pojsc dalej waga stala ale ja tez nie bylam do konca wytrwala w diecie :O potem zaczelam przeginac i mi sie znowu przegielo :O ale wracam na dobra droge :) mam nadzieje ze znowu nie stanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czas na spowiedz :) chyba bylam grzeczna bo przez caly dzien jadlam salatke grecka (salata lodowa + pomidor + ogórek zielony + rzodkiewka + ser feta z fawity + 2 sosy greckie takie do robienia z olejem), do tego dolozylam 2 lyzeczki do herbaty salatki farmerskiej i mandarynke (duza ta ktora wygląda jak pomarancza) przed snem moze wszamam jaka pomarancze :O tak kolo 23:00 zazwyczaj mam takie ssanie w zoladku, ze nie daje sobie rady :( wole zjesc owoc niz zagladac do lodowki :) wiece co ... pisze bo musze :) jak moge sie wygadac to mi jakos latwiej ... szkoda ze wy tak malo piszecie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalam ciala :) oby waga pokazala dzisaj to co wczoraj 73,3kg :) wkurzylam sie wieczorkiem bo boi domownicy potraktowali mnie znow jak taksowkarza czyli przywiez i zawiez na impreze :( musialam mame i wujka zawiezc i przywiesc z imprezy u brata mamy bo przyjechal ich kuzyn :( wkurzylam sie bo moj facet skonczyl dziasiaj 21 lat i chcielismy spedzic ten dzien a raczej wieczor razem :( pojechalam po nich z moim miskiem...jak wrocilismy otworzylismy flaszke i 0,7 i praktycznie 2,3 wypilismy sami :) wujek podgladal nas (chyba byl zly ze nie podzielismy sie z nim ale oni mnie tez wystawili) :( iwciw co jest w tym najgoresze ze po sylwku zostaly nam chips\'y (zaczelismy razem szamac) a ja jestem okresowa i teraz koncze je jesc :( jutro czeka mnie znowy dawka alkoholu bo jak wypije chociaz 3 kieliszki to nie bede musiala nikogo wozic :) no coz ciagle mnie wykorzystuja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podaruje sobie tych chips\'ow 4 dni lezaly pod biorkiem na widoku :( a w ferworze emocji i namowom faceta :( Luki lubo moje cialko, a ja go nienawodze ale jak poprosi to jem :( glupia jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka moze troche o sobie waze 60-62 kg, nie wiem ile dokladnie bo wagi pokazuja roznie wzrost 1,60 takze paczek ze mnie:-o rozmiar ciuchow 38 podobno wygladam na mniej, ponizej 60 ale i tak jestem sporo za gruba w biodrach mam az 97 a w pasie 70:-o licze na wasze wsparcie bo chce byc szczupla na wiosne, nie wspominajac o lecie w niedziele mam zamiar zaczac bo jutro mam wizyte, kupilam juz chispy i piwka i wiadomo, o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samayane ciesze sie ze dolaczysz do nas :) znam ten imprezowy bol i dieta w tle :( wczoraj troszke zabalowalam no i dzisiaj oddbilo sie to na wadze 0,3kg wiecej niz wczoraj :( dzisiaj przyjezdza do mnie w goscine kuzyn ze szczecina i znowy szykuje sie impreza :O ale coz nie poddam sie i bede walczyc dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę mądrości ( nie moich, lecz z mądrych stron). Dllaczego waga staje i dlaczego trzeba cierpliwości. Etapy zrzucania wagi Często po pierwszych dnia odchudzania jesteśmy zachwyceni efektami, nie zdając sobie sprawy, że pozbywamy się zapasów wody, a nie tłuszczu. O spalaniu tłuszczu możemy mówić dopiero po 11 dniach diety. A tak wygląda rozkład spalania: Etap 1: Przez pierwsze 3 dni diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu Do zrzucenia wagi potrzeba więc wytrwałości i konsekwencji. Powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moje drogie ciekawe ile waga pokaze jutro wiecej :( pojadlam za duzo ale nie udalo mi sie nie skusic na wafelki i pieczywko...zjadlam z 2 plasterki wedliny i kilka lyzek stolowych salatki sledziowej :( ja pierdzele :( mam pokickane zycie i momentami mam dosc wszystkiego w okolo :( nic mnie nie cieszy i boje sie czy kiedykolwiek bedzie :O boje sie ze nawet ze swoim facetem nie bede szczealwia bo mnie i tak zostawi :( to nie depresja to rezygnacja :( nawet na topiku pisze praktycznie ciagle tylko ja, czy to wszystko ma sens ??? momentami nie juz w nic nie wierze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj byla ostatania wyzerka od jutra dieta dobrze, ze mam spory zapas mineralnej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×