Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

znudzonycenzura

Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Polecane posty

od Gio macie nawet ucałowania ino kobitka bardzo zapracowana, sklerozy nie ma i pamięta o diabłach ;) Elles...miałam się odezwać ale pracowałam i zasypiałam po pracy prawie na stojąco.no i Brzydala mam niezbyt zdrowego...mam nadzieje wkrótce przyjedziesz znowu, daj znać, napewno znajdzie sie czas.a choróbskom to sie absolutnie nie daj! Borewicz, no to ćwicz kondycje co by swoją kobiete na rowerze dogonić a nie tak z tyłu się ciągnąc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech ..wy to baby jesteście okropniaste:P):P jak juz jedna napisze że się wlekę na rowerze ..to to juz wyrocznia:p ..nie gadam z wami ..ide spać ..plotkary jedne :P ale najpierw ..musze zrobic okłady ..albo ..nie ..bo jak juz temperatura spada ..to sie robi pyskata ;);P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wrocilam do dmu i ... nie jestem z tego faktu zadowolona... wolalabym zostac w Wwie - przy moim serduchu kochanym wyslalam do Warszawiakow (i chyba nie tylko) maila z prosba ale pisze te prosbe tez tutaj - moze macie znajomych w Wwie i mi pomozecie moze sie zdarzyc, ze moj Aniol bedzie musial sie wyprowadzic ze swojego mieszkanka (w ostatecznosci gdzies przechowac swoje rzeczy = tone ksiazek :D) to oznacza, ze szukam mieszkanka - malego i niedrogiego najlepiej do wynajecia, ale dawajcie tez cynk o tych do kupna mieszkanko moze byc na peryferiach Wwy, albo w nieduzej odleglosci od niej zreszta - przysylajcie info, a ja sie zajme reszta dzieki wielkie i zycze mimo wszystko nietraumatycznego powrotu do pracy dla tych, co swietowali :D do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza tu jestem?? cos takiego.... buuu, buuuu :( popsula sie pogoda, nie ma sloneczka... ale jest goraco. Takze na rowerze i tak posmigam, szczegolnie, ze kolezanka ma wolne, wiec mam z kim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No witam witam :) Nie czytałam co pisaliście przez ostatnie 3 dni, bo niedawno wstałam i zaraz idę na hiszpański, chociaż jestem zmęczona, bo rano wróciłam z Pragi i całą noc spędziłam w autobusie, a po takiej nocce się czuję jak z krzyża zdjęta. Wycieczka się bardzo udała, pogoda była piękna, słońce świeciło, było 30 stopni, tylko wczoraj w Pradze deszcz padał, ale wieczorkiem się wypogodziło i byliśmy na świetnym spektaklu kolorowych fontann. Potem może coś więcej opiszę, a teraz wybywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellou! Halo! Hej! Czesc! Jesteeeeeem :) KRAKOW- ....Krakow...... KRAKOW jest boski!!!!! Pogoda byla cudna, dopiero wczoraj wieczorkiem zaczelo lac i to rzesiscie, a dzis to mi zupelnie ulewa nie przeszkadzala bo zwiedzalismy przed wyjazdem Wieliczke :) Cuuuudo! Przeszlam z moim D. Krakow wzdluz i wszerz, mialam wygodne buty, wiec brakow w stopach nie zarejestrowalam :) Zdjec masa, ale jeszcze nie przegladalam nawet co wyszlo. Na Wawlu- Wawelu mnie wkurzli, bo jakies limity sa, ciagle brakowalo biletow, za trzecim podejsciem (dniem) sie udalo, ale tylko apartamenty reprezentacyjne i skarbiec i smocza jama, bo reszta ZAMKNIETA! Skandal! A ja chcialam WC krola zobaczyc, i sypialnie.... :) Mieszkalismy prawie w centrum w wynajetym mieszkanku i od razu nastapily dziwne okolicznosci: Okolicznosc nr 1 : urwala sie \"sluchawka\" od prysznica ( D. naprawil, ale miala tendencje do naglego wyskakiwania, szczegolnie w momentach, gdy skulona w pol probowalam splukac wlosy) Okolicznosc nr 2 : deska sedesowa zjezdzala z ... sedesu za kazdym razem gdy chcialo sie na niej spokojnie...usiasc... :) Okolicznosc nr 3 : piecyk gazowy- vel Junkers zepsul sie w 2 dniu, tak wiec jestem zachartowana bo mylam sie w lodowatej wodzie :) ! Hej! Jestem zakochana w klimacie Kazimierza, spotkalam kilku aktorow, o autografy nie nagabywalam, popatrzylam tylko sobie i westchnelam z zazdroscia, bo u mnie w mojej miescinie zadnego aktora ani na lekarstwo.... Rynek i ogrodki okupowalismy do pozna. Najadalam sie pysznosci z kuchni Gruzinskiej oraz niesamowicie wieeelkiej salatki podawanej nie na talerzu ale na ...ciescie do pizzy- mniam! W Wieliczce podrywal panie bardzo przystojny sztygar-przewodnik i bylo bardzo wesolo! jutro niestety do tyry....zostalam dzis zawalona sluzbowymi mailami i troche mi sie czolo marszczy...ale dam rade! Juz niedlugo weekend robaczki! Borewicz- zdjecia z maila pt: Zapinaj pasy...obejrzalam tylko 2 i nie chce wiecej....OKROPNE!!!! Myslalam ze padne przed kompem. Prosze nie wysylaj mi takich obrazkow, bo bede miala leki! Tygrysie- zazdroszcze tych wycieczek rowerowych. Ja po moim wypadku jakos totalnie nie moge sie przelamac i wsiasc na rower... Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina, w tamtym roku ja mialam powazny wypadek rowerowy i Borek.... a na rowerkach smigamy... takze sprobuj i TY.... ja sie przyznaje, ze sie balam... ale nie pozwolilam sobie odebrac tej przyjemnosci... A kogo z aktorow widzialas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ... ilość postow ..no mamy ..tendencyjną;) Tygrys ..aś sie wyrwała z samego rana ;):D Airka.... ..to daj garść fotów:) Nina ..hihi..do Krakowa ..odlądać wc króla :D no, ale i takie zboczenia bywaja;):D ;) Okolicznosc nr 1. nie kąpie się samemu to wtedy nachylanie ... ;):D Okolicznosc nr 2 . deska klozetowa..to nie kanapa;):D i siedzi sie pojedynczo i w skupieniu :D :P Okolicznosc nr 3 . Hej !!:D co do maila ..no fakt ..okropny ..ale jak nigdy, dzis zapiąłem pasy, cos w tym jest:). czy ktos sie łapie na piwo? znalazłem w lodówie :) mam urlop ..to stawiam :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups..mała korekta ..ilość postow rośnie:) fakt..Tygrys prawdę prawi ..kraksy ..rowerowe ..były makabryczne ..co prawda ja we wrocku, a Tygrys w wawce ale w odstępach tygodnia, czy nawet nie, do mnie dojechała a Tygrys ..wylądowała na pogowowiu .. całe szczęście że to sie nie stało w łodzi ..kto wie czy byśmy jeszcze coś skrobneli ;) ..istotne by się nie dać traumie..no i na ile jazda rowerem ..jest przyjemnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dobry wieczór :) Nina ja podobnie jak ty łaziłam przez cały długi weekend. Buty miałam chyba mniej wygodne niż ty, bo mnie trochę podusiły :P ale w sumie tragedii nie było, bo miałam na zmianę. Jeden dzień byliśmy w Dreźnie. Jak wiadomo zostało zbombardowane w czasie II WŚ, więc całe miasto zabudowane jest blokami i pustymi koszarami po Armii Czerwonej. Za to kompleks pałacowy to cudo. Są tam jeszcze ślady zniszczeń, a nawet całe fragmenty ruin. Muzea, znajdujące się na tym terenie również robią wrażenie. Najbardziej podobały mi się zbiory w skarbcu i porcelana z Miśni. Drugi dzień spędziliśmy w górach, zwanych Szwajcarią Czeską, podobne były do naszych Gór Stołowych, tylko większe. Mieliśmy też spływ łódkami wzdłuż rzeki Kamienicy, gdzie niektóre skały upodobniły się do zwierząt :P więc można zobaczyć skalną żabę, delfina i zająca. Dodatkową atrakcją jest fliska, który opowiadał wszystko po czesku i cała nasza wycieczka wyła ze śmiechu :) A w ostatni dzień zwiedzaliśmy Pragę. Dzięki Bogu odłączyliśmy sie od naszej grupy i przewodnika i sami łaziliśmy po mieście ze znajomymi, którzy lepiej znają Pragę i dzięki temu zwiedziliśmy kilka fajnych miejsc, np. miniaturową wieżę Eiffla, z której rozciąga się cudowny widok na całą Pragę. Pogoda w czasie wycieczki była typowo letnia, jednego dnia było 30 stopni. Niestety w Pradze padał deszcz, ale dzięki parasolom udało nam się zobaczyć wszystko co chcieliśmy. A wieczorkiem się rozpogodziło, jak już pisałam wyżej. No i w nocy wracaliśmy do Poznania, dlatego dzisiejszy dzień był a jakoby go nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ...czy ktos mnie jeszcze pamieta ??? :) Przyznaje bez bicia ..dostalam od Borewicza niezly O.P.R...ek ..wiec ..mam pisac co u mnie ..Nie pisalam bo nie chcialam przynudzac ..bo ja nie robie nic innego jak tylko latam z jednej dzielnicy na druga ..3 godziny samej podrozy w obie strony ..wiec wracam padnieta i nic mi sie juz nie chce .. Czytam was na biezaco jak juz spicie ..wychodze z psem o drugiej w nocy ..robie kanapki do pracy dla mojego ..obecnego ..i klade sie ..ale czesto tylko leze bo musze :cos sobie tez ..o kims pomyslec ..\"..a jak usne to znowu wpadne w wir ..piepszonych obowiazkow i nie mam czasu na myslenie ..wiec mi szkoda zasypiac ..bo musze tez miec cos dla siebie ..! Ogolnie ..takiego zapiepszu nie mialam dawno .. Rano obowiazkowo pisze sobie na kartce co mam zalatwic bo inaczej bym o polowie spraw zapomniala .. dzisaj pisze ogolnie ..i wszystkich pozdrawiam .. Jutro pozno w nocy znowu do was zajrze . Dziekuje wszystkim za maile ..przesylki ..zdjecia .. Kachni ..fotki rewelacyjne ..czekam na wiecej ..i wszystko zapisuje w specjalnym albumie ..:) Trzymajcie sie i piszcie zebym miala co czytac ..🖐️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Witam po łykendzie :) Pogoda się udała, chociaż we wtorek późnym popołudniem się rozpadało i przez to byłam krócej u babci na urodzinach (żeby nie wracać na pieszo w deszczu) i może miałam lekki niedosyt, ale ogólnie ok. Dziś za to lało ostro i wiało momentami, udało mi się jakoś w ten mniejszy deszcz być na dworze, a potem wzięłam się za porządki w pokoju i kompie ;) Fajnie, że udały Wam się wyjazdy i wypoczynki 🌼 Pozdrówka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ludziki kochane :) Wysłałam wam kilka zdjęć, lepsze robił lepszym aparatem mój Michuś, więc jak mi je da, to się z wami podzielę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow.... poszlo naprawde dobrze... meczyli mnie okrutnie, pytania przerozne, i z gospodarki i z mediow... ale na wszystkie opowiedzialam :) Na koniec Pan powiedzial \"Mam nadzieje, ze jeszcze sie uslyszmy\" :) Oby... Air -> super zdjecia.... :) dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O a co Was tak mało? ;) Air właśnie się ściągnęly - zaraz będę oglądać :) Tygrysek a o co tym razem się ubiegałaś? (mam nadzieję, że skoro i oni mają nadzieję, to uda Ci się ;) ) A ja mam jutro ważne badanie i Anioł mój na nie przyjedzie specjalnie, więc cieszę się jakby podwójnie, bo go nie widziałam 2 tygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem nie moglam sie na kafe dostac :( ale wlasciwie nie mam co pisac... Air - cudne zdjecia :) Tygrys - ja tez mam nadzieje, ze uslyszysz sie jeszcze z tym egzaminujacym :) no i byloby dobrze, gdybys nawet sie codziennie widziala :D Major - mam nadzieje, ze te badania to tylko sprawa rutynowa... mnie za tydzien czeka maly zabieg pozdrawiam ze smutnej i zaplakanej Lodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała tak badanie jakby rutynowe, ale istotne dla mnie i ekscytujące (i raczej pozytywne) :P ale jestem tajemnicza haha :) uciekam 🖐️ niedługo już powiem, co u mnie się dzieje takiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey- ho! Borewicz sie nawet na urlopie udziela ! wow! jestem pod wrazeniem :) Co do prysznica to niestety nie bylo szans na ....podwojne kapanie bo byl ten prysznic-kabina taki malutki i ciasniutki....ze tylko w pionie mozna sie bylo jako-tako umyc, ale juz wlosy umyc- to ula! wyzsza szkola jazdy :) Na sedesie tez zasiadam sama gwoli scislosci :) bo ja nie umiem nijak sie skoncentrowac gdy ktos nawet za drzwiami do lazienki jest a co dopiero gdyby obok stal! Lo matko! Majorek...chmm....mam pewne podejrzenia co do twoich badan :) Nie wiem czy sluszne :) Gio- ales zapracowana! co ty tak w te i wefte :) pomykasz?! I najwazniejsze- skad sily na to bierzesz?! A ja dzis mialam syndrom dnia pierwszego po urlopie...nic mi sie nie chcialo! Teraz tez ide na rowerek- ale uwaga- treningowy! Takiego normalnego sie boje...jakos.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Skończyłam dzisiaj pisać ostatni rozdział, więc pracę mam już napisaną :) Został wstęp i zakończenie, ale to powinno już pójść gładko. Cieszę się, że zdjęcia wam się podobają :) Myślę, że ten drugi rzut z lepszego aparatu będzie super :) Nina - a czego ty się na tym rowerze boisz jeździć? że spadniesz, czy że cię samochód przejedzie? Bo ja się boję jeździć po jezdni, nie lubię jak mi samochody zza pleców wyjżdżają. Więc jak się tylko da to jeżdżę po chodnikach, żeby się dostać do lasu i tam już mam spokój. Niestety ścieżek rowerowych w Poznaniu jak na lekarstwo. Najbardziej mnie śmieszą takie króciutkie fragmenty, które się zaczynają i kończą niespodziewanie. A co do stanu pokoju w hotelu, to byłam dziś u mojej babci, która wróciła wczoraj z Paryża i jest zbulwersowana, że hotel Orbisu był w opłakanym stanie, a rama łóżka była pęknięta i babcia z wyrka spadała :P My mieliśmy w Czechach więcej szczęścia i mieliśmy apartament z garderobą. W życiu nie miałam garderoby, czułam się jak gwiazda filmowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek nie zostałam od Ciebie wyściskana :( Mam nadzieje ze się znów usłyszycie i zobaczycie :):) Majorek :):):) pozytywne w każdym tego słowa znaczeniu :) Gio ja to Ci życze zebyś tyle nie musiała ganiać po mieście (w dodatku w deszczu;) ) ale jak już trzeba to życze Ci dużo sił i jeszcze jeszcze więcej :) Kasiek oki, nie tym razem to innym 🌻:) Airek i Kachni co to za zdjęcia których jeszcze nie mam?? :P:P No.. a ja jakoś żyję :P Mało co moge jeszcze zjeść, ale nie mam już 38.5 gorączki i mogę spać ;) Najgorzej to było chyba wczoraj w tym zimnym pociągu... Potem mnie caaaała rodzina odebrała z dworca :D zawieźli do przychodni ale było za późno i lekarz nie miał czasu, więc brat ze mną poszedł na pogotowie.. przecież mogłam sama pójść ale lazł za mną krok w krok, dobrze ze do gabinetu nie wlazł za mną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air -> a wiesz co Air\'ku ja sie rowerem czasem czuje bezpiecznie na ulicy wsrod samochodow niz wsrod szalonych rowerzystow na przepelnionych sciezkach ;) Elles -> do wyrka masz kobietko, do wyrka!! kochanego masz brata, troszcze sie o Ciebie :) Nie zostalas wysciskana?? zatem przy nastepnym spotkaniu naleza Ci sie podwojne usciski 👄 Majorku, na razie nie bede zapeszac, powiem jak sie cos wyjasni, dobra??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrys...czytając z opisu rozmowy, wygląda ciekawie:) trzymałem kciuki ..i nadal trzymam:) Airka ..właśnie oglądając Twoje zdjęcia przypomniałem sobie że dawno, dawno temu też byłem w Dreźnie na obozie ZSMP ech :D Schronisko w skale superr!! no i wystrzałowa z Ciebie babka ..na działo sie powiesiła;):D hotelik ..hm..z garderobą ..to Nina pewnie paznokcie obgryza z zazdrości ;):D a te hotele Orbisowskie..to niestety tak jak i nasze PKP [pięknie qwa pięknie ...ale z zewnątrz ] Majorkowa..no tak, tak ..dozujemy ilość informacji..no ale co to za badania mogą być hm ?;) ...pewnie u okulisty zobaczy czy Ci dobrze z oczu patrzy;) Elles ..do wyrka, do wyrka..Tygrys ma racje, gardło wypłukać solą ..i kurować sie ..bo w następny piątek ..imprezka :D a gdzie Saszka ? halo ...!! no i co z Kafeterią bo maile od niej wracają, ktoś coś wie? no i sie pogoda w trakcie urlopu skończyła qwa ..a pewnie od poniedziałku ..będzie znowu patelnia :( Aaaa!!! i chciałem bardzo podziękować temu panu co pod moim oknem ..tak piłuje tego Dużego Fiata, chcąc zwrócić uwagę tym kolesi, jak by pod maska był silnik co najmniej V6 :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) 🖐️ i spadam do Wroclawia Borewicz - paznokcie mam króciutkie! i to bez obgryzania, lalalala :) Weekend nadchodziiiiiiii Znacie taka idiotyczna lekko piosenke Czarno Czarnych \"Wydlubalas sianko z mojego misia\"? Moj pies mnie dzis przywital w pokoju uslanym biala wata ktora pochodzila z ...jej zabawki Jezyka! Operacja na Jezyku bedzie miala miejsce popoludniu- czy sie uda go zreanimowac poinformuje natentychmiast. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzygam życiem i nie chcę przytruwać, ale nie mogę się nie odnieść do Dużego Fiata - z opisu sądząc to moje najstarsze dziecko, jego marzeniem jest Duży Fiate i udawanie nim V6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka ja też dziś rzygam, choć porzygamy sobie razem ;):P będzie raźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chetnie bym sie do Was przylaczyla w tym rzyganiu... ale moj organizm odmawia posluszenstwa :P ubzdural sobie, ze lepiej bedzie, jak mnie przytruje bolem glowy :0 i najgorsze, ze nic nie pomaga - ani kawa, ani tabletki :( kto wie, co zrobic z moja glowa???? Major - no to mnie zaciekawilas :D :P ;) no dobra - spadam zaraz mam przedostatnie korki przed egzaminem maturalnym (nie ja zdaje ;)) buziaki dla Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala- lacze sie w bolu...mi tez glowa peka!!! Najchetniej poszłabym spac do lozeczka a tu roboty w domu huk, dopiero zjechalam a jutro moj tatulo wyprawia imieninki i poprosil bym przygotowala salatke jarzynowa... Jezyka mojej psinie scerowalam, ale wytrzymal tylko 30 min bo przed chwila znowu uslyszalam radosne mlaskanie spod stolu i Jezyk juz nie ma polowy waty!! Kochani ide sobie pozdychac chwilke na kanapie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×