Schlecker - praca

kierownik sklepu przez pierwsze 3 miesiace otrzymuje 1200zl,jesli dobrze prowadzi sklep dostaje 300wiecej(podkreslam jesli sklep jest dobrze prowadzony!!!)

nie wiem ale mi sie wdaje że troche racji jest w tym wykształceniu ze wzgledu na to że poniekąd poziom wykształcenia odnośi sie do zajmowanego stanowiska...:)ale też pewnie liczy sie wkład danej osoby w prace.jedno z rugim powinno isc w parze:)

1200 zł -mam nadzieję że chociaż netto , przecież za takie pieniądze nie da się żyć-ludzie to w Biedronce zarabiają więcej!!!!!

no dokładnie 1200zł to jest porażka a zwróć uwage na to, że nie ma tak jak na innych sklepach że siedzisz i pijesz sobie kawke tylko cały czas coś robisz, nie mówie ze to jest źle w sensie robienie caly czas czegos tylko nie za takie pieniądze a wykazać się jest bardzo ciężko tak żeby ktos to docenił!!!a już nie wspomne o tym że wszystko jest zakazane tzn. nie możesz uzywac podczas pracy telefonu,przerwy masz wydzielone w zaezności od upodobań kierowniczki, która układa grafik itp. Generalnie praca jest fajna bo masz kontakt z ludźmi ale dużo zalezy od tego jaka jest ekipa na sklepie a bardzo cięzko jest zgrać tak załogę zeby wszystkich zadowolić i wzajemnie się uzupełniać i dzielić obowiązkami:)

generalnie jest tak, że zarobki są tajne :) ale z tego co czytam to pewnie są także uzależnione od innych czynników. to 1200zł to przypuszczam, że netto :) w moim przypadku jest inaczej hmm że tak powiem "lepiej" już za pierwsze 3 miesiące....ciekawe... co do awansu - raczej praca, zaangażowanie ( nie mylić z podlizywaniem) zdolności interpersonalne, mają na niego wpływ jaki pożytek dla regionalnego z osoby, która awansuje na podst. wazeliniarstwa??? same sobie odpowiedzcie moim zdaniem obecna asystentka zapracowała sobie uczciwie na awans (jeżeli jest jedna i ta którą mam na myśli)

podlizywanie ma duże znaczenie donosisz o wszystkim regionalny zadowolony wie co się dzieje . Moją kierowniczkę często pytał jak inne osoby pracują miałam z nią dobry kontakt więc mi o wszystkim mówiła zarabiała 1200 zł przez długi czas:)

Bardzo duże znaczenie ma podlizywanie się bo wtedy regionalny wie że mu o wszystkim powiesz i tym samym wzbudzasz jego zaufanie.a dla przykładu powiem że pracowałam z dwoma kierowniczkami, które właśnie nie podlizywały się a zapieprzały na sklepie jak nie wiem co, nigdy nie wykorzystywały godzinnnej przerwy,sklep wyglądał super i były duże obroty, zawsze wszystko na czas było zrobione i ani jedna ani druga nie dostały podwyżki ani awansu:(wiec nie mówcie że włażenie regionalnemu do d... bez mydła nie ma znaczenia bo sie grubo mylicie!!!

Ilu jest asystentow??? Pani G..., kiedys byla taka czarna ale jej juz chyba nie ma i jeszcze ktos??

no paru tych asystentow jest...być może nie wszyscy są nimi oficjalnie...???ale pewnie niebawem beda!!!

jeżeli chodzi o czarna p.M asystentkę p.F nic nie robiła siedziała i ucinała godzinne pogawędki

najlepiej nie pokazywac ze sie duzo umie i wiecej robi.a jezeli chodzi o zarobki to kazdy sklep ma inaczej.jezeli juz długo pracujecie w tym sklepie to proscie szefa o podwyszkę,ja prosiłam i dostałam.ja tez nie chodziłam na przerwe godz,bo chciałam wiecej zrobic,ale tego nikt nie docenia,wiec teraz mam to gdzies,wychodze.

nawet jak pokażesz że coś robisz i zależy ci na pracy itp. to jak kierowniczka sklepu tego nie doceni to tym bardziej regionalna bo ona/on zbera info od kierowniczki sklepu bo jej nie ma z tobą na codzień!!!a tym bardziej że godzinna przerwa jest bezpłatna więc czemu jej nie wykorzystać!!!tylko że np ja miałam tak że mi szkoda było czasu siedzieć na przerwie godzine jak wiedziałam że mam cos do zrobienia:(także zjadłam i dalej swoje mimo że w czasie przerwy...)ale oczywiscie tego nikt nie docenił...bo kierowniczka jak np była w pracy 10h czyli praktycznie 9h bo w tym 1 h przerwy to w grafiku wpisywala sobie ze w pracy byla 9,5 h i że miała tylko pol h przerwy...a najlepsze jest to że grafik w sumie był taki sam tydzień w tydzień...tzn pani kierownik pracowała tylko do południa nigdy nie przychodziła do pracy na drugą zmianę a soboty jak sklep był czynny do 16 to pani kierownik kończyła pracę wcześniej...mimio to że zadaniem reginalnego jest kontrola grafiku pracy jakos żaden z regionalnych nie zwrócił na to uwagi...więc???

nawet jak pokażesz że coś robisz i zależy ci na pracy itp. to jak kierowniczka sklepu tego nie doceni to tym bardziej regionalna bo ona/on zbera info od kierowniczki sklepu bo jej nie ma z tobą na codzień!!!a tym bardziej że godzinna przerwa jest bezpłatna więc czemu jej nie wykorzystać!!!tylko że np ja miałam tak że mi szkoda było czasu siedzieć na przerwie godzine jak wiedziałam że mam cos do zrobienia:(także zjadłam i dalej swoje mimo że w czasie przerwy...)ale oczywiscie tego nikt nie docenił...bo kierowniczka jak np była w pracy 10h czyli praktycznie 9h bo w tym 1 h przerwy to w grafiku wpisywala sobie ze w pracy byla 9,5 h i że miała tylko pol h przerwy...a najlepsze jest to że grafik w sumie był taki sam tydzień w tydzień...tzn pani kierownik pracowała tylko do południa nigdy nie przychodziła do pracy na drugą zmianę a soboty jak sklep był czynny do 16 to pani kierownik kończyła pracę wcześniej...mimio to że zadaniem reginalnego jest kontrola grafiku pracy jakos żaden z regionalnych nie zwrócił na to uwagi...więc???

Znam jedna z asystentek kierownika regionalnego,ta mloda kobieta zasluzyla sobie na to stanowisko i nie ma wyksztalcenia wyzszego.Jest super pracownikiem i zasluguje na to, aby awansowac jeszcze wyzej! Nie wiem,ktory kierownik okregowy lubi i toleruje \"dupowlaztwo\".Moj kierownik(kierowniczka)wrecz przeciwnie-tepi to.Mozna z nia porozmawiac,ale musisz znac swoje granice. 1200ZŁ-TO STAWKA NETTO. Do \"Nieznajomej\"-jesli mialas dwie super zapiepszajace kierowniczki,to czemu juz ich nie ma?

jakos nie zauwazułam żeby któryś z regionalnych tępił włażenie komuś do d... bez mydła...śmiechu warte!!!no może i sobie zasłużyła, tylko niewiadoo czym...??? DO PRACA-nie pracują już bo się zwolniły!!! A na marginesie wspomnę, że super wyglada sklep w zkopanym!!!miła obsługa, towar odpowienio rozmieszczony itp.Kto tam jest regionalnym???Coś wydaje mi się, że chyba pan Jóźwiak...ale nie jestem pewna...aczkolwiek tylko pogratulować takiego sklepu i pracowników!!!

ja tez to zauwazylam,ze szef takich nie tepi tylko jeszcze pochwala.ci co sa uczciwi to są zawsze gnębieni,tylko lizy d... nie.ja odchodzę z tej firmy.nie bede zapieprzac jak wuł i gu... z tego mam.nawet nas nie pochwalą za to.byłam bardzo zaangazowana ale to niema sensu.pozdrawiam wszystkie dziewczyny ktore cieszko pracuja. ps.widze ze nie tylko ja wychodziłam na przerwe a zostawałam w pracy.

Nie wiem,kto jest waszym okregowym,ale smiac mi sie chce z was i praktycznie,jest mi was zal. Nigdy i nigdzie nie spotkalam sie z tolerowaniem "podlizywania sie","kapowania".

Kobieto skąd ty się urwałaś,z nieba spadłaś,w tych czasach musisz lizać,bo inaczej nic nie osiągniesz.To chyba twoja pierwsza praca i wydaje mi się że wlazłaś do niej po czyiś plecach.Daję ci jeszcze trochę w tej firmie i będziesz włazić bez wazeliny.

Znam wszystkich asystentow bo bylam na kilku otwarciach.Pani.M.juz nie ma bo wyszla za maz i wychowuje dziecko.Otwieralysmy razem kilka sklepow i pracowala tak samo jak pozostali,dodatkowo miala pelno innych rzeczy na glowie.Z panem J. tez pracowalam i tez milo wspominam.Surowa i zimna jest pani F.

Też miałam przyjemność pracować z Panią M... O tej kobiecie to można dobrze pisać też otwierałam z nią sklepy i tak samo pracowała jak pozostali pracownicy:):)Pan J... też jest ok:):) A co do pani F... TO ZGODZĘ SIĘ Z TOBĄ!!

mi się chce smiać z ciebie!!!skoro twierdzisz że nie spotkałaś sie nigdy z tolerancją podlizywania to ty raczej nie pracujesz w schleckerze!!!

ona sie urwała z choinki ,bo wszyscy wiedzą tylko ona nie.

Wazeliniarstwo było, jest będzie. No ale nie wszyscy muszą to tolerować! :)

ok ale jak ktoś to toleruje to niech nie wali ściemy że tego nie toleruje bo to jest wielkie nieporozumienie!!!ale oczywiście normalka w firmie Schlecker...mówisz to co jest adokwentne do twojej pracy, generalnie zero własnego zdania!!!a niektore osoby niby takie wykształcone i alokwentne a wypowiadają się jakby skończyły tylko i wyłącznie podstawówkę...:):):)śmiechu warte to wszystko!!!

Wiesz co? Jak Ci się coś nie podoba, to wcale nie musisz czytać komentarzy ani tym bardziej wypowiadać się. Przeczytaj, zanim coś wyślesz... ELOKWENCJA a nie alokwencja :):):) Pozdrawiam

Moim kierownikiem jest P.Katarzyna Frackiewicz.Nigdy nie zamienilabym jej na kogos innego.Piszecie,ze jest zimna,tego nie raz wymaga od niej zawod jaki wykonuje.Zero tolerancji z waszej str. To jest przyklad kobiety,ktora nie toleruje donosicielstwa,kapowania.Piszecie brednie i bzdury a \"nieznajoma\" powinna zmienic prace(sama wykazuje poziom inteligencji dziecka z podstawowki).

Do ZosiaOOO-w Schleckerze pracuje od ponad roku i nie jako kierownik ale sprzedawca.Jestes taka sama pomyłka na tym forum jak "Nieznajoma".

witam :) mam pytanko czy mógłby mi ktoś powiedzieć kiedy dostaje się rozliczenie roczne ??? z góry dziękuje

no nareszcie widzę że jakaś normalna osoba na forum się pojawiła.Wkurzają mnie te opinie na temat sposobów otrzymywania stanowisk w tej firmie bo ja na stanowisko kierowniczki zaszłam tylko dzięki swojej pracy i zaangażowania w nią.Zawsze jak gdzieś trzeba było jechac to jeśli tylko mogłam to jechałam a nie tłumaczyłam się tym że mam lekarza czy że za daleko i zostało to docenione.