Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Młoda*

KOMORNIK LEŃ a my nie potrafimy odzyskać swoich pieniędzy

Polecane posty

Gość smerfetka1234567
Mloda - taka skarga i tak nie bedzie rozpoznana, bo Ty zarzucasz blad merytoryczny a nie zachowanie sadu (np. sad niestosownie sie zachowal. podnosil glos itp.). Taka skarge prezes wiec rzuci w kat i nic z tego nie bedzie. Prezes nie moze badac merytorycznie Twojej sprawy, a gdyby mial w jakis sposob skontrolowac Twoje zarzuty, to musialby sie zapoznac z cala sprawa, a tego nie moze zrobic bo nie ma do tego uprawnien. Sedzia jest niezawisly w swoich decyzjach, dlatego zaden prezes nie moze mu "wchodzic w parade". Prezes ma prawo jedynie kontrolowac komornikow, bo takie uprawnienia daje mu ustawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może spróbuj
witaj młoda napisz do redakcji uwagi- tam jest jedna redaktorka która głównie specjalnizuje się w sparawch komorniczych- dadzą ci namiar- ona nieźle jest we wszystkim obeznana- a jeśli uzna że gra jest warta świeczki- to przy okazji robienia materiału ci pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SMERFETA to przeciez jakas farsa - moge zatem uznać, że błąd został popełniony specjalnie, bo doskonale zdawali sobie sprawę z konsekwencji :o Czy jeżeli poczekam te zakichane 6 miesięcy to moge złozyc ponownie tą samą skargę, z tymi samymi datami itp?? Co do mediów - narazie się wstrzymuję, we wtorek mam spotkanie z pania adwokat, i czekam na maile z różnych pozarządowych organizacji :) - ale dziękuję za radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka1234567
Mloda - teoretycznie mozesz z tymi samymi datami, ale lepiej by bylo gdyby do tego czasu komornik znowu cos nabroil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SMERFETAKO przypuszczam, że teraz bedzie skubany dat pilnował ;) po tej akcji ze skargą, bo na licytacji mało mnie na rękach nie nosił haha taki był milutki. Co do nabrojenia, to licytacja była przeprowadzona niezgodnie z prawem - chodzi o to obciążenie kosztami nowego nabywce i mnie, więc już jest co dołożyc ;) - zobaczymy co mi we wtorek powie pani mecenas a potem - media mi pozostały :) Spokojnych dni światecznych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam1
Witajcie Ja mam odwrotnie mieszkam w Anglii i chce alimenty na moje dzieciaki 17 i 11 lat od rozwodu 2000 roku dostałam moze z 1000 zl potem , mial kuratora za nieplacenie ,wyrok w zawieszeniu itd, zadzwonilam do Polski do komornika i uslyszalam ze on jest nie scigalny bo nie pracuje i mam prawo do funduszu alimentacyjnego ale ja nie mieszkam w Polsce ja tam nie pojde przeciez , druga sprawa urzad skarbowy tez sie obawiam . Doradzicie cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet ma 36

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Czego obawiasz się w związku z Urzędem Skarbowym? Ja niestety nie znam prawa międzynarodowego - nasze dopiero poznaję z autopsji. U mnie nic nowego - SMERFETKO miałam rację co do braku możliwości odwołania się od sprawy :(. Mimo iż bład jest większy niz mi sie wydawało, moja pani mecenas doszukała się jeszcze jednego wpisu w aktach komorniczych. Mianowicie komornik o samochodzie darowanym nie dowiedzial się z Urzedu Skarbowego z pisma o darowixnie, ale odemnie z wniosku o egzekucję długu alimentacyjnego- 31 maj 2007. Zatem przewlekłości miał pół roku!!! Nie licząc tego że kolejne jego kroki były nieudolne i wyszła rarząco jego niewiedza i nieznajomość prawa. Pani mecenas znalazła jeszcze w ustawie o komornikach art 1086, gdzie pisze że komornik OBOWIĄZANY jest z urzedu przeprowadzic dochodzenie . Jeżeli środki te okażą się bezskuteczne, organy Policji prowadzą na WNIOSEK KOMORNIKA czynności w celu ustalenia mieksca zamieszkania i miejsca pracy dłużnika. Dochodzenie o którym mowa powinno byc przeprowadzone okresowo w odstępach NIE DŁUŻSZYCH niż 6 miesięcy. Jeżeli w yniku dochodzenia nie zostaną ustalone dochody dłużnika ani jego majątek KOMORNIK SKŁADA wniosek do sądu o nakazanie dłużnikowi wyjawienia majątku. W razie powstania zaległości za okres dłuższy niż 12 miesicy komornik w urzędu składa wniosek do Krajowego Rejestru Sądowego o wpis dłuznika do rejestru dłużników niewypłacalnuch. (to ostatnie zostawię jeszcze i poczekam na ten rok - akurat powinno minąć 6 miesięcy i złoże kolejną sprawę) Mój komornik jak chyba się domyslasz nie poczynił żadnego z tych króków, które są zresztą jego OBOWIĄZKIEM. Istnieje równiez zapis, o tym, żekomornik ma OBOWIZEK poinformowania instytucji której administracyjnie podlega dłuznik (burmistrz, wójt) o zaleganiu i przesłaniu dłużnika do pracy z Urzedu Pracy, lub jesli ten pracy nie podejmie do prac publicznych. Czego oczywiście komornik tez nie zrobił. Mimo swojej złości narazie napisze tylko pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich i spróbuję do Pani, która zajmuje się teletubisiami ;), napisze gdzie się da, aby sprawa była instytucjonalnie nagłośniona, media narazie zostawię, bo nie chciałabym aby znów wyszło na to, że moje starania się w sprawie tylko pomagają komornikowi, który dzięki temu ma się czym wykazać przed sądem. Oczywiście wszystkie informacje jakie pójdą do komornika pójdą listownie abym miała tego potwierdzenie. Jeszcze jedno pismo spróbuję napisac do Prezesa Sądu o błedach merytorycznych w postanowieniu sądu z prośba o ich poprawienie. nic mi to nie zaszkodzi, a jesli nie pomoże to bede miała kolejny papier, że ja miałam rację tylko sądy mają to gdzies dając przyzwolenie komornikom na nicnierobienie, co tym samym daje przyzwolenie dłużnikom na niepłacenie długów alimentacyjnych, bo i po co skoro nie ma żadnej konsekwencji. I chodzi jeden z drugim "tatusiowie" z Koziej Wólki i mają ubaw po pachy, ze my sobie włosy z głowy rwiemy. Jedyna pociecha jest pośpiech a raczej ekspres mojej prokuratury. Złozyłam pismo o przestepstwie 17.03.2008 a juz 20.03.2008 była napisana odpowiedz, która doszła do mnie 25.03.2008 a dziś mam pierwsze przesłuchanie. Jestem pod wrażeniem :) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za błąd - oczywiście to Ty miałas rację a nie ja propo terminów odwołania :) Pozdrawiam i miłego dnia :) A gdzie reszta "alimenciar" ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka1234567
Mloda - o tym art. 1086 kpc (a nie ustawy o komornikach ;) ) juz pisalam w tym topiku jakos na poczatku. Nie podalam numeru artykulu, ale napisalam Wam jego tresc ;) Co do pisma do prezesa odnosnie sądu - mozesz napisac, chociaz i tak nic tym nie zyskasz. Ale ja bym Ci radzila zasypywac prezesa pismami o kazdym potknieciu sie komornika i pisala do tego samorzadu komorniczego. Z dobrze poinformowanego zrodla wiem, ze komornicy nie lubia jak ida skargi do ich kolegow z samorzadu i bardziej sie przykladaja do pracy ;) Co do prokuratury - to dobrze ze szybko wszczeto postepowanie przygotowawcze :) Oby szybko je zamykali sprawa trafila do sadu :) Do taka tam1 - ja nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi, napisz moze wiecej szczegolow. Chcesz podwyzszenia tych alimentow ? Czy sciagania tych zasadzonych do tej pory ? Czy poslania bylego meza za kratki za nieplacenie ? Musisz to bardziej okreslic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SMERFETKO nie gniewaj się jeśli było to już tu poruszane, mimo iż mamy dopiero 7 stron, są one bardzo tresciwe :)) i to głównie dzieki Tobie :) Co do prokuratury - może ja narazie zdania swojego nie wypowiem - jedno jest pewne - kodeksy i prawo są w Polsce po to by chronic nierobów, dłużników alimentacyjnych, komorników leni a nie prorodzinne!!! Z wyrażaniem pełnej opinii o mojej dziesiejszej wizycie i przesłuchaniu (bardzo szczegółowe co mi się podobało akurat) wstrzymam się do czasu aż dostanę decyzję Pana Prokuratura w jakim charakterze bedzie wystepował mój ex mąż i czy wogóle sprawa zakończy się czymkolwiek. Narazie dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze i ja
No fakt nie odzywałam się już szmat czasu,ale obiecuje nadrobić zaległości.Miałam sprawę w Sądzie(zawiadomienie o niewykonywaniu wyroku Sądu o niepłacenie alimentów mimo wyroku w zawiasach).Skutek jest taki że druga sprawa będzie 21kwietnia,Sędzia ostro po nim pojechał.Narazie skutek jest taki że ex podpisał umowę z komornikiem o płaceniu po 1100miesięcznie(alimenty należne to 500zł)bieżących i zaległych,i termin drugi jest po to żeby Sąd sprawdził czy jest to prawda.A w rzeczywistości wygląda to tak że dostałam już pierwszą wpłatę.WIĘC WIEM ŻE WARTO BYŁO DZIEWCZYNY WALCZCIE O TO CO SIĘ NAM I NASZYM DZIECIOM NALEŻY. Mam takie mało pytanko może któraś z was orientuje się w tym temacie, a mianowicie chodzi mi że do tej pory brałam i do końca bodajżdże września mam przyznaną zaliczkę alimentacyjną całe 170zł..., i co teraz jeżeli te wpłaty będą wpływać systematycznie.Mam to zgłosić w Gminie?czy się nie wychylać.Martwię sie tym obym nie musiała później czegokolwiek zwracać.Z góry wieeeeelkie dzięki.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - NARESZCIE :) Wiem, że warto walczyc - po to załóżyłam ten temat!!! :) I bardzo się ciesze Twoim małym krokiem do sukcesu mam nadzieje :). Tak mi się wydaje, że nie masz narazie podstaw do tego by zawiadamiać gminę o wpłacie - to dopiero pierwsza, poczekaj aż bedzie to w miare systematyczne - w końcu to \"tatuś\" musi zaliczkę zwrócić miastu. Ale to tylko moje zdanie - mogę się mylić, więc chyba lepiej zapytać gdzieś. Postaram się w poniedziałek zadzwonić do siebie do gminy i zapytać - ja nie podpadnę, bo nie pobierałam nigdy takiej kasy :) buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM :) Laseczki - mam chyba dobre info :). Znalazłam organizację, która w niedługim czasie chce rozkręcić medialna nagonkę na dłuzników alimentacyjnych i ma na to świetny pomysł, jednak do jego zrealizowania potrzebni sa sponsorzy. Myslę że warto byłoby popytać w różnych miejscach - chodzi przeciez o naszą i naszych dzieciaczków sprawę. Jedna z nas nic nie zdziała, ale zjednoczona większość może już więcej. Prosze pomyslcie o tym!! Wiem brzmi to jak slogan, ale zawsze tak było że "powstania" zmieniały wiele. POZDRAWIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WKLEJAM FRAGMENT MAILA JAKI DOSTAŁAM W TEJ SPRAWIE :) Konspekt i główne założenia kampanii. Potrzebujemy sponsora na plakaty i pokrycie kosztów kręcenia klipu. *************************************** Nasz projekt dotyczy społecznego przyzwolenia dla dłużników alimentacyjnych, które my oceniamy jako zjawisko zdecydowanie negatywne, pogłębiające upokarzającą sytuację samotnych matek, które nie są w stanie zapewnić swoim dzieciom godnych warunków życia z powodu braku alimentów. Wybrałyśmy oryginalną formę przekazu - nagranie hip hopowej piosenki i wideo klipu, by w niekonwencjonalny sposób zwrócić uwagę na powszechny problem, ale także dlatego, by przykuć uwagę osób poniżej 30 roku życia, których często ten problem dotyczy bezpośrednio - jako samotnych matek czy jako dłużników. Nasza wizja piosenki polega na ośmieszeniu i potępieniu dłużników alimentacyjnych i pokazaniu samotnych matek jako aktywnych kobiet domagających się słusznie należących się im i ich dzieciom pieniędzy. Tak jak artyści hiphopowi często filmują się na tle blokowiska i wielkiej grupy swoich ,,ziomków", tak my chcemy pokazać wielką grupę alimenciar, które żyją na każdym blokowisku, i które zebrały się razem, by pokazać jak wielki jest ich gniew. Chcemy, by w piosence zaśpiewały hiphopowe (i nie tylko) artystki i aby w teledysku i na billboardach wystąpiły polskie ,,alimenciary". Plan kampanii: - piosenka w konwencji hip hopowej o aktywnych samotnych matkach i dłużnikach alimentacyjnych, - video -klip, do którego nakręcenia chcemy zaprosić kobiety z organizacji ,,alimenciar" oraz znane młode mamy, popierające nasz projekt, - przewodnik po organizacjach samotnych matek i prawie alimentacyjnym oraz o sposobach egzekwowania alimentów, - wlepki i ulotki o kampanii, - billboardy i reklamy w komunikacji miejskiej z głównymi hasłami kampanii, - materiały prasowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i tak nic nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze i ja
Ale pesymizmem zawiało...Dziewczyny co tak cichutko,wszystko zamarło....A wiosna przecież za oknem i lato idzie.A tak na przekór tym wszystkim niedowiarkom wczoraj wróciłam z Sądu i ruszyło.I alimenty się znalazły i tatuś zrobił sie wypłacalny....Czyli można wystarczy chcieć...I Sąd i komornik....... A ja tak przy okazji z innej beczki.Dziewczyny moja znajoma ma problem,ja niezabardzo wiem jak jej pomóc ,a wierzę że dzięki wam uda nam się rozwikłać jej zawiłą sprawę.Znajoma to była żona alimenciarza.Facet ma juz wyrok w zawiasach,komornik zajął mu samochód na dozór.Sytuacja życiowa postawiła ją przed nowym wyzwaniem.Na dzień dzisiejszy lada dzień pozostaje bez dachu nad głową.Nie ma gdzie mieszkać i "teściowa"(jak zwał tak zwał),postawiła jej warunek że pozwoli im (jej i dziecku)zamieszkać u siebie pod warunkiem że ona odwiesi czynności komornicze.Dziewczyna stoi dosłownie pod ścianą bo to jej jedyne wyjście,facet coś tam spłaca z tego ale komornik upiera się przy tym ze nie może cofnąć całej tej procedury,dopóki ex nie spłaci całego zadłużenia.Oni dogadali się że te zaległe alimenty on spacał by jej na rękę.Ale do komornika to nie przemawia.Jak wy to widzicie.? Proszę was,chcę jej bardzo pomóc ale niewiem gdzie tak naprawdę można uzyskać rzetelnej odpowiedzi.Odezwijcie się będę wam wdzięczna, a w imieniu znajomej dzięki.POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperada26
z tego co ja wiem.....to tylko osoba ktora jest wnioskodawca moze zakonczyc procedure komorniczą....i to od niej zalezy kiedy ... ale wiesz to tak nie pewne jest.... popiepszone mamy prawo w tej polsce.... powiedz gdzie takie osoby jak (ona i ja) maja szukac chociaz by "porady" gdzie??? przeciez nie wszystkich stac cholera na adwokata ... ja jak potrezbowalam tylko porady fachowej w sprawie dotyczacej komornika dzwonilam do urzedu miasta mojego i pytalam sie grzecznie czy jest w naszym miejscie taka instytucja ktora bezplatnie takich porad udziela....to pani mi odpowiedziala...ze ona nic o czym takim nie wie i ze w naszym miescie nie ma czegos takiego... wiec ja sie nie dziwie ze "my" wiecznie bedziemy na przegranej pozycji ... bo nawet nie mamy gdzie uzyskac porady... w sprawach w ktorych to oczywiste ze nie jestesmy kompetetne aby sie znac na tym..... coz moglabym Ci poradzic? chcialabym pomoc lecz nie moge :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka1234567
jeszcze i ja - zapytaj się swojej znajomej kto dokładnie wszczynał postępowanie u komornika, tzn. czy ona sama składała wniosek o wszczęcie czy było to wszczęte z urzędu przez sąd lub inny organ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze i ja
Dzięki dziewczyny za odzew.Z tego co ja się orientuję była sprawa o alimenty.Z wyrokiem Sądu poszła do komornika o jego wyegzekwowanie.I tak to ruszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka1234567
jeszcze i ja - jesli to Twoja znajoma wszczynala egzekucje to moze żądać od komornika zarówno zawieszenia egzekucji, jak i umorzenia egzekucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze i ja
SMERFETKO jak zwykle jesteś niezastąpiona.Dzięki myślę że mogę już dzwonić do znajomej z dobrymi wieściami.Mam tylko taki mały dylemacik.Komornik upiera się przy tym że można cofnąć czynności dopiero wtedy jak dług będzie spłacony w całości.Jak Ty to widzisz? POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka1234567
jeszcze i ja - nie wiem, co komornik rozumie przez cofniecie czynnosci. Czynnosci jako takich nie da sie cofnac, tzn. ze nie mozna nagle oddawac tego, co zostalo od dluznika wyegzekwowane. Byc moze w tej sprawie dzieje sie cos jeszcze innego, co w jakis sposob uniemozliwia komornikowi zakonczenie egzekucji, ale nie mam pojecia co to moze byc. Gdyby egzekucja byla wszczynana z urzedu a nie na wniosek Twojej znajomej to wtedy moglyby byc problemy z zawieszeniem lub umorzeniem egzekucji. Ale jesli to ona byla wnioskodawca nie powinno byc problemu. Zarowno zawieszenie, jak i umorzenie postepowania komornik jest zobowiazany wykonac na wniosek wierzyciela i nie zalezy to od jego uznania. Ale tak jak powiedzialam, byc moze w tej sprawie jest cos, co stanowi przeszkode do tego typu czynnosci, ale nie znam akt wiec nie mam pojecia dlaczego komornik tak postepuje. Niech Twoja znajoma zlozy do komornika taki wniosek na pismie - badz o zawieszenie, badz o umorzenie egzekucji, zalezy co woli a jesli komornik nie zawiesi ani nie umorzy postepowania to niech znajoma zlozy do sadu skarge na zaniechanie komornika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Jak miło, że tu jest ruch :) Ja ostatnio psychicznie odpoczywam przed kolejnym ruchem, więc troszkę mnie tu nie było, po za tym zmieniałam komputer i musiałam dojść z nim do "porozumienia" haha bo informatyk ze mnie marny ;) Nawiązując do powyższych wypowiedzi - przy każdej uczelni, gdzie wykładane jest prawo działają bezpłatne punkty porad, gdzie informacji udzielają najlepsi uczniowie z roku, tzw organizacje pozarządowe zajmujące się pomocą prawną w województwie śląskim, oraz "biura porad obywatelskich". Ja mam taką listę z okolic Katowic, otrzymałam ją w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich - jeśli komuś to pomoże to służę adresami i telefonami. Może oni również znają takie placówki w miastach skąd pochodzicie :). Ja mam namiary na Katowice, Piekary Śląskie, Rudę Śląską, Zabrze, Chorzów i Bytom. Co do komornika - ja wnioskiem do komornika kiedyś prosiłam o umorzenie w związku z nadpłatą zaległości z ręki do ręki, że tak powiem i komornik był iście wniebowzięty moja decyzją (znów miał mniej roboty), więc nie wiem dlaczego miałby robić Twojej znajomej trudności. Po chyba 6 miesiącach znów złożyłam wniosek i dostałam nowy numer sprawy, która pewnie toczyć bedzie się do skończenia przez dziecko 25 roku zycia :o. No miłe Panie - jak zauważyłyśmy wiosna, więc i więcej siły i motywacji do działania mam nadzieję :) Buziaki ciepłe - specjalne do naszej Pani Prawnik 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisza jak makiem zasiał, więc podnoszę temat :) SMERFETKO prosze czy mogłabyś powiedzieć coś o podziale majątku? Jak to wygląda, co się wlicza i jak dzieli? Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka1234567
Podzial majatku to bardzo obszerny temat. Musisz mi specyzowac czy chodzi o podzial majatku miedzy bylymi malzonkami, miedzy obecnymi malzonkami czy moze miedzy wspolwlascicielami niebedacymi malzonkami ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SMERFETKO chodzi o podział majątku małżeńskiego. Małżeństwo trwało od czerwca 2002 do stycznia 2007, przy czym od grudnia 2005 była rozdzielczość majątkowa ustanowiona przez notariusza. Obawiam się że byli tesciowie roszczą sobie prawa do prezentów jakie otrzymaliśmy na remont mieszkania (w domu moich rodziców) - ex teść twierdzi że było to ok 30 tys - obiektywnie szacując nie było więcej niż ok 15 tys. W tym samym momencie moi rodzice udostępnili nam ogromne mieszkanie w ich domu. Przez cały czas naszego małeżeństwa nie pracowałam zarobkowo (jedynie praktyki nieodpłatne szkolne), bo kończyłam studium przez pierwszy rok a potem wychowywałam córkę. Ex mąż miał dosyć wysokie dochody - był policjantem. Wspomagali nas rodzice z obu stron. Dostalismy również ok 13 tys w prezencie ślubnym od gości weselnych plus różne drobne prezenty ( w sumie wartosci ok 1 tys). Po rozstaniu w maju 2005 roku podzieliliśmy się według swoich potrzeb - mąż nie zabrał zbyt wiele, bo stwierdził, że nie chce (wciąż miał nadzieję chyba na scalenie rodziny :o). Zostałam w tym naszym dorobku wraz z nasza wspólna córką. Ex mąz nie opłaca alimentów - ma duże zaległości i obenie sprawe w prokuraturze z tego powodu. Ja mam swoja działalność i nie osiągam jakiś konkretnych kokosów - ale radzę sobie. Mam alimenty na córkę 400 zł od ex teściów. Potrzebujesz więcej danych ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka1234567
Z chwila zawarcia małżeństwa powstaje miedzy małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków. Do majatku wspolnego wchodzi m.in. wynagrodzenie za prace kazdego z malzonkow, dochody z majatku wspolnego i osobistego. Generalnie przyjmuje sie, ze udzialy malzonkow w majatku wspolnym sa rowne (czyli dzieli sie majatek na pol), ale byc moze inaczej to zostalo uregulowane w akcie notarialnym. Przy podziale majatku kazdy z malzonkow powinien zwrocic wydatki poczynione z majatku wspolnego na jego majatek osobisty, z wyjatkiem wydatkow koniecznych na przedmioty majatkowe przynoszace dochod. Mozna zadac tez zwrotu wydatkow ktore poczynilo sie z majatku osobistego na majatek wspolny. Nie mozna jednak zadac zwrotu wydatkow ktore byly wykorzystane na zaspokojenie potrzeb rodziny, chyba ze zwiekszyly wartosc majatku w chwili ustania wspolnosci. Podczas postepowania o podzial majatku wspolnego po ustaniu wspolnosci majatkowej sad rozstrzyga tez o zadaniu ustalenia nierownych udzialow w majatku wspolnym i o tym, jakie wydatki i inne swiadczenia z majatku wspolnego na rzecz majatku osobistego lub odwrotnie podlegaja zwrotowi. W trakcie postepowania o podzial majatku wspolnego sad ustala sklad tego majatku i jego wartosc. Ciezko jest tu cokoliwiek powiedziec wiecej, bo podzial majatku zalezy od wielu roznych czynnikow i odpowiedniego udowodnienia okreslonych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SMERFETKO jakoś po ludzku się tego nie da wytłumaczyc :D? Czy możesz mi to jakoś wyłożyć z prawniczego na polski? :P na podanym wyżej przykładzie? Będę baaaardzo wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SMERFETKO a co z majątkiem osób niezwiązanych ze sobą związkiem małżeńskim? Czy były teść może dochodzić swoich praw odnośnie wkładu finansowego jaki poniósł przed naszym ślubem na remont mieszkania, czy tez prezentów jakie nam dali i które zostały u mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×