ile dostajecie alimentów?

Ja jestem najlepsza z tego grona chyba, bo mam 600 zł. na 4 dzieci. hahhaha. komedia:)

Faktycznie zabawne ;):) Kloszard ci tych dzieci narobił?

Żaden kloszard. Mam dwie pary bliźniaków, byliśmy małżeństwem ponad 8 lat. Ten zarabia 1500 na rękę i nie było szans na więcej. od stycznia mam dostawać 800 - taka była umowa. Mój adwokat stwierdził, słusznie zresztą, że więcej na tą chwilę poprostu nie wywalczę i tyle.

Co mi pozostało innego, jak się tylko z tego śmiać? Mam się załamać? Radzimy sobie:)

A nie bogaciej by było gdyby on wziął 2 i ty 2?

przecież on nie chciał brać! niech się baba martwi o dzieci - on jest wolny!

A baba chciała dać?

taaaa, wtedy byłoby bez alimentów. Takie rozwiązanie jest wykluczone!!! Powtarzam, że nie mam problemu z utrzymaniem synów i miałabym oddać 2, żeby było łatwiej? hahhaah;) Najciekawsze z tego wszystkiego jest to że tak pomysł sie pojawił w trakcie naszego rozwodu. Ale ja nie byłabym w stanie tego zrobić. Nie mówiąc już o tym, że rodzeństwo musi byc razem. Byłam z kimś związana, to było coś powaznego, tylko... No właśnie, On nalegał, że mam 2 dzieci oddac. No, i od ponad miesiąca nie ma tego Pana w moim życiu. Nie był nas wart. A my żyjemy sobie z chołpcami spokojnie. Wszyscy lubia u nas przebywac, jest tak miło, wesoło, rodzinnie. Dodam, że na byłego męża moge liczyć - zrobi zakupy gdy dzieci sa chore i nie moge wyjść, cos tam załatwi, tam podjedzie. Z dziecmi ma kontakt.

dostaje 2 tys póki co

Ja mam 500 zł alimentów na 6 letnie obecnie już dziecko, płatne od 1.5 roku. 2 lata przed, ani złotówki. Gdy pójdzie do pierwszej klasy podstawówki, pójdę podwyższyć. Nie interesuje mnie to, ile zarabia. Ja z moim obecnym mężem prowadzę firmę, która jakoś tam sobie dobrze prosperuje, dziecko jest przyzwyczajone do określonego standardu życia i niestety drugi rodzic musi pokrywać połowę tych kosztów. Dla mnie to jest śmieszne, bo nawet pomijając fakt moich i męża zarobków, powiedzcie mi proszę co to jest wydatek 1000 zł miesięcznie na dziecko. Za samo przedszkole (zerówka) płacę ok. 500 zł miesięcznie. Pozostaje 500 zł, gdzie wszystko się wlicza, w domu nie ma czynszu, no ale nawet wywóz głupiego szamba to 150 zł, drewno do kominka, prąd, woda, śmieci. Do tego ubrania dla dziecka, które przecież rośnie, wyprawka do zerówki, książki, wszystkie wyjścia, ew. choroby (przez 4 lata wstecz astma, AZS, alergie do tej pory), jedzenie, zabawki, materiały edukacyjne, zajęcia dodatkowe. Toć to śmiechu warte, gdybym zarabiała 2000 to by na nic nie wystarczyło. Współczuję matkom, które dostają nędzne grosze i to jeszcze zasądzone przez nasz polski sąd. Walczcie o swoje. Ale za to podziwiam tatusiów, którzy są ogarnięci i dbają o swoje dzieci nie tylko finansowo.

onaaa85 - a ty pracujesz?

Oczywiście, że pracuję. Moi chłopcy chodza do szkoły. Mamy tez opiekunkę na kilka godzin dziennie jak trzeba. Chłopcy kosztują - jedzenie, zabawki, ubrania, szkoła, obiady, utrzymanie mieszkania itd itp. Nie dostajemy nic z MOPS ani nic w tym stylu. Wiem, że taki stan rzeczy nie może długo trwać. Mam żal, że martwię sie o wszystko, a ten... On chciał mieć tez dużo kontaktu z dziećmi, weekendy itd. Zgodziłam się, ale na przykład z soboty na niedzielę na noc ich nie zabierze (mamy tak w ugodzie), bo nie ma warunków. Ja nie nalegam, bo i tak zostaję w domu, więc po co?

gość Ja mam 500 zł alimentów na 6 letnie obecnie już dziecko, płatne od 1.5 roku. 2 lata przed, ani złotówki. Gdy pójdzie do pierwszej klasy podstawówki, pójdę podwyższyć...........itd nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale w polsce sporo rodzin żyje za 1200 zł które zarabia tylko jeden rodzic a dla ciebie 500 zł na jedno dziecko to mało ,widać że niektórzy to mają wyżej d**y od głowy, znam takich co mieli 2000 zł dochodu a wydawali po 5000 zł bo byli przyzwyczajeni do wyższego standartu zycia bo wczesniej mieli wiecej kasy , teraz ma się tyle i za tyle trzeba życ i zmienic standardy na niższe

nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale w polsce sporo rodzin żyje za 1200 zł które zarabia tylko jeden rodzic a dla ciebie 500 zł na jedno dziecko to mało xxxxxxxxxxxxxxx a ja nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że że w różnych krajach na świecie ludzie mieszkają w lepiankach z krowiego łajna i pracują za miskę ryżu - to znaczy, że wszyscy mamy tak żyć??? a poza tym wiele rodzin w Polsce żyje też za więcej niż 5 tys miesięcznie - dlaczego do tych nie starasz się równać???

........."nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale w polsce sporo rodzin żyje za 1200 zł które zarabia tylko jeden rodzic a dla ciebie 500 zł na jedno dziecko to mało ,widać że niektórzy to mają wyżej d**y od głowy............." A ja nie wiem czy ty wiesz,że jeżeli rodzina 4 osobowa zyje z jednej pensji 1200 zł to ten dochód dzieli się na 4 i wychodzi po 300 zł /osobę. Przy takim dochodzie rodzina otrzymuje -rodzinne na dzieci w zależności od wieku-77,00 zł na dziecko w wieku do ukończenia 5 roku życia,106,00 zł na dziecko w wieku powyżej 5 roku życia do ukończenia 18 roku życia,115,00 zł na dziecko w wieku powyżej 18 roku życia do ukończenia 24 roku życia. -z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego - 100,00 zł na dziecko; -jesli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne (z orzeczeniem o niepełnosprawności) to z tytułu kształcenia i rehabilitacji dziecka niepełnosprawnego - 60,00 zł miesięcznie na dziecko w wieku do ukończenia 5 roku życia i 80,00 zł miesięcznie na dziecko w wieku powyżej 5 roku życia do ukończenia 24 roku życia; -raodzina taka dostaje dofinasowanie do czynszu - 12% swoich dochodów musi przeznaczyc na czynsz reszte otrzymuje od państwa -z opieki społecznej taka rodzina dostaje zapomogo np dopłte do rachunków za gaz i prąd -z opieki społecznej dostaje dopłate do opału np do węgla -z opieki społecznej dostaje na dożywianie-np dzieci maja opłacone obiady w szkole a rodzice moga otrzymywać żywność z Unii Europejskiej np mleko,ser,mąkę,cukier,płatki do mleka,kasze,makaron -z opieki społecznej taka rodzina może dostac paczki świateczne dla dzieci -z opieki społecznej taka rodzina może otrzymać skierowania na kolonie dla dzieci Nie mów mi że sa takie rodziny,które zyja za 1200 zł!! Gdybys policzyła wszelkie dodatki które otrzymuja poza dochodem pracujacego rodzica wyszła by tobie kwota która przekracza sumę średniej krajowej. A nie wierzę aby byli tacy którzy zarabiaja tylko te oficjalne 1200 zł O wiele ciężej jest samotnym matkom z jednym dzieckiem która np pracuje i zarabia 1500 zł-taka matka nie kwalifikuje się ani na rodzinne,ani na dopłate do mieszkania,ani na pomoc z opieki ani tez na alimenty z funduszu. Dlaczego? Bo kiedy podzielisz ta kwote na 2 wyjdzie po 725 zł/osobę a to suma która nie mieści się w żadnym kryterium dochodowym. Aby zabierać głos nalezy znac temat

Ja na 17-latkę mam przyznane 300 zł, których tatuś nie płaci. Twierdzi,że go nie stać, bo jego utrzymanie też kosztuje. Kiedyś jednak zapłaci i wtedy zapłacze.

takich "tatusiów" wysyłałabym do obozów pracy - i wtedy zarobiłby - i na swoje utrzymanie i na alimenty!!!

O! Stalin ożył.

ja nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że że w różnych krajach na świecie ludzie mieszkają w lepiankach z krowiego łajna i pracują za miskę ryżu - to znaczy, że wszyscy mamy tak żyć??? a poza tym wiele rodzin w Polsce żyje też za więcej niż 5 tys miesięcznie - dlaczego do tych nie starasz się równać???................................................................................. Bo wiekszość społeczeństwa w Polsce nie żyje za ponad 5 tyś , a najwiecej mnie wkurzają Polskie przepisy i zachłanne Matki które nie jednokrotnie w ogóle nie wydawają zasądzonych alimentów na dzieci na które je dostają.Jak to jest że np mój kumpel po studiach ,pracuje w banku za 1500 zł a sąd zasądził alimenty w kwocie 1000 zł bo uznał ze stać go na pracę w swoim zawodzie za 3000 zł , sądu nie interesowało że jest bezrobocie i on stracił poprzednią pracę w skutek likwidacji firmy i znalazł na chwile obecną taką za 1500 zł , jego była zona zarabia 4000 zł i stać ją na utrzymanie własne i dzieci na dobrym poziomie ,kumpel oczywiście płaci alimenty ale przestał płacić czynsz bo przecież coś musi mieć na jedzenie ,i tak staje się dłuznikiem innej instytucji ech chore polskie prawo

,,sądu nie interesowało że jest bezrobocie i on stracił poprzednią pracę w skutek likwidacji firmy i znalazł na chwile obecną taką za 1500 zł , jego była zona zarabia 4000 zł " Takie bezrobocie, ale kobieta 4 tys zarabia. To może niech kumpel ruszy d*pę zza biurka i na budowie się zatrudni. Zarobi więcej niż 1500

Mój facet płaci swojej eks 1300 zł, ale zrobię niedługo wszystko żeby to ukrucić, bo odkryłam, że eks tańczy w klubie go go na czarno i zarabia jakieś 10 tys na miesiąc. Już nie mogę się doczekać :)

Mój eks płaci 2000 tys alimentów ale będziemy składać wniosek o zmiejszenie bo urodziło się nam dziecko. Przykro mi, każdy walczy o swoje.

"2000 tys" - a ile to jest? Może powalcz o swój rozum...

haha 2000 tys :) Dobre. Tym niemniej będę niedługo w podobnej sytuacji i będę nakłaniać męża, aby złożył wniosek o zmniejszenie jak urodzi się nam dzieci, bo ciąża jest bliźniacza. Jest m przykro, że muszę to zrobić, ale nie mam wyjścia. Gdyby było jedno może bym odpuściła ale no cóż moje dzieci sa dla mnie najważniejsze ;(

Żenada! I jeszcze mówisz że jest c**przykro.... Wzięłaś ho.oja za ko.otasa i c**przykro? Żenada!!!

do gościa powyżej : gratuluje altruizmu, że przedkładasz obce dzieci nad sowje. jedz na misję do afryki

eeee?

Mamo bliźniaczek nie zazdroszczę ci sytuacji, ale chyba fajna z ciebie babka

Fajna, fajna... Przecież rozwodnik niefajnej by nie rooc.hał. W końcu facet ma już doświadczenie. Fajna, fajna..., ale czy mądra, mądra..?

ile dostajecie? ja dostaje 300 zł.