NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!

ivoon super swietnie,ze jestescie w domku:) ja mam bardzo wielki problem w rodzinie,a dokladniej chorobe,wiec nie bede sie jakis czas odzywala

Dziewczyny! Moj Oli zaliczyl kapiel w wielkiej wannie ;) radosci nie bylo konca :D:D:D normalnie oszalał Przyszla mamusiu- w ramach mozliwosci pisz jednak czasem co u Ciebie a wlasnie... co z resztą mamusiek??!!!!!!

a wiec pisze:) moja wikusia spi:)jak ja kocham moment gdy ona sobie lulka:) aniaj ja tez mam juz zamiar kapac wikunie w dużej wannie:) moja mala nadal jeszcze je cyca w nocy a karmienia wyglada tak 7 cycus 9 drzemka do 10 11 kaszka z butelki 13drzemka do 14 14;30 obiadek lyzeczka 16cyc 16;30 18;00 drzemka 18;30 deserek lyzeczka 20kapiel 20;30kaszka z butelki i lulu wstaje o 1 w nocy na cyca o 5 na cyca i o 7 rozpoczynamy dzien piekna kupka:)

Przyszla mamusiu, u nas jest mniej sztywno jesli chodzi o godziny karmienia i spania, to raczej dzielo przypadku ;( czasem zamiast obiadku jest deser i odwrotnie :) Dzis moj Oliwierek ma pierwsze w zyciu imieniny :) No i dzis dostalam pierwszy...okres po porodzie :D oj naczekalam sie! Juz sie balam, ze nie dostane tylko coreczke urodze od razu :D a w srode bylam przy robieniu rentgena Oliemu, choc zalozono mi seksi plaszcz z olowiem, to jednak sie balam :D bo przypadki chodzą po ludziach...a wlasnie- która z Was juz sie stara o nastepne?;)

no aniaj i wykrakalam bo caly tydzien moja malutka chodzila jak w zegarku:)jadla i spala punktualnie,ale przez moje nerwy(dziecko przeciez czuje mamusi nerwy)dzisiaj ze spaniem i jedzeniem jest masakra:( ale to chyba moja sprawka bo to ja potrzebuje jej milosci i przystawiam ja do piersi czuje sie fatalnie i napisze wam o co chodzi komus musze sie wyplakac,a przy mezu nie chce on i tak ma ciezko i to ja musze go wspierac brat mojego meza,Tomek chlopak ktory ma 18 lat zachorowal i to na nowotwor jutro operacja dalej ciezkie i dlugotrwale leczenie jest nam tak okropnie ciezko gdy ten problem nie dotyczy nikogo z bliskich,nawet sie o tym choróbsko nie mysli kazdy stara sie jak moze go wspierac jest dzielny,mlody silny.wiec napewno wyzdrowieje,ale ile sie przemeczy tak bym chciala pomoc ale jak?jak?gdy ktos tak musi walczyc,tak cierpiec,i jestesmy tacy bezbronni:(

Ojejku przyszła mamusiu tysiące całusków wspieraczków dla Was:) Młody chłopak, silny organizm - napewno wszystko będzie dobrze:) Trzymamy kciuki za pomyślne rozwiązanie i walkę z chorobą!!! Da radę chłopak:) Wy też bądźcie dobrej myśli i napewno mu to pomoże:) Moja mała trochę cyca ciągnie, ale jest tak tym zmęczona, że się nienajada i płacze...więc w nocy dostaje odciągnięte w buletce, a w dzień męczymy się cycem - chyba załapie co??:D Dzisiaj miał być pierwszy spacerek...wyszykowaliśmy się, pięknie ubraliśmy, wkładam małą do wózka a tu zonk....zapada się koło :( małż pomkę do ręki i popmuje a tu kurka nic.....:( to ko koło w ruch i okazało się, że od nowości jest pęknięta dętka :( ufffffffff dobrze, że tylko dętka bo już miałam wizję reklamacji kółka i męczenie się bez wózka!!! Jutro trzeba pojechać do sklepu, gdze wózek kupiliśmy i zakupić nową dętkę :D albo w jakimś rowerowym.....nie mam pojęcia gdzie, ale kupic trzeba i już:D aaaaa no i mnie jutro koniec remontu....teraz trzeba ładnie wymyc całe mieszkanko, wykończyć listwami, zakupić karnisze, odebrac rolety, jakieś firanki nowe i można przewozić graty:D mam nadzieję, że za tydzień będziemy na nowym i swoim:D Całuski dla wszystkich:)

Czesc Dziewczynki! Przyszla m.... wspierajcie sie wzajemnie i zdrowka zycze dla wszystkich:) Ivoon no pieknie:o A ja praca i domem zyje no i jutro moze na sklepy rusze z siostra-zobacze:)

dzieki dziewczyny:) ja padam napysk,jestem zupelnie sama z wikusia maz siedzi u brata,bo mu tam jest okropnie w tym szpitalu:( wczoraj mial operacje,usuneli mu jadro lekarze nigdy nie mieli doczynienia z czyms takim:(ten guz w jamie brzusznej ma 10 cm,strasznie jest duzy,najprawdopodobniej to jest przerzut:( jutro powinno byc juz wszystko wiadomo,bo przyspieszyli barania tego cholerstwa wycietego bedzie dobrze ja to wiem:) ivooncia a zuzia dlaczego nie lubi cyca? pytam bo martynka miesieczniak mojego brata,tez miala problem z cycusiem i podcieli jej jezyczek i teraz jest elegancko:)ladnie im je i rosnie w oczach

Przyszła mamusiu bo jej wygodniej z butelki było:) Ale dzisiaj cały dzień walki i chyba załapała o co kaman bo ssała po kapieli 45 min i usnęła na cycu:D U nas ciągle wariackie papiery..prace wykończeniowe potrwają do soboty i potem przeprowadzka:D jupiiiiiiiiii:D a co u Was i szwagra???????? Reszta dziewczynek meldowac się no :)

reszta dziewczynek chyba sie opala co?ja to zamknieta w domku jestem GORACO dzisiaj byly wyniki:(przerzuty do watroby i pluc moze wpadniecie zajac sie moim dzieckiem?bo ja nie jestem w stanie zajac sie nawet soba:( czytam o tym wstretnym choróbsku boje sie

ivooncia a jak zuzanka jak nocki grzeczna jest urosla juz troszke:) caluski dla najmlodszej princeski

przyszla m. - straszna sutuacja-wspolczuje... ivoon- Tobie tez WSPOLCZUJE tego zamieszania jak juz dziecinna jest na swiecie! ALE TERAZ PEWNIE WIECEJ SPI , p[otem to sie zmieni-zapewniam, wiec korzystaj! u mnie jak zawsze, oli kula sie po calym pokoju i operuje przy sprzecie rtv!!! probuje raczkowac, tzn juz dupke do gory podnosi! moze i nie jest duzy ale sprytny i zwinny, no i gradac lubi bla bla bla i inne takie smieszne dzwieki!!1 teraz cyca a ja pisze jedna reka!

Melduję się dziewczynki, kochane! nie mialam za bardzo mozliwosci, zeby usisasc do kompa w domu, bo w pracy to nie ma opcji. Ogolnie nie ma nas teraz w domu i siedzimy z Jagusia u mojej Mamy na dzialce. Jakos pomalutku do przodu. Niestety z P. sie klocimy wiec same rozumiecie, ze nie bardzo mam sie o czym rozpisywac. Caluski kochane! trzymajcie sie cieplo.

Hej Dziewczny:) Przyszła mamusiu nie wiem co powiedzieć............ :( jakie są rokowania?? MUSI BYĆ DOBRZE!!!!!!!!!CAŁE ŻYCIE MA CHŁOPAK PRZED SOBĄ!!!!!!!!!!!! Wczoraj byliśmy w kontroli w szpitalu - mała waży prtawie 2500g:D no i jak narazie jest zdrowa mimo, że tatuś przeziębiony:( Aniaj no raczej spokojna jest i ładnie śpi,. ale przy cycu marudzi i próbuje wymusić butelkę,.....czasem wisimy na nim co godzinę dosłownie:D a zatem ja codzę jak zombi:D

ooo Tula zawitała :D jak miło :) co do kłótni z P. - to ja jeszcze kilka dni temu prowadzilam \"wojne\" ze swoim malzonkiem, doslownie czepial sie wszystkiego, a to kubka zle odlozonego, to widelca nie w tym miejscu, az mnie sprowokowal na maksa i dostal opieprz i od tego czasu przemyslal i wyluzowal..oboje teraz zyjemy w wielkiej zgodzie:) ale to wszystko zalezy jakie macie charaktery, ja naleze raczej do ludzi przyjaznie nastawionych dopoki ktos mi na skorpioni ogonek nie nadepnie, moj mąż to choleryk ale jakos sie dogadujemy :) no oczywiscie dzieki mnie, hehehe. Musicie szukac kompromisów i rozmawiac...Jagódka chce miec szczesliwą rodzinkę :) niech to bedzie Twoim argumentem gdy sie poklocicie. Ivoon- Zuzanka szybko rosnie:) a cycusia jej nie zaluj, ze tak czesto wola cyca-to norma, przeciez mozna sobie wtedy polezec i poodpoczywac, nawet ksiazke poczytac :D dziewczyny, Wasze maluszki tez takie marudne przez upaly? moj Oli malo sypia, mniej je..za to cyca chetniej;) Dzis zrobilam mu kapiel w ogrodku przed domem w wanience..co za pluski i radosc!!! Wow!!! Jutro zamierzam w ogole nie siedziec w domu! Jade na wisnie na dzialke :D Buziaki :)

dziewczyny a ja nie wiem czy sie pochwalilam moja malutka wola mama:) hihi moja malutka na kota wola koko na KORE naszego wilczura wola koooo:) paluszkami u raczek gra na wargach wydajac cos w rodzaju blablabla jak karmie ja łyżeczka po kalzdej kolejnej lyzeczce,robi mi puk w glowe:)i gdy mowie zrób puk,to uderza swoja glowka w moja,ale tak leciutko:) pelza po dywanie do tylu kupilam jej basenik i pluska sie w nim na ogrodzie:) beczy jak ktos jej nie podpasuje drze sie przy ubieraniu po kapieli juz spi:) to ostatnie najfajniejsze:)wolllne mam :) tulcia kompromisy,tylko to pomaga...............u nas tez czasami ostro i malo sympatycznie jest ivoonsia,to ladnie mala przybiera moja ma 7mies,a czasami wstaje do niej w nocy co godzinke:( jutro sie odezwe pa

Czesc Laski! No jestem i ja:) Tula na \'\'Niemcow\'\'-(klotnie) nie ma mocnych kazdy to ma od czasu do czasu bo inaczej bys sie znalazla u mnie na oddziale z zalamaniem nerwowym-:)A tego nie chcemy.Wyladowani wskazane:) Przyaszla M....-z tego co piszesz to z kuzynem nie jest najlepiej:(ale trzeba mniec nadzieje ze wyjdzie z tego i wspierac go w walce,WSPIERAC by nie czul sie osamotniony. Ivoon witaj w klubie zalatanych mamulek:) A wiecie ostatnio bylam na wyprzedazy w H&M i sie opkupilam tj.dla Gabryska-pol reklamowki za 120zl-mysle,ze bede polowac dalej na okazje dla mlodego.:D Byska a co u ciebie ?A reszta grupy gdzie?!!!!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa bym zapomniala TESCIOWA PRZYJEZDZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w sierpniu juz:o

umarl moj Tatus

Przyszla m..... zaszokowalas mnie. Moje kondolencje :*** wytrzymaj.

..............Przyszla m..........Trzymaj sie- wspolczuje Ci:***

Cześć dziewczynki Melduję się ............szefowo Czytam i powiem szczerze że ten 2009 rok nie należy do najszczęśliwszych , przynajmniej ta połowa :-( Przyszła mamusiu jest mi bardzo przykro,że spotykają Cię takie przykre sytuacje :-( jakoś życie nie ma dla ciebie ostatnio litości :-( Trzymaj sie kochana , przytulam Cię mocno. Ivoon kochana jak czytam że twoja Zuzanka rośnie i rozwija się zdrowo to aż serce mi ze szczęścia pęka że wszystko ułożyło sie u was dobrze. Spełniliście swoje dwa marzenia mieszkanko i Zuzanka i niech juz tak zostanie :-) Szefowo ja właśnie wyprawiłam teściową w niedzielę :-) dobre w tym jest to żę przyjechała i zabrała m moją Gabrysię wiec mam troszke mniej do roboty ;-) Tula ja bede za chwilkę 10 lat po ślubie i powiem Ci że dziewczyny maja racje albo kompromis albo ........... Wiem że jest ciężko przynajmniej w mom przypadku bo charakter mam :-) supper ;-) lubie mieć ostatnie słowo.......reszty możecie się domyślać :-) Jeśli Twoja Jagódka jest dla Ciebie najważniejsza to walcz o ten związek . aniaj Twój anołek jest cudny a oczy ma jak dwa kosmiczne talerzyki normanie obłed. Kiedys tymi oczkami rozkocha w sobie niejedną panienkę ;-) Maryam , Desperate ----> dla Was dziewczynki i wiem że ciężko się zmobilizowac i cokolwiek napisać ale chociaż kropeczki postawcie bo rzeczywiście zamieramy. No chyba że przystąpimy do kolejnych poczęć i znowu życie na topiku zacznie tętnić :-) Ja mam ochote na Barbarkę :-) A u nas u nas 6 zębów z czego 4 w ciągu dwoch dni :-( i znowu niechęć o mleka :-( Poza tym stopimy, siedzimy i siadamy samodzielnie, wstajemy przy wszystkim---> ruszające się drzwi żadna przeszkooda :-), chodzimy za dwie rączki. Budzimy sie w nocy dwa trzy razy . gorzej z gadanie bo Książe za bardzi tlenu nie marnuje i czasem sobie potatatatata i daj daj daj . Czaruś zrobił się bardzo szybki albo ja się zestarzała bo nie nadążam za nim :D Dom dalej wykańczamy i w związku z tym my się tez juz wykańczamy :-( Gabi cały czas w rozjazdach . Wróciła z Tunezji to pojechała na Mazury, wraca z Mazur jedzie na kolonie więc cieszę się że ma wypełniony czas i nie siedzi przed telewizorem bez sensu :-) Ja niestety tez miałam tate w szpitalu ale narazie ciąg dalszy badań :-( mam nadzieje że wszytsko bedzie ok. Poza tym zaczynam szukać niani i załamka totalna bo nie moge nikogo znaleźć a we wrześniu do pracy . I chyba tyle z najważniejszych rzeczy :-) Pokazujcie swoje maluszki na NK ja tez powklejam jakieś świerze zdjęcia :-) Całuje Was mocno i jeśli kogoś pominełam to przepraszam :D

Hej Mamuśki:) Przyszła mamusoiu bardzo mi przykro :( nie wiem co powiedzieć, prócz tego, że wiele znosisz i dzielna z Ciebie babka:) całuski wpieraczki od nas:* Bysiu rośnie, rośnie i powoli w aklaidę się zamienia:D coś jej nie pasuje ostarnio łóżeczko i mimo, ze najedzona, przewinięta i wogóle drze się jak opętana (2 godz. non stop dzisiajw nocy-jak ją wzięliśmy na ręce to dziecko uśmiechnięte i przeszczęśliwe :D, w końcu po tylu godz. darcia się skapitulowała i usnęła ) u nas meble pokojowe przeniesione (ciuchy też) na starym mieskzaniu mamy tylko kanapę, łóżeczko, telewizor, lapki, ciuchy Zuzy w kartonach, lodówkę, kuchenkę gazową i pralkę...no i stare meble w kuchni, które tutaj zostają, bo na nowe się nie mieszczą i wlaśnie przyjechały nowe, które trzeba poskładać :) także w piątek już będziemy tam:) w sobotę tylko kanapa do naszego pokju przyjedzie i parapetówka może się odbyć:) Lecę śniadanko wcinać i z mała na spacer bo piękna pogoda jest:) Buziole dla wszystkich:*

Ivoon- Kochana- :) pamietam słowa Tuli , im wiecej dziecko placze -tym wiecej płacze, i to prawda...absolutnie nie chce Cie pouczac oczywiscie, ale jak Mala placze, to wezcie i ją noście i bawcie ile sie da, a najlepiej niech cyca, Ty mozesz wtedy z nią spac :) no tak wychowalam swoje dzieci i zadnej nieprzespanej nocki nie mialam, tylko wtedy gdy byly chore (rzadko). Zuzanka teskni za Mamusia:) Bysiu- dzieki za mile slowa :D postaraj sie z Barbarką - moi chlopcy wciaz do wziecia :D u nas albo ząbkowanie albo...nie wiem co, Oli troszke marudny :) na razie zebow brak Dzis moj mąż zarzadzil Dzien Rodzinny- wraca z pracy i mamy rodzinnie szalec :) buziaki, spadam p.s. Przyszla Mamusiu- bądź dzielna :*

Czesc Lejdis! Ale u nas cisza ostatnio gosci na topiku.Pogoda w Bialym okropna ,pada,pada i pada i tak od wczoraj. OK,lece piec babeczki zapraszam wszystkie lakomczuchy:)

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zjadło mi całego długiego posta :( ale mam nerwa teraz :/ zatem napiszę w skórcie:) my już po przeprowadzce - od piątku jesteśmy na swoim:) w piątek byliśmy z małą u pediatry...waży już 2890g i z dnia na dzień wyrasta z rzeczy:) Niestety walczymy z kolkami :( dostaliśmy kropelki, ale na dzien dzisiejszy chyba niewiele pomagają :( no i cycem też bywa różnie, więc odciągamy i dokarmiamy się modyfikowanym :( Lecę na spacerek póki ten mały jamochłon się dopomina się jedzonka:) całuski i pozdrowionka dla wszystkich:)

ja tylko na chilke:( u mnie oki,mala wazy 8500 pozdrawiam

Helouu;) Przyszla m..podejrzewam,ze moj Oli tez gdzies tak wazy- razem trzymaja linie;) gdyby nie ten refluks i zakazenie drog moczowych (spowodowane pewnie refluksem) bylby ciezszy , ale jest ok. My sobie codziennie spacerujemy rodzinnie, od rana, po poludniu maz w pracy. Dzis zaciagnelam Fifa do fryzjera i misja udana :D byl juz tak zarosniety...ja tez musze isc niedlugo bo chrzciny robimy jednak w sierpniu (w polowie:) a wlosy mam juz do pasa (naprawde :D ) znow wzielam sie za dite ei nie zle mi idzie, szybko gubie :0 i wraca stara Anna :D Ivoon- Ty juz pewnie tez szczuplejsza przy tych przeprowadzkach i nocnych wstawaniach :) I nawet juz nie tesknie za slodyczami...bye bye czekoladki!!!! :*

Hej Mamuśki:) Przyszła mamusiu super, że u Was ok:) Wikusia to kawał babeczki:) Aniaj a z Olivierka kawał faceta:D U nas mnie więcej szał się skończył - wszystko rozpakowane....nawet firanki powieszone:) Z Zuzanką bywa różnie....kolki ją męczą straszne :( no i dalej cycuś jest beeeeeeeeeeee :( Ale dziewczyny....moja terrotystka kończy dzisiaj miesiąc:D jak ten czas zapindala:D Lecę pranie rozwiesić zanim się mała obudzi na kąpanie:)

Aniaj a co kg to mam 12 kg mniej niż przed ciążą....w ciąży przytylam ok 7kg więc już zgubiłam 5kg z moich zapasów:)...samo leci jakoś:D

jestem sama maz spi w szpitali jest ciezko nie wiedza jak leczyc to paskudztwo,bo takiego przypadku nie mieli:( jakos leci ten czas musimy to wszystko przetrwac ivvon ,ale ten czas leci to fakt nie jestem wsanie nic ciekawego napisac wiec odpuszczam,bede czytala