Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

witam...ja tylko na chwile bo w pracy zaczal sie znowu sezon i teraz tylko czekac az bedzie wrzesien i dla mnie koniec sezonu :) sama juz sie zastanawiam czy tylko ja planuje pracowac do konca? nawet juz sobie obmyslilam,ze pod koniec sierpnia to bede miala walizeczke spakowana i w samochodzie....tak na wszelki wypadek! czuje sie dobrze i tutaj mi wszyscy mowia,zeby pracowac jak najdluzej. chyba nie pisalam,ale pare tygodni temu dostalam propozycje awansu....i tak jakos dziwnie, bo wszyscy wiedza kiedy rodze,i ze planuje byc w domu przez 3 miesiace po porodzie i wybrac sie do Polski na 3-4 tygodnie. no coz...jak wroce to pozycja i tak pewnie bedzie otwarta albo ktos juz odejdzie, bo u nas rotacja czasami sporawa. dzis dostaalm od znajomej kilka rzeczy, troche starszych,ale mam nadzieje,ze z czegos skorzystamy. u mnie w koncu lato.....dzis moze po raz trzeci chodze w rybaczkach, sandalkach i w krotkim rekawku....tak milo sie zrobilo na dworze! zycze milego czwartku!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Ja wczoraj zostałam zapytana przez mojego szefa o moje plany związane z macierzyńskim... Po tym, co mu powiedziałam nie wyglądał na zbyt szczęsliwego, cóż... Kazał sobie wysłać maila ze szczegółami. Więc wczoraj wieczorem złapałam się za kalendarz, poodliczałam te dni urlopu, tygodnie macierzyńskiego i miesiące wychowawczego i wyszło mi, że wracam do pracy (albo i nie - to się jeszcze zobaczy) 6 lipca 2009... A pracować planuję do 11 lipca, br oczywiście. Potem 5 tygodni urlopu, a potem to już macierzyński - 5 tygodni przed planowanym porodem. Bo w końcu jednak postanowiłam rodzić w Polsce. Poród w Belgii fajna sprawa, tylko jak dla mnie zbyt skomplikowana organizacyjnie... Gdybym rodziła tutaj zapewne wzięłabym ze 2-3 tyg. urlopu na początku lipca, a może i 4, a potem grzecznie wróciła do pracy, no chyba żebym się źle czuła... Ale tak, jak już pojadę do Polski, to bez sensu żebym wracała tutaj, bo niby kiedy bym potem pojechała z powrotem do Polski rodzić? Zresztą latanie w ostatnich 5 tygodniach ciąży to nie najlepszy pomysł. Poród w samolocie mógłby być mało zabawny... Pozdrawiam tymczasem K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! kasińska dobra decyzja i odpoczniesz sobie od pracy pozadnie, dluzej pobedziesz z maluszkiem. powiem wam ze ja tez juz planuje sobie przygotowac rzeczy potrzebne do szpitala chociaz dla siebie, bo nigdy nic nie wiadomo. po za tym ja tez nalezę do tych osob, co musza miec wszystko przygotowane po swojemu i zapiete na ostatni guzik, bo inaczej to chodze jak glebek nerwow. wiec tez planuje na poczatku sierpnia miec juz wszystko, zreszta to chyba taki objaw wicia gniazdka :) w szkole rodzenia było super. polozna przedstawila mnie jako weteranke, bo reszta dziewczyn po raz pierwszy w ciązy, dziewczyny chodza na pogadanki o porodzie, pologu, karmieniu, pielegnacji niemowlecia itp, ja robie sobie w tym czasie wagary, bo moja polozna powiedziala że juz jestem doswiadczona, dołączam do nich na ćwieczenia a i tam w trakcie rozmawiamy sobie o wszystkim. przypomniałam sobie oddychanie i kilka pozycji relaksacyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam .... :) Widzę, że samopoczucie wam dopisuje, to chyba pogoda tak działa. Byłyśmy z Lenką u lekarza w poniedziałek, nie robił USG wiec niewiele wiem, kolejne USG będę mieć w połowie lipca. Zaczęłyśmy chodzic też do szkoły rodzenia ... fajna sprawa, szczególnie cwiczenia na piłce :) :) Nie wiem jak to jest u Was, ale mnie zaczyna martwić aktywność mojej Niuni - potrafi sie tak wiercić że budzi mnie w środku nocy, rozciąga się i wygina. Kolezanka jest w podobnie zaawansowanej ciąży i mówi, ze czuje ruchy sporadycznie a ja wręcz odwrotnie - prawie cały czas. Chwile spokoju są naprawdę niewielkie. Zastanawiam sie czy z moim dzieckiem jest wszsytko w porządku. A co do powrotu do pracy - niby mam droge otwartą ale raczej nikt tam na mnie nie czeka. Pewnie po macierzyńskim i urlopach będę musiała szukać innej pracy. Lenka będzie mieć wtedy 7 miesięcy ... eh...zobaczymy jak to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2729
Witam! mam również termin na wrzesień, jestem teraz w 29 tygodniu i w związku z tym mam do Was pytanie-ile ważyły Wasze dzieci w brzuszkach w 29 tygodniu? bo moja córeczka wazy 1 kg, i pani ginekolog stwierdziła ze to za mało i mam sie udac na lepsze usg (3d) do specjalisty w Poznaniu. Trochę się tym martwię ze jest taka mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Slonko ja to bym sie cieszyla jakby moj synus troche wiecej sie ruszal, bo leniwec maly z niego .. moja polozna ciagle powtarza ze nie ma co sie porownywac do innych, bo dzieciaczki sa po prostu rozne - jedne sie ruszaja duzo a drugie malo. Izabelcia gratuluje awansu 🌻 to super !! Z ta praca to chyba po prostu zalezy jaka sie ma - ja absolutnie uwazam ze jesli kobieta dobrze sie czuje to mozna pracowac prawie do konca. Ja niestety mialam ciezka prace, 8 - 10 godzin na nogach i do tego do pozna w nocy. Do tego doszly jeszcze klopoty z szyjka wiec musialam zrezygnowac. W Szwecji macierzynski jest rok czasu a potem wyprowadzamy sie do Stanow wiec ja troche posiedze w domu .. Ja tez mam zamiar powoli spakowac torbe do szpitala - tak na wszelki wypadek .. jesli chodzi o wyprawke to jeszcze sporo nam zostalo do zakupienia. Na razie mamy tylko wozek i lozeczko i ciuszki ktore dostalam od znajomej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia - ja obecnie jestem w 27 tyg., a dokładnie 26 tyg. i 5 dni, za tydzień w środę , czyli 28 tydz. - dokł. 27 tyg. i 4 dni mam wizytę u gina, to powiem. W takich internetowych kalendarzach piszą, że moje dzieciątko powinno teraz mierzyć ok. 34 cm i ważyć ok 1 kg. Może inne dziewczyny podrzucą dane swoich dzieciątek, żebyś miałą rozeznanie. Pozdr K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2729
dziekuje za odpowiedz, może ktoś jeszcze sie wypowie. wyczytalam ze w 29 tyg. dzidzia powinna miec ok 1300 g, więc moja faktycznie jest mniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia wg mnie to wcale nie tak malo , w 29 tyg ciazy dziecko powinno wazyc ok 1200 wg kalendarza ciazy na onet.pl moj syn w 31/32 tygodniu wazyl 1300 i gin mowil ze jest ok jezeli Twoja dzidzia wymiarami jest na dany tydzien to nie ma sie czym martwic rowniez gratuluje awansiku :) ja siedze w domu i sie nudze, ogladam firanki na allegro, bo w salonie jeszcze puste okna :-/ poza tym chcialabym juz ten sierpien :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia, ja niedawno bylam u lekarza ale akurat nie mówił mi ile waży dziecko. wiem że dzieci rosną w indywidualnym tempie, ale przejdź sie na usg do innego lekarza zawsze warto sprawdzić!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słonko, moja małą tez odkąd zaczęłam czuc ruchy była raczej leniwa, ale teraz to istny szok czasami przezywam. zwłaszcza wieczorami tak buszuje, że az mnie boli! na szczeście w nocy daje mi pospać, ale i tak mam teraz w ciąży płytszy sen i potrafię się przebudzić z byle szelestu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilek
ups... widze ze moje dziecie to tluscioszek - w 29 tyg wazy 1400! wiec sie martwie ze moze za duze. potwierdzili mi cukrzyce ciezarnych wiec musze pilnowac diety zeby dzoiecka nie utuczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta - a jaką koszulę powinno się mieć do porodu? Gdzieś chyba czytałam, że rozpinaną - na całej długości? Szukałam takiej na allegro, ale jakoś nic nie znalazłam. Czy może rozglądałyście się już za taką? Pozdr K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Postanowiłam jeszcze podrążyć temat koszuli do porodu - karmienia - pytanie zwłaszcza do doświadczonych mam - jak opcja jest bardziej praktyczna : - koszula z kopertowym dekoltem, jak np. taka : http://allegro.pl/item382150599_l_koszula_nocna_do_karmienia_ciazowa_do_porodu.html - rozpinana u góry, jak np. taka: http://allegro.pl/item382154888_m_koszula_nocna_do_karmienia_ciazowa_do_porodu.html - ewentualnie z nieco dłuższym rozpięciem, np. taka: http://allegro.pl/item381955506_koszula_do_karmienia_i_porodu_m_super_jakosc_.html - z takim odchylanym karczkiem (może bardziej \'dyskretna\'): http://allegro.pl/item379300040__ab_nowa_piekna_koszula_nocna_do_karmienia_38.html - czy też z pionowymi rozcięciami ukrytymi pod plisami, kontrafałdą, np,. : http://allegro.pl/item384587461_vienetta_secret_koszulka_ciazowa_z_bocianem_l.html (niestety nie mogę znaleźć zdjęcia gdzie rozcięcia są pokazane) Nie wiem czy linki będą działać - jeśli nie, trzeba skopiować, wkleić w pole adresowe i wyciąć ewentualne spacje, które często na kafeterii \'same\' się robią Pozdr K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasińska chyba wszystkie te koszule są ok. za moich czasów były tylko rozpinanae z przodu, bynajmniej ja takie kupowałam i się sprawdziły. mnie by tylko martwił zakup na allegro, bo nie wiadomo jaki rozm wybrać, a wsklepie mozna zawsze przymierzyć. bo z brzuszkiem bedziemy krótko w szpitalu, więc nie ma sensu brac za duzych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej w temacie koszul do karmienia moge powiedziec tylko jedno- rozpinana!! nie z tymi nacieciami na piersiach bo to okropnosc jest. piersi wylaza bleee... albo kup taką na ramiączkach zeby latwo bylo sciagnac ramiaczko. Ja kupilam taką na placu za 10 zl... Koszula zawsze sie przyda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dziewczynki!!!! Jesli chodzi o koszulki to ja znalazlam super w C&A . Kupilam jedna rozpinana z gory na dol, na takie fajne guziczki . Znalazlam je na normalnym dziale z bielizna damska . Przymierzalam tez staniki do karmienia ale ceny niektorych zwalaja z nog. Firma Anita ma staniki za 40 euro :-/ Wiem ze w Rossmann, czy innych drogeriach na oddzialach dla dzieci sa takie staniczki po okolo 7-8 euro. Nio ale ja mieszkam w niemczech, moze w Polsce jest to latwiej rozwiazane! Szukalam tez troszke na ebay ale tutaj niemki sprzedaja swoja bielizne ciazowa i do karmienia UZYWANA. Dla mnie to nie do pomyslenia, ale ludzie potrafia wszystko sprzedac! Karro biedna jestes z tymi gosciami :-) MamaHuberta mam nadzieje, ze juz sie lepiej czujesz? Izabelcia ale z Ciebie pracus :-) Gratuluje awansu! Pozdrawiam Was cieplutko i zycze takiego slonecznego dnia jakie mam u siebie :-) Buziaki! Myszka i Dawidek meldujecie co tam u Was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta! A czy Wy też tak macie, że się porządnie wyspać nie możecie? Ja bym spała i spała. Teraz zresztą też ziewam nad klawiaturą ;) Pozdr K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Co do koszuli to ja sie strasznie za tym nachodzilam zeby jakos w miare ladna dostac i wkoncu kupilam rozpinana do wysokosci biustu. Wszystkie jakie ogladalam to tak jak patrzylam to mialam wrazenie jakby byly dla jakis 70 cio letnich kobiet ale wkoncu udalo mi sie jakos fajna dostac z fajnej bawelny mam nadzieje ze sie sprawdzi. Co do stanikow do karmienia to wlasnie tak myslalam by kupic jakis jak bede w Polsce jeszcze przed porodem ale kolezanka mi odradzila bo mowila ze jeszcze biust moze urosnac pod koniec ciazy no i po urodzeniu wiec sama nie wiem co mam zrobic czy kupowac czy poczekac. A wy jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
El! To biust może jeszcze urosnąć PO urodzeniu? No nie, mi już taki wystarczy, całkiem mi się podoba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tyle urosnac co bedziesz mialą nawal pokarmu i sie zrobi wiekszy... a potem nawal minie i biust znów sie zmniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magia dzięki za troskę :) już mi lepiej, tylko katar mam straszny i głos jakbym była po 3 dniowej imprezie, a tymczasem od 7 miesięcy susza ;) a ja nie korzystałam ze staników do karmienia tylko kupowałam z przodu rozpinane. ale jak którąś obdarzy miseczką DD lub E to będzie musiała sie ratować, byle tylko te piersi utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:D Wy tutaj o koszulach do karmienia a ja wlasnie sobie jedna sprawilam dzisiaj :) Rozpinana do biustu ale w normalnym sklepie:) Musze sie postarac jeszcze o jakies dwie dodatkowe:) Kolezanki mowily ze w szpitalu mi sie przydadza... Co do biustonoszy do karmienia to wyczytalam ze powinno sie wybrac roz. pod biustem taki jak z przed ciazy a miseczki wieksze do dwoch razy niz obecnie:) Ja sie chyba tym zasugeruje :) Dziewczyny z doswiadczeniem jakie rady dajecie??? Acha... Kiedys ktoras z Was pisala o herbacie z lisci malin,ze dziala rozciagajaco na miesnie pochwy... Chcialam sie zapytac kiedy trzeba zaczac popijac ta herbatke???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brutta ja slyszalamz e ten napar z lisci malin powinno sie pic po 36 tyg bo wywoluje skurcze... Ogólnie to go nawet sobie przy mani kupilam iz aparzylam ale tak potwornie śmierdzial ze sie nie odwazyląm sprobowac :D:D:D co myslicie o tym wózku? Ogladalam go dzisiaj i chyba sie na niego zdecydowalismy :D http://www.allegro.pl/item381283048_trio_enjoy_evolution_chicco_polska_gwarancja_12m_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!!! Ja w Polsce jestem i tez nie wyspana chodze. Robie jazdy przed egzaminem,. ucze sie do magisterki i laze tu i tam :) Bylam na usg u najlepszego specjalisty w trojmiescie. Suuuper sprawa, wszystko mi pokazal, wszystkie narzady jak rozwiniete, wszystkie aorty itp. i wszystko ladnie wytlumaczyl. Wszystko dobrze z moja amirka kochana i zdjecia mam sliczne. Pan doktor tylko powiedzial, ze ma dluga kosc nosowa (nazwal ja pinokio) i ze mala w dolnej granocy wagowej jest- 1060 gram. ale powiedzial, zeby sie tym nie martwic, bo to znaczy, ze przy porodzie miedzy 3 a 3,5 kilo bedzie miec :) czyli w porzadku... Poza tym pozmienialy mi sie terminy i mam jednego dnia egzamin na prawko i obrone!!! Co do ciuszkow to nic nie kupuje, tylko pieluchy tetrowe tu kupie, bo dostalam dwie ogromne siaty od mojej przyjaciolki-ubranka od poczatku do 4, nawet 6 miesiaca. Reczniczki i kocyki rowniez i sciagarke do mleka i bujadelko i tylko nie wiem jak sie z tym zabiore do domu :) Pozdrawiam serdecznie P.S. Eryka a nie mozesz juz teraz na orbitreku? Ja cwicze na nim codziennie po 20-30 minut i lekarz mi nawet zalecal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja pisalam o naparze, mozna go pic o ile dobrze pamietam od ok 32-33 tygodnia ciazy ja pilam, co prawda nieregularnie ale pilam i cieta nie bylam, kiedys o tym pisalam, pilam go z kolezanka z innego forum i obie uniknelysmy ciecia jakos, nie wiem czy to sprawa naparu jednak na 100% okropny do picia, pilam go z syropem, kosztuje grosze, do kupienia w sklepie zielarkism albo medycznym ja tez polecam kosztulki tylko rozpinane tak jak Mamani, w 1 ciazy kupilam sobie takie kopertowe wlasnie co niby tylko piers sie wysuwa ale po porodzie jak tylko polozylam sie do lozka to wszystko sie wylewalo z tej \"koperty\" mimo ze cyckow pameli nie mam :-D wiec szczerze nie polecam teraz mam 3 koszulki rozpinane i nie kupuje nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki !! Nareszcie mam chwile czasu dla siebie :) Dalej mamy gosci, juz powoli mam ich po dziurki w nosie :( Kurcze nie pomyslcie sobie tylko ze jestem niegoscinna .. az mi glupio ze tak na nich narzekam ale nie mam do kogo .. Dam wam przyklad - wczoraj wstalam i zrobilam sniadanie dla wszystkich, jak zwykle. Po poludniu mielismy jechac na grila ze znajomymi, a ze goscie pozno wstali to trzeba bylo sie troche spieszyc. Wiec ja i moj N szybko zjedlismy i pojechalismy na zakupy, goscie zostali zeby w spokoju dokonczyc sniadanie. My wrocilismy z siatami do domu zeby zaczac szykowac jedzenie na grilla i co widze - goscie owszem, sniadanie zjedli i przeniesli sie do stolowego przed telewizor a w kuchni bajzel na kolkach - na stole wszystko zostalo jak bylo, nic nie wstawili nawet do lodowki czy do zlewu ... Myslalam ze mnie krew zaleje :( :( musialam biegiem sprzatac po sniadaniu i szybko szykowac wyzerke na grila.. Juz nie wspominajac o tym ze sa u nas 2 tygodnie i nawet im nie przyszlo im do glowy zeby choc raz zrobic jakies zywnosciowe zakupy - no kurcze w koncu u nas tylko jedna osoba teraz pracuje nie wspominajac o tym ile wýdatkow z wiadomego powodu .. No, wygadalam sie, ulzylo mi na sercu :) :) nie chce Nelsowi narzekac bo to w koncu jego rodzina, a zreszta sam widzi ze ja tylko spedzam czas przy kuchence i zlewie i podczas kiedy goscie sie relaksuja Ale poza tym wszysko jest super - synus daje o sobie znac coraz wyrazniej co mnie bardzo cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×