Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

brutta ja tez z sierpnia i tez uwielbiam słońce, nawet teraz, w odmiennym stanie mi nie doskwieraja upały. i tez zawsze mówiłam że powinnam się urodzic albo zamieszkać w egzotycznym kraju....hmmm wszystko przed nami:) mój mąż nigdy nie mógł mnie z plazy wyciągnąć. dzis u mnie ciepło, ale wietrznie i słoneczko chowa się co jakis czas. w nocy źle śpię, mam taki płytki sen, że czasami budza mnie moje sny i nie wiem czy to był sen czy jawa :) dzis sniła mi się moja laleczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Byłam dziś na uczelni i początkowo promotor mówił że ustali mi obronę na wrzesień bo teraz juz nie ma mnie gdzie wcisnąć na obronę ale zakręciłam się koło kierownika katedry i .... mam obornę już w środę !!!!!!!! I ceszę sie bardzo, bo chcę miec to wszystko z głowy ale kurcze JA NIC NIE UMIEM .... więc zabieram sie do nauki. Mam 101 pytań do opracowania .... buuuu ... trzymajcie za mnie kciuki. Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko - trzymam kciuki! Kurcze,ja to bym już chyba teraz nie miała dość pary, żeby tak się spiąć, przygotować na obronę i ... obronić. I jeszcze próbować się nie stresować, no bo maleństwo w brzuszku... Ale podziwiam, podziwiam. Przynajmniej Cię może zbytnio męczyć nie będą na tej obronie ze strachu, żebyś im tam przypadkiem nie urodziła hi hi ;). I bardzo dobrze. No i mamusia już z wyższym wykształceniem będzie - SUPER :)! A co studiujesz, Słonko, tak w ogóle? Mnie to by się też jakiś trening umysłowy zapewne teraz przydał, co by moje dzieciątko mądrusie się urodziło ;), ale pomyślę jeszcze nad tym. Jak się będę w miarę dobrze czuć to się zapiszę na kurs włoskiego taki intensywny na sierpień np., jak już wrócę do Wa-wy :). O! I będę miała dziecko poliglotę ;). Lecę sobie świderki z tuńczykiem, śmietaną i bazylią upichcić, bo ciut żeśmy już zgłodnieli ;). Dziewczęta, piszcie, co u Was, mam nadzieję, ze samopoczucie zarówno fizyczne, jak i psychiczne świetne, no i że dzieciątka zdrowo w brzuszkach brykają, no i rosną z każdym dniem. JA dzisiaj sobie z moim synkiem poważnie porozmawiałam, żeby się do roboty poważnie wziął - tłuszczyku trzeba nabierać, masy, no i rosnąć, nie ma lenienia się ;)! Pozdrawiam K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie mam chwile zeby do was zajrzec :) Jak juz pisalam jest u nas N brat i ciagle sie gdzies w trojke wloczymy :) wczoraj wynajelismy kajak, zapakowalismy walowke i spedzilismy caly dzien na fajnej wyspie :) eh jak przyjemnie !! Dzis chodza samopas, a ja wlasnie wrocilam z miasta bo bylam zjesc lunch z kolezanka. Straszny u nas zaduch :( slonca co prawda nie ma, ale goraco i nie ma czym oddychac. Zadroszcze ciearowkom ktore dobrze znosza upaly - mi palce u nog i rak zamieniaja sie w parowki i w ogole ledwo dycham - a jak tylko popada to znow jestem zywczyk :) Mamahuberta wspolczuje nieprzespanych nocy .. ja spie jak kamien, a ostatnie 2 noce nawet nie wstawalam siku, chyba wszystko w te upaly wypacam :) Slonko fajnie ze dasz rade sie obronic jeszcze przed porodem :) super, na pewno dasz rade :) Moj synus w te upaly tez jakis leniwy - ozywia sie dopiero po 22 :) zeby mu tak tylko nie zostalo .. nocny marek :) Lece po cos do picia, roztapiam sie doslownie .. 👄 mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska ---> szczerze mówiąc sama to nie zdecydowałabym się na obronę teraz będąc w ciąży ale strasznie nalegał na to mój mąż i Mamusia, w sumie mają racje bo później z dzieckiem też pewnie nie miałabym czasu. A na obronie mam nadzieję potraktuja mnie ulgowo, samo przygotowanie mnie do obrony jest lekko naciągane ze wzg. na widoczną ciążę. ale nie mam wyrzutów sumienia. Teraz studiuję zarządzanie i marketing, a wcześniej skończyłam licencjat z turystyki i hotelarstwa. Ok, miły był ten przerywnik na Kafe .. ale wracam do pracy, tzn. nauki. a ja pożarłam dzis sałatkę gallo - pyyyychaaaaa !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mi się przypomniało - któraś z Was wieeeki ( ;) - ach, jak ten czas mija) temu, czyli zapewne kilka miesięcy temu, szukała mebli do sypialni. A ja właśnie muszę znaleźć dla mnie i mojego M jakieś fajne duże łóżko do sypialni, bo to, które obecnie tam stoi to jakaś porażka, zresztą swoje lata już ma. Możecie podrzucić jakieś linki? Coś tam już grzebałam po necie, ale jakoś bez przekonania, a chętnie coś bym jeszcze pooglądała, choć skończy się pewnie i tak wycieczką po sklepach, bo jednak co widziane na żywca, to na żywca. No i muszę wybrać jakiś dobry, wygodny materac, bo już teraz kręgosłup pobolewa regularnie... Aha, jak wybrałyście jakieś fajne łóżeczka dla dzidziusiów, to też się podzielcie linkiem, nad tym też muszę się poważniej zastanowić. Pozdrawiam raz jeszcze K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mamy zakupowiczki widze ze szalejecie!!!calkiem drogi ten zestawik dla dziecka oby mial takie wykorzystanie dobre jak ta cena!!ja lozeczka nie mam ale z lozeczkiem sie nie spiesze, zreszta tu gdzie mieszkamy sa na strychu dwa lozeczka calkiem ladne wiec trzeba sprawdzic czy sie nadawaja czy nie a potem to sie zobaczymy!!bardziej mysle nad wozkiem bo nie mam nic sprawdzone tak na zywo! no i zaczelam macierzynski wiec moge po malu robic jakies drobne zakupy a boje sie ze za wczesnie urodze bo te skurcze czasami mnie mocno mecza a teraz sa razem z bolem nog z tylu wiec za ciekawie to nie wyglada-wolalabym sie mylic!maly tez ruchliwy najbardziej jest niestety w nocy ale mam nadzieje ze sie przestawi!! u nas pogoda fatalna, szaro i pada! pozdrawiam wszystkie mamy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdae, ale mam nadzieję,że jesteś pod kontrolą lekarza? Ja ze swoim widziałam się w poprzednią środę, no a teraz w piątek mam przyjść, żeby zobaczył jak tam macica, czy mniej napięta, no i czy z szyjką wszystko w porządku, czy się nie zaczęła otwierać, no bo niestety przy skurczach istnieje takie właśnie niebezpieczeństwo. Stąd to moje zwolnienie - zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć... Zresztą w tym tygodniu składałam mu sprawozdanie co i jak telefonicznie, no i po weekendzie też kazał zadzwonić. A z tym moim brzuszkiem to tak różnie niestety. Myślałam, że się poprawia (i tak mu powiedziałam), ale jednego dnia jest lepiej, drugiego znowu gorzej... Wczoraj niby cały dzień było dobrze, pod wieczór, tuż przed 21 wyszłam z domku na chwilę, przewietrzyć się, chleb kupić, no i na pizzę, bo akurat mnie ochota naszła ;), i to nie było daleko, naprawdę, a jak wróciłam znów zaczęły się bóle... Tak więc raczej nie nastawiam się, że pozwoli mi lecieć w poniedziałek za tydzień, chociaż oczywiście zobaczymy, wszystko w rękach Pana Boga... W każdym razie rozmawiałam już z właścicielem mieszkania, które wynajmuję, no i nie ma nic przeciwko temu, żebym została dłużej. Zresztą tak naprawdę dla niego to tylko lepiej. Za to nie wiem, czy w którymś momencie mi internetu nie odetną, tj najwcześniej od 15 lipca, bo wypowiedziałam im umowę, więc w sumie to nawet powinni. A to strasznie biurokratyczna i mało przyjazna firma, TPSA czy inny Aster City to przy nich pikuś, wciąż się obawiam, czy mi jakiegoś numeru nie wykręcą w związku z tym moim wypowiedzeniem umowy. Zwłaszcza, że do tej pory nie dostałam z ich strony żadnego potwierdzenia ani nic. Jeszcze mogą mi wlepić karę za wcześniejsze wypowiedzenie umowy, wcale bym się nie zdziwiła... Ok, dość tego mojego marudzenia pozdrawiam sobotnio i miłego weekendu życzę K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey witam dawno sie nie odzywałam ale podczytuje :-)powiem wam szczerze że im bliżej porodu tym bardziej sie boje chociaż to moja druga ciąża:-)a jak wy tez macie takiego doła?11 stego moje juz chyba ostatnie usg to bedzie 31 tydzien robiłam wyniki i morfologia u mnie słaba nom i nogi mi puchna masakra najgorzej jak kłade sie spac to nie wiem gdzie je położyć:-(Pozdrawiam -buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!!!gdzie tam ja i lekarz!!!!!!ostatni raz go widzialam w polsce a szyjka byla zamknieta i na polowkowym w angli tez a ze jest miekka to nic nie zrobia, mam tu takie spotkania teraz za 2 tyg z poloznikiem ale sa one krotsze niz z polozna !!polozna mowila ze jak mnie biara te skurcze to mam jechac do szpitala ale nie chce panikowac i od razu jechac ale jak nabiore mg i nospe to przechodzi, tez wlasnie czesto sa wieczorem albo po zwiekszonym wysilku, w poprzedniej ciazy w 7 miesiacu mi sie otwierala szyjka i mialam tez braxtony i bolesne ale urodzilam po terminie wiec moze bedzie dobrze, musze sie wybrac na ten skan zeby sprawdzic szyjke-mam nadzieje ze beda umieli to zrobic, brak slow, generalnie nerwy mnie szarpia na wszystko i w tym tepie nie dotrzymam 40 tg dobrze ze pracy konie!!!musze sie zajac ta szyjka chyba bardziej!!!pozdrawiam i dzieki za troske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ja tylko na chwilę - chciałam się pochwalić, że mam już w domku wózek dla Dawidka :) Pojechaliśmy tylko oglądać a wróciliśmy z wózkiem :) Kupiliśmy Coneco V3 w kolorze zielonym (gondola i spacerówka) a fotelik niebieski Kolejny zakup to przewijak, pościel, wanienka - w przyszłym tygodniu Mebelki około połowy sierpnia może :) Pozdrawiam wszystkie Mamy i Maluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!widze że piszecie o skurczach,ja jak narazie ich niemam i chyba dobrze:)w środe mam wizytę u mojego doktora ciekawe co mi powie i czy zrobi mi usg,bo już długo nie miałam. Ja już też się stresuję przed porodem,boje się jak to będzie i czy dam rade:( Umnie dzisiaj pogoda się poprawiła i słoneczko świeci:) Pozdrawiam🌼:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) myszka pisalaś ze macie coneco v3 napisz mi prosze coś o tym wozeczku. dziś go ogladalam na allegro i bardzo mi sie podoba szczegolnie w tej wersji z fotelikiem. zastanawiam się tylko nad jego wagą... 10 kg spacerówka to dosyć dużo... ja narazie nie mam zadnych skurczy. to już 32 tydzien. 60 dni do końca :D:D:D a moze troche mniej...maly się wierci niezaleznie od pory dnia. straszny lobuziak z niego. w czwartek mam wizyte u lekarza a usg dopiero za miesiąc - 4 sierpnia. Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani, ten wózek wcale nie jest ciężki. Nie wiem ile waży naprawdę, ale jak go podnosiłam w sklepie i w domu to nie sprawia wrażenia ciężkiego - nawet z brzuszkiem :) Jest bardzo ładny, zwrotny, przednie kółka są skrętne, spacerówkę można odwrócić w swoją stronę i w kierunku jazdy. Po złożeniu zajmuje niewiele miejsca i ma tylne kółka ma pompowane. Jak masz pytania to pisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka masz ten model 2008? z paseczkami? bo mnie ten się bardzo podoba. wlaśnie w kolorze groszkowym albo pomaranczowym :D:D:D szkoda ze foteliki sa tylko niebieskie albo czerwone :( i jeszcze chcialam zapytać czy masz tą torbe do wozka bo na zdjęciu wydaje sie duża i pakowna a nie wiadomo jak to jest w rzeczywistości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i jeszcze zapomnialam. chcialabym wiedzieć czy w tej paseczkowej gondolce 2008 tez się podnosi oparcie a jesli tak to do jakiej max wysokości? da się tak na calkiem siedząco ? albo chociaz na wpólleżąco? czy tylko odrobinke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, mam ten model z paseczkami - fotelik samochodowy był też w zielonym kolorze :) Za cały komplet - gondola, spacerówka i fotelik zapłaciliśmy w sklepie niecałe 1100 zł :) Jutro zrobię zdjęcia mojego kompletu i wrzucę to sobie obejrzysz :) a spacerówkę muszę sprawdzić dokładnie, ale wydaje mi się że można ją podnieść do pozycji siedzącej - gondola nie jest regulowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka ja o gondolke pytalam. no to buu :( ten model bez paseczków mial regulowaną gondolke :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a torby nie brałam, bo wydawała mi się mało pakowna - można było dokupić za 66 zł. Jakoś nie przypadła mi do gustu - bardzo miękka i mało funkcjonalna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze....... teraz mnie zaskoczyłaś......... jutro dokładnie sprawdzę tą gondolę bo wózek jest u moich rodziców :):(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze musze sie rozejrzec gdzie u mnie mozna na zywo te wozki zobaczyć. wiem ze jest jedna taka hurtownia co je tam mają ale oni mają po jednym wózku kazdego rodzaju i np na fotelik to juz trzeba u nich czekac.... mam kilka wozkow upatrzonych i nie wiem ktory wybrać :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten model z paseczkami nie ma regulowanej gondolki - niestety.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laseczki :) Jak tam weekend ?? Kasinska i Magdae trzymam kciuki za wasze brzuszki zeby was te skurcze nie meczyly ... ja dostalam magnez na wszelki wypadek no i ssam 3 razy dziennie, jak na razie skurczy nie mam. A przepowiadano mi ze moge miec przedwczesne z powodu podwojnej macicy. Ogolnie czuje sie dobrze, oprocz tego ze upaly daja mi popalic - puchniecie rak i nog to chleb powszedni no i do tego zgaga mi zyc nie daje :( ale to tylko pierdolki Wczoraj bylismy nad jeziorem na grilu ze znajomymi, bylo b fajnie. Dzis tez jestesmy zaproszeni do znajomych ktorzy maja domek, znow bedziemy grilowac :) w zwiazku z wizyta brata ciagle gdzies jezdzimy albo tez u nas pelno ludzi, szczegolnie w weekendy :) :) My mamy juz wozek, lozeczko, nosidelko troche ciuszkow .. a za tydzien pryjezdza mama z Polski to sobie pochodzimy po sklepach razem i dokupimy reszte - no i jak znam zycie na pewno kupe rzeczy mi nawiezie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karro- dzięki :) A jaki masz wózek, jeśli można zapytać? I łóżeczko? I nosidełko - takie usztywniane, czy miękkie? Pochwal się koniecznie, jak można to ze zdjęciami :)! Ja mam (miałam) jakiś kryzys, przepłakałam dzisiaj cały ranek, no i wczoraj wieczorem też troszkę do snu, ale już mi się chyba zapasy soli i wody w organizmie wyczerpały, więc mam nadzieję, że to koniec ;). Ale po prostu jak zaczęłam, to nie mogłam przestać... Zazdroszczę Wam, że sobie już gniazdka wijecie, ja na razie nie mam takiej możliwości. No chyba, żebym tutaj uwiła, ale bez mojego kochanego i w dodatku ze świadomością, że to mocno tymczasowe, to za bardzo nie ma sensu. Wczoraj się wkurzyłam na mojego, bo dzwoniłam do niego koło południa, tak na chwilę, powiedział, że odezwie się później, no i się nie odezwał, a moja wyobraźnia oczywiście zaczęła pracować. Czekałam, czekałam, aż w końcu mu napisałam smsa, no i wtedy zadzwonił, a ja po chwili rozmowy w ryk... Koszmar. Chciałabym, żebyśmy już byli razem. No i poczułam się mocno ograniczona przez moje ciało. Nawet jak mam na krótki spacer wyjść to się zastanawiam 3 razy, czy mogę, czy powinnam... Chciałabym mieć już przy sobie mojego maleńkiego synka, mieć świadomość, że jest bezpieczny. Nie wiem, czy Was też tak plecy bolą, ja już w nawet się do tego przyzwyczaiłam, bo w sumie to nie wiem, jak temu zaradzić, a co dziwne najgorzej jest jak dłużej leżę na wznak... Na szczęście jak na razie żadnego puchnięcia, dłonie i kostki u stóp szczupłe jak i były, żebra na szczęście wciąż wyczuwalne pod skórą ;), no tylko ciut mi w biodra poszło, pupę i uda, no i ten cellulit nieszczęsny. Chociaż o tym to ostatnio za dużo nie myślę, czasem profilaktycznie wymasuję się szorstką gąbką pod prysznicem, no bo na razie chyba niewiele więcej można zrobić... Trochę mnie pociesza, to co Magdae napisała o swojej poprzedniej ciąży, że miała problemy, szyjka jej się wcześnie zaczęła otwierać, a koniec końców nie tylko donosiła, ale nawet przenosiła... Co do wózków to ja się poważnie zastanawiam nad Jedo Bartatina Classic( ewentualnie Jedo Vido, ale ten jest już znacznie cięższy...) Kosztuje poniżej 1000zł, jest na paskach, no i z wyglądu bardzo mi się podoba (b. klasyczny), zwłaszcza taki granatowo-niebieski z wstawką w paski albo w kropki... bardziej chyba w te paseczki. Ma duże koła - W wersji z kółkami piankowymi waży ok 11kg, pompowanymi nie pamiętam, ale max 14. W gondoli oparcie można podnosić na kilku poziomach. Gondola jest obszerna. Nie ma skrętnych przednich kółek, no i o ile się nie mylę, rączka nie jest przekładana, a jedynie gondolę/spacerówkę można montować w dwóch kierunkach. Jednakże ja ten wózek kupowałabym dla gondoli, a wtedy jeździ się raczej tak, żeby mieć kontakt wzrokowy z maluchem, jakoś nie wyobrażam sobie inaczej... W sumie nie musimy ograniczać się cenowo, teściowa obiecała, że kupi, mamy tylko podać model, a u niej pieniądze to nie problem, ale z drugiej strony jak wystarczy tańszy, to może nie ma sensu wydawać pieniędzy tylko dlatego, że można? Niby jest taki Bugaboo Cameleon, czy jakoś tak, wszyscy chwalą, koszmarnie drogi, bo ponad 3 tys. zł, ale czy ja wiem... Zresztą dopiero jak zobaczę te wszystkie wózki na żywo, podejmę decyzję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O chyba sie udalo :) Wlasnie taki mamy wozek - to jest combi wiec z gondola wyglada tak jak te na dole a jako siedzacy tak jak te na gorze. Nasza gondola jest jasnoniebieska a spacerowka jest czerwona. Wozek jest b lekki i ma duze pompowane kola, super sie prowadzi. No ale wszystko wyjdzie w praniu :) Postaram sie znalezc to nosidelko :) a jesli chodzi o lozeczko to dostalismy od najomych, takie zwykle, drewniane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwa33
Myszka 5 ja też mam zamiar kupic coneco V3,ale to dopiero m-c przed porodem,tylko zastanawiam sie czy w wersji spacerowej mozna obniżyć do pozycji leżącej,podobno to jest ważne jak dzidzi zaśnie na spacerku. U mnie w sklepie jest 100 zł tańszy niz na allegro. Podoba mi się w nim ,że można fotelik nakładać na stelarz,jest lzej wnieś na piętro .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny widze ze tamat kupionych rzeczy dla maluszkow no ja mam juz wszystko :) wozek juz od dawna lozeczko przewijak kocyki posciel itp .ciuszkow tez juz mam sporo nawet moze za duzo rozmiaru 56 w sunmie nieduzo ale duzo mam ubranek od 62 do 68.nawet kuopilam juz pampersy rzeczy do kapieli itp.jedynie mi zosatlo kupic wanienke (chce taka na stojaku) no i tesciowa kupi mi jeszcze lezaczek i termometr do ucha. teraz tylko czekamy juz na naszego Ksawierka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w kinie na komedii romantycznej i przyznam, że bardzo dobrze mi to zrobiło :). Mały jak zwykle ożywił się w trakcie filmu, to chyba nieco głośniejsze dźwięki na niego tak działają, na szczęście tym razem nagłośnienie było spoko, czasem te głośniki w kinach tak ryczą, że można ogłuchnąć, a co dopiero to musi być dla takich małych uszek. Jestem już ciutkę zmęczona, tak więc kładziemy się spać - dobrej nocy, mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×