Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

Hello, Ja jeszcze nie mam nic ani dla Dziecka, ani dla siebie ... ale chyba muszę się zmobilizować - 11 tygodni do porodu, chociaż mam wrażenie ze tyle moja Niunia nie wysiedzi w brzuszku i wybierze sie wcześniej na świat ... na połowę sierpnia chcę mieć wszystko gotowe. Co do koszul to chyba przeżyję traumę, bo ja od dziecka nie śpie w koszulach - denerwuja mnie. Ale widzę że inaczej w szpitalu nie przejdzie. MaMani - wózek wydaje sie byc fajny, ale postawię chyba na jakiś model z większą gondolką i większymi kołami - w zimie po tych chlapach i śniegach chyba będzie wygodniej prowadzic. Karro - ja Cie podziwiam, szczerze - kiedy do mnie przyjechali rodzice na jeden dzień to byłam tak padnieta przygotowaniami że ledwo chodziłam - a Ty na to wygląda ze non stop masz gości i to jeszcze takich, kolo których trzeba chodzic - Boże zmiłuj się ja nie dałabym rady, a że pyskata i bezczelna jestem to pewnie usłyszeliby ode mnie kilka słów. Z drugiej strony gdybym to ja siedziała komuś na głowie 2 tyg.to poczuwałabym sie do pomocy - przepraszam że tak brzydko mówię ale w glowie mi sie to po prostu nie mieści. Jej ... A swoją drogą to ja sie wybieram na 2 tyg. do mojej mamusi kochanej - tylko to troche inna sytuacja. Ale wybieram sie dopiero kiedy ustalą mi termin obrony pracy magisterskiej. Chyba powinnam zacząć się uczyć - bo to najdalej jak za 3 tyg.będzie. Strasznie ciekawa jestem jak potraktuje mnie komisja ... hi hi - bo mój promotor to przerazony jest moim brzuszkiem i nawet pracę mi dopuści chociaż sama wiem że taka trochę byle jaka jest ... Poza tym dzis idziemy z mężusiem i Lenką na koncert jakiegoś disco-polowego zespołu :) :) jakiś festyn jest, kurcze już dawono nie byłam na takiej dzamprezie - będzie ubaw po pachy i to za darmola :) :) :) pozdrawiamy cieplutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo dziewczyny... Karro - wspolczuje znajomych ze szczerego serca... Ja to pewnie bym cos powiedziala a zwlaszcza teraz kiedy jestem w ciazy moje hormony nie pozwlaja mi milczec:P:) Co mi tylko slina na jezyk przyniesie to mowie:) Podziwiam Cie i trzymam kciuki za kolejne dni wytrzymalosci:) Evi-dzieki za informacje:D Ja wlasnie czekam na dostawe z polski:) Bede pila :) Moze i mi pomoze:) Tutaj nie nacinaja wiec warto sprobowac moze nie pekne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karro - jesteś w ciąży i Ci Twoi goście powinni mieć tego świadomość i nie pozwalać, żebyś wokół nich skakała... cóż... Mamani - co do wózka, to ja bym wolała chyba taki z pełną rączką, nie dwie oddzielne, wydaje mi się ,że to wygodniejsze, ale to kwestia co kto woli oczywiście, no i rzeczywiście małe kółka - ale może w tym roku nie będzie prawdziwej zimy, któż to wie... Chociaż Ty zdaje się masz już jedną gondolę - nie sprawdziła się, czy kupujecie ten nowy wózek dla spacerówki? A, no i ciekawa jestem - dla Mani przyczepicie taką \'dostawkę\', czy masz jakiś inny pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laski!! Wolnosc :) :) :) Goscie wlasnie odjechali, ale ulga ... za tydzien przyjezdza Nelsa brat ale z tego to sie akurat obydwoje b cieszymy bo zawsze mamy wesolo no i jemu to mozna spoko powiedziec zeby d... ruszyl z sofy i pozmywal albo cos w tym stylu :) ale on raczej kumaty jest i nawet nie trzeba mu mowic .. a tych kuzynow co byli to ja pierwszy raz spotkalam i jakos glupio mi bylo ich pouczac. Ale bylo - minelo !! Teraz juz beda tylko fajni goscie - najpierw Nelsa brat, potem moja mama i potem tesciowa. Ale z nimi to luzik :) :) Wczoraj wyrwalam sie z domu i bylam w kinie z kolezanka na sex and the city - bylo wesolo, posmialysmy sie troche, a ja nawet wytrzymalam 2,5 godziny bez toalety - szok!! Dziewczyny, mam 2 pytanka. Po pierwsze, wiecie moze czy mozna brac urosept w ciazy a jak tak to w jakiej dawce? Kurcze cos czuje ze z moja \"sikawka\" chyba cos nie tak .. a wizyte u poloznej mam dopiero w piatek.. Po drugie - bola was jeszcze rozciagajace sie wiezadla macicy ?? Bo to chyba to..Ja gdzies okolo 4,5 miesiaca mialam takie bole po bokach, jakby jajnikow i teraz wrocily :( wczoraj wieczorem czulam sie fatalnie taki wlasnie jakby bol jajnikow i rozciaganie.. Slonko, ja tez nienawidze koszul nocnych !! My spimy na golasa :) nawet nie mam pizamy .. juz bym wolala jakies wygodne spodnie od pizamy cos na gore od koszuli. Musze sie rozejrzec na pizamowych stoiskach Mamani fajny ten wozek ale ja tez wole wieksze kolka, szczegolnie na zime .. Oj Slonko no to sie wybawisz na festynie !! I Lenka sie pobuja w goracych rytmach disco polo :O hi hi Brutta dzieki za wsparcie 👄 Wydaje mi sie tylko czy Myszka sie juz dawno nie odzywa ?? Meldowac sie :) :) Mamahuberta, wyzdrowialas juz?? Buziole dla wszystkich :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że wiekszość Mam korzysta z weekendu ... A my po festynie odpoczywamy ... na początku Lenka trochę sie przestraszyła tego łubu-dubu i trochę kopała ale później się uspokoiła.... zresztą byłyśmy krótko, bo z półtorej godz. a i tak większość czasu spędziłyśmy na pogaduchach z Przyszłymi lub Świerzymi Mamusiami. Najadłam się kiełbasek na noc i nie mogłam spac do 5 rano !!! Taką miałam zgagę , nic nie pomagało ... nigdy więcej kiełbasy o takiej porze ... :) :) :) Co do bóli to do mnie też powróciły ... lekarz twierdzi ze to narmalne, dopóki nie ma skurczy. My dotychczas też zawsze spaliśmy na golasa, a kiedy byłam w szpitalu to strasznie się męczyłam w koszuli - przetrwałam wtedy to przetrwam tych kilka dni po porodzie a później to sobie kupie jakąś piżamkę... Cóż ... życze miłego weekendu i mam nadzieję że po nim wszystkie mamusie powrócą na kafe ... :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. A ja z innej beczki...jak u was z piersiami? Mi jak tylko przyjechalam do Polski zaczela leciec siara!!!!! I okropnie obolale piersi mam. Pytalam lekarza czy nie za wczesnie ale mowi, ze to normalne. A jak u was? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie:) U mnie pogoda pod psem...:P Wieje jak w kieleckim😠 Normalnie wlosy mi chcialo powyrywac:P😠 Ogolnie samopoczucie OK!;) Ewunienka-u mnie narazie owych objawow brak:) Nie powiem zeby mi sie do nich spieszylo:) Ale musze powiedziec ze piersiatka bardzo bola:( Karro- fajnie ze najgorsze za Toba:) Teraz to tylko sie relaksowac;) Do mnie w czwartek przylatuje Moja kochana sistrzenica prawie na dwa miesiace:) Musze jej jakas prace na zabicie czasu znalesc , pare godzinek dziennie:) To bedzie moja przyszla Niania dla Malenstwa:D Wlasnie jej przygotowuje pokoj:) Co do bolow w okolicy jajnikow to tez miewam owe ale nie tak zebym nie mogla wytrzymac... Tak sie tylko zastanawiam ze mam nadzieje ze jak zaczna sie bole porodowe to bede wiedziala ze to to...he he he:D:D:D Mamani-co do wozeczka to fajny ale ja podobnie jak dziewczyny poszukuje czegos takiego ale z duzymi kolami:) Uwazam ze sa wygodniejsze w prowadzeniu... Sa bardziej zwrotne... Ale to moja opinia:) A Ty nie mowilas ze bedziesz kupowala podwojny wpozek??? Chyba byloby Ci wygodniej... Moja przyjaciolka ma dzieci w takim odstepie czasowym jak Ty i bardzo sobie chwali taki wozek... Mniej wiecej tak wyglada:) http://cgi.ebay.ie/Exclusive-Tandem-Twin-Pram-design-BAMBINO-WORLD-New_W0QQitemZ260254042320QQihZ016QQcategoryZ66700QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz sie odzywam...wczoraj zaczelam cos pisac,ale wene tworcza stracilam i zamknelam strone a propo bolu piersi...na poczatku jak zrobilam test ciazowy to jedyna rzecza jaka mnie nie przekonywala,ze jestem w ciazy to to,ze nie mialam bolow piersi w ogole. oczywiscie nie narzekam,ale bylam jakas taka zdziwiona, bo sporo mi urosly i do dzis dnia ani bolu ani siary. ale pozyjemy zobaczymy, pewnie dzieciak mnie pogryzie tak,ze jeszcze dostane za swoje :) musze pochwalic mojego meza, ktory zaczal generalne porzadki w sypialni i garderobie. kupilismy lozeczko,szafki i do przewijania stol ,wiec zrobil miejsce, przestawil nasze lozko i chyba bedzie sie zbieral do skrecania mebelkow. bo z komentarzy ludzi, czasami to nie najlatwiejsza rzecz. ja pewnie pomoge, bo mimo,ze nie majsterkuje to mam gdzies to tego smykalke. a najlepsze,ze uzbieralam cale pudlo rzeczy, ktore sa za male na te lato i Nick sprzatajac....powykladal te wszystkie ubrania z powrotem na moje polki. tylko sie usmiechnelam...no bo chlopak mial przeciez dobre intencje Myszka...faktycznie nam gdzies zniknela,ale pewnie sie przeprowadza i urzadza nowe gniazdko. ach...obcy ludzie co 5 minut pytaja sie kiedy mam termin porodu, a druga grupa ludzi sie pyta czy mam mdlosci poranne? i nie wiem co mam myslec, bo z jednej strony wynika ,ze widac dosyc dobrze,ze jestem w zaawansowanej ciazy a z drugiej... to jakby dopiero poczatek. tutaj ludzie ciekawscy i chyba sie nagram i bede puszczala plyte, bo opowiadam o tym samym i troche mnie to juz zmeczylo. woow...dzisiaj zaczynam 30 tydzien!!!!! pozdrowienia dla wszystkich mamus!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O piersiach teraz mowa .... buuuu ..... tym to ja jestem załamana !!! Przed ciążą miałam miseczkę A, teraz C a na piersiach rozstępy !!! Już do końca życia nie wyjdę na plażę ... co do siary to nic mi z piersi nie leci ale od dawna już zaobserwowałam taką żółtawą wydzielinę która pojawia się w miejscach ...jak to nazwać ... \"ujścia\" - nie wiem czy to siara czy cos innego, zapytam położną we wtorek na szkole rodzenia. A propo plaży ... gin stwierdził że powinnam zacząć pływać przed porodem, bo wtedy łatwiej pójdzie ... obojętnie na basenie lub w jeziorku, morzu ... ale kurcze ... jak przymierzyłam stroje kąpielowe (pomijając fakt że za małe w piersiach) to nie tylko mój mąż ale sama siebie wyśmiałam, chyba nie przemogłabym się aby pójść tak na plażę czy basen. Macie pomysł w czym tu popływać aby tak bardzo nie rzucać sie w oczy z brzuszkiem ... wiem ze nie powinnam się wstydzic ale ... sama nie wiem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonko....ja tez mam ten problem z kostiumem. Mialam taki dwu czesciowy, ale gorna czesc byla taka jakby bluzeczka na ramiaczkach. pare tygodni temu jakos sie wcisnelam,ale teraz to chyba juz nawet nie bede probowala. ja mysle,ze zaloze dwu czesciowy-bikini i na to jakas koszulke. u mnie na basenie to \'sami swoi\' wiec ja sie ne bede przejmowac jak wygladam. nie kupuje nowego dla ciezarnych, bo dosyc drogie, a po drugie kupowanie kostiumu to jedna z gorszych rzeczy dla mnie. moze sie w koncu zmobilizuje do plywania, bo kiedys za mlodu to potrafilam plywac non stop przez pol godziny,a teraz to moze 10 minut :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonko-co do strojow to ja zakupilam owe w normalnym sklepie... Ale sie sama usmialam bo dol kostiumu mialam roz.12 a gora roz.16 co by piersiatka moje WIELKIE tam umiescic:) Gora kostiumu mialam z zakrytym brzuszkiem w ksztalcie takiego topa wiazanego na szyji:) Fajna sprawa i musze Wam powiedziec ze jeszcze nigdy tak szybko nie kupilam kostiumu dla siebie jak teraz w ciazy:D Ewentualnie proponuje kupic jakis elastyczny top a po niego ubrac normalnie biustonosz jak sie krepujesz... Ja to w ogole ostatnio mam schiza na punkcie mojego ciala po.... Jak ono bedzie wygladalo itd.:( Czy Wy tez tak macie??? Oczywiscie ze najwazniejsze zeby dzidzia byla zdrowa:) No nic kochane.. Uciekam... Idziemy na kolacje do znajomych... :) Wlasnie czekam na Mojego ... Dzisiaj wielki dzien bo wieczorem wlosi kontra hiszpania!!!:D Bedziemy kibicowac:) Zdazylam przebrac sie 10razy i tak dalej uwazam ze wygladam tragicznie... To chyba ten trzeci trymestr na mnie tak dziala...:P:) Juz chce byc poooo....... chociaz i tak nadal delektuje sie cisza jaka mam w domku:) Zdaje sobie sprawe ze niedlugo sie to skonczy i taka chwila relaksu bedzie wrecz niemozliw:) I tym akcentem zegnam sie z Wami i zycze udanego niedzielnego wieczoru:) W ogole to pogoda do D...........!!!!!!!! Leje i wiej😠 papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w pracy...i dzis jakies takie luzy plus na maxa sie rozpadalo...dlatego tak duzo pisze :) pilka nozna...hmmm- w stanach bardzo malo popularna,ale ostatnio byly finaly koszykowki NBA...i co mecz to Nick wyciagal mnie do baru..czyli srednio 3 razy w tygodniu. nadrobilam zaleglosci barowe, oj nadrobilam. najlepsze,ze jak dzwonie do rodzicow,a robie to 3-4 razy w tygodniu, to jak moj ojciec odbierze, to mowi...kochana porozmawiaj z mama,bo ja mecz pilki noznej ogladam :) pytanie szczegolnie do tych co zostana mamami po raz pierwszy....czy wy kiedys opikowalyscie sie noworodkami, malymi dziecmi? a wasi partnerzy/mezowie? bo ja bylam sporo wokol mojego siostrzenca zaraz po urodzeniu,ale bylo to 9 lat temu. ostatnio spotkalam znajoma z dwu tygodniowym dzieckiem(miala je w nosidelku z przodu) i ten dzieciaczek byl taki malutki,ze az sie nadziwic nie moglam. tylko powtarzalam,ze taki malutki,az mi sie glupio zrobilo. Nick nigdy nie byl wokol noworodka wiec zobaczymy. znajomy pracuje w powiedzmy polskim odpowiednika zlobka/przedszkola, najmlodsze dziecko ma ok 4 miesiecy i zaprosil Nicka aby przyszed i kilka pieluch zmienil. na poczatku sie z tego smialismy,ale nie wiem czy sama sie tam nie wybiore na pare godzin. mieszkamy z moja tesciowa, ktora ostatni raz jak zajmowala sie malym dzieckiem to bylo ok 30 lat temu. takze ogolnie to nikt nie ma za duzo doswiadczenia. niestsety z mojej rodziny nikt nie jest w stanie przyleciec,ale gdzies tam w srodku wiem,ze sobie poradzimy, bo nie ma innego wyjscia. prawda?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! izabelcia, podziwiam cie z ta praca - ja pracuje do 7.07 i juz sie nie moge doczekac... :) w dodatku mam syndrom \"wicia gniazda\", co objawia sie sprzataniem, przegladaniem i wyrzucaniem rzeczy, a czasem niepohamowanymi atakami rozpaczy, kiedy sobie uswiadamiam, ze nie mam jeszcze lozeczka i fotelika samochodowego... chcialabym zawiesic firaneczki, zabaweczki i napawac sie widokiem harmonii i porzadku. tez tak macie? ostatnio rowniez przezywam zalamke kiedy patze w lustro - przytylam okolo 5-6 kg, ale to, co widze w lustrze, ciagle mnie napawa zdumieniem i przerazeniem. jak ja bede wygladac po porodzie, jesli piersi mi jeszcze urosna?! chcialam sobie kupic stanik dla karmiacych, ale nie bylo mojego rozmiaru... przed ciaza mialam miseczki b, a teraz - ee sa za male. ciagle mi sie wydaje, ze jak skoncze karmic, to piersi beda mi zwisaly do kolan... dziewczyny, koniecznie po wrzesniu musimy sie jakos przemianowac i wspierac sie w walce z celulitem, bliznami po rozstepach i tym podobnymi atrakcjami... :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamani🌼 Evi🌼-------------jak tam Wasze brzucholki? Jak zdrówko? Ile jesteście na plusie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, dziewczęta! Coś tu cicho... Ja dzisiaj rano weszłam na wagę, co prawda po śniadaniu i w ubraniu, ale... 10 kg do przodu :(. W środę idę do lekarza, ciekawe co wskaże jego waga - od początku byłam na niej ważona, więc w sumie jej wskazania uważam za najbardziej miarodajne. Miesiąc temu, jak się u niego ważyłam to było zdaje się 6 na plusie. 4 kg przez ostatni miesiąc? Masakra, ale mam cichą nadzieję, ze ta jego waga wskaża przynajmniej z kg- 2 mniej ;). Zawsze coś. A moje kochanie już mnie namawia na drugie dzieciątko... Powiedziałam mu, żebyśmy może na razie skupili się na pierwszym. Oczywiście rodzeństwo jest w planach, ale na razie myślę sobie, że dobrze byłoby najpierw dojść do stanu sprzed ciąży zanim zajdę w drugą, bo obawiam się, ze inaczej nigdy nie będę już wyglądać jak przedtem... Muszę choć przez krótki okres poczuć się znowu szczupła, piękna i atrakcyjna ;) - i bez cellulitu tego wstrętnego!!! To tyle chwilowo z moich wynurzeń Pozdrawiam K. P.S. Teściowa zgłosiła chęć zasponsorowania wózka, więc jestem happy - nie będziemy musieli jakoś bardzo się z tym ograniczać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie! chorubsko mnie jeszcze trzyma, zwłaszcza katar i trochę kaszel :( karro aż mi ulżyło, że twoi goście wyjechali, to straszne tak komus usługiwać i jak się nawet nie garną do pomocy. słonko ta żółtawa wydzielina to właśnie siara. ja juz pisałam wcześniej że u mnie tez sie pojawiła, a jak raz nachyliłam się w łazience to mi dosłownie kapało. onyx ja tez mam juz ten syndrom i czasami jestem przez to bardziej nerwowa, bo mamy mały remont, czekamy na meble i boję się czy ze wszystkim zdązymy. w pierwszej ciąży też tak miałam, ulzyło mi jak ok 2 tyg przed terminem rozstawiłam łożeczko i przygotowałam wszystko po swojemu :) mamani moja bratowa przerobiła wózek chico trio i tak jak dziewczyny piszą nie była zadowolona z małych kółek i jeszcze jedno jest na minus- dwie rączki, po spacerowaniu naszymi polskimi chodnikami cały stelaż latał( tzn te rączki latały i czuło sie jakby cały wózek klekotał), jedna rączka bardziej trzyma taki stelaż, ale nie chce cie odwodzic od planowanego zakupu. co do naparu z liści malin po 36 tc i działa on bardziej na szyjkę macicy, zmiekcza ją i ułatwia póżniejsze rozwieranie- świeże info ze szkoły rodzenia, a co do uelastycznienia krocza to moja połozna zaleca smarowanie i masaże kremem najlepiej z jakims wyciągiem z migdałów i ćwiczenia mięśni kegla. to tyle z zaległości, my spędzilismy miły weekend, tez plenerowo bo nasze miasto obchodziło swoje dni, także imprezy były zorganizowane przez cały weekend. a dzis w nocy mielismy taka burzę i ulewe i że nie mogłam zasnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do basenu, to my właśnie zakończylismy sezon pływania na krytym basenie, bo u nas zawsze zamykaja na czas wakacji :( a ja tam pływałam w stroju dwu cześciowym, fakt że moje piersi sa pełne ale nie za wielkie pozwolił mi na staniczek na fiszbinach, bo z wcześniejszego usztywnianego juz mi się wylewały. a jeśli chodzi o brzuszek to słyszałam tylko pozytywne opinie i miłe usmiechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laski :) Ale u mnie dzis spokoj i cisza :) :) Pije sobie kawke przed kompem i jest mi bardzo przyjemnie ze jestem sama :) U nas tez wczoraj wieczorem byla burza i urwanie chmury, dawno nie widzialam takiej ulewy .. Jesli chodzi o wyglad, tycie, cellulitis i inne takie to ja nie raz juz przezylam zalamke przed lustrem :( Ale po rozmowie z moim N jakis czas temu mi ulzylo, bo uswiadomil mi ze to tylko ja tak na siebie krytycznie patrze .. powiedzial ze on jest dumny jak paw z \"naszego\" brzuszka i calej ciazowej reszty. Od reszty znajomych tez tylko dostaje komplementy wiec chyba sobie troche poluzuje :) Zreszta ja nie pamietam zebym w zyciu spojrzala na kobiete w ciazy i pomyslala - jeju jaka gruba i brzydka .. wrecz przeciwnie zawsze uwazalam ze sa piekne :) Wiec kobitki wyluzujmy! Cieszmy sie blogoslawionym stanem a jak po porodzie wezmiemy sie za siebie na pewno wrocimy do dawnej postaci :) Jesli chodzi o piersi to mi dokuczaly strasznie przez pierwsze cztery miesiace - bolaly okrutnie. Teraz mam spokoj, siare tez juz mam ale b malutko, w sumie to tylko jak nacisne na piers to wychodzi taka kropelka, ale sama z siebie jeszcze nie leci. Ogolnie poprawilo mi sie samopoczucie bo dwa ostatnie dni mialam te bole brzucha i twardnial mi jak tylko postalam 5 minut :( dzis juz nic mnie nie boli oprocz .. gardla. Niestety kuzynka Nelsa zlapala jakies przeziebienie przed samym wyjazdem i chyba na koniec mnie zarazila :( jak nie urok to sraczka :) :) Izabelcia ja tez nie mam zadnego doswiadczenia z noworodkami, nie mam rodzenstwa ani znajomych z malutkimi dziecmi - ale mysle ze sobie poradzimy :) Ale sie moj synus rozszalal w brzuchu :) chyba po kawce ;) No nic, spadam do pralni, dla kazdej po 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ... ale u nas burza przeszła nad ranem .... straszna, ale po niej na szczęście jest cudowny chłodek i w końcu mogłam się wyspać. Wczoraj moja Niunia znalazła sobie nową zabawkę ... tak się wierciła w okolicy żeber że momentami chciało mi się ryczeć z bólu .. nie wiem czy to normalne. Syndrom wicia gniazda to ja juz mam od pewnego czasu, ale niestety nie mogę nic zrobić, bo nasze mieszkanko zostało dopiero co otynkowane i do przekazania kluczy jeszcze miesiąc, więc narazie tylko się rozgladam...a tak juz bym chciała kupić mebelki, i takie tam .... łóżeczko kupują moi rodzice a wózek teść - przynajmniej takie są plany.A co do niemowlaczków - to ja miałam trochę doświadczeń z dziećmi mojego brata, mój mąż jest kompletnie zielony - ale jakoś sobie damy radę. ONyx1 ---> ja przytyłam już 15 kg ---> a do końca jeszcze 10 tyg. strach pomyśleć. Śmigamy na miasto, na małe zakupki i do fryzjera ... Buziaki dla wszystkich.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karro zgadzam się z tobą że my kobiety patrzymy na siebie bardzo krytycznie, bo przecież to my odczuwamy wszystkie te zmiany jakie w nas zachodzą podczas ciąży. ja np mimo że uwielbiam swój brzuszek to jakoś czuję się z nim aseksualna :( nie wspominając że utrudnia nam pewne sprawy ;) mój mąż na szczęście cieszy się jak małe dziecko na widok piersi, a jak mu pod nos nie podstawie i nie pokaże co to cellulit to nie będzie wiedział, więc mu nie pokazuję :):):):) niech żyje w świadomości że go nie posiadam :):):):) chyba wszystkie nas dopadają chandry i złe humorki, no cóż 3 trymestr!!! moi chłopcy odczuwają go najboleśniej- taka się zrobiłam nerwowa i histeryczka ze mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SPAAAĆ !!! Gdybym tylko miała jakąś podusię i łóżeczko pod ręką, zapadłabym natychmiast w con. półgodzinną drzemkę... Jak to dobrze, że do pracy będę chodzić już tylko niecały miesiąc. Już teraz mi się nie chce,a co będzie później... A co do doświadczenia w opiece nad noworodkami, to moje jest zerowe. Moja pomoc w opiece nad dziećmi brata polegała głównie na ich trzymaniu/ bujaniu, a kilka razy zdarzyło mi się karmić z butelki, owszem, no i odbijać, ale żadnego przewijania, kąpania, ubierania, etc.... Dobre chociaż, że wiem, jak trzymać takie maleństwo, żeby mu krzywdy nie zrobić i raczej nie będę się tego bała... Mój M ma o 13 lat młodszą siostrę i podobno ją kąpał jak była mała, ale przypuszczam, że i tak nie dali mu noworodka, tylko już takie kilkumiesięczne dziecko co namniej... W każdym razie powiedział, że będzie kąpał, zgłosił się na ochotnika ;). No i jest jeszcze nasze koło ratunkowe, czyli moja mama. Ostatnio bardzo intensywnie opiekowała się bliźniakami mojego brata, dzień w dzień, więc jest na bieżąco. Zresztą już się angażuje w opiekę nad małym - tj. wynajduje jakieś ubranka dla niego, pierze, prasuje i odkłada żeby były gotowe :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Ja sie zdecydowalam na ten wózek własnie dlatego ze taki maluśki jest i nam sie miesci do bagaznika... to bedzie 2 wozek. ten co mam ma wielkie kola czyli na spacery po podwórku po sniegu bedzie ok :D Strasznie mi sie ten chicco podoba :D Ogladałam go juz dokladnie i uwazam ze superrrr jest :d Jeszcze myslimy nad kolorem bo F sie podoba manhattan mojej siostrze ten discavery a ja sama nie wiem ktory bym chciala bo obydwa ladne :D Dzis ide na USG to zobacze jak Kornelek sobie bryka :D Ciekawe ile juz wazy i mierzy :D No i te wody plodowe... oby sie zmniejszyly. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo Laseczki:D:D:D Nasze kibicowanie na nic sie zdalo...:P Wlosi jada do domku:):P Widze ze dalej mowa o wygladzie....;)hmmmmmmmm Moze to i prawda ze nie wygladamy zle i pewnie widzimy siebie w krzywym zwierciadle:P ...ale niech mi nikt nie mowi ze ze mnie super laska z brzuszkiem (jak slysze do okola:P) bo ostatnio sie specjalnie mierzylam... I z newsow wam powiem ze w biodrach mam tyle samo ile w talii.... he he he:D Po prostu super!!!!!!!!😠wrrrrrrr.... Kocham moj brzuszek ale tyleczek moglby byc mniejszy:) Mowia ze moze Dzidzia sie tak usadowila wiec sama nie wiem .... Zobaczymy po porodzie... Mamahuberta-ja olejkiem migdalowym nacieram brzuszek, myslisz ze tym samym moge nacierac krocze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brutta myślę że tak , bo migdały maja działanie uelastyczniające a o to właśnie chodzi. ja w poprzedniej ciązy kupowałam taki krem rossmana z ich lini z wyciągiem z migdałów.muszę sprawdzic czy jeszcze go maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, mój synek ostatnio to tak się uaktywnił, że kosmos. Czy na tym etapie można już wykryć ADHD ;)? Żartuję oczywiście - lepiej jak się rusza intensywnie, niż jak bym się miała martwić, że za mało się rusza... A w Brukseli wreszcie ładna pogoda. Tj w weekend też było spoko, nie narzekam. Tylko powietrze było takie ciężkie, że aż trudno było oddychać. Podobno w Polsce upały - mam nadzieję, dziewczęta, że dobrze je znosicie... W niedzielę byłam na tutejszym wybrzeżu, na plaży, ale gdzie jej do naszych polskich plaż... Nie umywa się. No ale trzeba było zobaczyć na własne oczy, żeby wiedzieć. Pozdrawiam tymczasem K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze o mnie to sie nikt nie dopytuje!!! onyx ja tez od 7 lipca macierzynski-w koncu! mamani-ja tez musze kupic wozek w podobnym stylu co ty , na malych kolkach ale moze uda mi sie papowane bez wyraznej gondoli!!!bede go nosila po schodach wiec waga wozka ponad wszystko! I TAK SOBIE LECI CZAS, DO DZIECKO NIC NIE MAM NADAL, PIERSI MNIE MALO BOLA ABY TROCHE SA PELNIEJSZE, SIARA NIE LECI I W PIERWSZEJ CIAZY MI NIE LECIALA ZA TO KROTKO PO PORODZIE MIALAM NAWAL POKARMU-NIE MA NA TO REGULY!!I TEZ MNIE POBOLEWUJA WIZADLA ALBO PODBRZUSZE I CZASAMI TE SKURCZE NIESTETY!I UROSEPT MOZNA BRAC W CIAZY BO JEST NA ZIOLACH JA BRALAM W 7 MIESIACU W PIERWSZEJ CIAZY. A TA HERBATA MALINOWA TO RACZEJ NA SZYJKE A NIE NA KROCZE!!!JA JEJ DUZO PILAM NA POCZATKU BO TYLKO TO MI SMAKOWALO ALE CZY TO PRAWDA Z TYMI WLASCIWOSCIAMI TO SAMA NIE WIEM!!!POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH PRZEZIEBIONYCH JA SIE JAKOS TRZYMAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Ja juz po USG niestety wózd coraz wiecej :( ale pozatym wszystko ok wiec lekarz mówi zeby juz sie tym nie stresowac bo to juz koncówka. wedlug USG to 32 tydzień. Maly wazy 1734 gramy... czyli tak jak powinno byc w 32 tyg. :D Maly jest slodziutki :DD: ma taką fajną brodke :D dokladnie taką jak Maniulka :D:D:D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny trzymajcie jutro za mnie kciuki!!! Mam obrone magisterki o 13.30 :) I juz sie zaczynam stresowac powoli a Amirka tez przy okazji... No i jeszcze egzamin na prawko jutro...kurcze wszystko jednego dnia :( Tak bym chciala zdac to cholerstwo...Dobrze jezdze, moj instruktor tez mowi ze powinnam zdac ale z tymi na egzaminie to nigdy nie wiadomo co wymysla....Mam nadzieje, ze trafie na jekiegos co sie zlituje nad ciezaroweczka i nie bedzie meczyl...ech Trzymac kciuki mocno, modlic sie za mnie prosze i zrobic wszystko co mozliwe, zeby na odleglosc mnie wesprzec :) Z gory dziekuje :) ide spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunienka-no to zycze ostrej jazdy bez trzymanki!!!:D:D:D Bedzie dobrze zobaczysz:) Napisz jak Ci poszlo... Buziale👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×