WRZESIEŃ 2008

Hej! MAteusz z okazji Dnia MAtki nauczył się mówić \'mama\', a raczej mamma\' :) - taki mi zrobił prezent. Ja już obmyślam laurkę na Dzień Ojca- to już za miesiąc :). No i ciekawe, czy tacie sprawi podobny prezent. A poza tym w piątek jedziemy na 2 tygodnie nad morze - tj. ja z Mateuszkiem na 2 tyg., A mój M na weekend, potem wraca do praca, a potem w kolejny weekend znowu do nas przyjeżdża i jużz nami zostaje do końca. A jak jego nie będzie to będzie ze mną moja mama. Nienawidzę pakowania,, a teraz to już w ogóle mam wrażenie, że na pewno nie spakuję połowy potrzebnych rzeczy, wrr. OStatnio ciągle kupuję jakieś rzeczy - a to krem do opalania, a to środek na ukąszenia owadów dla małych dzieci, a to krótkie spodenki na plażę dla małego, a to po trochu zapas słoiczków, pieluszek, aw kżdym razie DUŻO tego. I już mam stresa. Jakieś mądre rady przed podróżą? Pojedziemy prawdopodobnie na noc i mam nadzieję, że mały większość drogi prześpi. Co do mycia ząbków to powinniśmy się za to zabrać, ale na razie w ogóle nie wsiem, jak się do tego zabrać. Myje się tylko te wyrośnięte ząbki czy również dziąsełka? wodą, pastą? Pozdrawiam tymczasem K.

witajcie! spóźnione zyczenia z okazji DNIA MATKI ostatnio nie mam czasu zaglądac, ale sie poprawie. Oliwia gorączkowala i zakatarzona jest , bylysmy u lekarza, no i ewidentnie ida dwie dolne jedynki, jest marudna, apetyt zerowy, rowniez nie chce obiadków i kaszki, kombinuje jak moge zeby ja czyms nakarmic i tak od kilku dni już. w takich chwilach ciesze się że jeszcze karmie, może ten pokarm juz nie taki wartosciowy, ale mała zawsze cos popije. nie doczekałam sie na dzien mamy od Oliwii słowa mama- niestety. tata, tatuś wychodzi jej super-wredota mała:) ogólnie tez gada bardzo duzo i juz zaczęła przejawiac cechy przywódcze, w parku w gronie dzieci dominuje nawet nad nieco starszymi, zadziora z niej mała i musi postawic na swoim. więc w domu mąż ma 2 kierowniczki, oj będzie biedny:D łazi wszędzie, tez jest mami cycek i cięzko ja z kims zostawic, ale to chyba ten wiek- w 8 mcu dzieci przejawiaja tzw lęk separacyjny. magia mam nadzieję że malutkiej przejdzie, czy to czasami nie jest atopowe zapalenie skóry?? el wygląda na to że mała miała klasyczna 3dniówkę. wysypka ginie po 2, 3 dniach, tak bynajmniej było u nas. karro, izabelcia póki jestem w waszych szeregach forum nie umrze:):) karro u nas z tym odstawianiem od piersi nie pójdzie tak gładko, po 1 mała nie uzywa smoczka i jest na niego juz za późno! po 2 nie chce pic innego mleka, a o ile dobrze pamiętam Maks pije mleko modyfikowane. po 3 zasypia przy cycusiu. ale jeszcze ja troche pokarmie. własciwie to my juz tylko wieczorowo, w nocy i rano, no i teraz przez zabkowanie w ciągu dnia ze 2 razy. w ogóle to w zeszłym tyg mała przespała mi całą noc, ale moja radośc nie trwała długo, bo nastepnego dnia dostała gorączki i kataru( przez ząbki) no i znowu budzi się cześciej. ogólnie faktycznie fajny teraz nasze maluchy maja wiek, ale prawdziwa bonanaza przed nami, ja to juz odczuwam, bo mała wszedzie wlezie, wszystkiego chce dotknąć, posmakowac...zaczynaja się pierwsze guzy i ja mam stanowczo mniej czasu:D uciekam, buziaki.

No u nas tez byl juz pierwszy guz i wielki placz - Maks wygramolil sie ze swojego krzeselka bumbo i pacnal na podloge tak bokiem, oczywiscie nic powaznego sie nie stalo bo siedzial w tym krzeselku na podlodze, ale wystraszyl sie i lez bylo co niemiara. Mamohuberta Maks dopiero teraz zaczal ssac smoczka ale tylko i wylacznie chwilke przed samym zasnieciem, w dzien w ogole mu nie daje. W nocy i nad ranem jednak jeszcze ciumka ale chyba nie za duzo bo wstaje glodny jak wilk i opyla talerz kaszy :) a Oliwce tez apetyt wroci jak skonczy sie zabkowa historia. Przynajmniej do nastepnych zabkow :) Kasinska ja na razie myje zabki miekka silikonowa szczoteczka i sama woda, rano po sniadaniu i wieczorem po kolacji. Wiem tez ze na poczatek mozna przecierac wilgotna czysta bawelniana sciereczka. Nie stresuj sie podroza, bedzie dobrze :) A zabieraj to co zwykle masz ze soba jak wychodzisz z domu tylko w wiekszych ilosciach .. my wyjezdzamy we wtorek na Alaske wiec ja tez juz powoli obmyslam co malemu zabrac. Kurde tyle mam naczyn w zlewie, od rana nie bylo cieplej wody dopiero niedawno wlaczyli .. aaa nie chce mi sie ale musze ..

ewunienka zazdroszcze ci tej Tunezji, musi byc bajkowo....wypoczywajcie:) kasińska a gdzie wybieracie się nad morze???, bo to moje rejony. co do pakowania, to weź ciuchy na każda ewentualność, dresy są niezastapione w chłodniejsze dni tak jak bezrekawnik. wiadreko do piasku, krem na opalanie, cos na goraczke, termometr, jedzonkiem i pieluchami się nie martw jak czegos zapomnisz lub zabraknie-kupisz w sklepie na miejscu. zycze wam pogody i udanego urlopu:) karro jak tam męzulek juz na miejscu??

Hej! mamohuberta - jedziemy do Jastrzębiej Góry - po raz pierwszy zresztą. Oby tylko pogoda dopisała - tj. nie musi być upału, ja tak średnio za tym przepadam, ale żeby było w miarę ciepło i nie padało to będzie super :). Wiaderko kupimy na miejscu - mam tylko nadzieję, że nasz synek nie zasmakuje w piasku... A ja dzisiaj cierpię z powodu \'akcja okres\' - drugi już zresztą od czasu gdy odstawiłam anty . I muszę powiedzieć, że o dziwo jak na razie wychodzi to w miarę regularnie choć wciąż karmię. Pozdrawiam tymczasem K.

Cześć Dawno nie pisaliśmy ale czytamy :) Tak na szybko się pochwalę, że dziś znalazłam ząbek - dolna lewa jedynka! Na razie tylko się przebiła ale już możemy powiedzieć, że nie jesteśmy bezzębni Poza tym Dawid jeszcze nie raczkuje ale już się przymierza, stoi przy kanapie lub fotelu..... Mówi mama i tata :):) Wieczorkiem napiszę więcej Buziaki i spóźnione najlepsze życzenia z okazji Dnia Mamy! PS. Magia - wydaje mi się (podobnie jak Mamie HiO), że ta wysypka wygląda na AZS atopowe zapalenie skóry. Spróbuj zastosować do kąpieli i kremy do skóry z serii np Emolium

Hej dziewczyny Nadal w tunezji, tyle ze zlapalam przeziebienie:( Ale dam rade.Najwazniejsze ze Amirka zdrowa. Poza tym to czuje sie jakbym byla w ciazy:( brzuch jakby balonik,nie moge go wciagnac a nie jem wcale duzo,zmeczona jestem i jakos dziwnie ale chyba sobie wkrecam bo to raczej niemozliwe... Biore tz mini pigulki i w sumie tylko kilka razy spoznilam sie godzinke z wzieciem, poza tym mialam okres i to nawet trzy razy w tym miesiacu :) najpierw 4 dni, 6 dni przerwy, znowu 5 dni, 12 dni przerwy i znowu 3 dni...Nie wiem juz o co chodzi mojemu organizmowi ale normalne to chyba nie jest,co?? Ja tez nie dopuszce do obumarcia topiku wiec nie bojcie zaby :) Pozdrawiam goraco(30 stopni dokladnie) i slonecznie(tez non stop). Kasinska zazdroszcze jastrzebiej gory :) Niby ja tez nad morzem ale do Polski tez bym sie wybrala :)

hurrraa...kupilam bilety do Polski na listopad/grudzien. lecimy na 4 tygodnie. niestety na swieta nie mozemy zostac, bo u mnie w pracy ...mnostwo pracy w tym okresie :( ale i tak mam nadzieje,ze rodzinka zrobi nam takie pre-swieta :) lecimy w trojke, troche finansowo drogo,ale co tam...raz sie zyje. mam tyle ciuchow,o Zosce juz nie wspomne. az mi glupio,ze czasami w cos ja ubiore, wypiore i czeka w kolejce ....bo inne ciuszki np nie byly jeszcze noszone. wiekszosc dostalam,ale pare tez sie kupilo :) kombinezonyna zime ma juz 3...jeden od mojej siostry, drugi ja kupilam a trzeci od tesciowej...kazdy inny kolor plus zima u nas dluuuuuga, wiec mam nadzieje,ze wystarczy. podczas pierwszej zimy Zoska potrzebowala dwoch roznych kombinezonow, bo w lutym po prostu wyrosla z pierwszego. niby rozmiarowo/wiekowo powinno byc ok,ale byl taki sztywny,ze nie moglam jej normalnie w niego wcisnac. to chyba na tyle.....tak chcialam sie pochwalic swoja radoscia :) plus Nick chce utrzymac wiadomosc,ze on przylatuje jako niespodzianke, ale nie wiem czy ja dam rade, bo tak sie ciesze, ze mnie korci aby wszystkim powiedziec :) pare lat temu zrobilam niespodzianke calej rodzinie, tylko maz mojej siostry wiedzia,ze przylatujel,bo ktos musial mnie z lotniska odebrac :)

Izabelcia- hehehe ja myślę że dałoby się to załatwić tak zeby nikt z rodziny nie wiedział-Jak widzisz dziewczynki z róznych stron kraju i świata tu u nas są więc na pewno któraś mogłaby Cię kiedyś z lotniska odebrać:D to by była dopiero niespodzianka :) Myszko- gratuluję 1 ząbka.Często tak bywa że za parę dni pojawia się drugi obok.Obyś nie przeoczyła :) Karro- uważaj na Maksia proszę taki śliczny kandydat na zięcia nie moze być za bardzo poobijany :) W razie czego można mu zakładac kask .Widziałam dziś takie świetne na allegro.W sam raz dla naszych dzieciaczków.Zobaczcie : http://www.allegro.pl/item641737766_kask_och ronny_do_nauki_chodzenia_thudguard_liliowy.html Swoją drogą zastanawiam się kto pierwszy z naszych maluchów zacznie sam chodzić ... Buziaki 4ALL

Coś mi się źle wkleiło.... http://www.allegro.pl/item641737766_kask_ochronny_do_nauki_chodzenia_thudguard_liliowy.html Teraz powinno być git ;)

Obiecałam jeszcze dzisiaj napisać, więc jestem ! Koug - dziękuję za gratulacje - postaram się kontrolować kolejne ząbki ;) Dawid trochę marudzi biedak mały. No ale trudno........... Izabelcia - Może jak nie będzie śniegu jak będziesz w Polsce to coś zorganizujemy? Spotkanko byłoby super a nasze Maluchy już powinny do tej pory chodzić więc zabawa byłaby niezła :) Dziękuję za komplementy dot. mojej nowej fryzurki :) Współczuję wszystkim zakatarzonym i zazdroszczę ;) urlopów. Nam na razie się nie zanosi :(:( Co do powrotu do pracy to ja nie planuję przynajmniej do roczku Zębów/dziąseł na razie nie myliśmy ale planuję kupić szczoteczkę silikonową na palec - ciekawe jak nam pójdzie Dawid opanował otwieranie szuflad, potrafi ślicznie bawić się ze mną samochodzikami - popycha je do mnie a ja do niego, uwielbia zwierzaki a szczególnie wtedy gdy je gonimy a one uciekają - wtedy piszczy z radości. Najbardziej upodobał sobie moją kotkę i aż się trzęsie na jej widok! W Dniu Dziecka idę z Dawidem do fryzjera przyciąć czuprynkę :) Ciekawe czy pozwoli sobie ja obciąć :) A przesądy o obcinaniu włosków przed roczkiem są naprawdę zabawne........ Karro - znów zacznie się sielanka Rodzinna jak Nels wróci :) Ostatnio nastąpiła rewolucja w odżywianiu Dawida i zamiast 5 posiłków je 4 7:00-7:30 mleko 200ml około 10 kromka chlebka z masełkiem a troszkę później owoce lub deserek 13:00-13:30 obiadek ok 190g 17:30-18:00 kaszka ok 160g 21:00 mleko 200ml Buziaki dla wszystkich i do jutra - obiecuję :)

Cześć dziewczyny :) Co u nas... ech dzieje się dużo... Wikusi wychodzą jedynki i dwójki górne, więc biedactwo się strasznie męczy :( na szczęście jedna już wyszła, zostały 3 :s też odmawia jedzenia, czegokolwiek :( wciskam jej na siłę :( ale na szczęście owoce i cycowe mleko gładko wchodzi :) Poza tym jest przesłodka :) Jak zobaczy truskawki dosłownie rzuca się na nie, nie daję jej dużo, bo boję się alergii, ale póki co jest ok :) Ja już po praktykach :) Zaliczyłam już pierwszą @ :) więc teraz musimy uważać, a jak tylko przestane w 100% karmić zacznę szukać antykoncepcji dla siebie :) Pogoda u nas w kratkę, raz słonko, a raz leje :) Zazdroszczę Wam wyjazdów dziewczyny :) ale życzę, by mineły spokojnie i trwały jak najdłużej :) Współczuję alergii, może to rzeczywiście AZS :/ Szukaj alergenu, a może to coś nietypowego w powietrzu?? Rośliny, ubrania?? Ciężko stwierdzić :) My na dzień dziecka idziemy do zoo :)

Izabelcia78.....Sophia.....23.08.08 (9 mies.)....8700 (2700).......71cm Koug.........Emilka.........23.08.08 (9 mies.)....9300 (3245) .......??cm asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg)....6200(3000 ).........59cm karro...............Max..............01/09.........(6m)8 060 (2790)..67cm MaMani......Kornelek........02.09............7,700(3770) ...68cm onyx1....Maksymilian Mikołaj....02/09 (5m+)...7500(2980)....67cm Słonko_26 ......Lenka ..........02/09.........7500(3440).....69cm magia_......Nicole-Julia.......04/09........8700(3880).. ......70cm kasinska28......Mateusz......05/09 (7 m)........8040(27 50)....71,5cm el79.............Arianna........06/09(31 tyg).....7090(3230).......65 cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(6m)...6720(3050)... ..66cm majka28.....Amelia........10.09 ........5200 (2920)......62cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............63cm ewunienka24.....Amira........11.09(7,5mies.)...8850(3340 ).......72cm Dafodilek........Karolek........12.09(7 mies)...7650(3400)........70cm agusiamartusia........Marta......12.09.......ok.8000(335 0).......ok.70cm kate562..........Marta.........13.09(16tyg).......7100(3 72 0)......66cm myszka5.........Dawid........14/09 (7,5 m-ca).....10000(4100 )....??cm eMKa31..........Hania.........14/09 (18 tyg)....5470 (3450).....ok.63 cm Brudzia..........Paweł.......16/09(24 tydz).....10050(4750 ).....71cm aga klee.........Jakub..........16/09 ..............6700 (3170)......69 cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............6990 (3920)......68cm sandra27.....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna......19/09(7 mies)......8500..3760).......76cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(8 mies).....7000(3090)......72cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.......Francesco Jan.....06/10(7,5mc)....9500(3500).........71cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(23tyg)...8400 (4360)......68cm Born2Love..........Tim.........30/09......4m5d.....8460( 4160).....66cm ewelinkas.......Jakub...........14/09..(18tyg).....8380( 3160). .....69cm renika..........Bartłomiej.........29/9....7m........815 0(3500)......74cm

Obiecałam więc jestem :) U nas pogoda pod psem :( Dawid marudzi trochę przez ten ząbek....... Ogólnie kiepski i ponury dzień! Moja waga to obecnie 62,4kg a przed ciążą było 59. Nie jest źle - został mi jeszcze niewielki brzuszek, który się niefajnie fałduje jak siedzę i mała oponka w okolicy bioder. Trza by się chyba zabrać za ćwiczonka ;) Zajrzę jeszcze później, pa

Zaglądam, ale nic się nie dzieje więc idę sobie ;)

u nas burza, wichura az strach do samochodu isc, bo zmokne na calego :( wczoraj wieczorem sie rozpisalam i tak jakos wyszlo,ze nie wyslalam. no coz...skrot: -u nas zalecaja mycie dziasel/zabkow od urodzenia; przecierac mokra sciereczka lub gumowa szczoteczka na palec; ja uzywam pasty\' stage 1 oral-b\' nakladam malutka kropelke na szczoteczke i szcorujemy dziaselka i dwie jedynki dolne; jedna ledwo co wystaje z dziasel i to juz tak 2 tygodnie -Koug...dzieki za oferowanie pomocy w odebraniu z lotniska, ale my chyba jakiegos busa wynajmiemy :) na serio rodzinka wie,ze za ja i Zoska przylecimy w listopadzie. nie wiedza,ze Nick przyleci, bo jak do tej pory nie planowalismy tego. nastapila zmiana, wiec moze mi sie uda utrzymac ta tejemnice, chociaz moi rodzice beda sie martwili,jak sobie poradze z Zoska itd, wiec byc moze tylko im powiem. dziewczyny....dajecie swoim dzieciom tofu??? tutaj sa wie szkoly.....jedni bardzo chwala i zalecaja, inni mowia nie. moja Sophia je tofu az jej sie uszy trzesa. jak do tej pory dalam jej tylko dwa razy. jak gotujecie zupe ...to jaka jest konsystencja? taka podobna do kupnych sloiczkow czy raczej woda i drobniutkie kawaleczki warzywek??? jak ktoras ma chwile, prosze napiszcie mi jak zrobic wlasnej roboty zupe dla ZOski...krok po kroku :) my raczej zup w ogole nie jemy albo...w restauracji lub z puszki, wiec ja nawet nie wiem jak sie zabrac. ostatni raz ugotowalam rosol...to bylam w ciazy :) oj dawno to bylo. dzisiaj Zoska zostala z mamy znajoma na 4-5 godzin, bo ja musialam isc do pracy,a Nick z mama do Duluth do okulisty itd, wiec bez Zoski bylo im troche lzej i szybciej sprawy pozalatwiac. Znajoma powiedziala,ze zoska byla anioleczkiem :) Bylam dzisiaj po raz pierwszy z mala na placu zabaw, ale nie bylo hustawek :( podobno maja zamontowac wkrotce. poznalam dwie mamy, jedna z nich ma tez ZOske, tylko 3 tygodnie starsza od mojej Zoski :) bardzo mile wiec jakos mi sie tak razniej na sercu zrobilo. jak do tej pory to sama na spacery i gadam do Zoski non stop,zeby w koncu po polsku zaczela mowic :) a tak narpawde to ona w ogole malo mowi, mamy czy taty jeszcze nie bylo :( takze czekamy cierpliwie. nie pamietam czy juz pisalam,ze Sophia dostala lalke od znajomych i ja po prostu uwielbia. lalka ma twarde raczki, nozki i glowke,a le cialko ma z materialu. gada do niej, wygina raczki i nozki i w chwili obecnej to jedna z najlepszych zabawek. ok...mam nadzieje,ze dzisiaj wysle moje wypociny :)

U nas też zalecają przecierać ząbki gazikiem od urodzenia, później silikonową szczoteczką, a później szczoteczką z miękkim włosiem :) ja tylko trzecią opcję stosuję :S Izabelciu co do zupek, to zależy co lubi Twoja Zosia :) Moja Wiki woli jak jest woda i rozdrobnione widelcem składniki - lubi gryźć :) Wcześniej mieliłam blenderem na gładko :) Ja robię tak: wstawiam mięsko, przgotowywuję, wylewam wodę, wlewam świeżą, przy okazji przeczyszam to mięsko, gotuję jeszcze z pół godziny, dodaję marchewkę i pietruszkę, a po 15 minutach dodaję ostateczny składnik zupy (pomidorka, brokuła) i ziemniaki lub ryż :) Jak robię krupnik to jeszcze wcześniej podgotowywuję kaszkę :) Wczoraj młoda wcięła półtorej miski krupniku właśnie, a był tylko rozdrobniony widelcem, a mięsko pokrojone nożem :)

dzieki Birka....wydrukowalam juz sobie twoj opis i jutro lub w poniedzialek bede gotowac. obiecuje :) chyba nagram to na kamerze bo mi rodzona mama nie uwierzy :) Zoska bardzo lubi geste rzeczy i kawaleczki jedzenia, a najlepiej jak sama moze sobie jesc paluszkami. nawet jak zrobie kaszke nie za gesta, to nie chce jesc normalnie, wykreca sie itd. dodam kaszki to zaczyba jesc tak jakby przez 2 dni nie jadla. pogoda piekna a ja caly dzienw pracy....sezon sie zaczyna wiec musze chwytac kazda chwile aby sie Zoska zajmowac i wychodzic na spacery.

Witam niedzielnie Dziewczynki. U Nas dzis ladna pogoda tylko wieje strasznie, ale opalac sie mozna. Ja opalalam troche buzie gdy bylam w ciazy i zrobily mi sie pod oczami plamy z tego opalania, brzydko to wyglada ale krem ´wybielajacy moge dostac dopiero na jesien . Myszko gratuluje zabeczka, teraz sie posypia :-) Co do tej naszej alergi to masakra, smaruje Mala kilka razy dziennie a jest tylko gorzej. Ide do nastepnego dermatologa, moze cos innego , madrzejszego sie dowiem jak pomoc mojej coreczce. Nogi i raczki wygladaja tak ze chce mi sie plakac. A Ona dzielnie znosi ciagle smarowanie. Poczytalam o tym AZP jak radzilyscie i chyba to jest niestety to swinstwo :-( Zabeczki myjemy juz pasta i szczoteczka (a mamy juz ich az 6 ). Nocnik tez stoi i jak do tej pory tylko raz udalo nam sie zlapac siku. MHiO mam nadzieje ze katarek juz poszedl sobie od Oliwki? Karro ucichla wiec mezus juz w domku :-) Izabelcia ja tez nie zbyt czesto gotuje zupki a znam nawet takie mamy , ktore daja swoim malucha tylko jedzonka ze sloiczkow. Koug fajny ten kask, pewnie by sie przydal :-) Birka milego dnia w zoo :-) ewunienka kuruj sie no i ta Tunezjaaaaaaaaa :-) Moja Niki tez jeszcze nie raczkuje, przemieszcza sie tylko na plecach po pokoju i turlajac sie. Jeszcze nie odkryla ze ma nogi bo nie stawia ich sztywno, ale bardzo jej sie podoba gdy dotyka ziemi nozkami. Kochane podziwiam Wszystkie Mamusie, ktory juz wrocily do pracy! Ja nie wybieram sie do pracy a i tak ciezko pogodzic mi wszystkie obowiazki w domu, ciagle mam nieposprzatane i ciagle brak czasu na wszystko a gdzie tam dopiero praca. Wiec wielki szacunek dla WAS! Zycze milego dnia i pozdrawiam Was cieplutko! :-*

no wlasnie, izablecia, maks tak samo - zadne rzadzizny go nie interesuja, musi byc geste i juz. za to pozniej pije herbatki, ktore normalnie omija szerokim lukiem. troche z tym zachodu, jako ze z butelki pic nie bedzie, z niekapka tak samo. lecimy lyzeczka, a ostatnio ucze go pic z kubeczka (mam taki malenki, dla dzieci, fajansowy) i dziecko jest przeszczesliwe. dzis troche mnie wykonczyl, padal na pyszczydlo wiec go wsadzilam do lozka a on nie chcial zasnac! normalnie szok! nie wiedzialam zupelnie co robic, normalnie zasypia bez problemow. przytulalam go - nic, wsadzilam do wozka - nic. zasnal przy cycku!!! mam nadzieje, ze tak mu nie zostanie :( mam pytanie - czy uzywacie nosidelek? wiem, ze karro cos o tym pisala, ale nie moge znalezc. chcialabym kupic nosidlo, zeby maly byl plecami do mnie a buzka do swiata. musze cos takiego miec, bo pewnie niedlugo polecimy do uk, a ja go raczej w rekach nie bede dzwigac, nie dam rady tak dlugo. no i zeby nie kosztowalo fortuny... u nas dzis brzydka pogoda wiec ze spacerkow nici. mam tylko nadzieje, ze wieczorem deszcz sobie troche odpusci i nadrobimy, bo maks sie nie moze przyzwyczaic do siedzenia w domu - jak jest cieplo to siedzimy caly dzien na dworze :) milej reszty weekendu!

My do zoo dzisiaj niestety się nie wybierzemy, bo pogoda nie sprzyja :s Może w piątek :) Życzymy wszystkiego najlepszego dla naszych milusińskich, małych i dużych, a także dla każdej z nas, bo chyba w każdej jest trochę dziecka :) To z okazji Dnia Dziecka :) Rozglądamy się za spacerówką :) Wiki w dalszym ciągu odmawia kaszek, cyba, ze mają dodatek truskawek lub wafelka z czekoladą :) Wiem, że maluchy nie powinny... ale cóż trochę ją rozpieściłam :S Zresztą ja też wcinam czekoladę, więc co zrobię, jak widzi, że mama je... I młoda stwierdza od jakiegoś czasu, że rodzice czas dla siebie mają do 23, później wciskam się im do łóżka i koniec... żadnych dyskusji... :) Życzymy miłego dnia :)

Cześć! Wszystkiego najlepszego w Dniu Dziecka dla wszystkich Wrześniaczków!! My już po wizycie u fryzjera! Ponownie się zakochałam w moim synku! Wygląda zupełnie inaczej - możecie zobaczyć go na naszej klasie. Byliśmy u mojej koleżanki i jej córeczki na Dniu Dziecka - Dzieciaczki się bawiły a my zajadałyśmy w ich imieniu torcik :P Wczoraj była u nas burza ale na szczęście już dziś jest lepsza pogoda. W sobotę kupiłam Dawidowi szczoteczkę do zębów Jordana i dziś ja wypróbujemy. Zajrzę wieczorkiem Papa

http://www.allegro.pl/item639494756_wiosna_lato_jesien_duza_paka_98_122.html zapraszam!!!!!!!!!!!!!

Hejka Dziewczeta :) to Ja stokrotka - zaginiona w akcji ;) Wszystkiego Naj... Naj... Naj... z okazji Dnia Matki :) Wszystkiego Naj... Naj... Naj... z okazji Dnia Dziecka ;) Powinnam Was poczytac bo jakos tak czasu niebylo i nie ma za bardzo brakuje mi kilku godzin ;) albo chociazby mnie drugiej ;) to bym wszystko miala cacy :p Popisze co u Nas : Jestesmy zdrowe, mamy juz 7 zabalkow, smigamy po podlodze do przodu i tyłu ;) grzebiemy w kfiatuszkach doniczkowych (dorwala się Wiki i przewrocila bambusa, ale wszyscy cali ;) ) całkiem zgrabnie wychodzi nam siadanie z lezenia na brzuszku heheh pupcia wedruje do gory manewr nozkami i siedzimy hehehe slodko to wyglada zwlaszcza z tymi zabalkami hehe :D kombinujemy jak tu sie podniesc w lozeczku na nozki, niesamowita Dzidzia Moja :) tyle sie rzeczy nauczyla ze niesposób wszystko opisac, ostatni tydzien i troszke glosno piszczy i krzyczy cieszac się hehe robi papa, koci koci, smieje sie glosno przy piosence \"kaczor donald ferme mial ijaijajo itd....\" jak nasladuje zwierzaczki podoba jej sie kaczuszka i kotek i krowka. Wiecie co namietnie oglada reklamy, rozdziawaijąc buziaka heheeh przekomicznie to wyglada a jak ostatnio sa reklamy z Dannym deVito to usmiech od ucha do ucha. Smiejemy sie ze pierwszymi wyrazami jakie powie bedzie \"ubezpieczenia axa\" heheheehe zamiast upragnionego mama no i tata ;) Wiki wazy 8550 a mierzy zabardzo nie iwem ale nakladam małej juz ciuszki na 80 i w niektore jeszcze wchodzi 74. Wiki jeszcze troszke ssie cyce rankiem troszke pociumka (ok10min) pozniej kaszka Nestle na bebilonie z owockiem, pozniej obiadek(sinlac + zupka, lub cos innego) po drzemce (1,5-2 godziny zazwyczaj) na spacer (0,5h dzremka) pozniej deserek (sinlac + owocki) i podgryza jablko, skorke od chlebka, ciasteczko ;) i po kapieli dostaje cyce na popicie (ok15 min) i spi od 19,30 do 6 rano. Zuch. Rośnie dziewczynka. :) ehhh moglabym pisac i pisac ale zmykam teraz pod prysznic i wroce poczytac Was :) Wszystkiego dobrego raz jeszcze Nam Wszystkim życze :D :*)

Czesc dziewczyny izabelcia- co do zupek ja zrobilam jak narazie pierwszy raz w zyciu dla malej i troche eksperymentowalam. Wlozylam do garka z woda 3 skrzydelka z kurczaka do tego duzo selera, pietruszki i marchewki jak juz warzywa byly dosc miekie to dodalam kaszki.Po ugotowaniu wyjelam skrzydelka i obralam z mieska i wszystko zmiksowalam. Wyszla strasznie gesta papka. Dzisiaj jak byl robila to ktores z warzywek bym pokroila w kosteczke zeby mala miala co grysc w kazdym razie zajadala wiec chyba jej smakowalo tyle ze troche musialam rozprowadzic woda. Konsystencja chyba zalezy zalezy od tego ile warzywek sie wrzuci. magia- trzymam kciuki by ta wysypka zeszla malenstwu onyx1 - u nas to samo mala nie chce pic z butelki ani z niekapka. Gryzie sobie i traktuje jak zabawke wiec u nas tez wszelkie herbatki tak jak i jedzenie podaje lyzeczka. nie jest to zawygodna metoda ale chodziaz taka skuteczna. Nosidelka nie uzywam wiec w tym nie pomoge.

hejka! u nas baaaardzo smutno, bo ukochany tatus wyjechal na jakies pare tygodni i np. kapiel to juz nie to samo :( niesamowite, jak dziecko wyczuwa nastroje! ale mamy nadzieje, ze wkrotce bedziemy znowu razem. zeby sie to jeszcze dalo dziecku wytlumaczyc... maks jeszcze bezzebny, za to marudzi za dwoch, gryzie wszystko co mu w reke wpadnie i ma popuchniete dziasla. wstaje juz przy meblach, raczkuje dzielnie, przez co mam duzo mniej czasu na porzadki i inne domowe prace, np. klikanie na kafeterii ;) rozumie wiele slow, a jak slyszy \"kapiel\", to piszczy z radosci tak, ze trzeba uszy zatykac. no i ostatnio posmakowaly mu herbatki - nareszcie! i jest strasznie silny! bez problemu lezac na brzuszku przysuwa sobie ciezkie krzeslo albo szesciopak z woda mineralna (9 kg!). usiluje mu to wszystko wyrywac z lapek, bo sie boje, ze sobie jakies miesnie naderwie albo co, ale on sobie zawsze cos znajdzie do zabawy. ostatnio zabawa polega na tym, ze rozkladam na podlodze mate, na nia klade zabawki i sadzam maksa, a on wypelza na podloge i zaczyna sie szalenstwo! chyba mu naszyje pare koncowek z mopa na spiochy, to przynajmniej wyreczy mnie w myciu podlogi... ;) milego dzionka!

Heloł dziewczynki :) onyx-dziewczyno po prostu wymiatasz z pomysłami :D Moja Emilka raczej by się na floterkę nie nadała-chyba że na raczkach i na dziobie tez miałaby jakiegoś futrzaka do polerowania :D:D:D Ostatnio strzeliłam jej takie zdjęcie na czterech i już sobie ją wyobraziłam jak przekomicznie musiałaby wyglądać :) Zapraszam do mnie na NK Co do jedzenia to tak jak któraś z dziewczyn pisała zbieram warzywa z rosołu wyskubuję mięsko i blenderem miksuję wszystko na papkę potem dodaję albo ryz albo makaron taki w kształcie ryzu w całosci i tyle.Co do ilości to potrafi wrąbać tak 1/2 do 3/4 kubka.Za obiadkami ze słoiczka jakoś nie przepada a owoce tez juz wolę podawać jej takie zrobione po swojemu.Starte jabłuszko,podrobnione truskawki czy kiwi-brzoskwinie tez już jadła i wysypki nie ma więc super :)

U nas dalej wstręt do kaszek :) Za dziadkami Wiki przepada :) Dzisiaj robiła mnie i Piotrkowi papa :) a szła z dziadkiem :)

sprawdzam stopkę :)

Witam Dziewczynki! U Nas nadal szukanie lekarza dermatologa. Lekarka polecona przez naszego pediatre nastepny wolny termin ma dopiero we wrzesniu a ja nie chce i nie moge tak dlugo czekac , tylko lekarzy to chyba nie obchodzi :-( Myszko ja od urodzenia uzywam emolientu i zawsze bylo ok a teraz szkoda slow. A co do nowej fryzurki Dawidka wyglada cudnie i nadal ma tyleee wloskow. el dzieki za trzymanie kciukow! Dziewczynki jak minal dzien dziecka? Tutaj w niemczech to malo znane swieto i raczej nie obchodzone. My sprzedalismy juz Bumbo i pare innych zabawek i za to kupilam Niki taki fajny stoliczek z Fischer price wlasnie na dzien dziecka. Ma bardzo wiele melodyjek i Niki jest zachwycona. Chcialam jeszcze zapytac czy znacie jakies fajne sprawdzone miejsca nad morzem? Gdzie mozna sie spokojnie wybrac z maluchem? Ja ostatni raz na wakacjach bylam 7 lat temu a teraz bardzo chce sie wybrac tylko nie mam pojecia gdzie, a w slepo nie za bardzo chce jezdzic i szukac. Moza znacie jakies fajne hotele, kwatery czy pensjonaty? Mama HiO moze cos poradzi bo wiem , ze jestescie z nad morza. Cos jeszcze chcialam ale zapomnialam. Pozdrawiam wszystkie mamusie i maluszki. Dobranoc.