WRZESIEŃ 2008

hej dziewczyny Moja corunia jakos ze sloiczkow nauczyla sie wkoncu jesc dlatego jedzonko to jej tylko raz robilam a owoce to juz wogole jeszcze podrobione truskawki zje ale jak jej starlam jablko czy gruszke to nie chciala jesc woli ze sloiczkow. magia- ja tez z De.Tu gdzie meszkam w dzien dziecka bylo swieto i wszyscy mieli wolne ale nie wiem co to bylo za swieto.Poszlismy z mala do parku botanicznego.Troche spospacerowalismy i posiedzielismy na kocyku pod drzewem a mala poraz pierwszy jadla obiad na swierzym powietrzu :)

Hej! U nas znów się pogoda popsuła :( Magia, nie wiem co Ci poradzić, skoro emolienty nie pomagają, to może jakaś wziewna alergia.... sama nie wiem :( Mam nadzieję, że uporacie się z tym szybko Chciałam pochwalić się jeszcze, że Dawid nagle - z dnia na dzień - zaczął się przemieszczać w zawrotnym tempie. W jednej chwili jest w dużym pokoju a za chwilę jest w kuchni, sypialni, przy TV..... Normalnie szok. Czołga się jak prawdziwy żołnierz :);) No i jeszcze od jakiegoś miesiąca nie chce pić soczków i herbatek z butelki przez smoczek. Niekapek też jest fuj! Dawid doszedł chyba do wniosku że jest dużym chłopcem i on chce pić jak rodzice i pije soki ze zwykłego kubeczka lub szklanki ;) Ząb na razie jeden wychodzi i Młody jest trochę marudny........ Apetyt się trochę zmniejszył ale ogólnie nie jest źle Wlecę później to może coś dopiszę PS. Dziękujemy za komplementy dotyczące fryzurki Dawida :)

melduje się! magia ja raczej mieszkam nie daleko Zatoki Gdanskiej, Stegna, Krynica Morska, te rejony. mam nadzieje, że lekarze wykryja na co malutka jest uczulona. mój synek ma atopowe zapalenie skóry, więc cię rozumiem:( testy nie wykryły winowajcy, bo u dzieci rzadko wychydza, ale teraz chce powtórzyc testy. w każdym razie wiemy mniej więcej że ma alergię pokarmową i unikamy niektórych produktów(czekolady, nabiału, cytrusów, sztucznych barwników w słodyczach i napojach), lekarz zalecił nam ograniczenie a nie wykluczenie. ale mimo to czasami wysypuje go masakrycznie, az mu się takie suche placki robia, głównie na udach, pupie i rączkach w zgięciach łokci. jak ma wysyp to stosujemy masci witaminowe robione z apteki, jak jest cięzko to włączamy maści ze sterydami. i tak juz od kilku lat. alergia może byc kontaktowa, pokarmowa lub wziewna.najwazniejsze to znaleźć winowajcę, trzymam kciuki żeby wam się udało. myszko Dawidek wygląda teraz tak męsko, i mama i syncio zmienili fryzury- pozytywnie:) moja mała tak zasuwa po mieszkaniu, że nie nadażam za nia, ale jak ja zawołam to się odwraca i smiga do mnie:) stawia pierwsze kroczki w kojcu i przy meblach. jest gaduła straszną, ostatnio to kłóci się z nami i krzyczy głosno, zarówno z zachwytu jaki z niezadowolenia. mówię na nia kierowniczka:) na dzień dziecka sprawilismy jej bujawkę taka plasikową kubełkowa- radośc jest przeogromna i basen dmuchany z bajerami do którego chcemy dokupic piłeczki. synek dostał deskorolkę i Oliwii tez się ona spodobała:D nasze miszkanie przypomina plac zabaw, wszedzie zabawki, kojce, bujawki trochę się juz tego nazbierało... moja mała wróciała do kaszek i myslę że zraziła sie do jedzenia przez leki, które musiałam jej podawać przy ostatnim katarze. zrobilismy próbe z truskawkami i na razie nic nie wyskoczyło. zmiksowałąm je i dodałam do kaszki. jak gotuje małej zupki to wrzycam do garnka warzywa-marchew, pitruszke, seler, ziemniaka i gotuje do miekkosci, osobno gotuje mięso, albo jajko i dodaję poxniej przed miksowaniem, w zalezności z czym ma byc zupa to dodaję fasolki szparagowej(mrozonej) koncentrat pomidorowy, swiezego pomidora, brokuły, ziemniaka zastepuje tez ryżem, konystencja zalezy od ilości wody. Oliwia lubi taka srednia papke. teraz rzadziej jej gotuje bo jak jest ładnie to większośc dnia spędzamy na świerzym powietrzu, choc ostatnio burzowo, deszczowo i tak jakos w kratkę. pozdrawim, buziole.

ach slonce siweci i jest tak pieknie. zoska spedza sporo czasu na dworze....ja ja zabieram na specerki a tatus wystawia wozek przed dom i krzeselko dla siebie obok i jest caly szczesliwy :) dzisiaj po pracy zabralam ZOske na zakupy i basen i troche sie zmeczylam tym wypinaniem i wpinaniem jej do fotelika samochodowego. poplywala troche pod woda ale raz jakos zle ja wsadzilam pod wode i sie biedactwo napila troche :( dzieki za rady jak ugotowac zupe...niestety jeszcze proby nie podjelam. na serio...jakas taka zaganiania a gary chyba nie dla mnie. za to tesciowa zrobila zupe taka dla nas, zjadlam i ani nie ma soli i przypraw prawie,wiec jutro rozgniote warzywka i miesko i zobaczymy czy bedzie zosce smakowalo. nie mam nawet takiego rozgniatacza,ale Sophia lubi kawaleczki. np do kaszki to krije w mlenka kosteczke kiwi czy truskawki i Sophia cala szczesliwa. ida kolejne zabki bo od 3 dni cala raczka w buzi i znowu czerwone policzki. znajomi kupili zosce nocnik...taki zwykly bez melodyjek, wiec ma teraz dwa. ten co ja kupilam jest z melodyjkami i jest juz dobry na teraz, a ten drugi troche wiekszy. Magia..niestety nie wiem co poradzic na uczulenie,ale ja bym poszla do kilku lekarzy lub prywatnie, chociaz wiem,ze to pewnie bedzie spory wydatek. myslimy o was aby wszystko wrocilo do normy jak najszybciej. ide zrobic pranie...uwielbiam robic pranie!! na serio! najlatwiejsza czynnosc. mamy tez suszarke wiec pranie/suszenie zajmuje moze z 1,5 godziny a mojej pracy moze 5 minut :) hmmm...moze jakos psycholog by cos na ten temat powiedzial... :) no coz takie moje hobby :)

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6299722

Hej, ja mieszkam nad morzem, ale jak to zwykle bywa, nie korzystam z okolicznych pensjonatów i hoteli ;D Osobiście polecam Dźwirzyno koło Kołobrzegu, jeśli lubisz spokój (ale nie lipiec - sierpień) są tam świetne wydmy, fajna ścieżka zdrowia w lsie nadmorskim i super basen, sauny i sala zabaw dla dzieci w hotelu Senator. Mają taką fajną promocję Family Day, sami kilka razy korzystaliśmy, oferta jest w necie. Noclegi tam są raczej drogie, lepiej poszukać pensjonatu przyjaznego dzieciom w okolicy - jest tam tego zatrzęsienie :) Jeśli masz ochotę na miasto nadmorskie z plażą, to Kołobrzeg jest ok (moje miasto), ale za 3 tygodnie będzie tu tłok i zapchana plaża...za to teraz jest bardzo fajnie :) pozdrawiam wszystkich i spadam na spacerek pa!

karro...oj zajeta jestes z mezusiem....nie bedziemy przeszkadzac i poczekamy cierpliwie na nastepny wpis :) plus pewnie przeprowadzka. ja was podziwiam,bo u nas tyle rzeczy sie nagromadzilo,ze ja aby sie przeprowadzic musialabym chyba z miesiac wolnego z pracy wziasc. brrr pewnie bedzie nas to czekalo niedlugo...to znaczy moze za pol roku a moze za 3 lata :) bo tesciowa chce sie przeprowadzic do Illinois, wiec bedzie predzej czy pozniej sprzedawala dom :( Mamo HIO...u nas to samo, caly salon doslownie zawalony zabawkami, krzeselkami...i tym wszystkim co zoska potrzebuje,ze w ciagu dnia biedny pies nawet omija ten balagan. jak Zoska idzie spac, to ja szybciutko na boczek, do koszykow i wtedy mozna zobaczyc kawalek podlogi :) polskie morze....ach jak ja bym sie nad nie wybrala. co roku jezdzilam na wakacje nad morze...Miedzyzdroje i Swinoujscie i uwielbiam te okolice, chociaz byly momenty ,ze troche za duzo turystow. och to byly czasy....wata cukrowa, mleko w tubce :) frytki..achhh ale sie rozmarzylam :)

Hej U nas pogoda nadal beznadziejna :( Zabawki staram się mieć pod kontrolą, ale jakoś nie zawsze mi Do tego huśtawka, krzesełko itd............ Dziś Dawid przekonał się, że nie należy bawić się szufladami ;( Chciałam coś jeszcze napisać ale zapomniałam

hejka A u nas zabawki nie dosc ze w pokojach na calej podlodze to jeszcze w kuchni.Czasami sie smieje ze chodze jak po polu minowym :)

Hej :) byliśmy dzisiaj w zoo :) Wiki była bardzo grzeczna :) oglądała zwierzaczki: lwa, tygrysy, niedźwiedzie, lamy, konie, kózki, gazele, hipcia, nosorożca, koty itp :) W ten sposób uczciliśmy dzień dziecka i moje urodziny (22) :) Poza tym :) zabawki staram się kontrolować, choć w każżzdym pomieszczeniu są z 2-3 :) a w łóżeczku stosik :) Myszko nie martw się :) nasze dzieciaczki codziennie przekonują się, że upadek może zaboleć, a cebula wcale nie jest smaczna :) guz szybko zniknie, on szybko zapomni :) oby pokora została na dłużej :)

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6299722

Czesc dziewczyny,my juz w Anchorage na Alasce :) podroz dluga I meczaca ale warto bylo, tu jest tak pieknie as trudno opisac! Widzielismy juz na spacerze losia ale byla to samica a mlodym wiec szybko zeszlismy jej z drogi! To nie bylo nawet gleboko w lesie tylko miedzy domami, do lasu sie nie zapuszczam z Maksiem sama ze wzgledu na niedzwiedzie. Wiec poza miasto to tylko z chlopakami bo maja bron i nas przed misiem obronia :) Nelsa brat nie ma w domu komputera, pisze wiec z jego telefonu I zabiera mi to straaasznie duzo czasu :( w kazdym razie u nas wszystko super, dwa dni przed wyjazdem sie przeprowadzilismy wiec wracac bedziemy do kartonow ... Jednym slowem bylo co robic ! Caluje was kobitki I jak znajde chwilke to poczytam co u was :)

Hejka :0 ja tylko na 5 min bo Nina pewnie juz tam na dole zameczyła tate i babcie . Mam teraz dosc ciezki okres w zyciu bo w wyniku błedu lekarzy zmarła moja babcia i jest mi z tym smutno bo nie widziałam jej kilka lat a za tydzien mielismy do niej pojechac przedstawic jej Nine :( Ktos mnie pytał o wesele czy bede wyprawiac . Nie nie bede tylko najblizsza rodzina i przyjaciele jakis grill piwko itp to wszystko :) Nina nadal jest niegrzeczna ale to normalka smiga juz w chodziku raczkuje a dzis nas zaskoczyła bo podparła sie o D i wstała stanela spojrzała na mnie i upadła na pupsko i tak kilka razy :) no i oczywiscie biła sobie sama brawo :) nauczyła sie ostatnio ze jej bijemy brawo i teraz sama sobie bije zwłaszcza jak cos narozrabia :) Co do uczulen to niestety nie umiem pomóc bo Nina poki co podjada wszystkiego po trochu i nic kompletnie jej nie jest tylko po rybie bolał ja brzuszek .Z morzem tez nie bardzo moge pomóc bo mieszkam w lesie :) pogoda paskudna ... dobra zmykam buziaki

... i ja się melduję:D Pogoda to przeze mnie taka ohydna:P:) Przywiozłam ją z Irlandii!!! A tam upały były takie że szok!!!! Nie martwcie się dziewczyn ... w dziń mojego wyjazdu (środa) zapowiadają poprawe:P:) Zabieram deszcz ze sobą co by nie poczuł się samotny:D Magia-współczuje alergi... Oby sie szybciutko wyjaśniło... Trzymam kciuki Mamaniny- przykro mi z powodu babci:( Karro- ojjjjjjj... nawet nie wiesz jak bym chciała być tam gdzie Ty teraz się znajdujesz..........:D Suuuuuuuuuperrrrrrrr!!!!:D:D:D Bawcie się dobrze... i oczywiście czekamy na Ciebie:) Myszko- widze ze mamy małych łobuzów :P:D Mój Francesco ostatnio wylał butle wody 5litrowej i zadowolony pluskał się na podłodze... Zjadł mojej mamie kasete plus siedząc wna krzesełku zrzucił kwiatka!!!... a ja na zawał o mało nie umarłam bo myslałam że to On spadł!!! Szok... a raczkuje niespełna dwa tygodnie... No trzeba mieć oczy do okoła głowy dosłownie!!!:D Ja nie wiem skąd te dzieci mają tyle energi!!!:D:D:D Małe diabełki w aniołka skórze:D Musze się pochwalić że w koncu od ponad roku byłam w kinie:D Filmu nie polecam:P ...ale fajnie było się oddalić od mojej przyczepki :D Zaznacze że Francesco nie spał tylko sie bawił z ciocią :D Chciałabym jeszcze oglądnąć \"Wojne polsko-ruską\" ale nie wiem czy znajdę na to czas... Czy któraś z Was to już widziała? Jaka opinia??? Oki zmykam ... Miłego wieczoru:)

Cześć dziewczynki :) Ja tylko na moment rozwiązać mój długi jęzor-sorki ale nie mogę się powstrzymać żeby nie wygadać..... Dafi zobaczyła dwie krechy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! normalnie super :D:D:D:D:D Pozdrawiam wszystkie mamusie i przesyłam całuski dla maluszków :)

no prosze jakie wiadomosci :) dafodilek gratulacje to bedzie rodzenstwo na wiosne, super ! My dzis pospalismy ze szok, do 10.30! Maly pbudzil sie okolo 7 na butle, I poszedl dalej spac a my razem z nim. A zaraz jedzieMy do zoo. Pogoda super i ogolnie swietnie die bawimy. Pozdrowionka Icalusy dla mamy Niny, przykro mi z powodu babci :(

Koug- .............pogratuluj jej od Nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D ...ale mi narobiłaś ochote tą nowiną ;););) ahhhhhhhhhhh zmykam...

ja jak zwykle po bardzo pracowitym weekendzie ...leze sobie na sofie, tv, laptop...i nawet myslec mi sie za bardzo nie chce dzisiaj troche mialam ruchu...4 godziny jazdy na rowerze gorskim przez las, na szczescie teren nie za bardzo gorzysty. opalilam sobie dlonie...no coz, nawet nie pomyslalam o kremie :( jutro wolne i zapopowiada sie dosyc towarzysko...znajoma z pracy ma nas odwiedzic i znajoma, ktora poznalam w szkole rodzenia. ma synka, chyba 12 dni starszego od Zoski. zawsze gdzies ja spotykam,a le bez synka. Karro...pozdrow Alaske od nas tez. nick chcial leciec na Alaske w podroz poslubna,ale ze mieszkamy w Minnesocie ja chcialam cos cieplejszego :) i polecielismy do Meksyku. takze kiedys...Alaske musimy odwiedzic, bo Nickowi obiecalam! ach najwazniejsze...od paru dni Sophia zaczela mowic....TATA/DADA...ja slysze tata a Nick slyszy dada :) mamo Niny...a juz mialam sie o ciebie pytac, gdzie jestes?! pozdrawiam i trzymaj sie mocno! mialam podobna sytuacje z babcia Nicka, bo bardzo ja chcialam spotkac,ale niestety zmarla 2 tygodnie przed naszym przylotem :( ale twoja babcia patrzy sie na twoja kruszynke i zawsze bedzie nad nia czuwala :)

Hej Koug - przekaż Dafi gratulacje Brutta, też mi przeszedł pomysł rodzeństwa przez myśl ale druga strona na razie nie chce :( Filmu nie widziałam więc Ci nie pomogę Francesco to niezły spryciarz - ciekawe jak mu się pływało... :) a swoja drogą trzeba przyznać, że kwiatki w doniczkach są nadzwyczaj ciekawe dla dzieci. Dawid upatrzył sobie jednego i jak tylko mu się uda niepostrzeżenie do niego dostać to próbuje mu oberwać listki. Już dwa oderwał no i ziemia z doniczek też jest wyciągana...... MamoNiny - przykro mi z powodu Twojej Babci Karro - miłego pobytu i pisz od czasu do czasu - oczywiście nie zaniedbuj męża ;) Izabelcia - gratuluję pierwszego słówka :) A jeśli chodzi o naszą wizytę u fryzjera, to niestety byliśmy już zmuszeni skrócić tą grzywę, bo nie dość że wchodziły włoski do oczu, przy jedzeniu jak rączki lądowały przypadkiem w buzi albo w miseczce to potem wycierał je we włosy i były pięknie poklejone, to zrobiła nam się niewielka ciemieniuszka no i przy takich długich włoskach trudno jest wetrzeć w główkę oliwkę. Powiem Wam, że duuuużo tych włosków było na podłodze, ale zostało też sporo :) Prawie bym zapomniała! Pisałam Wam kilka dni temu, że kupiłam Dawidowi szczoteczkę do zębów (Jordan, z mięciutkim włosiem i śmieszną rączką :) ) Jak kąpiemy Dawida to myje mu zęby (ząb) / dziąsła. Taki jest zadowolony i tak się cieszy że szok. Jak widzi zbliżającą się szczoteczkę to otwiera buzię a jak mu nią \"jeżdżę po dolnym dziąśle to się śmieje. Górne już nie są takie zabawne ale najważniejsze że daje sobie je umyć :) Nie wiem, kto ma z tego mycia większą frajdę - Dawid czy Rodzice............. Chciałam coś jeszcze napisać ale mi wyleciało.......... Napiszę jak mi się przypomni

hejka! widze, ze u was podobnie - maks smiga po mieszkaniu, uwielbia wode i jak tylko ja gdzies zobaczy, to zaraz wlazi i sie tapla, hehe :) ostatnio wystartowal do mopa. ciekawe, czy jakby dal rade wlazc do wiaderka to pampers dalby rade wypic cala wode? cos mi sie widzi, ze za niedlugo sie dowiem... ;) myszka5, fajny pomysl z tym myciem zebow w kapieli, kupuje! mamoniny - przykro mi z powodu babci... karro, wrzuc jakies fotki z wyprawy. popluczcie troche zlota, a nuz... :) dafodilku - gratulacje!!! ja sie tez lamie, ale na razie chyba odczekam, poki karmie. ale siostrzyczka dla maksa jest w planach :) a, wlasnie, ja tez u maksa zauwazylam takie punkciki na skorze glowy i wychodzi na to, ze to ciemieniucha. czy to mozliwe? nie za pozno w 9 miesiacu na to? polalam oliwka i wyczesalam. wdzial ktos olenige? pozdrawiam serdecznie!

Hej laseczki:) Pozdrowienia i gratulejszynki przekazane Ela wraz z mężem cieszą się niezmiernie i bardzo dziękują :) Słuchajcie ostatnio uśmiałam się bo wspomniałam sobie jak któraś z Was mówiła o jakiś zabobonach związanych z dziećmi-aaa tak myszka czy obcinać włoski przed roczkiem :D Słuchajcie co ja usłyszałam ostatnio :) Jako że Emilcia ma już 6 zębów przy tym ostrych jak szlag tak też postanowiła je sobie jakoś spiłować czym tylko się da z zębami z naprzeciwka włącznie.Jak to moja przyjaciólka zobaczyła a wręcz usłyszała krzyknęła O Jeeeeezuuu!! nie zgrzytaj zębami bo to przymiot czarownic!! :D na co ja jej nie zastanawiając się długo-spoko teraz Witch są na topie ;) Karro ,Brutta ciekawe co Wasi synowie na znajomość z kolejną Witch ;) izabelcia - u nas tata jest na topie już od dawna.Od kilku dni zdarza się usłyszeć też mama ale długo musi się \"rozpędzać\" tzn. długo mówi mmmmmmmmmmmmmmmmmmm a potem amamamamamama :) natomiast gdy się zapomni i chce szybko to wychodzi to prześmiesznie najczęściej mbababa :P Buziaki dla reszty :)

Koug................ normalnie aż się popłakałam ze śmiechu z Twojej Malej Witch. Może będzie żeńską odmianą Harrego Pottera ;);P

Jak czytam swoja ostatnią wypowiedź to widzę, że lepiej brzmiałoby, że Emilka może będzie żeńskim Harrym Potterem, a nie odmianą Harrego Pottera. Jakoś tak mi nieładnie za pierwszym razem wyszło :(

czesc dziewczyny karro- milego pobytu na Alasce. Ojej jak zazdroszcze musi byc fajowo :) mamoNiny- wspolczuje z powodu smierci babci. Sciskam na pocieszenie brutta- ale lobuziak z tego twojego synka.Moja Aruncia tez juz probowala z 5 litrowym galonem ale tylko przewrocila. Na szczescie byl zakrecony wiec nic sie nie wylalo.wogole dziwie sie skad ma tyle sily tymbardziej ze to wszystko robi na lezaco bo malutka jeszcze nie wstaje. Tez sie zastanawiam skad u tych dzieci tyle energi :) Ja juz na moja corce mowie robaczek bo sie zachowuje jakby miala robaki w pupie :) 5 min nigdzie nie usiedzi :) Dafi- wielkie gratulacje :) Myszka5- my myjemy zabki szczoteczka nakladana na palec niestety rzadko bo ja zawsze zapominam wiec jak mi sie przypomni to myje w kazdym razie tez moja Aruncia cieszy sie przy tym strasznie i nawet nie musimy tego w wannie robic a u niej zawsze i tak radosc wielka :) Za to jak nie chciala za bardzo jesc to wtedy wlasnie brana byla do wanny i tam jakos chetniej w nia wchodzilo :) onyx1- na ciemieniuche w 9 miesiacu zdecydowanie nie jest za pozno. Jak bylam u pediatry to mowil ze dziecko do 2 lat moze dostawac i to jest zupelnie normalne. U mojej bratowej siostry corka dostala nawet jak miala 6 lat co raczej sie nie zdaza. Miala dlugie wlosy i wyczesywanie to nie bylo nic fajnego ale jak trzeba to co zrobic. Nas narazie dwa razy to dopadlo. Koug - dobre z ta Witch. Normalnie zrobilam wielkie oczy ze ktos w cos takiego wierzy hihi :)

hehehe, przymiot czarownic, rzeczywiscie :D zapomnialam wam napisac, ze maks powiedzial mama jak mial 7 dni. hmmm... prawde mowiac, powiedzial wtedy: mamamamamamamamama ;) do teraz tak ma, tylko pare razy udalo mu sie urwac po dwoch sylabach, a juz w ogole ze mna tego nie laczy

Już wiem co chciałam napisać Wczoraj Dawidkowi wyszedł jęczmień :( Dzisiaj był mocno zaczerwieniony i miał duży ropny dzióbek ale na szczęście teraz jest już tylko lekko zaczerwienione. Myślę, że jutro już śladu nie będzie Wiecie skąd to się bierze?

niestety, nie wiem skad jeczmien... :( a mnie cos wzielo na wspominki o poczatku ciazy, przejrzalam moj kalendarzyk a teraz czytam topik od pierwszej strony... :) to byly czasy! a teraz dzieciaczki juz takie duuuuze :D

jeden plus w stanach...nigdy nawet nie slyszalam o zadnych przestrogach...aby tego nie robic czy czegos innego. ani w ciazy ani teraz. przed chwila ogladalam zdjecia Mamani...ale Kornelek duzu chlopak jest :) takie sliczne te dzieciaczki i tak milo patrzec na parke :) u nas tak niby dylemat czy bedzie drugie, gdzies w glebi bym chciala, ale powiem szczerze,ze nie wyobrazam sobie byc w ciazy. ja jakas dziwna jestem, bo ciaze to mialam chyba najlepsza...zero wymiotow, boli, zgagi itd i jeszcze urodzilam 2 tygodnie przed terminem :) ja jak czegos nie doznaje....np nie jestem teraz w ciazy,, to nie moge sobie tego wyobrazic. tak samo bylo z porodem...w ogole sie nie balam, bo mimo,ze naogladalam sie mnoswto programow o porodzie, w ogole nie robily na mnie wrazenia. moja tesciowa planuje \'garage sale\' w lipcu...wyprzedajsz za grosze, rrzecy, ktorych juz nie potrzebujesz. a my mamy tyle ciuszkow plus lezaczki, hustawke td. lezaczki jeszcze wagowo sa na ZOske dore,ale w ogole z nich juz nie korzystamy. hmmm...no nie wiem ...decyzje ...decyzje :) pogoda :( zimno...moze z 7-8C, wiatrzysko, pada...normalnie porazka. jedna znajoma nas odwiedzila,a druga z dzieckiem chyba nie wpadnie bo normalnie z domu sie nie chce wychodzic. Zoska i tatus sobie smacznie drzemia a ja do sklepu musze sie wybrac :(

Witam wszystkich w tak piekny dzień:D Kurcze pogoda się zrobiła a my jutro wsiadamy w samolot i lecimy do krainy deszczowców:P:( Myszka- u Nas podobnie ... ja bardzo chciałabym mieć jeszcze dwójkę dzieci ale Mój nie chce o tym słyszeć :P No cóż... moze kiedys dojdziemy do porozumienia;) Co do ciemieniuchy... to fakt powraca!!! Nie w tak samym nasileniu ale jest... nawet ostatnio wyczytałam ze może powracać do kilku lat!!! Ja też kiedyś wypatrzyłam pare kropeczek u Francesco:P dopisze później...

A u nas dziś leje! Normalnie beznadziejna pogoda Dawidkowi oczko się już prawie zagoiło :) W tamtym tygodniu zauważyłam, że jak mu włączam jego radio-zabawkę, albo włączam jakieś piosenki to Młody zaczyna............. tańczyć :):) Nieważne czy leży na brzuchu czy siedzi - jak słyszy muzykę to zaczyna się kołysać na boki. Świetnie to wygląda Pozdrawiamy Mamusie i Wrześniaczki Odzywajcie się