ngLka dr.nauk .med. ginekolog.

sny w ciazy sa dziwne, mi raz sie snilo ze lekarz na usg nie zobaczyl dziecka tylko jakias jaszczurke czy cos :( obudzilam sie cala mokra i zaryczana az mniei chlop nie mogl uspokoic :o tylko raz mialam taki straszny sen...

ale nglko ja 5.10 nie miałam nawet pecherzyka dopiero pęcherzyk pojawił sie 17.10 (7mm) , zarodka nie było jeszcze.

do ngLka - tu nie ma reguły, u mnie w 5 tygodniu pęcherzyk miał 6 mm bez zarodka a u mojej siostry pęcherzyk dokładnie w tym samym wieku ciąży pęcherzyk był 2 razy większy z zarodkiem 2,5 mmPiszę jak wg mnie może wyglądać dzień zapłodnienia - 10-15 dni przed dniem z USGpo prostu Julka - te 9 tygodni dotyczy kobiet ktore nie mają pojęcia kiedy zaszły, ja dokładnie wiem kiedy - i u mnie nie ma możliwości pomyłki, miałam owulacje w okolicy 15-16 dc. USG miałam 21 dni po zapłodnieniu i w tym czasie powinno być widać serce u mnie nawet zarodka nie było. Nie mam mowy by ciąża była młodsza. Więcej dowiem się na wizycie 21 stycznia

Sny są dziwne, to fakt - już w kilka dni po zapłodnieniu śniłam, że siedziałam w knajpie i piłam pyszne piwo karmelowe, kilka dni później śniłam, że na schodach dogonił mnie cyborg-kobieta z workiem w ręku i powiedziała że ma tam salvadora dali, którego mam ożywić - bo pisze o nim książkę i musi go o parę rzeczy wypytać. Jeszcze nie wiedziała, że jestem w ciąży :)

do tego czasu sie tylko nie martw :) wszystko bedzie ok. moj ginek mowi ze mam olac to co gdzies wyczytalam i sie nasluchalam i mam wsluchiwac sie tylko w swoj organizm a wszystko bedzie ok :) i kazdy przechodzi ciaze zupelnie inaczej. cos chyba w tym jest kolezance z innego topiku serduszko sie pokazalo w 10 tyg ciazy i tez pisala, ze panikowala ze cos nie tak.

julka- ciaze stracilam w 8tc, ale z tego co wiem to u mnie pecherzyk umiejscowil sie wlasnie w jednym z rogow...ciezko go bylo dojrzec na poczatku... a u Ciebie chyba zagniezdzil sie po srodku?? o snach tez moge sie wypowiedziec...ze snilo mi sie cos niedobrego z dzieckiem, i kilka dni po tym snie wyladowalam w szpitalu (tak wiec, cos w nich jest...) Wlasnie martwie sie ze bede miala problemy z ponownym zajsciem... jak dlugo sie staralas?

dla mnie te sny sa o tyle dziwne, ze wczesniej byc moze je mialam ale nigdy nie pamietalam i myslalam, ze po prostu nic mi sie nie snilo. a teraz codziennie sie budze i wiem o czy, byl sen :) moja kolezanka z pracy mowila, ze jak byla w ciazy to poszla do gina i powiedzial jej ze bedzie corka. a w nocy miala sen jak maly dzieciak do niej mowi : "mamo, ale ja jestem chlopcem" no i urodzila chlopca mowila, ze mam pamietac swoje sny :)

O matko, to znaczy, że moje dziecko będzie piło piwsko na potęgę a potem zrobi z siebie kobietę cyborga? :-)

krucha ja sie wcale nie staralam, zaszlam w ciaze biorac tabl anty. wymiotowalam troche wiec nie podzialaly zbytnio a ja sie dodatkowo nie zabezpieczylam bo myslalam, ze mnie to nie dotyczy :) na poczatku byl szok itp a teraz jestem juz bardzo szczesliwa. wspolczuje, ze stracilas ciaze. kolejna ciaza przy dwuroznej zwieksza szanse na donoszenie - tak mowi moj ginek. ja mam dwurozna - taka bardzo dwurozna ze wyglada prawie jak macica podwojna. no podobno zarodek spadal w dol i w 7 tyg na usg byl juz prawie po srodku. mam nadzieje, ze tam zostanie bo to podobno najlepsza opcja. mam usg za 3 tyg to dam znac :)

ngLka nie bedzie tak zle :) mi sie snila jaszczurka i co ? :o gorszy zywot dla dzieciaka... :P

kruchaa - współczuję straty Dziecka

Julka a swoją drogą powiedz mi co z tym naszyjnikiem robimy> :D

zbieram sie jakos po stracie...staram sie nie rozpamietywac, bo nic z tego dobrego nie wychodzi...niestety nic nie moglam wiecej zrobic... julka-nie wiedzialam ze nastepne ciaze przy dwuroznej zwiekaszaja szanse...a co do Twoich staran - to jestes dobrym przykladem na obalenie teorii o trudnosciach w zajsciu przy dwuroznosci :)

nglKa jak bylam ostatnio w pl to bylam taka przejeta tym wszystkim, ze zapomnialam do Ciebie napisac. Bede w polowie lub na poczatku lutego to obiecuje ze sie odezwe. email mam :) przepraszam Cie i tak za klopot

krucha mi tylko lekarz mowil, ze jak zarodek sie zagniezdzi w tym samym rogu co za pierwszym razem to ma znacznie wieksza szanse na przezycie bo sie rog rozciaga itp dlatego warto zrobic monitoring cyklu z ktorego jajnika jest owulacja i dobrze strzelic :)

Żaden kłopot, chciałam mieć tylko pewność, że się nie rozmyśiłaś :-) dobra, to w razie czego czekam na znak w lutym :)

a co to takiego to wr??? badanie moczu .. to musze robic na bierząco bo od 4 lat choruje na przewlekle odmiedniczkowe zapalenie nerek i z tego tez powodu przeszlam kilka lat temu posocznice (nikomu nie życze). A z zębem nie wiem co mam robic , bylam u stomatologa to powiedzial ze sie wyzyna i mam plukac szalwia i woda utleniona. Jesli jutro jeszcze bedzie bolal to pojde znow na opatrunek. A tak przy okazji to znow zaczynam wymyslac.. dzisiaj nic mnie nie mdlilo, nie draznilo i co dziwne nie bola mnie jakos piersi .. ja chyba powinnam naprawde przestac czytac topiki o nieudanych ciazach bo takim sposobem nigdy nie nabiore odwagi by isc na to usg :P

dwie kreseczki faktycznie przestan czytac hehe boisz sie usg? ja to sie doczekac nie moglam az zobacze co tam jest :)

po prostu Julka ---- usg sie nie boje, ale boje sie ze cos moze byc nie tak :( tak juz mam ze zawsze panikuje jak histeryczka jakas :P

dwie_kreseczki - to witam w klubie, też choruje na odmiedniczkowe zapalenie nerek :/Wr to choroby weneryczne - obowiązkowe badanie w ciąży.

ngLka masz dosc spora wiedze, wiec jak uwazasz z tym duphastonem? bo mam brac 2*1 do 10tc a potem tylko po 1 tabl dziennie ale nie wiem ja dlugo. teraz jak je policzylam to mi nawet do konca stycznia nie starczy :( chyba mi zle recepte wypisal :o jak bym brala teraz po jednej to wystarczy czy nie?

w takim razie wiesz co czuje .. za kazdym razem idac na badanie moczu dowiaduje sie ze sa bakterie, leukocyty, bialkomocz ... w zasadzie to powinno sie caly czas byc na lekach .. chociazby profilaktycznie :( przed wizyta u gina zrobie znow mocz, jesli bedzie kazal brac leki to nie bedzie wyjscia.. chociaz nie wiem czy czekac jeszcze tydzien na wizyte do gina czy lepiej juz w poniedzialek skoczyc do nefrologa

tak sobie mysle ze bez sensu czekac do gina, przeciez jak pojde do nefrologa to odrazu da mi skierowanie na posiew.. a zanim beda wyniki to i tak kilka dni minie :) A jak Twoje mdlosci ngLko kochana ? I gdzie jest backspace pindzia jedna :P

po prostu Julka - zrób tak, jak kazał lekarzDupka odstawia się stopniowa ale to lekarz powinien decydować o dawkach. Lepiej skonsultuj sie z nim choćby telefonicznie.Dwie_kreseczki mnie prowadzi gin w sprawie odmiedniczkowego zapalenia nerek, bał się, że Urolog czy nefrolog mogliby zaszkodzić dziecku przy przepisywaniu mi leków.Moje mdłości dalej na przedzie. Cały dzień i całą noc.

w sumie tak .. w zasadzie mam zaufanie do mojego nefrologa bo prowadzi mnie juz tyle czasu .. ale w koncu gin ma wieksze doswiadczenie w kwestii ciężarnych. Wybiore sie do nefrologa po skierowanie na posiew , zobacze co wypisze za lek i skonsultuje z ginem. ps. zazdroszcze mdłości bo mnie dzisiaj nie dręczy nic i jakos mnie to martwi :o

Oj,Kochana, WIERZ MI, że mi NIE ZAZDROŚCISZ.Nie ma nic przyjemnego w niejedzeniu od 2 dni i rzyganiu na myśl o wszystkim.czujesz przerażający głód, tylko pijesz pijesz i masz odruchy wymiotne a z drugiej strony zjadłabyś konia z kopytami. nie wiesz co mówisz :-) Życzę, żebyś ie musiała wiedzieć :)

hmmm na probowalas kaszki dla dzieci na mleku? mi zawsze pomaga gdy zle sie czuje ;)

Kaszka na mleku powoduje u mnie odruchy wymiotne :-)Próbowałam wielu rzeczy, działają tylko 2:- cały czas coś podjadam lekkiego (marchewka, chlebek ryżowy) i piję, dużo piję- actimel, jak już są wymiotyAle nudności są 24h na dobę tylko nie tak silne, jak na początku kiedy nie wiedziałam jak zaradzić.Na przykład mamy 16:40 a ja od rana jadę na 500 ml soku z pomarańczy, 2 szklankach coli, kubku herbaty, ogromnej marchewce, 2 chlebkach ryżowych. Jestem głodna jak wilk ale na myśl że coś konkretnego zjem - cofa mnie. Chyba, że myślę o fastfoodzie ale to ani specjalnie zdrowe ani wolne od tłuszczu i konserwantów. pozwalam sobie jesdnak na fastfood nie codzienie zaś niemal codziennie - inaczej padłabym z głodu. Rzygam po bułkach, po kotlecie, po surówkach.

Właśnie dzwoniłam do mamy, że pyzy... tak bym zjadła pyzy domowej roboty!A z ciekawostek - prześladuje mnie przeświadczenie, że będę miała córcię :-) Zobaczymy, czy się sprawdzi

ngLka to szczerze wspolczuje :) ja jeszcze nie wymiotuje, mialam tylko meczace mdlosci ale ten banan przed wyjsciem z lozka mi pomaga :) sprobuj tego baanana,a potem popij czyms cieplym. nie zaszkodzi sprobowac :)