czy in vitro powinno byc finansowane z pieniedzy podatników

Wogole - naprawdę nie rozumiesz, czy tylko żartujesz? Pisałam o moim braku poparcia dla rozupsty rządu obecnego i poprzedniego. Może się nie zorientowałaś, ale przykład dotyczył poprzedniego premiera.... Będziemy się czepiać słówek? taki poziom ma mieć ta dyskusja? Jeśli tak, to ja odpadam, bo nie mam czasu na pyskówki. Wyraziłam swoje zdanie na temat refundowania in vitro i na tym koniec.

wogole-? nie pomyslalas ze te kobiety po 30 ciezko pracowaly, ay zapewnic swym przyszlym dzieciom stabilną pewną przyszlość... aby gdy ich 9-letni syn gdy zachoruje mogl skorzystac z leczenia, a nie czekac .. czuy jakas fundacja sie nad nim zlituje...bo przeciez panstwo sie na pewno wypnie!!

Haris Pilton --- pewnie ze tak ale kazdy ma tez prawo leczyc sie a u nas jest tak ze lekarz zbyt poazo diagnozuja bo nie ma ta badania pieniedzy

Ale słuchajcie, płaci się w końcu za sam zabieg czy nie??? A jeśli tak to ile kosztuje? Tak z ciekawości. Z tym in vitro różnie bywa, ta moja znajoma miała ciążę pozamaciczną w związku z czym straciła jeden jajnik. Podczas operacji stwierdzili, że drugi jajowód jest do kitu i też wywalili. Tak, że w ciągu jednego dnia z kobiety w ciąży stała się kobietą nie mogącą mieć dzieci :( próbowała in vitro 3 razy ale nie wyszło. W związku z tym adoptowała 2 maluszków i jest zadowolona. Nie miała problemu ze znalezieniem malutkich dzieci - oboje mieli chyba po 2 m-ce. I wcale długo nie czekała.

Haris zgadza sie,kazdy ma prawo miec dzieci kiedy tego chce,jedna ryzykuje/materialnie/ i ma dziecko w wieku dwudziestukilku lat,druga tez ryzykuje,tylko inaczej,bo nie wiadomo czy jeszcze moze przed 40stka

oj niestety tak to jest-punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia-pewnie ze jesli kogos to nie dotyczy to powie nie, ale wy nawet nie zdajecie sobie sprawy jakie tragedie przezywaja kobiety które nie moga naturalnie zajsc w ciążę!

wogole.. jak czytam twoja wypowiedz to przypomina mi sie historia z programu interwencja... Bylo o 9-letnim chlopczyku chorym chyba na raka.. nie pamietam czego... i Panstwo nie chcialo zaplacic za jego leczenie bo nie spelnial.. jakis tak kryterii... wiec dlatego mogl zostac skazany przez panstwo na smierc... Ty podobnie piszesz.. ze kobieta do 30 moze miec dzieci, a po 30 nnie , bo co?? smieszne to troche... własnie dlatego by były pieniadze na leczenie tego 9 latak nie powinno byc refundowane in vitro ja znam osobiscie paniusie po skrobance która teraz prObuje poprzez invitro miec dziecko raz sie wyskrobała a potem przez kolejnych 12 lat zarła pigułki anty teraz wiekie płacze bo wszyscy maja dzieci a ja los tak skrzywdził to jest w porzadku?

aisab --- a zdajesz sobie sprawe jaka trogedie przezywaja kobiety ktorych dzieci choruja na nowotwory ?

Rafinka - 1 próba to koszt ok 10 000 PLN z czego przewazająca większośc to leki hormonalne sam zabieg to niewielki koszt nie potrafie powiedzieć Ci nic konkretnego, bo tyle wiem od koleżanki, tej co miała problem

DO KLAPS!!! moj maz chorował na nowotwór i wiem co to znaczy doskonale! i niczego nie porównuje!

a poza tym jzu nie wymyslajcie ze niema pieniedzy na leczenie raka-podajecie jakis skrajny przypadek i pomyłke urzędnicza wiec bez sensu jest wysuwac takie stwierdzenie-chorzy na raka maja dobra opieke sama sie przekonałam!

skoro antykoncepcja i aborcja jest płatna w 100 % to invitro tez powinno byc płatne 100%

zgadazam sie ze brakuje pieniędzy na wiele rzeczy i leczenie wielu chorob ale iwem tez ze kobieta która nie moze miec własnego dziecka przezywa koszmar i czesto konczy sie to tragedia!

aisab --- ja tez sie przekonalam i jezeli uwazasz ze w polsce jest dobra opieka medyczna to ja podziekuje jezeli nie masz i pieniedzy to zanim cie zdiagnoauja i podejma pruby leczenie to juz jest zapozno

wogóle - a ja uważam, ze wszystkie 3 wymienione przez Ciebie rzeczy powinny być za darmo :)

proby

wogole.. ale o czym Ty piszesz??... nie wnikamy w szczegoly, ale o sam fakt... Rownie dobrze moglibysmy sie przyczepic... do kazdego z nas z osobna... Poza tym, tow panstwa kompetencjach lezy pomoc potrzebującym!! A Ty po prostu .. masz cos w glowie i uwazasz ze to co ty myslisz jest w pozradku... To ze panstwo nie potrafi zadbac o to o co powinni to nie wina kobiet, ktore nie moga miec dzieci... zastanow sie... !! A tak na marginesie, gdyby nie wydali tych wszystkich miliardow na sily zbrojne w Iraku.. to wystarczyloby pieniedzy na 9-letniego chlopca, na invitro i na wyzywienie w szkolach... Ale oni woleli wchodzic w dupe USA, a co USA zrobilo dla nas... g**wno.... nawet wiz nie zniesli...

ja nie powiedziałam ze w polsce jest dobra opieka medyczna! pewnie ze brakuje pieniedzy na wiele rzeczy, ale denerwuje mnie gadanie ze na leczenie raka nie ma pieniędzy bo to nie prawda! potrafie wskazac wiele osrodków w polsce gdzie po zdiagnozowaniu choroby(nie chodzi mi tu o hemoroidy) nie czeka sie dłuzej niz miesiac na operacje! i to akurat jest prawda!

lepeij przeciez dac kilka milionów na jakąs nowa swiatynie niz wesprzec słuzbe zdrowia!

i in vitro, i antykoncepcję także

byc moze moje diagnozowanie (nowotwor wezlow chlonnych) trwalo bardzo dlugo i gdyby nie to ze za wiekszosc badan zaplacilam sama trwaloby jeszce dluzej

mam 10 - letni staż pracy, co roku strącają mi około 7 tysiecy złotych na wszelkie podatki, ubezpieczenia itd. Pod koniec roku chciałam iść do dermatologa na NFZ, ale "skończyły im sie limity". Wiec ja sie pytam gdzie są pieniadze z moich składek? Kupili za nie wyposażenie do biura któregos z prezesów ZUS-u? A moze wrzucili w piekną siedzibę ZUS-u w Warszawie? Szlag mnie trafia. Nie choruję, a jak potrzebuję drobnej konsultacji to muszę płacić. Przez te 10 lat uskładałam około 7 tysięcy... Dzieci nie mogę mieć "w normalny sposób". In vitro byloby dla mnie szansą, ale lepiej lepiej wybudować piękną budę dla ZUS-u lub NFZ... Chory kraj

Dzięki Haris :) Tak mi się właśnie wydawało, że to za leki się płaci. Tylko czemu gadają, że to zabieg tyle kosztuje? Jakby sobie firmy farmaceutyczne odpuściły swoją astronomiczną marżę, to pewno byłoby to o wiele tańsze... W sumie się naszemu Państwu nie dziwię, że nie chce nabijać kieszeni farmaceutom... Powinni ustalić minimalną marżę na tych lekach i git. Wtedy pewno kosztowałoby to 2 tys a nie 10 tys.

to gdzie sa moje składki już dawno przestało mnie interesować po prostu traktuję te pieniądze jako częśc dochodu wywalona w bloto :O

aisab.. tak.. a to dziwne... bo w w klinice w bydgoszczy ojciec mojego meza.. chory na serca( nie raka) ... zostal poinformowany: Prosze Pana ma Pana ... serce jest jest tak obciazone, ze wymaga naychmiastowej operacji.. Niestety kolejka jest tak dluga, ze najwczesniejszy termin wypada za 4 miesiące.... Po wpłącie 6 tysięcy operację miał po 2 tygodniach. Wiec nawet nie zamierzam sie z Toba kłócic, gdyz wiem z doswiadczenia jak to wyglada... Ale nie watpie, ze gdzies w Polsce akurt tak kolejka mogla byc nieco krotsza i czekalo sie tylko miesiac tak juak napisalas.

Jeżeli chodzi o raka, to moje 2 kumpele maja raka piersi i opieka jest super. Nie ma problemu z chemią (6 tys za dawkę chyba a dawek jest przeważnie 6) nic się za to nie płaci. Refundują proteze cycka i perukę. Za leki warte około 1 tys kumpera zapłaciła 98 groszy....

Wisniowa - piękny cytat z stopce - popieram go w 100% a nawet i w 1000%

Wisniowa --- dokladnie o tym mowie ja dostalam skierowanie do klinki hematologii zdwonie a pani mi mowi ze najblizszy wolny termin jest za 3 miesiace ja jej na to ze dotej pory moge nie wytrzymac a ona ze mi nic nie poradzi 500 zl i kawa zalatwily sprawe znalazlo sie miejsce za 3 dni :O

ale zawsze tak bedzie ze w łape beda brali! sama nie raz dawałam! boze ja nie powiedziałam ze nasza słuzba zdrowia jest cudowna ze wszystko jest ok! zreszta wszystkich przypadków nie znam! wiem ze trzeba czekac na operacje nieraz po kilka miesiecy! czasami wystraczy poszukac w bardziej oddalonych miejscowosciach! nikt nei powiedziął ze jest łatwo! tak nasza słuzba zdrowia jest beznadziejna!!!!!! tylko dlaczego ludzie umieja tylko narzekac! ja sama przeszłam bardzo wiele! wiem ze sa lekarze i idioci!!! tak taka jest rzeczywistość! ale nawiązujac do tematu czy kobieta która nie moze miec dzieci musi cierpiec bo ktos inny ma chorobę gorsza???

Paula.. dziekuję;)