Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 25-latkaaaa

Panowie, co powiedzielibyście, gdybyście spotkali ...

Polecane posty

Hm. Pewnie zrobiłoby to na mnie jakieś wrażenie - ale za bardzo nie wiem, czy dodatnie czy nie. Po prostu jakoś ...temat mi przechodzi bokiem.. bez wrażenia. Najważniejsze dla mnie by było czy jesteś fajna, odpowiedzialna i czy mozna sie z Tobą normalnie dogadać, a to czy już to robiłaś, czy nie... Jakie to ma znaczenie. Różnie w życiu bywa. Jedni rodza się bogaci, inni nie. Inni zdolni, inni wysocy, inni umieją szybko biegać. I z takimi czy innymi przymiotami trzeba umieć sie w świecie znależć. Może chciałaś a nie wyszło. Moze nie chciałaś i chciałaś czekać. Może nie miałaś duzego temperamentu. Moze masz duzy temperament, ale nie byłaś pewna. Życie to milion kombinacji - skad mam wiedzieć, która przypadła Tobie (i jeszcze Cię za to oceniać - skoro Twoje dziewictwo nikomu szkody nie przynosi) Tak czy owak na pewno nie oceniłbym Cię źle. W koncu to ZAWSZE przywilej być pierwszym :classic_cool: Nawet sądzę, że mogłoby mnie to nieco sparalizować /no wiesz, pierwszy, zawsze bedzie pamietać, trza sie starać, no i teoretycznie "wieksza" odpowiedzialność za pierwszy "dojrzały" zwiazek :P) A czy dziwnie.. nie sadzę. Tym bardziej że u mnie też z doswiadczeniami słabo :P Ale u mnie w ogóle z normalnoscia dość nietęgo :classic_cool: PS Gdyby sie śmiał albo dziwaczył, bądź ostrożna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zauroczony piszesz, że jesteś zauroczony moimi postami (he he, dobre :P) szkoda tylko, że nie przeczytałeś ich na tyle dokładnie, żeby zrozumieć, że ja nie chodzę do łóżka z każdym, który mi to zaproponuje, nawet jeśli byłby super przystojny... Poza tym to, co zaproponowałeś to zwykłe bzykanie a nie \"kochanie się ze mną\" :O Aramis31 - i to jest właśnie jedno z 2 podejść do sprawy, które mi się podobają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Pani Gdybym ja spotkał kobietę ładną, zgrabną, miłą i równocześnie dziewicę to byłbym bardzo szczęśliwy i zadowolony z życia. Myśłę, że każdy mądry i rozsądny facet zareagowałby tak samo! Kobiety zasadniczo dzielą się na dwie grupy: na te nadające się na żony, na panienki do zabawy. Zauważ, że faceci robia najczęściej tak, że sami chcą używać przed ślubem do woli, ale za żonę chcieliby mieć dziewicę. Nie martw się! Wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny12345
jabym ciebie na rekach cale zycie nosil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha ha! :D eee nie, tak to ja nie chcę - mięśnie by mi pozanikały... :P i jak bym wtedy wyglądała??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a swoja droga
facetowi mozna wcisnac kazdy kit i co najgorsze zadowolony wszystko lyknie jak swieze buleczki, np. to, ze atrakcyjna 25letnia dziewica weszla sobie na forum erotyczne :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 - latka...czy ja tylko na początku uzywam języka ?...nie ;) ale o tym to mozesz się przekonac najlepiej sama :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoja droga -> no a niby co nadzwyczajnego jest w tym że dziewica jest na forum erotycznym??? Przecież tu się nie sexi a jedynie o tym rozmawia... a pytanie, które mnie nurtowało bardziej pasowało do forum erotycznego niż do np. "Gotowanie, dom, ogród" czy też "Seriale w TV " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie:) trzeba miec teoretyczne przygotowanie, a nie jakas tam randka w ciemno:O nie zyjemy w sredniowieczu. mnie jako dziewicy bardzo duzo dalo to, ze tu jestem:), przykladowo wiem juz jakie moga byc penisy (wow!)czy to ze faceci uwielbiaja milosc grecka (to dopiero musi byc odlot):) ale na wszystko przyjdzie czas:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się jakimiś dupkami, którzy nie wiedzą do czego służy forum dyskusyjne i zamiast dyskutować wystawiają durne i głupie komentarze. Pozdrawiam Tomek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawel21
Naughty woman ma racja :). A jeszcze tak od siebie dodam zupelnie juz nie w temacie,ale wydaje mi sie,ze umawianie sie przez internet nie ma sensu,bo czy nie lepeiej jest wyjsc z domu ruszyc tylek i przejsc sie np do biblioteki . Tyle ladnych moli ksiazkowych tam lata ;). Wiem co mowie ostatnio bylem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naughty women "właśnie trzeba mieć teoretyczne przygotowanie " dokładnie - to, że jestem dziewicą nie oznacza, że nie mogę wiedzieć co do czego służy i jak to się robi... ;) Wręcz wypada, żebym znała "teorię"... Z sexem to jest troche tak jak powiedziała do matki Tosia w (chyba) "Nigdy w życiu" a propos penisów: -Wiesz jak wygląda statua wolności? -Wiem -A byłaś kiedyś w Stanach? -No nie -No właśnie (mniej-więcej tak to było) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy okazji, zapraszam na mój topik - Do samotnych dziewczyn - dlaczego jesteście samotne? Jest tam Was więcej, mimo, że mało która się otwarcie do tego przyzna :classic_cool: ...ale przecież to widać, wystarczy poczytać miedzy wierszami..:P Własnie też nie rozumiem - jak forum ero, to co, tylko praktykujacy mogą sie udzielać? Przecież to jedyne miejsce, gdzie mozna się czegoś dowiedziec na WŁASNE pytania, nie tylko biernie spijać papkę z ekranu. A jakie jest to 2gie podejscie które Ci sie podoba? :) >>> zauroczony - ona jest dziewicą, bo własnie NIE robi tego tak jak jej proponujesz :classic_cool: (Nie powiem, żeby mnie też nie zagotowało, w koncu jestem mimo wszystko zdrowy :classic_cool:) ...Ale właśnie majac to na uwadze nic nie piszę na ten temat \"znaj proporcję, mocium panie\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aramis31 ---> Wiesz, wg mnie mężczyzna może się do tej sprawy odnieść: a) negatywnie b) obojętnie c) pozytywnie Ad a). Warianty są różne: - wyśmieje mnie - powie, że jestem nienormalna itp - zacznie doszukiwać się u mnie jakiś chorób - rzuci - \"ucieknie przez komin\" - wykorzysta i rzuci - nie uwierzy Ad b). Nie będzie to dla niego ani jakąś zaletą czy czymś niesamowitym ale też nie wadą/ujmą/chorobą/problemem... Jednym słowem podejdzie do tego normalnie (ewentualnie będzie delikatniejszy, skoro to 1szy raz...) Ad c). Tu reakcje też są rózne: - ucieszy się, że mam \"czyste konto\" - ucieszy się, że nie mam porównania :O - powie, że choć sam grzeczny nie był, to czekał właśnie na taką jak ja - powie, że on też czekał z sexem na taką jak ja :D - powie, że kolekcjonuje dziewice 😠 Jak łatwo się domyślić, mam nadzieję że to będzie podejście do sprawy :P b - takie zrównoważone - albo c (z wyjątkiem drugiego i ostatniego podpunktu) - bo jeszcze naiwnie wierzę w romantyzm i ideały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmm.. jaka dogłębna analiza :) to ja sie kwalifikuję głównie do punktu b) i potem do c1), c4) i , mimo wszystko c2) :P punkt c3 odpada w moim wypadku /cholera, byłem grzeczny :o/ Co do punktu a7, to on nie ma jak nie uwierzyć, jeżeli NAPRAWDĘ zechcesz go przekonać (okazać dowody :P). No ale to juz jego problem co z tym zrobi. Idealistą już chyba nie jestem.. No, moze troche jeszcze zostało, ale to bardziej przeszkadza niz pomaga. Póki coś mi osobiście nie szkodzi /np. Twoje dziewictwo ;)/, to o co mam się pierzyć :P Najbardziej przeraża mnie - to chyba dobre słowo - to, że \"zacznie doszukiwac się jakichś chorób\", albo że \"jestem nienormalny/a\"... Kur.... życie różne wycina numery - może nie było okazji, albo miałes/as pecha, albo byłes wybredny/a, albo chcesz później, albo co tam jeszcze. Wkurzają mnie tacy, co to zaraz z tego diagnozy wyciągają. I jakby to jeszcze swiadczyło o samym człowieku. Osobiscie wolałbym się przyjaźnić z miłą, uczynną, konkretną dziewicą niz z jakąś rozhisteryzowaną, nieodpowiedzialną 5 czy 10-krotną \"medalistką\" z którą nie mogę się dogadać albo która mnie wkurza. I liczba partnerów nie ma tu NIC do rzeczy. Nie mam nic przeciwko \"medalistom/-tkom\" /naprawdę :) niech sobie działaja jak lubią, tylko z zabezpieczeniami chociaż/ - tak długo jak nie robia z tego głównego argumentu w sporze i nie wyciagają z tego ocen. PS A co, masz kogos na celowniku? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm te podpunkty wyglądają teraz troche jak Kodeks Karny :P Tak czytam do których podpunktów się kwalifikujesz i jestem nieco zdumiona/zdziwiona (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) tym, co piszesz... Co do a2 i a3 :P to niestety tak też bywa, z resztą wystarczy poczytać tu niektóre wypowiedzi... (nawe jeśli większość była miła) To nie miała być żadna dogłębna analiza ale jakoś... tak mi się obszernie napisało ;) Ostatnio sporo o tym myślałam. Czy dlatego, że jest ktoś na celowniku? hmmm... tak mi się wydawało (troche jeszcze nadal wydaje) ale pewnie tylko kolejny raz robię sobię nadzieję... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram sie być w miarę zdroworozsadkowy... Przecież to mi nie szkodzi w żaden sposób. Podobnie gdyby któraś powiedziała że miała np 5ciu. No owszem, przez głowę cos tam odruchowo przeleci :P ale na tyle juz jestem duzy żeby dać sobie spokój z bluzganiem. W koncu jak lubi... tylko zeby choróbsk nie roznosic! Inna sprawa, że raczej nie jest to materiał na żonę czy w ogóle cokolwiek bardzo głębokiego, i z tego nalezy sobie zdawać sprawę od razu. Nie, żeby w ogóle unikać... ale wiadomo, że model "wyścigowy" nigdy nie będzie dobrą "uniwersalną terenową bagażówką" ;) :classic_cool: Oczywiście, gdybym miał być, (załóżmy kompletnie teoretycznie) szósty - to obowiazkowo prezerwatywa. A jak na coś ew. dłuzszego (raczej nie bardzo, bo widząc taki "charakter" mała szansa, że cokolwiek wyjdzie) to przedtem testy na AIDS i HPV Mogą być obustronne, nie boję się :classic_cool: (mimo, że HPV mozna załapać w toalecie publicznej) Cóż, tak, pod względem wypowiedzi na "te tematy" jeszcze duzo brakuje do zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cooo??? Do porównywania kobiet do samochodów już się przyzwyczaiłam :O ale! choć "wyścigówką" na pewno nie jestem (i nie chciałabym być) to "uniwersalna terenowa bagażówka" też nie brzmi dumnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokooojnie ;) miałem na mysli model, który równie dobrze prezentuje się (i sprawdza) i w miescie, i w terenie, i w górach i nad morzem... i pod obciazeniem, i na luzie, wszędzie, noo taki, no, do tańca i różańca :) nie obruszaj (nie, ząb moze sie obruszać).. nie, .. obruszywuj? :D się, please :) PS biorac pod uwagę, ze niektóre samochody sa przez niektórych darzone prawdziwa miłościa.. nie wiem czy to złe porównanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja się nie "obruszywuję" (??? :O) ale wolę porównanie do jakiejś ładnej toyotki albo zgrabnej renóweczki :) za hondę, lancię czy mazdę też się nie obrażę ;) choć może ktoś prędzej porównałby mnie do wołgi, zastawy czy łady :O Żartuję :P W każdym bądź razie jeśli ktoś mówi pieszczotliwie o kobiecie, tak jak o swoim samochodzie to jeszcze to nie jest takie groźne jak inne złośliwe porównania nas do maszyn :O No ale twierdzisz, że miałeś co innego na myśli więc... "Ok, skoro tak twierdzisz... to Ci wybaczam" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KlaudiazBB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, posłałem Ci posta, a widzę że go nie ma. Juz 2gi raz dzisiaj na kafie. Na pewno był posłany i znikł. Kurrr... co jest grane? Ktoś mnie kasuje? W skrócie, chodziło, że to ma być \"model\" uniwersalny - nadający się do wszystkiego i w kazdych warunkach, nooo... niezawodny po prostu ;) Nic złego nie myślałem 🌼 ;) A co do samochodów, to niektórzy naprawdę je kochają, wiec może.. porównanie nie aż tak dziwne i niepożądane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KlaudiazBB
Ale żonkę byś chciała która miała przed Tobą tylko 2 partnerów?Oczywiscie dogadujesz sie idealnie wszytko super?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KlaudiazBB
pyt do Aramisa było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:O widzę, że godzina ostatniego postu wciąż się zmienia a ja nie widzę żadnych nowych postów od czasu mojego wpisu z 21:35 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki, Aramis - Twój poprzedni post doszedł - nie martw się :) Aramis31 (aramis31@o2.pl) spokooojnie miałem na mysli model, który równie dobrze prezentuje się (i sprawdza) i w miescie, i w terenie, i w górach i nad morzem... i pod obciazeniem, i na luzie, wszędzie, noo taki, no, do tańca i różańca nie obruszaj (nie, ząb moze sie obruszać).. nie, .. obruszywuj? się, please PS biorac pod uwagę, ze niektóre samochody sa przez niektórych darzone prawdziwa miłościa.. nie wiem czy to złe porównanie "Młody, zamożny, przystojny, wysportowany, bez nałogów poszukuje wielkiej, prawdziwej i czułej miłości. Raz na tydzień" 08-01-2008 21:35 25-latkaaaa ależ ja się nie "obruszywuję" (??? ) ale wolę porównanie do jakiejś ładnej toyotki albo zgrabnej renóweczki za hondę, lancię czy mazdę też się nie obrażę choć może ktoś prędzej porównałby mnie do wołgi, zastawy czy łady Żartuję W każdym bądź razie jeśli ktoś mówi pieszczotliwie o kobiecie, tak jak o swoim samochodzie to jeszcze to nie jest takie groźne jak inne złośliwe porównania nas do maszyn No ale twierdzisz, że miałeś co innego na myśli więc... "Ok, skoro tak twierdzisz... to Ci wybaczam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos świruje ta kafa dzisiaj :o >>>>KlaudiazBB w tej chwili w ogóle nie myslę o zonie :P jakiejkolwiek :P Zresztą, z moim brakiem wprawy w zwiazkach, to chyba jedyne logiczne rozwiazanie :classic_cool: no i nikomu to nie przeszkadza ;) Z babami to tylko problemy są :classic_cool: tak poważnie.. jesli jest ZDROWA i rokuje dobrze na przyszłość, to co, ma mi CVkę przedstawić? :P Przecież każda moze okłamać dowolnie i zgrywać \"prawie\" dziewicę. Ja akurat już bardziej docenię prawdomówność, niż zniechęcę się \"doswiadczeniem\". Oczywiście wszystko w granicach normy, i na zasadach przytoczonych wyżej. Większa liczba kochanków po prostu nie rokuje korzystnie na przyszłość i tu raczej wiele sie spodziewał nie bedę - po prostu nie ten charakter :P Ale to wszystko teoria. najpierw to dziewczyna musi sie naprawdę podobać :P A tu ja mam potężną wadę... jestem wybredny :classic_cool: poważnie, 2-5 na 100 ;) >>> 25-latkaaa stare Wołgi są super :P ... kiedyś nawet chciałem taka kupic i odrestaurowac - oczywiscie problem - koszty i spalanie (stary silnik 2,5l) A jak się mówi "ale maszyna.." i robi wtedy maslane oczy? :P mimo wszystko, to na pewno jest szczere ;) Typowa kobieta - zaraz się w "dół" przyrównuje :)... przecież mówisz, że się ogladaja za Tobą :P Ztymi markami to nie pasuje. Moja Ty toyotko? :D? Żabciu, złotko, kwiatuszku, perełko, skarbie, serduszko, kuleczko (tu ostroznie :P) rózyczko - albo kochanico, amazonko, wróżko, czarownico :P chyba jednak przy tym zostanę :classic_cool: no, widzę że wpisy wróciły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aramis, napisałam \"może ktoś prędzej porównałby mnie do wołgi, zastawy czy łady \" i po pierwsze chodziło mi bardziej o roczniki tych aut niż o wygląd a po drugie napisałam \"ktoś\" a nie ja sama.... więc wcale tym nie neguję tego, co napisałam w pierwszym poście ;) Poza tym nie twierdzę, że stare samochody są bee - przeciwnie, np. taka Syrenka albo garbusek... :) A co do określeń to i ja stanowczo wolę inne niż marki samochodów ;) (choć akurat nie te, które Ty wymieniłeś...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×