Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

konwalia f

Jedzenie kompulsywne - komu jeszcze marnuje zycie?

Polecane posty

Gość wioluszka1w
spicie jeszcze -czy jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
faktycznie nasz problem jest w glowie gdyz w roznym wieku nas dopada i niekoniecznie grobasow najpierw musimy wiec zaczac od podloza psychicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie, ze kazda z nas w mniejszym lub wiekszym stopniu ma depresje, ogolne \'nie chce mi sie\' itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
ja nie mialam nigdy depresji tylko raczrj jak mnie cos wkurza albo nie mam sie komu wygadac albo mam nerwy na kogos -- ale nie pasuje mu tego wygarnac to wtedy dzialam jak w amoku poprostu zucam sie na jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
poprostu brakuje mi nieraz z kims pogadac tak szczerze bo maz to nie to samo on nie wie bo przy nim tak nie jem jak jem z nim obiad to doslownie troszke i nie moge sie doczekac -kiedy ino wyjdzie z domu i potem jak juz wyjdzie to -------szok ile jem i to szybko zeby nikt nie widzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
kto z tego wyszedl i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
yagus co tak dlugo pijesz ta kawe i jesz te ciacha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1w
nie lubie gotowac burakow jest jakaz zalewa na buraki moze ktos zna prozse odpisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
Hej mam strasznego doła nawet jeść mi się nie chce, właśnie podjeliśmy z męzem decyzję o rozwodzie odezwe się później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania.20.
Moja lekarka rodzinna była osobą dzięki której przestałam się obżerać.Ponieważ doszło do tego że nie miałam prawie potasu w organiźmie ,moja skóra była tak sucha,że nie wyrabiałam.(jak wychodziłam z domu brałam mokrą ściereczkę,żeby zmoczyć twarz)Miałam zmarszczki nawet na policzkach.Byłam na wykończeniu.Bałam się o zdrowie.A sama je niszczyłam.Lekarka mnie zapytała jak będzie mój organizm wyglądał po 50-ce skoro teraz mam takie problemy.Długo ze mną rozmawiała i to wystarczyło. Dodam jeszcze że nadużywałam środków przeczyszczających.Czasami na wet 10 tabletek dziennie.To wypłukiwało ze mnie mikroelementy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaaa
Ja już sama nie wiem, co jest powodem, nie doszukuję się czynników psychicznych tylko po prostu wygłodzenije po dietach i łakomstwo. Jak coś jest pyszne np. nutella to nie potrafię zjeść 2-3 łyżeczek tylko 1/2 słoika a raz nawet cały w 1 popołudnie. Jak to jem jest mi tak dobrze bo to takie pyszne, a potem jeszcze coś zjem NA ZAPAS. Ale ja bardzo lubie siebie i podobam sie sobie jak jestem szczuplejsza, jak tyje tez lubie siebie ogolnie tylko nienawidze sie za to co robie. Doslownie 4-5 kg sprawiaja ze nawet nie patrze na siebie w lustrze a jak schudne te 4-5 kg zakladam obcisle ciuszki i eksponuje figure. To siedzi w glowie bo w pracy nikt tych wahan nie zauwaza bo jak tyje nosze grube swetry i zaslaniam figure

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaaa
Teraz jestem na diecie kapuscianej wiec jem prawie same warzywa i owoce i czuje sie dzisiaj super, zeszla ze mnie woda na pewno na wadze ze 2 kg mniej ale..... na jak dlugo??? Na razie nie stosuje tez srodkow przeczyszczajacych, kiedys bralam sol gorzka, nawet 2 torebki na raz, po 2 godz. kompletnie mnie przeczyszczalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
WITAJCIE ja mam wlasnie jak ty zdesoerowana ze wole nie jesc nic slodkoego bo nie umiem zjesc troszke musze duzo albo wszystko jak jest obiad to nie raz nie jem ale nieraz to zjem prawie wszystko co ugotuje dla piecioosobowej rodziny co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
a propo yogusia odezwij sie pogadaj z nami zrobi ci sie lzej na duszy wyzuc to z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
zapomnialam zdesperowanaaaaaaaa bylam u kuzynki miala pyszne faworki oczwiscie sie poczestowalam ale oczywiscie czestowalam sie JESZCZE KILKA RAZY az sie zapchalam o ktorej dziewczyny umawiamy sie?//?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tych samych powodow co u was ja musialam zrezygnowac ze slodyczy w domu calkowicie. Pokusa bylaby zbyt duza. Ja sie juz dzisiaj zmywam, do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
yogus odezwij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaaa
wioluszka obiadów to ja raczej nie jadam i w zasadzie objętościowo na raz też aż takich ilości nie jem, tylko słodyczy moge zjeść mnóstwo no i podjadam, non stop całe popołudnie potrafię jeść. Ciasteczka, orzeszki, serki, jogurty, czasami gotuję sobie zupe mleczną, makarony, naleśniki uwielbiam to wszystko. Dzisiaj po południu było mi ciężko ale słodyczy w domu nie ma, czuję że chudnę i narazie zaskoczyłam w diecie więc wytrzymałam, jak wytrwałam weekend to w tygodniu będzie OK, tylko boję się piątku. Mam imprezę, pewnie zjem niedozwolonych rzeczy i jak zwykle na 1 dniu sie nie skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
WITAM co slychac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
moze dzisiaj dziewuszki bedziemy miec wiecej czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
zdesperowana to ty i tak jestes w najlepszej sytuacji z nas ze nie jedz objetosciowo duzo i nie dopuszczasz sie do duzej wagi bo ja jak sie rozpedzilam to doszlam do 94 kg jak ty to robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaaaa
Sama juz nie wiem, czy to nie dużo objętościowo, bo na raz może tak nie jem, ale skoro jem całe popołudnie i czuje że żołądek mi pęka i rozsadza mnie to tego jedzenia jednak wchłaniam sporo. W lecie byłam na weselu, zjadłam tam z 10 kawałków ciasta poza normalnym jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaaaa
Mój jedyny plus tego wszystkiego to, że nie dopuszczam do nadwagi. Gdybym cały czas tak jadła to zaraz doszłabym do 70, 80 itd a wtedy to juz bardzo trudno to zrzucić. Mnie bardzo zależy na wyglądzie i uwielbiam super ciuchy tak samo jak uwielbiam jeść. Teraz jestem wściekła że nie mogę nic nosić bo nic na mnie nie wchodzi. Poza tym chodzę z narzeczonym na siłownię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoguś
Cześć dziewczyny. Przepraszam,że się wczoraj nie odzywałam ale miała, okropny dzień.Dzisiaj świeci słońce i udało mi się wytrwać już dwa dni na diecie bez ataków.Nie jest to co prawda jakas bardzo restrykcyjna dieta, tylko raczej zdrowe odżywianie ale na początek dobre i to.Oczywiście już nie popełnie swojego błedu i nie bede stosować jakichkolwiek "diet"czyli jakiś kapuścuanych itp tylko normalnie wszystko jeć no bez słodyczy i jakiś tłustych smażonych rzeczy.Doszłam do wniosku że muszę tak jeść żeby nie być głodna i żeby było to smaczne to co jem bo inaczej nie wytrwam na tym długo.Musi się to stać moim nawykiem, w sensie zdrowe jedzenie bez podjadania.Zaczynam naprawdę walczyć o siebie.Całuję was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim Yogus brawo, z takim podejsciem jestes na jak nejlepszej drodze do sukcesu. U mie wytrwac te pierwsze dwa dni to juz byl cud, a dalej idzie znacznie latwiej. Nie znaczy, ze juz jestem zdrowa ale mniej mysle o jedzeniu. Napady beda sie do nas skradac, ale nawet jak zje sie ciastko albo paczke ciastek to trzeba zrobic wszystko zeby sie tym nie zalamac. Lepiej zapomniec i probowac dalej. Przebimbalam weekend wiec dzisiaj musze robic pranie, porzadki i wszystko naraz. Ale przynajmniej skorzystalismy z pieknej pogody zeby byc na swiezym powietrzu z maluchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaaaa
Jogus brawo oby tylko sie udało. U mnie takie podejście było nie raz ale zawsze po kilku dniach obżerałam się. jutro ide do psychologa ale znalazłam w necie fajna stronę i chyba sie przepiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaaaa
Niestety weszłam na ta stronę jeszcze raz i jest bardzo drogo. I wizyta 150 a potem każda nastepna 100. Ta strona to www.harmonyhouse.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanaaaaa
Cos mało dzisiaj piszecie. Trzymam się, wiem że w końcu zaskoczyłam w diecie i na razie jej nie przerwę, czuję już głód więc zaraz zjem sałatkę. martwie się bo w najbliższym czasie czekają mnie 2 imprezy, teraz to motywacja żeby schudnąć i mieć się w co ubrać ale co na imprezach i po nich???? Strach pomysleć czym to się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie pustki Ja juz ogarnelam dom. A teraz nie mam co robic i zaczynam za bardzo myslec o jedzeniu. Ale zajme sie czyms a za pol godzinki juz moja pora na podwieczorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osoatnio czytalam jakies naukowe opracowanie. jak znajde linka to wrzuce. w kazdym razie bylo o kompulsach. jednym z powodow jest wydzielanie hormonu, greliny zdaje sie, nie wiem czy zapamietalam nazwe dobrze. w kazdym razie poziom tego hormonu, odpowiadajacego za objadanie sie, jest wyzszy u ludzi na dietach niz u ludzi, ktozy na diecie nie sa. mozna stad wnioskowac skad bierze sie apetyt po zakonczeniu diety. mi tez kompulsy zrujnowaly zycie i zdrowie, a najbardziej urode, bo co jakis czas byla ostra dieta, ktora doprowadzala do masakrycznych rozstepow, wypadania wloskow i szarzenia cery a potem znow objadanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×