Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Czarna ! No no to sie pilnuj zeby maz nie był zazdrosny o synusia. Mnie nie było dlatego nie pisałam .Codziennie sie szwedam z dzicmi po polku. U ortopedy było koszmarnie.Najpierw spokoj Maja spała a Wika zajadała haribo i bylo ok.Pani rejestrator powiedziała ze poprosi lekarza zeby mnie szybko przyjał.No i czekam 1 godz Majka zdazyła sie wyspac i zaczeła płakac Wika znudzona jezdziła po korytarzu na hulajnodze doprowadzajac pacjentów do szłu.Ja z Majka przy cycu wołam Wike zeby sie uspokoiła oczywiscie z efektem zerowym.Po 1,5 godz woła mnie lakrz laryngolog a ja na to ze ja do ortopedy no i tu mnie złały 7 poty rejestratorka przyleciała i bardzo przepraszaaała weszła do lekarza i zaraznie przyja .Zreszta pacjenci sie chcieli cyrku pozbyc i sami juz zaproponowali ze mnie przepuszcza.W gabinecie Wika dostała furi jak jej chciał linijka nogi zmierzyc i kazał sie jej rozebrac i połozyc na lezance .Jak to Mjak usłyszała to wyły na 2 głosy.Jak wyszłam z tamtad to czułam sie wyrabana jak kon po westernie.Postanowiłam pozbyc sie Wiki i mimo ze była godz 10,30 wcisnełam ja jeszcze do przedzszkola a sama pojechałam do taty do pracy. Oczywiscie Wice sie pieta jeszcze nie wykształciła ma siedziec po turecku i cwiczyc 15min dziennie i bedzie ok.Za to ja mam uraz psychiczny i juz nigdy nie pojde z 2 dzieci do lekarza.Dobra zbieram sie bo jedziemy do zakopanego na spcer .Któras z nas miała wczoraj albo dzisiaj chrzciny -ciekawe jak poszło. Majka tez juz coraz fajniejsza juz nie taki noworodek tylko taki dzidzius.Usmiecha sie jak mnie widzi i jak ja łaskocze po noziach albo buzce.Kupki juz robi rzadziej ale jak pisze KK bardziej obfite stad mamy wiecej prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa***
kobietki jakie mialyscie duze skurcze na ktg i kiedy zaczelyscie odczuwac bol przy nich prosze o odpowiedz ja juz jestem na dniach mialam ktg ale pokazywalo 50-80 ale jeszcze bylo spoko ciekawa jestem do ilu moga dojsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mam kolejne pytanie do karoli? wiem że poług może trać do 6 tyg, u mnie jest koniec 5 i dalej krwawię tzn niedużo ale cos tam jest, z tym że na przemian albo krwawię albo dziwna wydzielina no i czasem pobolewa lekko podbrzusze? kiedy powinnam sie zgłosić na kontrolę do ginekologa? co będzie jak to krwawienie będzie trwać dłużej niż 6 tyg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie ale ja Was tak, tylko czasu brak... stelka27***: mnie sie jutro konczy polog wlasnie i jestem po cc i tez jeszcze nieraz cos tam ze mna wylatuje, krawawie nieraz, nieraz taka zabarwiona woda ze mnie leci, tez sie martwie, ale za 2 dni mam kontrole. Moj maly z tydzien temu wazyl juz 5150, teraz to juz wiecej bo czuje, ma juz 64 cm, urosl juz 6 cm, rosnie jak na drozdzach ja nadal co 3 h odciagam pokarm swoj i go karmie. Zapisalam sie na aqua areobik zeby jakos do formy wrocic, udalo mi sie juz troche schudnac ale jeszcze zostalo ogolnie utylam przeciez 32 kg...schudlam juz 26 jeszcze troche, pomalu. Moj idzie na szczepienia w czwartek. Smaruje mojego synka emolium bo dostal jakis krostek, lekarz mowi bo bylam ze to nie skaza tzn jakies poczatki ale to nie to, zreszta jem caly czas nabial a to schodzi, potowki tez nie, jakies takie krostki. W nocy zdarzylo mu sie juz 2 raz spac 7,5 h i nawet prawie 8 h, a tak to spi z 5 budzi sie, przewijam go, karmie i klade i spi, wiec zajmuje to z 25 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka do ginekologa możesz iśc nawet jeżeli nie zakończyło się krwawienie. Jeżeli jednak nie czujesz się komfortowo z tą myślą poczekaj jeszcze kilka dni. Jeżeli nie gorączkujesz, nie leci ropa itd to zapewne nic się nie dzieje. Tak na marginesie u mnie jutro mija 6 tyg i też jeszcze trochę plamię... No właśnie jutro 6 tyg, mały waży już z 6 kg :)), we wtorek idziemy na szczepienie. Już tydzień temu definitywnie przerzuciliśmy się na pampersy rozm 3 :)) A właśnie chciałam kupić jakieś tańsze pieluchy, bo Ludwik rano między 8a 10 robi jakieś 5-7 kupek.. i strasznie się zdziwiłam bo u nas pampersy są chyba najtańsze :)) Teraz do tego w Rossmanie jest promocja i Jumbopack kosztuje 43 PLN za 86 pieluch w rozm 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę żurkowa zazdroszczę że juz ryle schudłaś:) ja nie wiem ile schudłam bo nie mam wagi ale chyba dzisiaj sobie kupię. co prawda mój brzuch i nogi nie wskazują jeszcze abym dużo schudła, no ale jestem ciekawa? zazdroszczę tez tych aqua aerobików, ja mieszkam w małej miejscowości i u mnie tego nie ma:( co do krostek na twarzy to moja tez ma, wysypała ją z tydzień temu i ja myślałam że to skaza i odstawiłam nabiał, ale to chyba nie to bo i tak jem produkty które zwiereją mleko no i czasami podaje sztuczne mleko i jakoś po tym nie zaostrza się ta wysypka, a teraz już schodzi więc sama nie wiem co to? ja tez chce juz za tydzień szczepić ale u nas nie ma szczepionek, tzn tej 5w1 ale dziś pójdę do przychodni i wypytam o ta 6w1, nie wiem czemu od razu się nie zdecydowałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że krostki na buzi to popularna dolegliwość :)) :)) :)) U nas najlepiej zadziałało smarowanie maścią Bepanthen i przemywanie kalikiem. W ogóle zauważyłam, że Bepanthen jest super na odparzoną pupcię. wszakże mi nie najlepej działa na palce, ale cóż jestem gotowa na poświęcenie :)) :)) :)) Kurcze mój ma od 2 tyg zawalone nosogardło i nic mu nie pomaga. Maltretuje go solą morską i fridą i na chwilę jest lepiej... Ja też zazdroszczę Żurkowej chudnięcia... Mi spadło z 10-11 kg i dalej ani rusz :(( :(( :(( Widać muszę jeszcze poczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorrki uściślę to jest nadmanganian potasu (KMnO4) inaczej Kalium Hypermanganicum. Są tabletki i kryszyały- tabl są bezpieczniejsze, bo jak się kryształek nie rozpuści i będzie miał kontakt ze skórą to może oparzyć. Tabletkę rozpuszczasz w wanience tak by woda była jaśniutko - różowa. Można stosować co drugi dzień bo wysusza skórę. Ja stosowałam na zmiane z Balneum. A jak było sporo zmian ropnych to dodatkowo przemywałam punktowo te miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka jeżeli pryszczyki są tylko na buzi to możesz przemywać- jak na całym ciele to lepiej wykąpać. Kąpel w kaliku jest przede wszystkim polecana przy potówkach- może przyda się to info bo ponoć weekend ma być bardzo upalny :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja też kupię chyba tą kalię, bo mój też ma buźkę wysypaną i to są potówki:O kk mam pytanko, mój mały miał odłożone szczepienie bo zachorował na zapalenie oskrzeli, wczoraj wyszliśmy ze szpitala po 9 dniowym pobycie, kiedy teraz mogę planować jego szczepienie? kurcze będziemy mieli prawie miesięczne opóźnienie pewnie :(, mam nadzieję, że to zapalenie nie będzie się powtarzać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola może Ty mi pomożesz? Bardzo Cię proszę, jeśli znajdziesz chwilkę... Mój synek ( 4 tygodnie) od kilku dni ma sporą wysypkę na główce,myślałam, że to potówki bo mały bardzo się pocił podczas ostatnich upałów. Teraz jest już chłodniej a synek ma te krostki dalej i przybyło więcej,na czole takie drobniutkie,dziś rano trochę na policzkach, i na uszku(nie wiem czemu, ale wysypka nasilona jest z prawej strony .Chodzę i go cały czas oglądam,teraz zauważyłam, że te krostki na główce zakby się trochę wysuszały bo ma takie zasuszone\"końcówki krostek\"(nie wiem jak to opisać,na głowie ma jakby łupież, ale niewiele tego jest) Jak go karmiłam kilka dni temu podczas upałów to bardzo pociła mu sie główka stąd pomyślałam że to potówki. Byliśmy u pediatry i powiedziała, że jak na potówki to tak skóra jest za bardzo zaogniona. Karmię go Nan Ha 1 (bo nie dostałam pokarmu),rzeczy pierzemy w loveli i kąpiemy go w oilatum.Co to może być?Co o tym myślisz?Ja i mąż nie jesteśmy alergikami.Martwię się o moją Niunię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa mama- lepiej chwilę poczekać żeby mały się zregenerował i odpowiedział prawidłowo na szczepienie. odroczeniem się nie martw. to niczym nie grozi. My pewnie też nie będziemy jutro szczepieni bo jednak nie zagoiło nam się miejsce po BCG - szczepieniu od grużlicy. Co się odwlecze to nie uciecze :)) A zap oskrzeli się nie martw, grunt że już małuch zdrowy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinkaka- czy pediatra coś zalecił??? U nas wyglądało to identycznie- ja zgłupiałam i sama już nie wiedziałam co robić. Poszłam do dermatologa- też nie wiedział co to. U nas zadziałało- kąpanie w kaliku, smarowanie Bactrobanem w kremie (krem z antybiotykiem) te najbardziej zaognione 2-3 razy dziennie, i smarowanie tego co suche bepanthenem. Po tygodniu wszystko zeszło. I zabij mnie - nie wiem co to było...Ja jeszcze do tego wróciłam do bardzo restrykcyjnej diety, ale to raczej i tak nie była alergia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola widze ze jestes to ja też Cie pomęczę. michalinka wczoraj i w nocy robiła kupy zielone jak trawa. Nie jadłam nic nowgo. Tylko rosól byl tłusciejszy niz zwykle bo z kury. To moze byc uczulenie? I po jakim czasie to co zjem znajduje sie w pokarmie? Dzieki za odpowiedz. Wiem ze ktos juz pytala o to kiedys ale nie mam glowy zeby przelatywac wszystkie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomnialam sobie jeszcze ze zulam gume mietowa. Nie wiem czy moze uczulac ale to przeciez chyba chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola dziękuję Ci za szybka odpowiedź:) Pediatra zalecił obserwację i jak coś się będzie działo to mamy przyjść i może wtedy zmienimy mleko, bo może to uczulenie na białko mleka krowiego.Wtedy jeszcze policzki miał ładne,teraz właśnie w tym momencie śpi i patrzę, że poliki wyglądają nieźle.Sama już nie wiem..Mam jakąś obsesję, że to wina mleka, może niesłusznie. Dziś przychodzi położna, zobaczymy co powie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi niestety zielone kupy to z reguły wynik uczulenia. Rosół z kury niestety może uczulać tak samo jak jajko... Poczekaj kilka dni na restrykcyjnej diecie, jak będziesz miała ochotę na rosół to raczej z indyka. Alergeny w mleku matki potrafią utrzymywać się nawet ponad tydzień, le najwięcej jest w pierwszych dwóch dobach. Nie przejmuj się i karm dalej. Podaj małej Dicoflor 30 1x1/2saszetki i poczekaj. życzę by szybko przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola dzięki za pomoc. Dzisiaj kupa była juz miedzy zólcia a zielenia wiec mam nadzieje ze przejdzie. Zaraz pójdę do apteki i kupie to co napisałas. Tam pewnie bedzie napisane jak to rozpuszcac? Czy w wodzie czy mleku? Przeczytam sobie. Karola fajnie ze mamy Cie tutaj. Pomoc specjalisty bez wychodzenia z domu. Napradwe musimy pomyslec o jakiejś pensji dla Ciebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi jak nie będą mieli saszetek to mogą być kapsułki, poprostu trzeba wysypać proszek ze środka. rozpuścic w małej ilości wydy i dać dziecku. To bakterie jelitowe więc troszkę pomogą i poprawią florę bakteryjną.. A co do wysypki po jednej stronie- to czy przypadkiem nie jest to policzek na którym maluch leży. Zmiany często są bardziej widoczne po ogrzaniu... Na podwórku może ich w ogóle nie być. Moje osobiste zdanie na temat wysypki którą miał mój mały jest takie, że to jakiś wariant trądziku czyli zmian hormonalnych i niedojrzałości gruczołów potowych i łojowych malucha lekko nadkażone Olinkaka co do mleka to ja jestem w "Lobby antymlecznym" :)) :)) :)) więc powstrzymuję się od wyrażania swojej opini :)) Ale przy alergii często jeszcze kupki są zielone, z domieszką śluzu czy wręcz pasemek krwi. Zmiana na preparat mlekozastępczy nie zaszkodzi, ale uprzedzam Nutramigen śmierdzi :p :p :p Bebilon pepti mniej. Nie zawsze też dzieci chcą je pić, warto wprowadzać stopniowo mieszając obie mieszanki początkowo 1 część Nutramigenu na 4 części Nanu, po 1-2 dniach 2:3, potem 3:2, 4:1 i dopiero sam nutramigen. Potrwa to kilka dni ale daje szansę zamiany gdy maluszkowi nie posmakowało na początku. Dzieci szybko przyzwyczajają się do tego gorzkiego smaku i później potwafią jeść go na sucho :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, gdybyście były zainteresowane, mam do sprzedania 4 opakowania kropelek SAB SIMPLEX - rewelacyjnego środka na kolkę niemowlęcą i wzdęcia! Niedostępny w polskich aptekach. Moja córeczka ich zażywa, na razie kolek brak. Opakowań mam za dużo, złożyła się rodzinka i mi je zakupili za granicą. Więc te które mi zostaną mogę komuś odsprzedać. Piszcie do mnie na maila, bo nie mam za bardzo czasu zaglądać tutaj: robkal07@poczta.onet.pl Cena: 30 zł + wysyłka (5,00 zł). A tak szybciutko, moja Magdusia super rośnie, jest cudną dziewczynką, od kiedy stosuję Sab Simlex mam w końcu spokoje dni i noce. Karmię ją nadal mieszanie, ale na szczęście na wadze przybiera. Urodziła się z wagą 2920 g, a 6 czewca byłyśmy na ważeni i już było 4200g. Usg bioderek też wyszło prawidłowo. Teraz czekają nasz szczepienia. W połowie lipca, po chrczinach, chcemy na 2-3 tygodnie wyjechać do teściów, czeka nas podróż z nad morza na lubelszczyznę (700 km), mam nadzieję, że damy radę. Pozdrawienia dla wszystkich majóweczek i ich maluszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola napisz prosze co stosujesz u Ludwisia na ten zatkany nosek--bo ja mam z maluszkiem to samo i tez juz od 2 tygodni tez ma zawalone nosogardlo ale na szczescie bez temperatury--wydaje takie dziwne dzwieki,chrzaka ,sapie, meczy sie strasznie bylam u pediatry i przepisala mi Nasivin--stosowlam 7 dni ale wcale nie pomogl-- przeczytalam ze pisalas o Euphorbium-kupilam go i stosuje od wczoraj-mam tez Marimar no i juz dosc dlugo ma rope w jednym oczku--Sulfacetamid i sol fizjologiczna tez nie pomagaja z gory dziekuje za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytywaczka Magda
Karola dzięki, że chce Ci się pisać, bo korzystają nie tylko Majówki, ale i takie podczytywaczki jak ja :) Anika31 ja za poradą położnej środowiskowej do ropiejącego oczka wkraplałam wałsny pokarm 3x dziennie, tam jest naturalny antybiotyk. Wczesniej mała wyszła ze szpitala z zapalleniem spojówek i wtedy dostałyśmy Biodacynę, małam dawać 3 dni 4x dziennie - pomogło. A teraz jak widzę, że oczko zaczyna ropieć wkraplam właśnie swój pokarm i po jednym dniu takiej kuracji jest po problemie. Pozdrawiam wszystkie Majówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×