Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Cyna ---> może dla Ciebie się spodoba, kto wie. Dla mnie się nie podoba, ale każdy ma inny gust. W każdym bądz razie na necie te kolory są takie żywe. W sumie to przecież funkcjonalność się liczy. Kurcze, w sklepie ono kosztowało prawie 280zł. Też zamówię, ale ze słoniem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej moj jeszcze ma glupawke ,nie spi od 19, ale cos teraz mu sie oczy kleja, jak zawsze zasypial przed 9 to dzis jak zesmy z M chcieli no wiecie pobyc razem haha to maly wariuje :D moj znowu wywinal mi numer przedwczoraj sturlalby sie z lozka ech, teraz to ani za przeproszeniem zalatwic sie nie moge spokojnie, z tego krzeselka tez sie chce wybic ale mam szelki dokupione , nie polezy nie posiedzi przez minute spokojnie, az sie boje...co bedzie jak zacznie chodzic itp stelka nie panikuj najgorzej zaczac jezdzic po lekarzach, moj dop od 5 miecha podnosi glowe na brzuchu , a teraz znowu jest az za bardzo zywiolowy chyba, co do rodziny itp, ja z moja to juz tylko tak oficjalnie , przy okazji bo mowie wam ludziom to sie teraz poprzewracalo w glowach, wszystko jakies zazdrosne, zawistne... wiec nie ma sie co przejmowac tylko kiedys ...jak kuba bogu tak bog kubie moj ma brata co ma 20 lat...i jeszcze nie widzial eryka czyli bratanka, tesciowa sie z tego smieje...a bo mlody itp, sorry jaki mlody? na chrzcinach nie byl na wigilie nie chodzi, a ja juz powiedzialam , kiedys on bedzie sie zenil, chrzcil dziecko i ani moja noga nie postanie tam, ale jak prace chcial na wakacje to do mojego lecieli, milej nocki :)przespanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia --> Mój brat też ma 20 lat. Natkę widział do tj pory 3 razy, z czego raz z "przypadku" bo akurat wpadł do nas o mamę :o No i mój ociec dziś był - nie widział małej 3,5 miesiąca, a wcześniej to też 2 razy. Jeden wujo mojego M stwierdził że na razie mu się nie chce nas odwiedzać bo dopóki Nat nie chodzi i nie mówi to jest mało kontaktowa więc bez sensu :o Niektórzy to sa nieźle popierdzieleni.. Ale w końcu - bez łachy :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie ale macie popieprzone rodziny- z góry przepraszam nie chciałam nikogo urazic ale mi sie w głowie to nie miesci co piszecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peletka --> Ja się nie urażam ;) Wiem że mamy popieprzone rodziny (oboje). Chociaż mam takie momenty że się zastanawiam czy to nie ja mam za duże oczekiwania w stosunku do rodziny. Ale chyba jednak nie.. Dziewczyny, nazwę rzeczy po imieniu - sprawy seksu u nas to klapa totalna :( Dół jak nie powiem co :o I co ja mam biedna zrobić?? W skrócie - M oczywiście ma ochotę zawsze i wszędzie, a ja.. hmm.. to już nawet nie brak ochoty tylko jakiś wstręt. Nie wiem co jest grane. Wiadomo że przemęczenie i niewyspanie robi swoje, ale nie tylko w tym problem. Na samą myśl o seksie dostaję gęsiej skórki. Normalnie jakąś traumę poporodową mam. A piersi mam tak wyssane, wymiętolone i wyszczypane przez Nat, że nie pozwalam się M do nich dotknąć - od razu na niego warczę. Myślałam że to chwilowe po porodzie a tu już prawie pół roku stuknie i jest coraz gorzej. Małżeństwo mi się rozsypie :( :( Czasem nawet bym się chciała zmusić dla tzw. świętego spokoju, ale coś nie mogę. Nie wiem już co robić a chłop już cierpliwość i zrozumienie stracił i szczerze mówiąc wcale mu się nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej posmarowałam Małemu altacetem w żelu, mam nadzieję, że mu przejdzie.w ogóle jakiś taki rozpalony, ale gorączki nie ma.Dziękuję za rady:) Kupiłam termometr do ucha i w uchu inna temperatura i przy czole też.w końcyu wzięłam stary termometr wsadziłam do pupki i pokazało 2 razy 36.8 więc ok.A nowy termometr chyba oddam. Mi już ręce opadają bo wyobraźcie sobie, że mały chyba jednak ma tą alergię:( Teraz robimy próbę prowokacji ale mały ma takie poliki czerwone, że już się martwić zaczynam.I ma takie objawy typowe dla alergii.Pediatra przy szczepieniu powiedział dawać Bebilon Pepti, alergolog kazałam dalej dawać mieszankę( przez tel powieziłam co i jak)mam już dosyć, mówię Wam.I sama nie wiem co robić.. Poza tym mały jest super chichrak i dziś ma równe pół roczku:D Klaudia - moja sis ma taki http://www.allegro.pl/item482414713_fisher_price_j6999_elektroniczna_niania_lampka_dhl.html#gallery ja z niego też korzystałam i uważam że jest godny polecenia.wSZYSTKO SUPER SŁYchać My też myślimy nad fotelikiem, ale wydaje mi się że dal małego to jeszcze za wcześnie bo jeszcze sam nie siedzi.Narazie nic nie wybrałam, ale przymierzam się. Któraś z Was pisała, że kupiła garnuszek na klocuszek.I jak Maleństwo ?interesuje się tym? Tez myślę o zakupie:) My jeszcze nie chrzcimy, bo przyszli chrzestni mieszkają w Irlandii i zgrać się lecę spać bo już padam z nog. Wiecie co, ja to dziś zupę gulaszową zrobiłam i jakś zadowolona jestem z siebie bo ja nigdy takich rzezczy nie robię a wyszło pychotka:) dobrej nocki x x x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maly wcina chrupki kukurydziane w minute--daje mu tak 3 dziennie Wczoraj kupilam Pierwsze ciasteczka z Hippa--tez mu smakuja Zupki wszystkie rodzaje ale tylko te zmiksowane, bo te po 6 miesiacu na razie mu nie podchodza--wiec wpadlam na sposob i mieszam mu ta zupke po 6m z ta po 4 czy 5 Jabluszko surowe skrobie mu lyzeczka i tak z cwiarteczke tez zje Ale i tak najwazniejszy jest dalej cycus!!! @ jak do tej pory nie mam i gin powiedzial,ze jeszcze nie predko bedzie Ale cos nerwowa jestem ostatnio wiec moze,moze.... Cyna w TYCH sprawach to u nas dokladnie tak samo...jakbym to ja pisala Moj maly 25 skonczy 7 miesiecy i tez jest w tyle za Waszymi ale sie nie przejmuje--na nozkach juz sztywno stoi ,chociaz wszelkie obroty wcale mu nie wychodza ,nie mowiac o raczkowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna u nas ze sexem tez nie najlepiej i kiedys juz tez o tym pisalam. My to nawet raz na tydzien sie nie kochamy, bo nie dosc ze jestem zmeczona i nie ma na to zbytnio czasu to i mnie okropnie boli i zadnej przyjemnosci nie czuje! Wiec jak juz to jest to tylko czysta \"formalnosc\" malzenska! Tez jestem tym faktem zalamana a i maz coraz mniej cierpliwy, no ale co ja mam zrobic jak mnie to boli?! Ide na kolejna wizyte do moje ginekolozki 21 listopada ale nie wiem czy ona mi cos pomoze! No i czasem podczas tego tego, odczuwam bol w miejscu szycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!!! Ja powoli próbuję was poczytać, ale znów od wczoraj wysyp postów!!!! Peletka, nic mnie nie powstrzyma przed wyazdem w góry :P nawet szefowa!!! jak coś wezmę zwolnienie :P :P :P Zresztą już wpłaciliśmy zaliczkę na noclegi :P W samym centrum Bukowiny, gdzię na przeciwko Kościoła. Wcześniej nocowaliśmy u pani Krystyny, ale tam będzie obóz zimowy z naszej Politechniki, więc będziemy gdzieś obok- ponoć jeszcze lepsza kuchnia góralska jest tam serwowana :P aż się boję, ponoć znajoma przez tydzień przytyła tam 6 kg :P więcmy mamy szansę na 12 kg :P :P :P:P Kaszę manną proponuję ugotować oddzielnie i dodać łyżeczkę lub 2 do słoiczka z zupką... Nie trzeba dawać codziennie, wystarczy co kilka dni. Dziewczyny, początkowo każde dziecko dostaje odruchu wymiotnego jak danie zawiera kawałeczki niezmiksowane. Trzeba spokojnie próbować. Z czasem się nuczą. Już 7-8-mięsięczny bobas powinien zjadać rozgniecioną widelcem zupkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien doberek :) paletka masz racje moja rodzina to niezle przypały... cyna kurcze ja jeszcze nie tak dawno bylam napalona codziennie jak dzik na sosne, ale teraz znowu we mnie jakas niemoc wstapila, ale jest i problem w tym ze ja wieczorem a moj rano... ale wczoraj maly wreszcie kimnął przed 12, moj wrocil do mnie do lozka i ten tego a ja ze spac mi sie chce...matko jaki wyklad, zlosc, wyszedl z pokoju, mi gluio , wrocil poklocilismy sie i...na koniec to bylo cos super swietnego, bo mi sie spac odechcialo, dzis rano mysle maly pospi dluzej, ja spokojna ze maz spi, a ten o 7 mnie budzi i go nachodzi, jaka zla bylam, ja tu chce spac a tu nie, no i koniec koncem maly sie obudzil i po ptokach, ale ja teraz tez taka oziebla jestem i wiecie co od paru tygodni boli mnie lewa reka w ramieniu, barku , w nocy nawet jak nie spie na tym boku to rano ruszyc nie moge, dzis juz porazka, ani malego na rece, ani podniesc do gory i bol taki ze az wyc sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas dzień zaczął się od 4.20. Później godzinka snu i na nogach od tamtej pory. O rany jak ja kocham swoją poduszkę :-p Hehe widzę, że ciekawy temat na fali... Ja to się wymiguję jak się tylko da :-p no ale i M cierpliwość traci, a wcale tak źle nie jest, bo zawsze tego-tamtego jak przyjedzie jest. Ale mnie też boli szew (nie zawsze) i to głównie dlatego nie chcę i się zniechęcam. On mówi, że to rozumie ale... jak to chłopy :-P Co do rodzin to moja też pokręcona. Żal.pl Teściowa się podlizuje i nadskakuje z każdej strony, bo po ostatniej rodzinnej kłótni (związanej z chrzcinami) zapowiedzieliśmy, że dość tych cyrków i że Wigilię w swoim domu spędzamy. Już nam się nie chce słuchać ich pier... A co roku u niej byliśmy, bo tam zjazd całej familii M. U mojej mamy na pierwszy dzień świąt. Ja jeszcze jakoś rozumiem zazdrość obcych ludzi ale jak rodzina tak się zachowuje i obgaduje i wymyśla to tego nigdy nie zrozumiem. Ehh, ale im bliżej świąt tym większe cyrki będą, to gwarantowane... A jeszcze chcemy ochrzcić przed świętami to już wogóle będzie sajgon. Ale damy radę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak pomyślę o tegorocznych Świętach to mnie skręca :P Chwilowo odskoczę od tematu - doradźcie blender :) Namierzyłam sobie takie 3: 1) Bosch z gadżetami: http://www.allegro.pl/item476675789_blender_bosch_msm_6700_z_nozem_do_kr_lodu_stalo.html 2) Braun z gadżetami: http://www.allegro.pl/item474373211_mikser_blender_braun_6550_mfp_hc_nowosc_600w.html 3) Ten sam Braun ale mniej gadżetów: http://www.allegro.pl/item476728924_robot_blender_braun_mr_6550_ca_moc_600_w_kurier.html Co byście wybrały? Zastanawiam się np. czy faktycznie będą się przydawały te tarczki do robienia wiórków i plasterków (w opcji 2).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna ja kupiłam niedawno ten 2. I polecam, naprawdę. Jestem bardzo zadowolona. Świetnie miksuje i kroi momentalnie. Zapomnisz o czasochłonnym krojeniu warzyw na sałatki itp. Ma baaardzo ostre noże i jest cichy. Szybko się myje. Ja chciałam tylko sam blender, ale M mówił, że reszta na pewno się przyda. I miał rację. Teraz sałatki non stop prawie są, bo połowę roboty tym urządzeniem robię :-)) :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mija my kupiliśmy ten garnuszek, Wiki interesuje się na razie samymi klockami bo ładuje je do buzi. Sam garnuszek kopie i on się turla i przy okazji zagra jak nosek się naciśnie. Myślę jednak, że to zabawka odpowiedniejsza dla siedzących samodzielnie dzieciaczków, bo Wiki jest chwiejna jeszcze bardzo i muszę uważać, żeby nie uderzyła główką w niego. A tak poza tym to chyba będzie długo służyła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze sie pochwalic :) zrobilam taką zupke ze sama bym ja zjadla hehe, kupilam filecik z indyka , ziemniaczek, marchew, pietruszka i brokuły, maselko i wyszla super, zmiksowalam i maly wcinal i jeszcze dawalam repete :) super mi sie zmiksowalo, bo cielecina jednak jest zylasta ble ja mam blender doddany gratisowo do robota kuchennego, co rok temu dostalam haha na urodziny od M ...nie ma to jak praktyczne prezenty i jest ok, bez bajerow bo niby to dodatek do robota, ale zly nie jest ma 2 predkosci, moj wlasnie tak sie tlucze ze lozeczko sie trzesie, przed chwila wlozyl sobie kawelek kocyka do buzi i mu zwrocilo bo za gleboko....ja to zejde na zawal przy nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny! Dawno nie pisałam bo tyle mamy roboty i nerwów z ta budową ze hej. Wojtek zaczął jeść warzywka, zupki ale bardzo niechętnie.Jak widzi łyżeczkę to już ma zacisk na dziubku.Nawet mu dawałam z butli z moim mlekiem i na początku wciskał a teraz nie chce.Cyrki nie z tej ziemi. Muszę chyba sama gotować bo te słoiczki to żadnej firmy mu nie smakują.Nawet jabłek nie chce :( Mija fajna ta niania co dalaś linka i nie droga.Muszę zakupić cos takiego przed przeprowadzką. Cyna i inne koleżanki - u mnie z seksem też kicha bo ja nie mam ochoty a mojemu M to już kule pękają od naładowania.A ja jakaś taka nie w nastroju i bez polotu. Piszecie o rodzinach ... u nas niby ok ale moi teściowie to przeginają bo pożyczyliśmy od nich trochę kasy (trochę dużo) i nasłuchalam sie ile to procentów oni tracą i że się nie spłacimy do 40stki - kur.. mogli nie pożyczać.Oddamy im z nawiązką żeby ich nie słuchać.Oni są przykladem że nadmiar kasy szkodzi i przewraca w głowie!! Chrzciny zrobimy 26 grudnia i będą skromne z braku kasy - obiadek w domu u nas ale będą tylko najbliźsi - tylko teście światowcy ;-) zizusia gotowałaś to wszystko razem w wodzie czy na parze czy jak?? Pozdrawiam wszystkie i miłego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haris wiesz co, miesko osobno, bez wywaru dodalam to reszty, najpierw posiekalam, a tak to ziemniak z marchwią gotowalam i troche pietruszki korzenia ale malo bo to intensywny smak, pod koniec dodalam brokulka taka rozyczke (mrozone) bo to sie szybciej miekknie, i potem miesko, troszke masła, i tak chwilke sie zagotowalo potem miks, ale w sumie ja nieduzo wody daje, potem jeszcze troszke wyparuje i jest takie bardziej geste, na parze nigdy nie gotowalam jeszcze, ja taka prosta kobita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się pochwalić ! Moje bejbe dzisiaj trzy razy przewróciło się z brzuszka na plecki. Teraz leży na macie i widzę że znowu próbuje :-)) :-)) Ale tak śmiesznie to robi, bo przechyla głowę i jedną rękę a pupa w miejscu. Wygląda to tak jakby chciała chwycić coś w powietrzu :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tylko na chwilkę zaraz mamy gości, będziemy oblewać chrzciny już dzisiaj:) mała coraz bardziej chce stać i nawet sama dziś sie dźwignęła, tzn chwyciła sie oparcia i stanęła i stała tak i sie cieszyła:) bylismy też dziś u fryzjera z mężem i Karla z nami to stał na kanapie i cieszyła wafla do lustra:) kurcze coraz fajniejsza jest ta nasza niunia:P:P:P az coraz bardziej chce mieć drugie, ale w tym cyklu nie było dni płodnych:( co teraz mi uświdamia że dlatego trochę sie staraliśmy o Karolinkę:P:P co do tego garnuszka to polecam, tez zamierzam kupić, chrzesnica męza dostałą i bardzo długo sie nim bawiła,a w sumie właśnie to on jest dla dzieci które już same siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Mój mały ma 5,5 miesiąca i jak na razie z sukcesów to obroty z plecków na brzuszek i coś zaczyna na brzuszku się w koło kręcić ale dopiero zaczyna. Myślę że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i w końcu wszystkie zaczną biegać, skakać, mówić, czytać.... No i my będziemy musiały biegać za nimi. Nie wiem czy dam radę bo z kondycją to krucho :) Mam pytanie odnośnie termometru. Chce kupić jakiś dobry żeby dobrze i szybko mierzył tem. W tej chwili mam taki do ucha (dostałam) ale mu nie ufam bo pokazuje różnie. raz 39 a za chwilę 35 No i najlepiej nie taki do tyłka i nie smoczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Mój mały ma 5,5 miesiąca i jak na razie z sukcesów to obroty z plecków na brzuszek i coś zaczyna na brzuszku się w koło kręcić ale dopiero zaczyna. Myślę że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i w końcu wszystkie zaczną biegać, skakać, mówić, czytać.... No i my będziemy musiały biegać za nimi. Nie wiem czy dam radę bo z kondycją to krucho :) Mam pytanie odnośnie termometru. Chce kupić jakiś dobry żeby dobrze i szybko mierzył tem. W tej chwili mam taki do ucha (dostałam) ale mu nie ufam bo pokazuje różnie. raz 39 a za chwilę 35 No i najlepiej nie taki do tyłka i nie smoczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwa mama ja mam taki termometr i jestem nie zadowolona różnie mi pokazuje temp. W aptece pani go zachwalała bo one są dobrej firmy a mój to chyba felerny jest bo do serwisu dzwoniłam i w szoku byli ze cos z nim nie tak i kazali przysłac do nich i zobacza nie zdarzyły im sie reklamacje i stad ich zdziwienie ok syn siedzi w łóżeczku więc mogę w końcu swobodnie pisać My mamy chrupki takie duże są grubsze i więszke o wiele od zwykłych coś takiego http://www.chrupki-derka.pl/pol/produkty_paleczki.htm dałam kiedyś synusiowi takiego zwykłego i końcówkę wpakował do buźki i mało mi się nie udławił z tymi dużymi świetnie sobie radzi i nie odławi się one są grubę... Dziewczyny nocnikowe ostatnio słyszałam w rozmowach w toku że można sadzać dziecko na nocniczek od 6-7 m-ca a dziecko nie zrazi się do niego jak tak wcześnie się je wysadza??? znalazłam taki wąski nocniczek malutki- foczka i moze kupiłabym go A jeszcze mi się przypomniało o tych pieluchach bambusowych wiecie że ja od razu moja wyobraźnia podziałała i zastanawiałam się jak to wygląda bo bambus kojarzy mi się z \"patykami\" i mój obraz- średniowiecze hihihi musze poszukać je i zobaczyć jak to wygląda bo zacofana jestem, nigdy wcześniej o czymś takim nie słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kk podejrzewałam że nie są w końcu mamy XXI wiek ale taki mi obraz przed oczami mi sie ukazal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kk podejrzewałam że nie są drewniane :) w końcu mamy XXI wiek ale taki mi obraz przed oczami mi sie ukazal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek wlasnie takie chrupki kupilam mojemu malemu w Tesco 3 tygodnie temu---sa naprawde fajne i maly ma zajecie---ale wlasnie ...od tego czasu w Tesco ich juz nie ma i chyba w calym miescie tez dlatego teraz wcina te zwykle ,krotkie ale co jakis czas go ratuje bo wpakuje sobie do buzi calego Co do blendera Cynko to Ci nie doradze bo ja mam zwykly--hi,hi tescowy ale tez jestem zadowolona bo swoja funkcje spelnia--miksuje na papke (dostalam go wiec nie ma sensu kolejny zakup) U mnie dzis Swieto---Upieklam szarlotke (a pieke tylko od \"wielkiego dzwonu\")ale corcia juz mnie troche czasu prosila i nawet pomagala--jablka tarla zrobilam tez salatke sledziowa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupke malemu gotuje z takich skladnikow (na razie) 1/2 ziemniaka,marchewka,pietruszka,troszke selera,koperek, plaska lyzeczka kaszki manny--i za rada ktorejs z Was dzisiaj kupilam indyka w sloiczku z Gerbera to bede dodawac przed podgrzaniem zupki Nastepna zupke ugotuje tez z dodatkiem brokulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kk na 2 TVP leci \"U Pana Boga w ogródku\" pisałaś że to u twojego teścia tak?? lece oglądać. Dzieki za info jak te zupki gotowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×