Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

sorki komp sie zacina\ wierszyki na roczek Kto zobaczyć chce jak zgaszam na torciku jedną świeczkę tego kartką tą zapraszam. Data: gdzieś tak za troszeczkę. * * * Rok mija od moich narodzin i każdy się chyba zgodzi że uczcić wypada tą chwilę. Wpadajcie więc do nas i tyle. * * * Trochę się boję przemiany takiej: mam wktótce przestać być niemowlakiem, tak mi przynajmniej mówią rodzice. A co jeżeli sobie nie życze ? Już raz zmieniałam się z noworodka w niemowlę właśnie. Czy coś mnie spotka dobrego jeśli wydorośleję ? Co o tym myśleć ? Czy mieć nadzieję że jako dziecku w końcu pozwolą sprawdzić co siedzi w kontaktach ? Solą dadzą się bawić lub grzebać w szafkach dotąd zamkniętych ? Albo w zabawkach trzymać papierki do rozdzierania na które "banknot" mówiła mama ? Czy z tej przemiany będzie wynikać że będę mogła dotkąć czajnika kiedy tak sobie gwiżdze wesoło ? Meble przestaną mnie pukać w czoło jeżeli będę dzieckiem nazwana ? Jeśli nie - po co taka zamiana ? Jeśli odpowiedz znasz to nie zwlekaj - wpadnij, dam torta spróbować, czekam. Dziś juz mija pierwszy roczek na mej główce pierwszy loczek więc zapraszam Was do siebie zabawimy się jak w niebie Będzie tort a na nim świeczka uśmiechnięte me usteczka oprócz tortu mnóstwo soku i tak będzie już co roku Jeden kroczek, drugi kroczek Krzysio zaraz skończy roczek z tej okazji tort pieczemy i przyjęcie wydajemy wpadnij chociaż na chwileczkę zobacz jak Krzyś gasi świeczkę Na swym torcie za chwileczkę Krzysio pierwszą zdmuchnie świeczkę więc serdecznie zapraszamy byś się cieszył razem z nami, że nasz mały niemowlaczek to już roczny dziś dzieciaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny z tym feng shui to kurcze prawda pod łóżeczkiem NIC nie może leżeć ja nieświadoma jeszcze kiedyś stwierdziłam że zawsze jak synek spał i myłam mopem pod jego łóżecziem to od razu się budził. A wczoraaj myłam w pokoju i specjalnie pod nim nie umyłam i CUD nawet się nie obudził!!!!!!i jeszcze długo spał dodam że myłam zawsze po 20 min gdy zasnął . Wiec cos w tym jest znajomej córka ma 2,5 roku budzi się 6 razy w ciągu nocy i teraz skojarzyłam że mała zawsze miała pełno zabawek pod łóżeczkiem tylko teraz ma sofe wiec musze zrobic wywiad czy czasem pod sofą nic nie ma. Kurcze przeciez to nie możliwe żeby dziecko tak czesto wstawało od kąd pamiętam to zawsze mówiła że wstawała 5 do 8 razy w nocy i to do tej pory :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawka bo tylko grześ i krzyś pasuje wiec wklejamy SYN Jeden kroczek, drugi kroczek Krzysio zaraz skończy roczek z tej okazji tort pieczemy i przyjęcie wydajemy wpadnij chociaż na chwileczkę zobacz jak syn gasi świeczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała zmina w ostatnim wersie Jeden kroczek, drugi kroczek Szymus zaraz skonczy roczek z tej okazji tort pieczemy i przyjecie wydajemy wpadnij chociaz na chwileczke zobacz jak ja gasze swieczke ekstra wygladaja w formacie porky's w notatniku POLECAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia..moja Karolcia w czapeczce była przez pierwsze 2 tygodnie życia i w zimie :) teraz chodzi bez czapki, czasami zakładam jej białą płócienną chusteczkę ale tylko po to by troszkę ochroniła od słońca bo uszka i tak są na wierzchu...poza tym mała i tak często-gęsto sama zdejmuje tą chustkę i wtedy staram się aby wózek byl w taki sposób, że słońce nie pada jej na główkę :) gdybym już nie zajrzała to życzę Wam, Waszym dzieciaczkom i rodzinom wesołych pogodnych Świąt, dużo zdrówka, miłości i radości....smacznego jajka :) i mokrego Dyngusa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierszyki suuper :) No właśnie czas o urodzinac pomyśleć... Wszyscy pytają co kupić małemu, a ja nie mam najmniejszego pomysłu- bo moi to chyba mają już wszystko :P No chyba że jakiś odkurzecz FP czy kosiarkę :) może mały bedzie chciał przy tym chodzić :) Ludwisiowi to by przydała się mała siłownia :P albo bieżnia... kurczę on ma taki apetyt, że najchętniej non stop by jadł... Wczoraj siedział w wysokim krzesełku w kuchni jak ja sprzątałam i był zadowolony tylko jak przeżuwał :P :P :P :P :P :P No i straszny pijak sie z niego zrobił... potrafi ok 600-800ml wody lub cienkiego soczku malinowego wychlać... Żurkowa, ja pytałam, bo ogólnie pediatrzy nie znają się na uszach :P :P :P i często jak nie wiadomo co to zwalają na uszy... no i jak zajrzą tym świecącym- czyli otoskopem i i zobacza lekko zaczerwieniony kanał słuchowy (czyli ścianki tej rureczki co widać w uchu :P ) to twierdzą że zaczyna się zapalenie ucha... A tak na prawdę to należy patrzeć na błonę bębenkową, czy jest odblask, czy nie, czy nie jest zaciągnięta lub czy nie prześwituje przez nią płyn, itd... Już nie wspomnę o lekarzach co tylko wzienikiem zaglądają :( Dlatego nie martw się za bardzo, przeziębienia, wirusówki, katary, kaszle i temperaturka na wiosne to dopada prawie każde dziecko :P Mam nadzieję że już lepiej i że święta będą spokojne :) No i może warto w te Święta Zmartwychwstania mieć dzień litości nad Teściową :) :) :) :) :) :) :) W końcu masz szczęście, że ją masz i że Nikoś nie siedzi z obcą babą... Dobra czas brać się za porządki i szykowanie święconki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane Wszystkiego naj naj!!!!!! nie bede sie rozpisywac, bo u nas znowu nieciekawie, dzis bylismy na pogot. u pediatry, eryk ma ostre zapalenie gardla, migdalki itp, dopiero teraz mu goraczka spadla od wczoraj, w nocy nie zmruzylismy oka, wiec swieta z glowy, na szczescie w domu a ni w szpitalu, ja tez mam gardlo chore, buuu, buziaki, oby wasze swieta byly radosniejsze !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
◊............,-.,-. (`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) W E S O Ł E G O A L L E L U J A (`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) ◊............(..(..( ◊.............\\..)..)._..-.._ ◊............__)/.,\',\'.......`. ◊..........,\".....`......,--...`. ◊........,\"...@.........\'....`...\\ ◊.......(Y.............(...........;\'\'. ◊........`--.____,.....\\..........,..; ◊........((_.,----\'.,---\'......_,\'_,\' ◊............(((_,-.(((______,-\' Z okazji świąt Wielkanocnych życzymy radości, której moc przysłoni troski codzienności, miłej atmosfery oraz mokrego dyngusa >>>>>>,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny PROSZE napiszcie ile moze potrwac goraczka u malego? ile max mozna dawac leki przciwgorczkowe np ibufen ???????????? daje ibufen, spada ale na chwile i od nowa po 38.7 itp, tak niuniu cierpi, nie dajemy rady, placze ale apetyt ma i duzo pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia, łączę się w bólu :( My też przed chwilą wróciliśmy ze szpitala, bo Ludwisiowi pojawiły się wybroczyny na twarzy i płatku ucha... Na szczęście wyniki lab. i usg j.brzusznj są w porządku, w badaniu przedmiotowym też nie ma najmniejszych objawów choroby, więc wypuścili nas do domu... Nie wiadomo skąd ta skaza krwotoczna i jak tylko pojawią się nowe wybroczyny lub zagorączkuje to mam od razu jechać do szpitala... Oby NIEEEE!!! A pisałam, że będę robić porządki i piec ciasta :( Na wszelki wypadek już teraz złożę Wam życzonka :) Zdrowych, spokojnych, rodzinnych i ciepłych Świąt Zmartwychwstania!!!! Smacznego jajka i mokrego Dyngusa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola ja też nie wiem kiedy mojego to dopadło i skąd to się wzięło, mały na to chorował jak miał 5 miesiący, całe dłonie miał sine :( zizusia zdrówka dla maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia a moze to 3 dniówka czytałam dzisiaj o niej, temp cieżko zbic i trwa 3 -4 dni i jak temp ustępuje to wtedy pojawia się wysypka. Czytałam tez że jak nie ma innych objawów to żeby nie zbijać z 38 bo organizm się broni i wiadomo wtedy że ostro walczy z chorobą. Dopiero 38,5 jest sygnałem że dziecko ma umiarkowaną temp a powyżej 39 wysoka gorączka. Info z książki Musze sie pochwalić synek zrobił 4 kroczki sam zapomniał się i myślał że go trzymam a potem to tylko jeden udało się moze prezd roczkiem pójdzie juz sam. Jestem w trakcie robienia zaproszeń wrzuce na NK na dwa dni ( ale dam wam znać) to zobaczycie sobie może ktoś będzie chciał sobie odgapić. :) jedzonko już przygotowane ciasta tyle narobiłyśmy z mamą :) że będziemy jesc przez całe swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia, sorrki, ale nie widziałam Twojego pytania :( Możesz dawać naprzemiennie Ibuprofen z Paracetamolem, tak by pomiędzy podaniami tego samego leku było 6 godzin przerwy. Np. paracetamol-3h-ibuprofen-3h-paracetamol-3h-ibyprogen itd... Rób tez małemu okłady lub kąpiel ochładzającą, ale woda o 1st niższa niż temp ciała. Jak będzie mocno gorączkował i nie będzie reagował na leki to może warto pojechać do szpitala... 38.7 to jeszcze nie tragedia... Niestety potrzeba czasu by antybiotyk zaczął działać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za odpowiedzi :) ufff, w nocy spadla temperatura,przespal ladnie, dzis tez ok, nie goraczkuje, w sumie wzial 3 razy przeciwgoraczkowe leki, dzis mu dam tak raz przeciwbolowe tak awaryjnie bo go widze ze boli jeszcze cos, no nie bylo wyzej jak 39, dzis juz sie bawi, ale \"chrypi \" mu i jak zakaszle to widze ze go boli, bo to taka chrypa, suchy kaszel, ale nie krtaniowy, no ale to dop pocztek kuracji antybiotykowej, paulinek on ma gardelko chore to raczej nie 3-dniowka, ja tez czesto lapie gardlo, widac ma po mnie dziewczyny ale swoja droga to widze brzydkie dziasla, no i tak sie slini ze szok a do tej pory nigdy, chyba czas najwyzszy na te zęby, nie daje dotknac , nawet smok mu sprawia bol, Karola dzieki, dobrze wiedziec, bo ja nigdy nie dawalam tych lekow, bo mimo licznych chorob goraczka byla 1 raz,! ja tez kaszle bardzo, nawet sie do kosciola nie wybralam, pogoda tez pod psem Zycze spokojnych Swiat :) zdrowych przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola --> No to niezła nowa \"atrakcja\" u Ludwisia :( Skąd się toto bierze?? To wygląda jak zwykłe siniaki czy jeszcze inaczej? zizusia --> Współczuję bardzo. U nas jak ruszyła trzydniówka razem z innymi przyległościami, to musiałam w końcu podać parę razy kawałek czopka Pyralginy (wg wskazań lekarza), bo inne rzeczy nie pomagały a gorączka skakała pod 40st. I u nas też było przy okazji zębów. Dziewczyny - ZDROWYCH i SPOKOJNYCH ŚWIĄT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna a najgorsze to patrzenie na cierpienie dziecka, plakalam wczoraj razem z nim :( Karola wlasnie, skad to sie bierze i jakie moga byc skutki, ja pierwszy raz o tym slysze !! juz lepiej ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przyjmijcie spóźnione ale szczere życzenia świąteczne: Radosnych i pogodnych Świąt, siły, by codziennie się podnosić, wiary, że wszystko jest możliwe i nadziei na lepsze jutro:-) Uciekamy w gości pa pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ode mnie też: Rzekł baranek do króliczka \"Wskakuj stary do koszyczka, choć niewiele tu kobitek, to zrobimy z jaj użytek\" I tak królik wraz z barankiem , zmajstrowali niespodziankę... WESO~ŁYCH ŚWI~ĄT KOBITKI:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej w sobotę pisałam życzenia ale mi wcięło i nie miałam siły pisac drugi raz, sorki:P byłam padnieta, bo sprzątnie, pakowanie i pieczenie:P:P bylismy na sniadaniu najpierw u tesciów a póxniej do mojej mamy, właśnie wróciliśmy i mam na głowie dwójke chorych dzieci:P mąż mi wmawia że teściowa chciała go otruć:P:P:P:P tzn zatruł sie chyba jajkiem i cierpi teraz strasznie a ja tylko doglądam, mało tego Karolinka znowu rano dostało gorączki prawie 39 st i nie wiem o co chodzi, w sumie je normalnie jak jej zbije gorączkę to fika więc chyba obstawuię tym razem zęby, chociaż tez jadła żółtko wczoraj i dzisiaj więc mam nadzieję że to nie żadne zatrucie, ale jak je to chyba n ie, normalnie nie idzie wyrobić dopiero co z jelitówki wyszła i znowu coś:( tylko ja muszę się trzymać, a mnie pewnie hormony ciążowe uchroniły:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) My po baardzo intensywnych świętach :P Dobrze że już w domu :) Ja kaszlę jak grużlik, dosłownie wszyscy mieli mnie dość. Wczoraj całą noc tak kaszlałam, że 2 razy aż zwymiotowałam :( do 5.30 nie dałam rady przez to zasnąć :( :( :( Teraz też kiepsko- za chwilę wysyłam mężą do apteki by kupił mi jeszcze parę leków :P Co do skazy- to zą to ma malutkie krwiaczki, bordowo-sine, jakby dziecko ktoś pokłuł igłą, to co je odróżnia od innych to to że nie bledną przy ucisku... A przyczyny mogą być bardzo różne- od banalnych jak wirusówe uszkodzenia naczyń kapilarnych, przez małopłytkowość czy uszkodzenie wątroby aż po posocznicę meningokokową czy białaczkę :( Dla pediatry wybroczyny to alarm do szybkiej diagnostyki, dlatego zarfeagowałam tak gwałtownie. U nas nie wiadomo skąd to się wzięło- może to reakcja alergiczna, albo reakcja na leki które biorę :( Dlatego ograniczyłam leki, stąd gorzej się czuję :( Jak mi nie przejdzie to w miarę szybko, to chyba będę musiała pomyśleć o odstawieniu małego i prześciu na butelkę :( :( :( :( :( :( :( Mam nadzieję, jednak że uda mi się jakoś przetwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna---> dostałam Twoją wiadomość ale nie ma tam tej tabelki, nie zawracaj sobie już głowy tym , ja sobie jakoś poradzę i dziękuję za zainteresowanie :) No jak tam po świętach dziewczynki? U nas szybko przeleciały, pogoda była paskudna ale dziś wreszcie słoneczko zaświeciło. Moje dziecko w sobotę nabiło sobie pierwszego guza, straciła równowagę przy kwiatku i uderzyła czołem w panele ...ja chyba bardziej to przeżyłam od niej :):):) Żurkowa, Karola, Zizusia, Stelka---> choroby już przeszły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po swietach u nas było spokojnie pogodnie acz troche chłodno . Pewnie dlatego Wika kaszle i jest rozbita bo pogoda jedank zdradliwa jest a dzieciom ciagle ciepło i sa teraz efekty.Poniewaz nie mam kiedy isc do lekarza dałam małej Bactrim i zobaczymy jak na niego pojdzie. Wspolczuje wam dziewczyny choroby maluchów bo jednak jak choruja starsze dzieci to człoweik juz jakos mniej to przezywa.Ja mam takie małe pytanko do Kasoli czy temperatura do 37,2 to nadal uwazana jest za normalna u rocznego dziecka tak jak u noworodka czy to juz jest podniesiona i nalezy sie martwic. Bo Majka dzis jak wstała to miała własnie 37 i nic jej nie jest ona ma dopiero 2 zabki na dole wiec jest w okresie zabkowania gdzie temperatura moze byc wyzsza tzn ja to sobie tak na chłopski rozum tłumacze. Jak ja bym zobaczyła wybroczyny u moich dzieci to bym od razu sepse podejrzewała bo pamietam jak była u nas epidemia to ogłaszali to jako jeden z objawów oprócz wyso,kiej goraczki i pewnie bym na sygnale do szpitala pojechała a po drodze 1000 razy zeszła na zawał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno mnie tutaj niebylo. mojmaz zostal z dizdkiem i jestem w trakcie rozwodu, na urodzinki niestac mnie wiec neiorganizuje jakies wiekszej imprezy tylko moi rodzice siostra no i jej chlopak. smutne to ale co mam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinusia266 ---> normalnie szok przeżyłam co piszesz!!!!!jak to możliwe? fakt sytuacja nieciekawa, ale jak tak Ty czujesz się lepiej niz mieszkając to dokonałaś słusznego wyboru, a czasami bez faceta lżej!trzymaj się, będzie dobrze, ważne żeby Twój synus miała zadowolona mamę niż znerwicowaną!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola jak będziesz miała chwile to napiszmi prosze co myslisz tzn mała przeszła jelitówke w piątek zaczęła jeśc, ale mleka nie daję jej w sumie juz od ponad tygodnia, teraz niuby ok bo je, alenie wiem kiedy zacząc melko dawać, w piaytek jak dałam to płakała przez całą noc bo brzuszek bolał, no i np dzisiaj ma problem z kupka tzn konsystencja ok ale ma problem z jej oddaniem:P:P:P no i wczoraj miała temperature prawie 39 ale w nocy ok i dzisiaj na razie też. to kiedy moge próbowac mleko? i tak sie zastanawiam bo chciałam spóbowac z tym bebilonem comfort ale patrzyłam na skład to ma tyle samo laktozy co bebilon pepti? dziwne bo myslałam że w comfrocie jest jej najmniej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka --> No to \"przesrane\" święta mieliście :( Współczuję.. Karola --> Chyba też bym zawału dostała, jakby Nat dostała takich wybroczyn :o Z Tobą też coś nieciekawie, ech.. Niewesoło to słyszeć :( kika --> Nosz kurdę, dołączyłam plik, coś się musiało po drodze zrypać 😠 paulinusia --> Dla mnie to też szok :( :( Swoją drogą może lepiej rozstać się teraz póki dziecko małe. Ten Twój chłop to jakiś nienormalny chyba 😡 Ciekawe jak się będzie czuł, kiedy już zabraknie dziadka, a on się obudzi sam samiutki w mieszkaniu, a dziecko go nawet nie będzie poznawało - no chyba że poszedł choć trochę po rozum do głowy i zaczął częściej odwiedzać synka? Co za dureń :o Coś niewesołe nowiny macie dziewczyny tak po świętach, ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hajka :) Paulinusia266 , dosłowne nie mogę w to uwierzyć :( :( :( Straszzny idiota z tego Twojego M :( Trzymaj sie, jesteś młoda, ułożysz sobie życie... Czasem lepiej uwolnić się od idioty, który nie docenia Twoich uczuć i uczuć małego, niż tkwić w związku bez przyszłości.... Znajdż sobie miłego adoratora, to swojemu utrzesz nosa :P :P :P A bycie samotną matką teraz to już nie to co kiedyś... teraz to prawie już norma, więc głowa do góry :) Będzie dobrze :) Stelka, co do mleka, to po infekcji przewodu pokarmowego warto przynajmniej tydzień odczekać ... A u was przypadkiem Bebilon Pepti nie był przypisany z uwagi na nietolerancję białek mleka krowiego ??? jak tak to raczej nie wprowadzaj Bebilonu comfort, bo wrócą problemy z brzuszkiem (o ile dobrze pamiętam...) Cynka, Peletka ja też o mały włos a bym na zawał padła :( ale Ludwiś nie gorączkował, więc bardziej podejrzewałam małopłytkowość... na szczęście wyniki ma dobre :) inna rzecz że dziś znów go troszkę podsypało :( :( :( :( :( :( A ja dziś wreszcie trochę lepiej się czuję, bo wziełam nowy lek p/alergiczny i chyba zadziałał, do tego leki p/kaszlowe , leki wziewne i jakos żyję :P WAS CIESZĄ SŁONECZNE DNI, A MNIE DESZCZ NA WIOSNĘ... BO PRZYNAJMNIEJ MOGE ZARAZ PO NIM WYJŚĆ NA SPACER... A tak to muszę siedzieć w domu przy zamkniętych oknach do tego... Ale wysokie stężęnie pyłków brzozy zapewne zaraz się skończy i będę już miała spokój do lipca :P bo wtedy dobijają mnie pyłki pokrzywy (które ponoć nie uczulają :P :P :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hajka :) Paulinusia266 , dosłowne nie mogę w to uwierzyć :( :( :( Straszzny idiota z tego Twojego M :( Trzymaj sie, jesteś młoda, ułożysz sobie życie... Czasem lepiej uwolnić się od idioty, który nie docenia Twoich uczuć i uczuć małego, niż tkwić w związku bez przyszłości.... Znajdż sobie miłego adoratora, to swojemu utrzesz nosa :P :P :P A bycie samotną matką teraz to już nie to co kiedyś... teraz to prawie już norma, więc głowa do góry :) Będzie dobrze :) Stelka, co do mleka, to po infekcji przewodu pokarmowego warto przynajmniej tydzień odczekać ... A u was przypadkiem Bebilon Pepti nie był przypisany z uwagi na nietolerancję białek mleka krowiego ??? jak tak to raczej nie wprowadzaj Bebilonu comfort, bo wrócą problemy z brzuszkiem (o ile dobrze pamiętam...) Cynka, Peletka ja też o mały włos a bym na zawał padła :( ale Ludwiś nie gorączkował, więc bardziej podejrzewałam małopłytkowość... na szczęście wyniki ma dobre :) inna rzecz że dziś znów go troszkę podsypało :( :( :( :( :( :( A ja dziś wreszcie trochę lepiej się czuję, bo wziełam nowy lek p/alergiczny i chyba zadziałał, do tego leki p/kaszlowe , leki wziewne i jakos żyję :P WAS CIESZĄ SŁONECZNE DNI, A MNIE DESZCZ NA WIOSNĘ... BO PRZYNAJMNIEJ MOGE ZARAZ PO NIM WYJŚĆ NA SPACER... A tak to muszę siedzieć w domu przy zamkniętych oknach do tego... Ale wysokie stężęnie pyłków brzozy zapewne zaraz się skończy i będę już miała spokój do lipca :P bo wtedy dobijają mnie pyłki pokrzywy (które ponoć nie uczulają :P :P :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, przepraszam ze nie zlozylam wam zyczen swiatecznych, ale jakos nie bylo czasu na siascie do laptopa! My zdrowi, na cale szczescie choroby sie naszej malej nie czepiaja. Odkad przyszla na swiat to jeszcze nie byla chora, opukac oczywiscie (puk puk) Ale jedno mnie martwi dokad jest wylacznie na butli i odstawilismy cyca (czyli jakies dwa tygodnie) moja mala niechce nic w ciagu dnia jesc, mleko daje jej rano po przebudzeniu ok 200-220 ml wypija i przed spaniem tyle samo ale juz z dwoma miarkami kleiku ryzowego a tak w ciagu dnia np dzis zjadla jednego malego danonka, pol gruszki i ok 10-15 lyzeczek obiadku! Juz nie mam pomyslu na tego mojego niejadka, jutro zadzwonie chyba do pediatry i pojde z nia na wizyte, choc nie wiem co lekarka mogla by mi pomoc, no ale ja zwaze i jak tak dalej pojdzie bede czesto kontrolowac jej przyrost! Karola moze ty mi cos napiszez? Boje sie aby mi w koncu nie padla z niedozywienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×